eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzekaźnik napięciowy sterowany kontaktronemRe: Przekaźnik napięciowy sterowany kontaktronem
  • Data: 2023-11-10 21:13:54
    Temat: Re: Przekaźnik napięciowy sterowany kontaktronem
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2023-11-10 o 18:50, Mirek pisze:
    >
    >> Koncepcja oryginalnego projektu była taka, że powstające w czasie
    >> wyłączania przekaźnika przepięcie (wynikające z prądu, oraz L i C
    >> uzwojenia) jest mniejsze od wytrzymałości napięciowej zastosowanego
    >> tranzystora, co może nie zawsze było prawdą. Natomiast diody nie było,
    >> aby prąd w cewce spadał jak najszybciej zapewniając najszybsze możliwe
    >> oddalanie się styków przekaźnika.
    >> P.G.
    >
    > Mocno naciągane. Jak widać koncepcja była zła, tzn rozwiązywała
    > wyimaginowany problem stwarzając realny.
    >

    Nie mam podstaw, aby przyjąć, że tamten problem był wyimaginowany.
    Przez 35+ lat żyłem w przekonaniu, że dodając diodę poprawiłem tamte
    przerywacze.
    Być może gdybym nie wstawił diody to szybko by do mnie wróciły bo nie
    przywiązywałem wagi do tego na jakie napięcie wstawiam tranzystor - dla
    mnie to był 'dowolny npn' więc wstawiałem coś 'pozaparametrycznego' z
    Bomisu.
    Nie miałem wtedy dostępu do katalogów, aby sprawdzić parametry
    tranzystora jaki tam był użyty przez Mercedesa, a że ma być npn wynikało
    mi z rozrysowanego schematu. Schemat nie był całkiem banalny bo miał
    wbudowany mechanizm zmieniający prędkość działania gdy któraś z żarówek
    wysiadła.

    O tym, że dioda na cewce może szkodzić stykom doczytałem się kiedyś na
    stronie Relpolu, a raczej nie powinienem ich podejrzewać o opisywanie
    wyimaginowanych problemów. Wtedy skojarzyłem to z tamtymi przerywaczami
    sprzed lat.
    Przekaźnik był bardzo mały (przezroczysta obudowa może 3, może 5mm
    wysokości) a prądy spore (nie wiem ile 21W żarówka pobiera gdy zimna i
    na ile stygnie między mrugnięciami).
    Ja wtedy się dziwiłem jakim cudem to w ogóle działało bo wydawało mi
    się, że jak się przerwie prąd w indukcyjności to napięcie skacze do 'sky
    is the limit'. Nie kojarzyłem, że niemała pojemność własna cewki
    przekaźnika i wytracanie energii na jej rezystancji ograniczają ten
    skok, a było to kilka lat przed tym jak zrobiłem sobie oscyloskop więc
    opierałem się tylko na wyobraźni a nie pomiarach.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: