eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPrzychodnia doktora M
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2012-02-17 21:10:32
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: Marek <m...@g...com>

    On 9 Lut, 16:01, marek augustynski <m...@g...com>
    wrote:
    > Zachęcam do wykonania następującego testu teoretycznego. Należy wybrać
    > zdjęcie własnego autorstwa, nie przypadkowe, a jedno z najlepszych i
    > pomyśleć, że jego ocena dokonana przez innych będzie mieć wyłącznie
    > pozytywny charakter.

    Chyba tylko po to, zeby stwierdzic, ilu debili zabierze glos z uwagami
    malo merytorycznymi, jak rowniez tacy, ktorzy nigdy wlasnego zdjecia
    nie poddali ocenie innych...


  • 12. Data: 2012-02-17 21:19:16
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: "StaM" <k...@W...gazeta.pl>

    Marek <m...@g...com> napisał(a):

    > Chyba tylko po to, zeby stwierdzic, ilu debili zabierze glos...

    No i po co ten obrazliwy ton?
    StaM


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2012-02-17 23:16:42
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > > Zachęcam do wykonania następującego testu teoretycznego. Należy wybrać
    > > zdjęcie własnego autorstwa, nie przypadkowe, a jedno z najlepszych i
    > > pomyśleć, że jego ocena dokonana przez innych będzie mieć wyłącznie
    > > pozytywny charakter.
    >
    > Chyba tylko po to, zeby stwierdzic, ilu debili zabierze glos z uwagami
    > malo merytorycznymi, jak rowniez tacy, ktorzy nigdy wlasnego zdjecia
    > nie poddali ocenie innych...

    Mój tekst ma wyłącznie wartość edukacyjną i wybaczcie słowa, głęboki
    sens. Czasem jest tak, że odpowiedzi nie mają znaczenia. Możliwe, że
    odpisujący nie zrozumieli, ty chyba też, ale co ja mam niby z tym
    począć? Mam tłumaczyć coś czego nie powinno się tłumaczyć? Nawet
    gdybym zaczął rozmowę i "wyjaśnianie" to co?.. Przepraszam, ale
    dotarłem do momentu, w którym nie jestem w stanie schodzić poniżej
    pewnego poziomu. Po prostu mi się nie chce. I tak całe szczęście,
    dzięki Bogu w którego nie wierzę, nie schamiałem.
    Szukam ludzi, którzy mnie czegoś nauczą, zgwałcą intelektualnie,
    wszędzie, nie tylko tu. Ale jest ich coraz mniej. Co mam z tym robić?
    Serio się pytam. Czy mam już na wieczność chodzić samotnie i robić z
    siebie pośmiewisko? Przecież wywalam swoje flaki. Z pewnością może się
    wydawać, że to szaleństwo, czy coś w tym rodzaju. Ale prawda jest
    taka, że jestem normalny do granic możliwości. Nawet to co teraz piszę
    o tym świadczy.

    Możemy pogadać. Nie o mnie, ja jestem tylko agrumentem, podmiotem, w
    ogóle o problemie. Przecież to ważne. Przewijają się jacyś ludzie,
    fotografie, coś tam sroś tam i czy ktoś tu się czegoś uczy czy tylko
    tak, od picu? Ja na tej grupie nauczyłem się ogromnie dużo, od
    wszystkich, więcej niż od tzw. środowisk. Może wykorzystywałem do tego
    ludzi, grałem bez zasad, ale chodzi mi o portret, wszelkie jego
    źródła: psychologię, filozofię, anatomię, sztukę itd. itp. Po prostu
    jest to dziedzina interdyscyplinarna. Fotografia.

    Wiem, że niekoniecznie odpowiadam tobie, bo przecież nie o to chodzi.
    Tak chciałem zagaić.

    marek


  • 14. Data: 2012-02-18 00:08:25
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "StaM" <k...@W...gazeta.pl> wrote:

    >> Chyba tylko po to, zeby stwierdzic, ilu debili zabierze glos...
    >
    > No i po co ten obrazliwy ton?


    Po prostu chciał zabrać głos. To i zabrał...


    [mr.]


  • 15. Data: 2012-02-18 10:24:20
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2012-02-18 00:16, marek augustynski pisze:
    > Mój tekst ma wyłącznie wartość edukacyjną i wybaczcie słowa, głęboki
    > sens.

    Przede wszystkim piszesz niejasno, zbyt abstrakcyjnie.
    Na usenet i ogólnie forach wszelkiej maści trzeba pisać zwięźle i
    możliwie krótko w związku tym, że pisują tu przeróżne osoby, najczęściej
    obce dla siebie wzajemnie, nie łapiące naszego, być może, specyficznego
    sposobu wypowiadania się, myślenia itp.
    Może znajdzie się jedna, dwie osoby, które po porannym śniadaniu będą
    miały ochotę na zgłębianie 3. dna Twojego przekazu ale jeśli chcesz być
    zrozumiany - pisz prosto, do granic możliwości vide "brzytwa Ockhama",
    to pomaga.

    --
    Q
    www.elipsa.info


  • 16. Data: 2012-02-18 11:00:35
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > > Mój tekst ma wyłącznie wartość edukacyjną i wybaczcie słowa, głęboki
    > > sens.
    >
    > Przede wszystkim piszesz niejasno, zbyt abstrakcyjnie.
    > Na usenet i ogólnie forach wszelkiej maści trzeba pisać zwięźle i
    > możliwie krótko w związku tym, że pisują tu przeróżne osoby, najczęściej
    > obce dla siebie wzajemnie, nie łapiące naszego, być może, specyficznego
    > sposobu wypowiadania się, myślenia itp.
    > Może znajdzie się jedna, dwie osoby, które po porannym śniadaniu będą
    > miały ochotę na zgłębianie 3. dna Twojego przekazu ale jeśli chcesz być
    > zrozumiany - pisz prosto, do granic możliwości vide "brzytwa Ockhama",
    > to pomaga.


    Masz rację, to jest moja wada. Jednak w tym wypadku tekst był prosty.
    Jedyne co trzeba było zrobić, to przeczytać zdanie po zdaniu, wyraz po
    wyrazie i ewentualnie, jeśli taka wola, zastosować się do rady w
    dokładnie opisany sposób, praktycznie, sam na sam ze swoim zdjęciem.
    Nie mogę odpowiedzieć na pytanie "Po co?". Ja nikogo nie chce niczego
    nauczyć, chce tylko, żeby ludzie zaczęli myśleć. To chyba nie są moje
    słowa, coś mi się zdaje..

    Może trudność nie wynika z zawiłości tylko z prostoty?

    marek


  • 17. Data: 2012-02-18 20:19:36
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: Marek <m...@g...com>

    On 17 Lut, 22:19, "StaM" <k...@W...gazeta.pl> wrote:
    > Marek <m...@g...com> napisał(a):
    >
    > > Chyba tylko po to, zeby stwierdzic, ilu debili zabierze glos...
    >
    > No i po co ten obrazliwy ton?
    > StaM
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/


    Poczules sie obrazony ?


  • 18. Data: 2012-02-18 21:35:53
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: "StaM" <k...@W...gazeta.pl>

    Marek <m...@g...com> napisał(a):

    > Poczules sie obrazony ?

    Nie.
    Milego wieczoru StaM




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2012-02-18 23:44:53
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    Kolor czarny przywdziałem.
    Światło słońca zabrałem.
    Los mój inaczej ułożyć chciałem.
    Żyć wśród pozorów miałem.

    Dla Człowieka wybrałem.
    Co w zanadrzu chowałem.
    Imię me Istota ludzka.
    Piękna, wykrzyczeć musiałem.


  • 20. Data: 2012-02-19 17:02:36
    Temat: Re: Przychodnia doktora M
    Od: "StaM" <k...@W...gazeta.pl>

    marek augustynski <m...@g...com> napisał(a):

    > Kolor czarny przywdzia=B3em.
    > =A6wiat=B3o s=B3o=F1ca zabra=B3em.
    > Los m=F3j inaczej u=B3o=BFy=E6 chcia=B3em.
    > =AFy=E6 w=B6r=F3d pozor=F3w mia=B3em.
    >
    > Dla Cz=B3owieka wybra=B3em.
    > Co w zanadrzu chowa=B3em.
    > Imi=EA me Istota ludzka.
    > Pi=EAkna, wykrzycze=E6 musia=B3em.

    Fuszerka.
    1.Przedostatnia strofa nie konczy sie na ...alem.
    2.Rymowanka czasownikow w przeszlym, to latwizna.
    ;)
    StaM



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: