-
111. Data: 2019-10-22 21:23:37
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, October 22, 2019 at 9:17:01 PM UTC+2, Shrek wrote:
> Dalej twierdzisz, że był nieogra i lekkomyślny. Gdyby tak było to
> miałbyś trzy trupy, bo jednak widać się rozglądał skoro zdażył rodzinę
> ewakuaować z przejścia.
e, juz mi sie nie chce, z mojej strony EOT
Przeciez oczywistym jest, ze jesli facet zdazyl, to rodzina (zona) patrzac i widzac
to samo co on tez by zdazyla...
-
112. Data: 2019-10-22 21:30:14
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.10.2019 o 21:09, WS pisze:
> No dobra, ale zeby nie bylo, ja nie jestem ani "zwolennikiem", ani "przeciwnikiem"
praw pieszych. Dla mnie to w sumie obojetne-chcialbym tylko, zeby bylo jasno
okreslone w PoRD, czy pieszy, czy kierowca ma pierwszenstwo...
Ale przecież w tym wypadku było. Kto ma pierwszeństwo na przejściu? No
pieszy. Wyszli bezpośrenio przed nadjeżdzający pojazd - no nie bo się
zatrzymał. Jest zakaz omijania na przejściu jest. Nie ma żadnej
okoliczności łagodzącej.
> nie jak teraz "wlezc nie moze, ale jak juz wejdzie, to..., a w razie W to prawnicy
maja pole do popisu..."
Też uważam że powinno byc to jasno zapisane. I w zasadzie to jest.
Pierwszeństwo na przejściu ma pieszy. Niestety dochodzą głupowe
tłumaczenia, że na chodniku nie (po pierwsze bez znaczenia, po drugie
jak nie jak tak - na chodniku pieszy ma pierwszeństwo przed samochodem).
Jedyne czego można się czepnąć to "bezpiecznik" zakazujący pieszym
"wtargnięcia" co w założeniu miało poprawić bezpieczeństwo narzucając
konieczność zachowania ostrożności pieszym a w praktyce rozmywające
pierwszeństwo w oczach kierwoców, ba twierdzenie, że pierwszweństwo
pieszego to w istocie oznacza, że ma on tak jakby ustąpić pierwszeństwa.
I tak też jestem za jasnym - a że aspirujemy do Europy nie Azji, to
wybór jest oczywisty.
> Zawsze uwazam na pieszych, natomiast odnosze sie tylko do tego, ze jakie by to
prawo nie bylo, to w sytuacji jak z pierwszego postu pieszy moze uratowac swoje zycie
zerowym kosztem.
Jeśli piejesz do tego, że ma się rozglądać i myśleć również za kierowcę
- oczywiście powinien, bo leży to w jego interesie ale:
1 - nie zmienia to w żaden sposób winy
2 - w tym przypadku naprawdę trzebaby cięzkiej paranoi żeby to
przewidzieć. Opisałem to w poście obok. W skrócie - na styk ten samochód
był 180 meterów od przejścia jak wchodzili. Minimum bezpieczeństwa to
byłoby 300. Znaczy że w praktyce wogóle nie należałoby się do jezdni
zbliżać, bo bezpiecznie przejść się nie da przed pólnocą. Powiem ci, że
po szlifie na moto jeżdziłem przez chwilę w hard paranoid mode i ani to
dobre.... ani bezpieczne.
> Qrwa, wystarczy troche pomyslec i patrzec gdzie sie lezie... to nic nie kosztuje!
Cmentarze sa pelne takich, co mieli pierwszenstwo...
To przeczytaj te wyliczenia o przemyśl sprawę jeszcze raz. Bo imho panie
genialny na ich miejscy również byłbyś martwy.
PS - cztery osoby dzwoniły pytać czy żyję, bo toczka w toczkę odpowiadam
opisowi i to pod drodze do mojej matki... Dziecko ma przerwę w żłobku,
aż boję się iść w poniedziałek czy to nie któreś z "naszych".
--
Shrek
-
113. Data: 2019-10-22 21:35:55
Temat: Re: Przejście dla pieszych.
Od: "BronkL" <l...@h...pl>
Użytkownik "Cavallino" <C...@k...pl> napisał w wiadomości
news:qon5ca$dgo$2$Cav@news.chmurka.net...
>W dniu 22-10-2019 o 07:13, BronkL pisze:
>> Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
>> news:divjfvbcy3mn$.dlg@myjk.org...
>>>
>>> Zła to jest nadal polska mentalność i brak pomyślunku podczas jazdy.
