-
31. Data: 2010-08-05 21:44:24
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com>
On 5 Sie, 22:44, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 2010-08-05 22:03, Mariusz Marszałkowski wrote:
> Zapewne niewiele to pomoze, ale możesz je botować z PXE redukując koszt
> zakupu i pobór mocy o dysk. Z reszta do czego to będzie?
Ogólnie do predykcji i wspomagania decyzji w przedsiębiorstwie.
Nie ma na to tyle środków ile bym chciał, prawdopodobnie starczy na
20-30 kompletów płyta+procesor+pamięć, a reszta dla elektrowni.
Szlak mnie trafia, bo nie mam dostępu do dokładnych i wiarygodnych
danych, muszę biegać z próbówką i się prosić o udostępnienie
sprzętu do przetestowania.
Pozdrawiam
-
32. Data: 2010-08-06 07:35:09
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: "Adam L." <n...@d...pl>
Użytkownik "Michal Kleczek" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:i3elq9$6rp$1@news.onet.pl...
> Sebastian Biały wrote:
>
> >
> > Jeśli pracodawca odsiewa ludzi na podstawie tylko papierków ze studiów
to:
> >
> > a) to tępy marketoid z HH
> >
> > b) firma nie jest godna *twojej* uwagi
> >
>
> Ciekawe, ze tak nie mowia np. architekci (ale nie - tfu - "architekci IT"
> tylko tacy normalni), projektanci budynkow, instalacji elektrycznych,
> samolotow, samochodow, silnikow, lekarze, prawnicy i inni, ktorym do glowy
> by nie przyszlo, zeby zatrudniac ludzi bez dyplomu na stanowisku innym niz
> kierowca, sprzatacz, czy - coraz rzadziej bo to odpowiedzialna funkcja -
> sekretarz...
> Tylko "informatycy" uwazaja, ze dyplom o niczym nie swiadczy.
>
Tak jest, bo w tych dziedziniach wystepuje nazjwyklejsza ingerencja panstwa.
Pracodawcy po prostu NIE WOLNO zatrudnic osoby bez odpowiedniego papierka.
Majac do wyboru genialnego archietekta bez dyplomu albo rysownika z dyplomem
musi wybrac rysownika.
W branzy informatycznej (narazie) tak nie jest.
Adam
-
33. Data: 2010-08-06 07:51:58
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Michal Kleczek"
>> Jeśli pracodawca odsiewa ludzi na podstawie tylko papierków ze studiów to:
>>
>> a) to tępy marketoid z HH
>>
>> b) firma nie jest godna *twojej* uwagi
>
>Ciekawe, ze tak nie mowia np. architekci (ale nie - tfu - "architekci IT"
>tylko tacy normalni), projektanci budynkow,
Akurat uprawnienia budowlane są narzucone IIRC ustawowo.
>instalacji elektrycznych,
A tu bym nie był taki pewien czy uprawnienia SEP-owskie są przymusowe.
>samolotow, samochodow, silnikow,
W przeciwieństwie do oprogramowania, ciężko budować silniki w domu.
>lekarze, prawnicy
I znowu ustawowe wymogi. Zresztą jest wiele głosów, że przymusowa
przynależność do "cechów" psuje rynek.
--
Kruk@ -\ |
}-> epsilon.eu.org |
http:// -/ |
|
-
34. Data: 2010-08-06 08:20:55
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Mariusz Marszałkowski <m...@g...com>
On 6 Sie, 09:51, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
> W przeciwieństwie do oprogramowania, ciężko budować silniki w domu.
Wymagającego projektu też w domowych warunkach nie zrobisz.
Pozdrawiam
-
35. Data: 2010-08-06 08:31:48
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mariusz Marszałkowski"
>> W przeciwieństwie do oprogramowania, ciężko budować silniki w domu.
>Wymagającego projektu też w domowych warunkach nie zrobisz.
Owszem. A przynajmniej nie od razu. Ale możesz nabrać doświadczenia
w małych projektach, a potem w większych... Tu praktycznie nie masz
bariery wejścia. W przeciwieństwie do wielu rzeczy "mechanicznych".
Co nie zmienia faktu, że ktoś, kto byłby w stanie wyprodukować w garażu
silnik turboodrzutowy raczej nie miałby wielkich problemów ze
znalezieniem pracy. Tu akurat chyba nie ma żadnych prawnych ograniczeń.
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\
.\....@e...eu.org.\.\.
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
-
36. Data: 2010-08-06 08:32:31
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Wojciech Muła <w...@p...null.onet.pl.invalid>
Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
> >instalacji elektrycznych,
>
> A tu bym nie był taki pewien czy uprawnienia SEP-owskie są przymusowe.
IIRC nie możesz bez uprawnień wykonać instalacji na napięcie przkraczające
wartość bezpieczną (25V stały, 50-60V przemienny). Czyli nawet własnoręczna
wymiana gniazdka, czy zmiana włącznika jest (teoretycznie) wykluczona.
w.
-
37. Data: 2010-08-06 08:38:06
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: pilot1123 <s...@g...com>
Witam!
Dyskusja przerodzila sie w standardowy temat, czy studia sa
potrzebne ;D Ktos wczesniej zwrocil uwage, ze sa studenci czesto
lepiej znaja problem od wykladowcow. Osobiscie uwazam to bardziej za
zalete niz wade, slabsi studenci moga uczyc sie nie tylko od
wykladowcow czy laborantow, ale tez od innych studentow. Kontakt ze
srodowiskiem bardzo pomaga w zrozumieniu pewnych problemow (ahhh te
rozmowy przy wodce).
Zawsze byli ludzie tacy, ktorym studia nie sa potrzebne, gdyz maja
tyle motywacji, silnej woli i umiejetnosci, ze potrafia sie samemu
nauczyc wiecej, jednak odnosi sie to do mniejszej czesci
spoleczenstwa. Pracodawca nie zatrudni kogos za to, ze skonczyl
uczelnie. Papier pozwala na odsiew znacznej czesci ludzi, jesli na
dane stanowisko jest wielu chetnych.Odrzucenie tych bez "papierka"
wydaje sie rozsadna metoda (mowimy o poczatkujacych informatykach),
majac sporo kandydatow "z papierkiem" jeden z nich prawdopodobnie
bedzie sie nadawal
-
38. Data: 2010-08-06 08:52:54
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Wojciech Muła"
>> >instalacji elektrycznych,
>>
>> A tu bym nie był taki pewien czy uprawnienia SEP-owskie są przymusowe.
>
>IIRC nie możesz bez uprawnień wykonać instalacji na napięcie przkraczające
>wartość bezpieczną (25V stały, 50-60V przemienny). Czyli nawet własnoręczna
>wymiana gniazdka, czy zmiana włącznika jest (teoretycznie) wykluczona.
A znasz podstawę prawną? Poważnie pytam bom ciekaw.
--
Kruk@ -\ |
}-> epsilon.eu.org |
http:// -/ |
|
-
39. Data: 2010-08-06 09:50:00
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Segmentation Fault <c...@o...eu>
On 08/05/2010 09:45 PM, Sebastian Biały wrote:
> On 2010-08-05 21:05, Michal Kleczek wrote:
>> Tylko z punktu widzenia kogos, kto od uczelni wymaga ksztalcenia na
>> poziomie
>> kursu "Przygotowanie do uzyskania kolejnego certyfikatu z kolejnego
>> frejmorka w kolejnym modnym jezyku programowania".
>
> Nie. Dam Ci oczywisty przykład. 5 lat temu było tak: programowanie
> równoległe? A po co? Dzisiaj jest tak: Andrzej, ty cos robiłes tam z
> jakimiś muteksami, mam tu taki przedmiot "nowoczesne programowanie
> równoległe", mógłbys wziąśc ze trzy wyklady bo ja tego nie kumam a
> podobno sa juz jakies procesory z jakimiś rdzeniami czy coś? No, weźmiesz?
>
Oj, pojechałeś. Programowania równoległego to uczyli się już chyba nawet
ci, którzy dziś wybierają się na emeryturę ;)
I tematy które przerabiali są aktualne do dziś ( chociaż pewnie nie
było wykładu o współbieżności w rubby on ralis )
-
40. Data: 2010-08-06 09:55:34
Temat: Re: Prośba o radę : programista bez dyplomu ?
Od: Michal Kleczek <k...@g...com>
Adam L. wrote:
>
> Użytkownik "Michal Kleczek" <k...@g...com> napisał w wiadomości
> news:i3elq9$6rp$1@news.onet.pl...
>> Sebastian Biały wrote:
>>
>> >
>> > Jeśli pracodawca odsiewa ludzi na podstawie tylko papierków ze studiów
> to:
>> >
>> > a) to tępy marketoid z HH
>> >
>> > b) firma nie jest godna *twojej* uwagi
>> >
>>
>> Ciekawe, ze tak nie mowia np. architekci (ale nie - tfu - "architekci IT"
>> tylko tacy normalni), projektanci budynkow, instalacji elektrycznych,
>> samolotow, samochodow, silnikow, lekarze, prawnicy i inni, ktorym do
>> glowy by nie przyszlo, zeby zatrudniac ludzi bez dyplomu na stanowisku
>> innym niz kierowca, sprzatacz, czy - coraz rzadziej bo to odpowiedzialna
>> funkcja - sekretarz...
>> Tylko "informatycy" uwazaja, ze dyplom o niczym nie swiadczy.
>>
> Tak jest, bo w tych dziedziniach wystepuje nazjwyklejsza ingerencja
> panstwa. Pracodawcy po prostu NIE WOLNO zatrudnic osoby bez odpowiedniego
> papierka. Majac do wyboru genialnego archietekta bez dyplomu albo
> rysownika z dyplomem musi wybrac rysownika.
To nie jest prawda - wystarczy, ze ten kto sie _podpisuje_ pod projektem ma
odpowiednie uprawnienia.
> W branzy informatycznej (narazie) tak nie jest.
Nie tylko w branzy informatycznej. Producent samochodow nie musi do zespolu
projektantow zatrudniac ludzi z odpowiednim wyksztalceniem kierunkowym. A
jednak najczesciej to robi.
Poza tym (mimo ze jestem przeciwnikiem regulacji) - cechy istnialy juz
bardzo dawno, odpowiednia certyfikacja rowniez (mistrz/czeladnik/uczen). W
informatyce - szczegolnie do prac nad systemami od ktorych zalezy czyjes
zycie - moze tez by sie przydalo?
--
Michal