eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzetwornica DC12 na AC9-12Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED.77-254-193-21.dyn
    amic.inetia.pl!not-for-mail
    From: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Przetwornica DC12 na AC9-12
    Date: Thu, 7 Dec 2023 17:38:40 +0100
    Organization: A.P.Z.
    Message-ID: <ukssg9$ak17$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    References: <uj2id3$1oquk$1@dont-email.me>
    <12xp84rydltpv$.1l77k4pyaz21i.dlg@40tude.net>
    <1...@g...com>
    <uk46s6$6pcl$1@dont-email.me>
    <c...@g...com>
    <uk4llg$92f9$1@dont-email.me> <uk516c$3pui6$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <uk51gg$aurg$1@dont-email.me> <uk56f6$3q2li$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <uk5b7f$cihg$1@dont-email.me> <uk5fi2$3q7ig$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <uk5jlm$e126$1@dont-email.me>
    <8...@g...com>
    <d...@g...com>
    <uk82u2$v6s2$1@dont-email.me>
    <d...@g...com>
    <uklkt7$5rnp$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <uklm4n$3jmod$2@dont-email.me>
    <ukln6c$5tqv$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <ukn773$5jdk$1@dont-email.me>
    <uko4tj$7aec$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <ukpb91$m446$1@dont-email.me>
    <uks91f$a5uj$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <uksgv9$19ait$1@dont-email.me>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Thu, 7 Dec 2023 16:39:37 -0000 (UTC)
    Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl;
    posting-host="77-254-193-21.dynamic.inetia.pl:77.254.193.21";
    logging-data="348199"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <uksgv9$19ait$1@dont-email.me>
    X-Antivirus: AVG (VPS 231207-2, 7.12.2023), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:785853
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 07.12.2023 o 14:22, heby pisze:

    >>> I czy są ładne? I czy są w "stylu" retro? I czy to jest hobby? I czy
    >>> są dostepne w Irkucku?
    >> Rzecz gustu czy są ładne.
    >
    > Dlatego nie powinieneś dyskutować o tym co ludzie robią.

    Powinienem właśnie i to robię a Ty próbujesz mi zabraniać? Pogięło?
    > Robią to, co
    > uwazają za ładne, a nie panserne, bo tak uważają. Czy obudowy z drukarki
    > są ładne, to rzecz gustu.

    Przecież to wyżej/wcześniej napisałem. Musisz robić z siebie idiotę i
    przekręcać fakty?

    Obudowy z drukarek są zwyczajnie nietrwałe do takich zastosowań.
    Wystarczy, że nadepniesz, chrupnie i drukujesz następną.
    Myślisz, że nie wiem, nie próbowałem? Bredzisz cały czas o tym, że
    czegoś nie wiem. Nie, to Ty nie wiesz, że ludzie hobbystycznie takie
    rzeczy robią głównie dlatego, że mają być trwałe bo dzisiejsza produkcja
    czegokolwiek tego nie uwzględnia. Ma wytrzymać jakiś czas i masz kupić
    nowe, obojętnie co, no chyba że kowadło.
    >
    >>> Ludzie drukują obudowy do zasilaczy, dlatego że mogą.
    >>> Deal with it.
    >> Noi?
    >
    > To Ty masz pretensje że robią. Nagle zmieniłeś front?

    Jaki front? Pojebało? Znów masz urojenia? Napisałem, że robią bo mogą i
    nic z tego nie wynika.
    >
    >> Robią też z puszek, blachy, drewna, szkła,...ostatnio modą jest
    >> robienie/zalewanie masą przeźroczystą. Zajebiste! Nie dotkniesz tam
    >> 230V NIGDY!
    >
    > Super, no i?

    Teraz ja mam debilnie zapytać, że nagle zmieniasz front?
    >
    > Nie widziałem jeszcze przycisku do stacji dyskietek do A3000 z puszek,
    > ale co ja bym tam wiedział w obliczu egzaminatora.

    Ja też takiego przycisku nie widziałem ale zrobiłem sobie ostatnio z
    puszek "daszek" na karmnik do rybek w oczku. Zajebisty, podobnie jak
    kiedyś lampy do ogrodu.
    To coś złego? Kolumny z drewna, nawet ładne:
    https://phonia.pl/wp-content/uploads/2019/12/RD2_863
    4-1-min-scaled-682x1024.jpg
    , obudowę wzmacniacza, stado różnych rzeczy. Drukarki użyłem do
    zrobienia zębatki, bo nie mogłem kupić oraz ciekawego wspornika do
    roweru i "trzymadełka/wymyślnego kształtu" dla żony ale obie rzeczy się
    połamały i zrobiłem z metalu. Z drukarki najlepiej wychodziły mi
    plakietki z imieniem/breloki czyli gówna takie.

    >> No właśnie ten problem tyczy się wspomnianej drukarki, gdzie obudowa
    >> wykonana tym sposobem może jest i ładna ale niespecjalnie trwała i mocna.
    >
    > Jest tak trwała i mocna, jak ją sobie zaprojektujesz i jak potrzebujesz.
    > Oczywiscie rozumiem, że wiesz lepiej. Zawsze wiesz lepiej. W tym problem.

    Nie że wiem lepiej ale porównuję do gotowego, trwałego produktu na taką
    okoliczność. Skoro oryginalna obudowa pęka po 10 latach z
    powodu/najczęściej kruszenia się plastiku, bo jest po czasie kruchy to
    plastik z drukarki wypada tutaj blado i jeszcze gorzej.
    >
    > Problemem jest cały zbiór problemów związanych z hobbystycznym robieniem
    > przy 230V, gdzie jakosc wydruku jest jedną z kilku przyczyn, dla których
    > to zły pomysł.

    Przecież 230V to jest największa brednia jaką założyłeś jako tezę i jej
    bronisz. W domowym użytku jest 90% urządzeń, które mają dostęp
    bezpośredni do 230V i nikt nie ginie jak na wojnie. Suszarki, lokówki,
    prostownice, gofrownice, mixery...ludzie też sobie to naprawiają i nie
    giną jak tylko jeden gatunek ludzia, obsługujący stary zasilacz do C64.
    >
    >>>> Ty wymyślasz obudowę z drukarki
    >>> Są powszechne w użyciu w świecie retro.
    >> Mniej powszechne jak drewno :]
    >
    > Brednia.

    Srednia. W mojej okolicy, średnio 50km2 znajdę 90% więcej ludzi, którzy
    coś robią z drewna niż takich z drukarką i piszę o hobbystach, żeby nie
    było i właśnie chodzi o "retro" z naciskiem na sprzęt elektroniczny.
    Nawet modne są obudowy smartfonów z drewna a nie z drukarki.

    >> Są nawet trafa do akwarium superbezpieczne:
    >> https://hydroogrod.pl/produkt/transformator-50w-12v-
    ac/
    >> Nie dotkniesz tam 230V bo to nawet wodoodporne.
    >
    > No i?
    >
    > Czy powoduje to, że ktoś chcący sobie zrobić DC->DC jest nienormalny, bo
    > reszta zdrowo rozsądkowych drutuje trafo z akwarium?

    Nie jest nienormalny ale jest to bezpieczne a właśnie z powodu tego
    bezpieczeństwa kombinujesz złożoność na DC. No to Ci odbieram ten
    argument a ty wyskakujesz później z agresją Trolla piwnicznego, któremu
    zabrałem jego "najważniejszy" argument... bo ten troll, wyobraził sobie,
    że majsterkowicz/hobbysta z miłą chęcią zagłębi się bez wiedzy o prądzie
    w składanie modułów DC, regulacje, ustawienia, łączenie zamiast użyć
    bezpiecznego trafa, które mu załatwia 90% problemu. Ok, rozumiem
    pajęczynkę ale tego też nie chcesz. Chuj wie czego chcesz, bo (jeszcze
    raz) zależy Ci na bezpieczeństwie ale jak Ci ten jedyny argument odbiorę
    to kluczysz jak kret w korytarzu i stawiasz następne/nielogiczne górki
    kreta.
    >
    > Jak by Ci ktoś powiedzial, że użył trafo z akwarium do zasilania
    > kalkulatora Bolek, to pewnie byś go postawił do pionu, że idiota.
    > Wystarczy przeczytać to, co sam napisałeś.