>>> Niedalej jak wczoraj sytuacja, ograniczenie do 60, jadę 80 bo mnie
>>> pogania ten z tyłu,
>>> a ten z tyłu ryje klaksonem, bo jemu się śpieszy.
>>>
>>> --
>>> Pozdor
>>> Myjk
>>
>> Natychmiast zdejmuję noge z gazu i zapalam światła stop
>
> A powinieneś zjechać na prawy pas po prostu....
Nie mam obowiązku zjeżdżania na prawy pas, bo wyprzedzam.
-
114. Data: 2019-10-22 21:36:25
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.10.2019 o 21:23, WS pisze:
> On Tuesday, October 22, 2019 at 9:17:01 PM UTC+2, Shrek wrote:
>
>> Dalej twierdzisz, że był nieogra i lekkomyślny. Gdyby tak było to
>> miałbyś trzy trupy, bo jednak widać się rozglądał skoro zdażył rodzinę
>> ewakuaować z przejścia.
>
> e, juz mi sie nie chce, z mojej strony EOT
Na twarde dane najlepsze EOT. Życzę braku pecha na drodze. Widzę, żeś
rozsądny człowiek i na siebie uważasz, ale jak widzisz na załączonym
przed chwilą obrazku (nomenomen) lich nie śpi...
Ja też w piewszej chwili myślałem, że mnie by tam nie zaskoczył, bo
przechodzę tamtędy nie raz i wiem co tam potrafią odwinąć. A potem
policzyłem, popatrzyłem i wyszło na to, że po prostu nie miałem pecha
znależć się w niewłaściwym czasie i miejscu.
--
Shrek
-
115. Data: 2019-10-22 21:38:58
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, October 22, 2019 at 9:22:30 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
> Wszystko się zgadza. Niemniej zapytam: czy jadąc sobie spokojnie przez
> miasto główną ulicą, zatrzymujesz się przed każdym podrzędnym
> skrzyżowaniem? No bo przecież nie wiadomo - mógłby akurat szalony TIR
> jakiś wyjechać z setką na budziku. Zginiesz, i sam będziesz sobie winny
> ("a mógł się rozejrzeć!").
mialem sie nie odzywac... ;)
oczywiscie, ze nie zatrzymuje sie (bo np. ktos by mi w d. wjechal, czyli
prawdopodobienstwo wypadku rosnie), ale ZAWSZE patrze na co sie da, zeby ogarnac
sytuacje naokolo...
np. 2 x udalo mi sie uniknac wypadku typu wjechali mi w d... raz zatrzymalem sie na
czerwonym, w lusterku widze, ze jakis dostawczak/bus nie ma szans, wiec ruszylem...
nikogo na pasach itp..., zatrzymal sie za pasami :(
drugi raz na oblodzonej osiedlowej drodze hamuje do skretu w prawo, w lusterku widze
taryfe, ktora sie niebezpiecznie zbliza... odpuscilem i pojechalem prosto... on za
mna, zatrzymal sie za skrzyzowaniem (tez chcial w prawo, bo prosto byla droga
gruntowa, nikt tam nie jezdzil...)
Tak samo na skrzyzownaiach - na ile widac to obserwuje...
-
116. Data: 2019-10-22 21:47:41
Temat: Re: Przejście dla pieszych. Ma obowiązek zwolnić nawet do 0,001 km/h.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie rozumiesz i nie zrozumiesz, bo jesteś przymuł bagienny, tego że rozporządzenie
jest aktem niższej rangi niz kodeks. Jesli kodeks nie daje do czegos prawa to nie
może być to zmienione rozporządzeniem jeśli nie ma stanu wojennego i może zebrać się
sejm. Wątpię zebys słyszał o tym że ustawodawca nie zgodził się na zmiany w kodeksie
dające jakiekolwiek przywileje pieszemu na chodniku przy przejsciu. Pieszemu wolno
wejść na przejscie pod warunkiem że zachowa szczególną ostrożność i nie wymusi
niczego na kierujących. Czyli wchodzi jako ostatni jeśli nic nie jedzie albo to co
jedzie jest dostatecznie daleko. Ocena czy dostatecznie daleko należy do pieszego
chcącego wejść na przejscie. Zgodnie z kodeksem drogowym zatrzymanie się pojazdu
bliżej niż 10 metrow od przejscia jest wykroczeniem i podlega karze. W kodeksie nie
ma żadnych wyłączeń od tych dziesieciu metrow.
-
117. Data: 2019-10-22 21:57:48
Temat: Re: Przejście dla pieszych. Ma obowiązek zwolnić nawet do 0,001 km/h.
