-
21. Data: 2017-08-02 11:54:49
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-08-02 o 10:54, sirapacz pisze:
>
>> Ładowarka fabryczna. Sądzę, że nie skomputeryzowana. OIDP podawali, że
>> ładować 7h. Być może ma tylko stabilizację napięcia i ograniczenie
>> prądu, a może w ogóle tylko trafo + mostek + rezystor.
>
> to może ja gotowałem te nicd licząc, że się ładowarka wyłączy sama (skąd
> inąd są tam dwie diodki sygnalizujące właśnie rodzaj pracy). Z całą
> pewnością nie były ładowane 7h
U mnie jedna diodka świeci jak podłączę zasilacz do gniazda
przeznaczonego dla akumulatora (jest zasilanie), a druga jak włożę w to
gniazdo akumulator (jest obciążenie) i to koniec funkcjonalności tych
diodek.
Nigdy nie przekraczałem tych 7h.
Jestem przekonany, że jakbym ładował dłużej to ta "obciążenie =
ładowanie" i tak się nigdy nie wyłączy, ale nie wiem czy moje
przekonanie wynika z definicji, czy kiedyś na początku zajrzałem do
wnętrza tego gniazda.
P.G.
-
22. Data: 2017-08-02 11:58:47
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ols6j2$af1$...@n...news.atman.pl...
>Moje doświadczenie wskazuje, że akumulatorki NiCD nie lubią ładowania
>wysokim prądem i przeładowywania.
Przeladowania nie lubia, szczegolnie wysokim pradem.
Tam jest taki mechanizm, ze tlen wydziela sie na anodzie, rozpuszcza w
elektrolicie i dyfunduje do katody, gdzie reaguje z
materialem/wodorem.
Przy wiekszym pradzie nie da rady sie rozpuscic tak szybko jak sie
wydziela.
Te C/10 jeszcze znosza, przynajmniej przez 14h.
>Ładowarki dające 1-2A mało tego, że ładują dużym prądem, to jeszcze
>nie zawsze potrafią w porę się wyłączyć. Ugotowałem w ten sposób
>kilka NiCD i Eneloopów niby bardzo markową i zachwalaną ładowarką.
>Sam ją chwaliłem do pory...
Bo tez i kryteria naladowania sa wrednie niewyrazne. Ale przy wiekszym
pradzie chyba wyrazniejsze.
Dodatkowo w miare zuzywania rosnie opor wewnetrzny ogniwa i maskuje te
efekty.
>Pod tym względem zdecydowanie bezpieczniejsze są prymitywne ładowarki
>wielogodzinne. Aczkolwiek nie są wygodne.
Szczegolnie, jesli nie wiadomo w jakim stanie baterie sa.
Moze rozladowane, a moze naladowane w 70% i juz po 3h mamy
przeladowanie.
J.
-
23. Data: 2017-08-02 12:00:19
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ols5q3$m8i$...@n...news.atman.pl...
>Z tymi NiCd to nie jest tak prosto. Mam nadal sprawne pastylkowe
>akumulatory jeszcze z ZSRR, które służą już 35 lat i jeszcze całkiem
>spokojnie dają radę.
To pogratulowac, bo mialem tych pastylek kilka i one jednak po paru
latach popuszczaly elektrolit.
A moze to i moja wina przy ladowaniu.
J.
-
24. Data: 2017-08-02 12:34:15
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Wewnetrzne zwarcie to akurat typowa usterka NiCd.
>
> Do naprawienia ("przepalenie"), nie na dlugo, ale znow mozna przepalic.
Opowiedz mi więcej o tym przepaleniu, proszę.
Piotr
-
25. Data: 2017-08-02 12:45:13
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ols9r6$dhv$...@n...news.atman.pl...
>> Wewnetrzne zwarcie to akurat typowa usterka NiCd.
>> Do naprawienia ("przepalenie"), nie na dlugo, ale znow mozna
>> przepalic.
>Opowiedz mi więcej o tym przepaleniu, proszę.
Podlaczasz takie ogniwo pod duzy kondensator, blysk, trzask, i zwarcia
nie ma.
Ja uzywalem 50mF ladowane do 35V - akurat takie bydle (mili F) mialem
pod reka.
Jak sie kiedys zawieruszyl ... to sobie pomyslalem ze duzy prad to i
akumulator w samochodzie ma.
moment podlaczenia do 12V ... i Vipov nie przezyl. Ale to w ogole
gowniane akumulatory byly :-)
J.
-
26. Data: 2017-08-02 14:15:06
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Wiesiaczek" <W...@v...pl> wrote in message
news:olrn0s$8dm$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 02.08.2017 o 02:17, Pszemol pisze:
>> Dawno nie majsterkowałem z niczym ale przy okazji tego,
>> że zamontowałem sobie haka holowniczego do Passata
>> okazało się, że moja fajna wiertarka, z futerkiem 1/2"
>> i udarem, ma obie baterie akumulatorów NiCd całkowicie
>> kaput... Nie ładują się wcale.
>>
>> Czy ktoś przerabiał temat przełożenia tam ogniw litowych?
>>
>> Szkoda wiertarki (praktycznie nowej) wyrzucać a kupno
>> nowych NiCd przy mojej czestotliwości używania wiertarki
>> oznacza że wydam $40 za sztukę i znowu zniszczę je po
>> roku nieużywania...
>
> Nie wiem czy pomogę, ale w maszynce do strzyżenia też miałam
> zjawisko "nie ładują się wcale".
> Stało się jednak tak, że zostawiłem podłączoną do ładowania na kilka dni i
> ładowanie ruszyło i od kilku miesięcy używam jej normalnie, tak jak przed
> rozładowaniem.
Spróbuję, ale próba ładowania wygląda tak, że ładowarka miga LEDem
w trybie "akumulator uszkodzony". Czyli szybkie miganie zamiast
powolne miganie informujące o "ładowaniu". Ciągłe świecenie oznacza
poprawne zakończenie ładowania. Oryginalna ładowarka jaka przyszła
z wiertarką. To jest produkt firmy Black & Decker akurat w w wersji
"profesjonalnej", czyli etykietka nie "Black & Decker" tylko "Quantum Pro".
Szkoda mi wiertarki bo naprawdę fajna jest - poza światełkiem ma
wszystko co sobie można zamarzyć w wiertarce: sprzęgło o zmiennym
momencie maksymalnym, udar, zmianę kierunku obrotów i 1/2" wiertła.
-
27. Data: 2017-08-02 14:24:20
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Eneloopy wytrzymuja mi dluzej
Ale to są NiMH, a nie Cd.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
28. Data: 2017-08-02 14:30:46
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jeszcze wymysl co zrobic jak w wiertarce akumulatorki polaczone szeregowo a przy
zasilaniu tych ukladzikow po 10 centow wspolny minus bedzie.
-
29. Data: 2017-08-02 14:36:32
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Czy ktoś przerabiał temat przełożenia tam ogniw litowych?
Tak, zrobilem taki swap za pomocą ogniw 18650. Działa OK. Do ładowania
oczywiście wyjmuje je i ładuję w osobnej ładowarce. Na tyle rzadko jej
używam, że nie jest to szczególnie upierdliwe.
Akumulatory NiCd we wkrętarkach są połączone szeregowo i tak ładowane.
To się nie może udać na dłuższą metę. No chyba, że jakieś super
wyselekcjonowane. Każdy z nich ma inną Rwewn. i inny jest spadek
napięcia na nim. W efekcie jak 1 padnie, to pozostałe dostają w d'. Ktoś
tu opisywał prosty ruski sposób: przy każdym ogniwie 2 diody szeregowo,
co miało wymuszać te 1,4V spadku. Genialnie proste.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
30. Data: 2017-08-02 14:48:38
Temat: Re: Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ToMasz" <N...@o...pl> wrote in message
news:59818549$0$15203$65785112@news.neostrada.pl...
>> Czy ktoś przerabiał temat przełożenia tam ogniw litowych?
> tak. problem polega na tym ze albo musisz mieć super inteligentną
> ładowarkę, albo małe tanie ładowarki na kazde (każdą parę) ogniw. tyle że
> tego się nieda ( ja nie umiem) połączyć "na stałe". Więc "knif" polega na
> tym, aby wyprowadzić sobie na obudowę "piny" z ogniw, następnie łączyć je
> w sposób albo do pracy albo do ładowania. jak masz takie jedno narzędzie -
> brzmi skomplikowanie, śmiesznie, wieśniacko. ale przy trzech - sprawa
> staje się logiczna, prosta... szczególnie biorąc pod uwagę koszty.
> To masz na fotce
> https://zapodaj.net/b3a55784dca05.jpg.html
> od roku działające urządzenie. czy działa sprawnie - tak nad wyraz. bo gdy
> jedna z 4 ładowarek zgłaszała naładowanie po 10 minutach (reszta po 3
> godzinach) to było wiadomo że padły ogniwa i to które!!!
Ciekawe... zainteresuję się tym.