-
41. Data: 2012-03-22 10:55:44
Temat: Re: Przyznać się!
Od: Miroo <m...@R...o2.pl>
W dniu 2012-03-22 10:40, Myjk pisze:
> Wed, 21 Mar 2012 18:03:27 +0100, Maciek
>
>>> Nie piszczą w zimie?
>> No przeciez silikon nie piszczy :)
>
> No dobra, ale na prykanie już wyjaśnienia nie znajdziesz. ;)
>
Jakie tam prykanie - ogrzewanie przedniej szyby. No i spryskiwacz gratis...
Pozrawiam
Miroo
-
42. Data: 2012-03-22 11:48:08
Temat: Re: Przyznać się!
Od: The_EaGle <g...@d...pl>
W dniu 2012-03-22 10:36, Sebastian Kaliszewski pisze:
> Shrek wrote:
>> On 2012-03-22 00:27, The_EaGle wrote:
>>
>>> Natomiast pozostali tego nie przeczytają a wiec są wśród nich ci którzy
>>> mogą zagrozić waszemu dziecku. Wniosek z tego taki że wieszanie tego
>>> jest bez sensu.
>>
>> To nie jest bez sensu. Ostrzega potencjalne "przyjaciółki" męża;)
>
> I tym samym rozwiązałeś zagadkę po co to :)
Jest jeszcze jedna możliwość. Obserwując na portalach społecznościowych
masę osób które zamieszczają tam zdjęcia naszła mnie taka refleksja:
- faceci zamieszczają tam zdjęcia swoje podczas np uprawiania swojego
hobby (jeden lata na paralotni, inny na motocyklu, inny sie wspina,
kolejny lata do monopolowego) słowem co kto lubi
- kobiety zamieszczają tylko jeden rodzaj zdjęć o ile mają dziecko to
99% zdjęć jest z dzieckiem.
Wniosek z tego jest taki że kobiety które wieszają te te ostrzeżenia
chcą zamanifestować światu - ludzie ja mam dziecko! Naturalnie połowa
koleżanek z tego powodu obgryzie z zazdrości malowane paznokcie...
--
Pozdrawiam
Rafał
-
43. Data: 2012-03-22 16:51:43
Temat: Re: Przyznać się!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Mar 2012, Pawel "O'Pajak" wrote:
> Czesto natomiast widuje (w ostatniej
> chwili) rowerzystow, ktorzy starannie pozbyli sie nawet fabrycznych elementow
> odblaskowych, ze o oswietleniu nie wspomne, ubrali sie w ciemne ciuchy
> i wszystko wskazuje na to, ze chca sprawdzic doswiadczalnie jak to jest z tym
> zyciem po smierci. Nie maja zadnych elementow wskazujacych na wyznawana
> wiare.
Nie da się ukryć, że tak jest.
Kwestia sporna pozostaje skala tego "często", ale w pełni się zgadzam
że sporo za często.
Niemniej:
> Wniosek...
...jest zaskakujacy.
Znacznie bardziej smiertelne jest nieustapienie pierwszeństwa
przejazdu. Prawie po równo z obu stron (trochę więcej przez
"pozostałych uczestników ruchu", ale niewiele).
To nie "na prostej" jest "smiertelnie", tylko wszędzie gdzie
przecinaja się kierunki ruchu (i prowadzenie smieszek poza
jezdnia do tego się przyczynia, bo gdzies te poprzeczne
musza wystapić, a rower wtedy nie znajduje się na spodziewanym
pasie tylko znienacka z prawej).
pzdr, Gotfryd
-
44. Data: 2012-03-22 17:06:32
Temat: Odp: Przyznać się!
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
> To nie "na prostej" jest "smiertelnie", tylko wszędzie gdzie
> przecinaja się kierunki ruchu (i prowadzenie smieszek poza
> jezdnia do tego się przyczynia, bo gdzies te poprzeczne
> musza wystapić,
Jeśli mówimy o drogach tranzytowych - nie ma zgody.
Nie muszą, nie powinny i wręcz nie mogą.
-
45. Data: 2012-03-22 23:09:10
Temat: Re: Przyznać się!