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, October 22, 2019 at 9:47:43 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Nie rozumiesz i nie zrozumiesz, bo jesteś przymuł bagienny, tego że rozporządzenie
jest aktem niższej rangi niz kodeks. Jesli kodeks nie daje do czegos prawa to nie
może być to zmienione rozporządzeniem jeśli nie ma stanu wojennego i może zebrać się
sejm.
Oj Zenek, Zenek... PoRD daje ministrowi taka mozliwosc, zapisane w ustawie ;)
Art.7.1. Znaki isygnały drogowe wyrażają ostrzeżenia, zakazy, nakazy lub
informacje.
2.Minister właściwy do spraw transportu iminister właściwy do spraw
wewnętrznych, wporozumieniu zMinistrem Obrony Narodowej, uwzględniając
wszczególności konieczność dostosowania sygnałów drogowych do postanowień umów
międzynarodowych, określi, wdrodze rozporządzenia, znaki isygnały obowiązujące
wruchu drogowym, ich znaczenie izakres obowiązywania.
-
118. Data: 2019-10-22 22:03:59
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 22 października 2019 14:30:58 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 22.10.2019 o 21:09, WS pisze:
>
>
> > Qrwa, wystarczy troche pomyslec i patrzec gdzie sie lezie... to nic nie kosztuje!
Cmentarze sa pelne takich, co mieli pierwszenstwo...
>
> To przeczytaj te wyliczenia o przemyśl sprawę jeszcze raz. Bo imho panie
> genialny na ich miejscy również byłbyś martwy.
>
Mam wrazenie ze jeden pisze o szczegole a drugi o ogole.
Nie ma szans aby sie zrozumiec.
PS.
Obejrzalem wczoraj nowy odcinek polskich drog.
I chyba na 5 przypadkow 4 byly takie ze pieszy wszedl na przejscie bo sie zasugerowal
tym ze jedno auto sie zatrzymalo na 2-3-4 pasowej jezdni.
Mozna se gadac ze sie ma pierwszenstwo, ze nie mozna zapieprzac i ze pieszy powinien
patrzec gdzie idzie ale jakims cudem po obu stronach panuje podobne ignorowanie
rzeczywistosci.
Jedni ignoruja ze auto sie w miejscu nie zatrzyma i ze jednak piraci jezdza, drudzy
ze pieszy lezie i nie patrzy a trzeci maja wszystko w dupie i zapieprzaja albo wogole
nie patrza i jada jak jasnie panstwo.
-
119. Data: 2019-10-22 22:09:55
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.10.2019 o 22:03, s...@g...com pisze:
>> To przeczytaj te wyliczenia o przemyśl sprawę jeszcze raz. Bo imho panie
>> genialny na ich miejscy również byłbyś martwy.
>>
>
> Mam wrazenie ze jeden pisze o szczegole a drugi o ogole.
> Nie ma szans aby sie zrozumiec.
Na przecież piszemy o konkretnym wypadku.
https://www.google.com/maps/@52.2831592,20.9265102,3
a,75y,46.33h,67.24t/data=!3m6!1e1!3m4!1skeyxBZS8A1nt
14LamImWrQ!2e0!7i13312!8i6656
Widzisz drugi samochód? Tam był prawdopodobnie ten co go potrącił. Żeby
było bezpiecznie musiałby być za przejściem. Nie - nie tym co widać -
następnym. Tak się kończy zapierdalanie stówką po mieście.
Ktoś jeszcze napisze, że koleś sam sobie winien?
--
Shrek
-
120. Data: 2019-10-22 22:20:45
Temat: Re: Przejście dla pieszych i BMW
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.10.2019 o 22:09, Shrek pisze:
> Na przecież piszemy o konkretnym wypadku.
>
> https://www.google.com/maps/@52.2831592,20.9265102,3
a,75y,46.33h,67.24t/data=!3m6!1e1!3m4!1skeyxBZS8A1nt
14LamImWrQ!2e0!7i13312!8i6656
>
>
> Widzisz drugi samochód? Tam był prawdopodobnie ten co go potrącił. Żeby
> było bezpiecznie musiałby być za przejściem. Nie - nie tym co widać -
> następnym. Tak się kończy zapierdalanie stówką po mieście.
>
> Ktoś jeszcze napisze, że koleś sam sobie winien?
Po zastanowieniu się zdecydowałem, że to oddaje lepiej rzeczywistość
(zoom) - teraz wygląda to z grubsza tak jak realnie
https://www.google.com/maps/@52.2831592,20.9265102,3
a,42.1y,54.04h,88.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1skeyxBZS8A1
nt14LamImWrQ!2e0!7i13312!8i6656
Pytanie to samo - widzisz na pierwszy rzut oka drugi samochód - widzisz
drugie przejście?
--
Shrek