    Wręcz odwrotnie, napisałbym że to świetny pomysł bo jednym mykiem
    załatwił sobie problem (50Hz/sedno wątku). Jeśli by to jeszcze schował
    do obudowy (nawet z drukarki) to całkiem sprawnie by wyszło w sensie
    sprawności i trwałości.
    ...i teraz wkracza Troll "heby" i wybrzydza, że o 200g za ciężkie i że
    nie jest płaskie i małe i nikt tego nie chce. Nie, Troll heby nie chce.
    To, że jest bezpieczne i działa, pomija i chce komplikować. Nikt nie
    broni kombinowania i zasilania Bolka nawet maszyną parową albo przesyłem
    indukcyjnym czy alternatorem z silnikiem Wankla .
    >
    >>> Natomiast na rynku istnieję niebezpieczne konstrukcje posiadajace w
    >>> środku gołe 230V i drukowaną obudowę z tworzywa do tworzenia figurek.
    >> No są i co?
    >
    > I nic. Można to zrobić inaczej niż drutując trafo, jak za dziadka.


    Coś ty się tego dziadka uczepił? Od chuja rzeczy jest robione tak samo
    od tysięcy lat i się nie czepiasz? To najzwyczajniej sprawdzona
    technologia i udowodniłem już, że trwała. Coś popierdoliłeś jak zwykle i
    znów wyłazi brak wiedzy, dlaczego stosuje się obecnie przetwornice,
    które, są lekkie ale znacznie mniej trwałe co powoduje to, że cały czas
    idzie produkcja bo się psują i są tanie. Trafo nie. Ciekawe, że w
    sprzęcie, który ma być trwały a nawet high-end, nadal stosuje się trafo.
    Nawet w głupim zasilaczu alarmu nie stosuje się przetwornic...które niby
    powinny być lepsze, bo tak chcesz. Tak nie jest.

    > Mam wrażenie, że
    > standardowo pomijasz ten element, który w hobby ma znaczenie. Można
    > zrobić coś, bo można i to jest ciekawe. Funkcja celu może nie zawierać
    > "Bo tak się robiło od zawsze". Przerażające, nie?

    Nie wiem skąd masz takie wrażenie ale niczego nie pomijam i potrafię
    zrozumieć, że ktoś się bawi w Ikara i kombinuje helikopter ze
    styropianu. Może i nawet poleci ale są bezpieczniejsze i mniej
    skomplikowane projekty, szczególnie dla hobbystów, majsterkowiczów.
    >
    >> Skoro to ma być bezpieczne, gdzie w całym wątku _podkreślasz_ to
    >> bezpieczeństwo z uwagi na "gołe styki" 230V to Ci napiszę, że przez
    >> ostatnie 50 lat do dzisiaj, znacznie częściej w Irkucku stosuje się
    >> trafo do ładowania akumulatora i uznaje się to jako bezpieczne.
    >
    > Bezpieczne jest też moje radio, po dziadku, lampowe, z fazą na chassis.

    Weś 'niepierdol" dobrze wiesz, że piszę o obudowie IP44 i całkowitej
    izolacji 230V. Bardziej bezpieczne niż toster, którego ludzie używają
    codziennie.
    >
    > To kwestia zdefiniowania poziomu bezpieczeństwa.

    No właśnie ją definiuję.
    >
    > W Irkucku maja je zdefiniowane inaczej, bo człowiek jest tańszy niż ta
    > ładowarka.

    Nie, nie kombinuj jak debil, nie musisz :)

    > Chyba zaczynam rozumieć.
    >
    > Masz pretensję o to, że ktoś chce zrobić inaczej, niż druciarsko.

    Nie. To to co Ty chcesz robić jest druciarstwem. Próba zlepku kilku
    elementów, opatrzona "nie znam się na 230V ale znam się na
    przetwornicach i generatorach" i ma być to userfriendly :D

    Same sprzeczności.
    >
    > Rozumiem, ale tylko mgliście.

    Chyba jednak nie rozumiesz.