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-21 18:14:15 +0100, neoniusz <n...@j...org> said:
> W dniu 21.03.2012 17:38, Bydlę pisze:
>> Zaś sprawa jest poważniejsza, niż może się wydawać - taki jeden znajomy
>> protestant olewał przepisy pord, bo wyżej stawiał te dane mu przez jego
>> boga - że np. nie wolno mu zaniedbać ciała i kłaść się spać bez posiłku
>> wieczornego. Więc gnał przez wsie, by zdążyć rozmrozić bułkę na kolację,
>> a odpytany na okoliczność niebezpieczeństw odparł, że pan (jego) nad nim
>> czuwa, więc krzywda _mu_ się nie stanie.
>
> To nie jest raczej problem wiary, tylko tego, ze ten znajomy mial
> niezle najebane w glowie!
Opisałem _wiernie_ jego teorię na temat jazdy polonezem 160 km/h z
Poznania do Katowic, by zdążył z kolacją. Zaś w swoim fachu nie miał
równych - a fach wymagał myślenia logicznego...
--
Bydlę
-
46. Data: 2012-03-22 23:11:44
Temat: Re: Przyznać się!
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-22 00:18:17 +0100, The_EaGle <g...@d...pl> said:
> Wiara rośnie jak samochód albo motocykl zostanie poświęcony na
> corocznym odprawianiu czarów na jasnej górze...
To mnie zawsze ciekawiło. Tzn. motocykliści na takich imprezach.
(tzn. chodzi mi o widoczny brak miłości do bliźniego dwuśladowego przed
i po święceniu. na drogach...)
--
Bydlę
-
47. Data: 2012-03-22 23:35:14
Temat: Re: Przyznać się!
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> (i prowadzenie smieszek poza
> jezdnia do tego się przyczynia
Sciezka rowerowa jako czesc wydzielona z jezdni? Hmm, jako osoba z jako
tako rozwinietym zmyslem samozachowawczym czuje sie niekomfortowo jadac
po tej samej drodze co samochody, mimo ze jestem wtedy zajebiscie
widoczny. Poprostu niewielki ruch kierownica i spotkanie ze sw. Piotrem
gotowe. Sciezka zaraz obok drogi powoduje, ze skrecajac z prawo cyklista
jest za slupkiem samochodu (z prawej i troche z tylu). Mialem takie
"fajne" miejsce na Ursynowie, dodatkowo sciezka byla za zywoplotem.
Uklony dla Galasa za ten pomysl. Najlepiej jak sciezka byla w pewnej
odleglosci od jezdni, wtedy przecinajac sciezke widze rowerzyste z boku.
Ale to tylko moje odczucia jako kierowcy i czasem rowerzysty.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
48. Data: 2012-03-23 00:23:42
Temat: Re: Przyznać się!
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-03-22 00:27, The_EaGle pisze:
> Powiedz żonie że ci którzy są w stanie to przeczytać:
Znaczek ten ma jedna wieeelka zalete: moj swiety spokoj.
I nie mam zamiaru niczego zonie tlumaczyc. Jak jej sie podoba to niech
sobie bedzie, mi zaglowek go zaslania w lusterku, wiec jakby go nie bylo ;)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
49. Data: 2012-03-23 00:24:43
Temat: Re: Przyznać się!
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-03-22 01:12, to pisze:
> begin J.F.
>
>> Lepiej nakleic naklejke niz dyskutowac z zona o sprawach nieistotnych
>
> Ale trochę wstyd z czymś takim jeździć...
>
Jak mialbym sie takimi pierdolami przejmowac, to bym chyba juz byl po
zawale lub wylewie...
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
50. Data: 2012-03-23 00:26:29
Temat: Re: Przyznać się!
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-03-22 05:49, Shrek pisze:
> On 2012-03-22 00:27, The_EaGle wrote:
>
>> Natomiast pozostali tego nie przeczytają a wiec są wśród nich ci którzy
>> mogą zagrozić waszemu dziecku. Wniosek z tego taki że wieszanie tego
>> jest bez sensu.
>
> To nie jest bez sensu. Ostrzega potencjalne "przyjaciółki" męża;)
>
Ja tam slyszalem, ze podobno facet opiekujacy sie dzieckiem sprawia
wrazenie opiekunczego i jest lepiej postrzegany przez kobiety. Innymi
slowy to raczej dziala jak magnes, niz odstraszacz :)
...pojezdze, przetestuje, opisze wrazenia ;)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)