On Apr 12, 9:03 am, "Robert_J" <d...@o...pl> wrote:
> > Przez okres nie calych 4 lat, - tylko dla tego jednego
> > klubu -
> > umiescilem na tej stronie ponad 160700 zdjec
>
> Robi wrazenie ;-))).
Wiem ze moze robic wrazenie, na wielu nie wtajemniczonych.
Slyszales o fotografie, ktory wygral w konkursie fotograficznym,
fotografia na ktorej byl przedstawiony zachod slonca?
Ponoc nacykal kilkanascie tysiecy zdjec zachodu slonca, zeby wybrac to
jedno i zrobil to na sprzecie analogowym.

> Kolo setki zdjec dzien w dzien,
> swiatek, piatek czy niedziela...

Dokladnie, wlasnie te dni sa najbardziej zajete fotografowaniem.
Mylisz sie tylko co do ilosciwykonanych fotografii.
Zwykle robie od 300 do ponad 1000 zdjec z jednej imprezy.
Jesli chodzi o fotografowanie w tym konkretnym klubie nocnym, to
robilem od 300 do ponad 600 fotografii i fotografowalem tam w kazdy
piatek i sobote oraz w okazjonalnie w inne dni, przy roznych okazjach.
Kazdego roku takich zlecen dla tego jednego klubu, mialem po okolo 110
do 130 i jak policzyc srednio po 450 fotografii, to wychodzi ta cyfra
robiaca na tobie wrazenie.

> Zakladajac ze jednak
> wiekszosc fotek w jakis sposób nalezy obrobic, wychodzi, ze
> w zasadzie nie spisz, nie jesz i.... choc to juz zbyt
> prywatna sprawa ;-)))

Takim jak ty, ciezko pojac, ze mozna sobie z tym wszystkim spokojnie
poradzic, tylko nie trzeba byc psem ogrodnika i dzielic sie z innymi
mozliwoscia zarobku.
Ja prawie wcale nie zajmuje sie obrobka fotografii, ale mam 4
stanowiska przygotowane do komfortowej pracy, przy ktorych pracuja moi
pracownicy.
Sporo fotografii mam ze slubow, z ktorych mam od 700 do 1300 zdjec a
slubow takich mam 50 do 100, zaleznie od roku.
Do tego dochodza komunie, chrzty, bankiety, spotkania i rozne
uroczystosci rodzinne, rozne wydarzenia spoleczne, itd.
Kazdego roku wychodzi ponad 100 tysiecy zdjec robionych na zamowienie.
Wiem, ze to na warynki polskich fotografow, nie miesci sie w glowie a
co dopiero tacy jak tu amatorzy, ktorzy nie maja pojecia, jak moja
praca wyglada.
Uwielbiam swoj zawod i nie wyobrazam sobie, ze chcialbym zycie przezyc
inaczej i nie z kamera w reku.
Amen