    >> Ale jeszcze nie widziałeś współczesnych zasilaczy/ładowarek np do
    >> laptopa/telefonu z rozwaloną obudową?
    >
    > Nie. Tzn. widziałem takie z targu za 5zł. Ale rozwalonych, firmowych, nie.

    No to idź do sklepu i zajrzyj do kosza z elektrozłomem :)
    Całe stada rozwalonych/nadepniętych zasilaczy/ładowarek.


    > Może najzwyczajniej, zamiast szrotu, zainteresuj się markowymi?

    Markowe. Mój zasilacz Dell taki 180W tak skończył. Obudowa ładnie pękła
    i był dostęp do pinu z 230V. Zrobiłbym fotkę ale wywaliłem. Na google
    są, możesz zobaczyć.
    >
    > Specjalnie zrobiłem doświadczenie: zrzuciłem naście razy z ~2m ładowarkę
    > do Motoroli, dostarczoną w pudełku, gdzieś 2 letnia.
    >
    > Zgieło piny.
    >
    > Poza tym nówka sztuka.
    >
    > Możesz przestań kupować szrot.

    Ja nadepnąłem ładowarkę Samsunga. Szkoda że fotki nie zrobiłem. Pękła
    jak nówka :D
    [...]
    >>> To, że nie masz tego wyczucia, to nie mój, ani grupy, problem.
    >> Ależ mam megawyczucie :) Od 40 lat jestem hobbystą, pracuję z
    >> hobbystami i mam swoje dokonania, kąciki hobbystyczne.
    >
    > A cała reszta nie ma, Panie egazminator.
    >
    > Mógłbyś nieco zejśc z tonu typowego konserwatysty. Brzmi to komicznie,
    > jak u każdego koserwatysty brzmi.

    Jakiego konserwatysty? Bredzisz. To, że akurat tutaj optuję za trafo,
    wynika tylko z tego, że sobie wymyślili zegarki na 50Hz. Nic innego.

    Mylisz jak zwykle, konserwatyzm z doświadczeniem. Nawet Ci się nie
    podoba opcja z trafem AC12V-AC12V (1:1) chociaż jest dość małe w
    stosunku do oryginału.
    >
    >>>> ale spokojnie powinno się to zmieścić/całość w 200-250zł z wypasioną
    >>>> obudową.
    >>> Więc podrzuć izolowaną przetwornicę 12 lub 5V w sensownej cenie.
    >> w/w
    >
    > Nie miesci się. W cenie i obudowie.

    Bo sobie ubzdurałeś, że ma mieć 3cm a nie 5 cm. To tylko ubzduranie.Ale
    cena będzie znacznie mniejsza.


    >> Nie kupię browaru dla piwa.
    >
    > Czyli nawet przez ułamek sekundy nie zadałeś sobie trudu zrozumienia o
    > czym piszę.
    [...]
    > Ta lista nie ma końca.

    Jestem z tych, co kupują gotowce, nawet uszkodzone dla jednego klawisza.
    Jeśli jednak nie mogę nigdzie kupić to wtedy "dorabiam".
    Nadal jest to sporadyczne.

    > To, że nie wiesz o czego można użyć drukarkę w retro, bardzo źle
    > świadczy o Twojej wiedzy na temat zastosowań drukarek.

    Wiem ale nadal wolę oryginał niż doróbkę. Co innego, jeśli nigdzie nie
    ma czegoś, co potrzebuję.
    >
    >> Mam dostęp do dziesiątek drukarek od prymitywnych po przemysłowe z
    >> racji wykonywanego zawodu.

    > Nie pojmujesz, że jeśli w urządzeniu nie masz 230V, i nie waży ono 2kg,
    > to wytrzymałość tworzywa z drukarki jest zupełnie bez znaczenia?
    > Potrafisz powiązać te fakty? Lekka płytka + kiepski druk sprawdzają się
    > znakomicie.

    Niom, właśnie zdepnąłeś mi taką ładowarkę i chrupła. Doskonale zdaję
    sobie sprawę że lekkie jest odporne na upadek ale solidne jest odporne
    na więcej.
    >
    > Mam wrażenie, że masz dostęp do "technologii" ale standardowo ignorancja
    > przesłania pojmowanie do czego to jest hobbyście. Na szczęście to nie
    > mój, ani tysięcy hobbystów, problem.

    Chyba znasz za mało tych hobbystów albo są to nerdy. Ci których znam
    mają szersze spektrum rozumienia dobre i trwałe.

    >> Nie wiem za kogo mnie bierzesz
    >
    > Typowego kolesia, który przychodzi do grupy ludzi dobrze się bawiących i
    > zaczyna pierdolić od rzeczy, jak to *ON* by się lepiej bawił od nich,
    > ale sie nie bawi.

    Coś Ci się popierdoliło. Nie dość, że ciągle się bawię to to co jeszcze
    przed Tobą do odkrycia, mam już za sobą. Spotykam jednak co kawałek
    "mądrali" którzy mają aspiracje i negują, nazywają konserwatystą,
    rzucają sloganami a gówno robią i niczego nie potrafią. Na dodatek łażą
    i pytają a jak im się udziela rady, pomnej doświadczeniem to próbują
    pokazać że są mądrzejsi, tylko dlatego, że nie mają doświadczenia ale na
    pewno "wiedzą lepiej".

    Później, po czasie (ci mądrzejsi) "zwracają honor". Norma.
    >
    > Pełno w moim otoczeniu takich ludzi przewineło się.
    >
    > Na szczęscie już mam ten etap za sobą.

    Raczej przed sobą.

    > Zrobiła się dyskusja o drukarkach.
    >
    > Masz z tym jakiś problem.
    >
    > Nie wiem jaki. Przypuszczam, że ma zwiazek z ego.

    Bynajmniej. To TY na siłę przepychasz drukarkę, odrzucając WSZYSTKO
    inne. Jeszcze tego nie zauważyłeś? Symptomatyczne.

    > Stosujesz przemysłowe kryteria, do hobby. To poważny problem z
    > pojmowaniem rzeczywistości i rozumieniem funkcji celu.

    Znów się mylisz. Stosuję rozwiązania, które są wynikiem doświadczenia i
    własnych błędów. Jako hobbysta zbudowałem wiele rzeczy i wiele "z
    niczego" ale jeśli kiedyś nie kierowałem się wyglądem i trwałością, to
    teraz odwrotnie. Wygląd i trwałość są dla mnie podstawą, choćby dlatego,
    że nie mam czasu i ochoty wracać do projektów i je poprawiać. Wolę się
    zająć innym.

    >> No to proponuję budowę z elementów dyskretnych, które z rynku przez
    >> następne 10 lat nie znikną. Zrób gotowy projekt, płytkę, dobierz
    >> elementy jak w KIT i masz pełnego gotowca.
    >
    > Potrafię dać nawet krótszą radę "Zrób Pan tak, żeby było dobrze".
    >
    > Dzięki, to bardzo przydatne.

    Masz jakiś problem z wykonaniem w/w i szukasz gotowców. Nie ma i co?
    Olejesz wizję zamiast zrobić projekt? Zupełnie normalne podejście
    dzisiaj. Nie zaskoczyłeś mnie.

    >>> Widzę. Proponuje przeczytać ponownie dyskusję, bo na razie
    >>> dyskutujesz z własnymi urojeniami, z resztą jak zawsze.
    >> Nie mam żadnych urojeń.
    >
    > Jak narazie przyłapałem Cie na kilku i pewnie kilkunastu jeśli policzyć
    > inne dysputy. Zdaj sobie z tego sprawę, jesteś zanudzonym kolesiem,
    > który ma ego większe niż ekran monitora i stara się bezustannie
    > wszystkich pouczać, dochodząc do etapu, kiedy urjenia przesłaniają Ci
    > sendo problemu. W zasadzie nie dostrzegłeś go od razu.
    >
    Nikogo nie pouczam. Jak widać w wątku, nie tylko ja tak widzę, że próba
    wskazania innej drogi o którą pytasz, definiuje się tym, że to ty
    próbujesz pouczać kogoś, jak ma ci odpowiadać i nie przyjmujesz żadnej
    innej możliwej odpowiedzi czy rozwiązania. To nie są klapy na oczach.

    To się nazywa, bezczelne, roszczeniowe odwracanie kota ogonem :)

    >> To ty je masz, brzydząc się transformatora (nie wiem gdzie nabyłeś tą
    >> fobię)
    >
    > Ja też nie wiem, ale jak sprawdziłem przed chwilą, to na jakąś setkę
    > urządzeń wpinanych do gnaizdka, trafa nie znalazłem nigdzie.
    >
    > To musi być fobia.

    Ja mam trafa. Zasilacz od anteny, trafo w mikrofali, trafo w radiu
    kuchennym, trafo przy starej drukarce, trafo we wzmacniaczu audio, trafo
    w radiobudziku (btw nie ma 50Hz zegara) trafo przy halogenach w kuchni i
    w alarmie. No są.
    Co ciekawe, będą jeszcze za 10 lat bez potrzeby wymiany.
    >
    > Rozumiesz juz, jak generujesz urojenia i z nimi dyskutujesz?

    Nie ja generuję urojenia i fobie trafa.
    >
    > Nikt nie ma fobii na temat trafo. Ale można bez trafo. To fajne i ciekawe.

    Pewnie, że można tyle że akurat w tym przypadku jest to "pod
    górkę"...ale okraszone tezą "bezpieczeństwo+3cm+200g" zupełnie zbędnie.
    >
    > Po czym przychodzi jakiś pajac i wydziera się na ludzi, że mają fobię,
    > bo za jego dziadka robioli na trafo.

    Coś masz z tym dziadkiem jednak :D

    Nie, do dzisiaj montuje się trafo, tam gdzie ma być trwale i bezpiecznie.
    >
    > Dzizas.

    hehehe by.


    > I znowu, jak to tępej, pustej ściany:
    >
    > *JA* nie potrzebuje tego zrobić dla siebie.
    >
    > Rozgladam się za projektem dla innych.
    >
    > Ci inni nie będa niczego zalewać żywicą.

    Skąd wiesz czego oni nie chcą a co chcą? Pewnie właśnie chcą
    komplikowania prostej rzeczy. Ciekawe.
    >
    > Nie pojmujes, w najmniejszym stopniu, do czego to komu potrzebne.
    >
    > To zastanawiający przypadek medyczny. Padło to wieloktornie, ale dalej
    > nie przedarło się do mózgu.

    Ponawiam. Skąd wiesz co dokładnie chcą?
    [...]
    > Uroiłeś sobie że to wazny parametr i znowu z nim dyskutujesz.

    Niczego sobie nie uroiłem. Stwierdzam właśnie, że trwałość nie ma dla
    Ciebie żadnego znaczenia. Dlaczego?
    >
    > Ktoś tu pisał o trwałości?

    Ja piszę, tak samo jak każdy normalny człowiek na tej planecie. Nie
    wiem, może Ci o których ty piszesz są z innej?
    >
    > Rozumiesz juz, że Twoje pouczenia na temat tego jak świat powinien
    > wyglądać, a nie wygląda, świadcza o jakimś powaznym problemie?

    Ale to ty negujesz bezpieczeństwo, trwałość i prostotę zastępując ją
    brakiem trwałości, komplikacją i udziwnieniem. To nie jest mój świat ale
    Twój i każdy to widzi.
    >
    > Nie interesuje mnie trafo z powodów, które padły w tym watku kilka razy.
    >
    > Dalej oferujesz trafo?

    A jak chcesz zrobić galwaniczną izolację "inaczej"?

    > Twój styl dyskusji jest bardzo prosty: zadajesz idiotyczne pytania
    > wynikające z nieprzeczytania ze zrozumieniem dyskusji, nastepnie
    > zarzucasz urojeniami z którymi dyskutujesz, po czym rzucasz absurdami z
    > gatunku "mam większego k..." choć nigdy nie zmierzyłeś go u innych.
    >

    Patrz wyżej. Pytasz czy chcę trafo ale musisz je mieć. To kto zadaje
    idiotyczne pytania i wątkuje urojeniami, stawiasz tezę bezpieczeństwa a
    jak Ci się daje rozwiązanie to czepiasz się 3cm i 200g?


    > Daj se już spokój.

    Cały czas nie musisz mi odpisywać ale tylko się pogrążasz :)

    To nie tylko moje "urojone" zdanie w tym wątku.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: