eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaProśba o pomoc w rozpoznaniu urządzenia - trochę inaczejRe: Prośba o pomoc w rozpoznaniu urządzenia - trochę inaczej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Prośba o pomoc w rozpoznaniu urządzenia - trochę inaczej
    Date: Fri, 11 Nov 2011 20:27:58 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 120
    Message-ID: <g...@4...com>
    References: <j9h6gb$165$1@node2.news.atman.pl>
    <o...@4...com>
    <1oplo52kuf8z5$.156slb8ynvvno$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: 221.128.9.46.customer.cdi.no
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1321039680 5156 46.9.128.221 (11 Nov 2011 19:28:00 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Nov 2011 19:28:00 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Forte Agent 6.00/32.1186
    X-User: registered.user
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:620257
    [ ukryj nagłówki ]

    On Fri, 11 Nov 2011 19:06:01 +0100, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >> czym, niestety, nie nadążały możliwości oprogramowania. Jeszcze się
    >> nie utworzył rynek na gotowe programy użytkowe lub gry. Dopóki kompu-
    >> ter to było coś drogiego, dostępnego tylko dla firm, tak długo nie
    >> było dużej presji na tworzenie oprogramowania ,,z puełka''. Było ono
    >> pisane pod konkretne zapotrzebowanie, do wykonanie jednej określonej
    >> czynności. Nikt nie wymagał wygodnego międzymordzia, myszki wtedy nie
    >> tuptały ani nie mlaskały, muzyczki nie grały ...
    >
    >Zalezy jeszcze o ktorym roku piszesz. Myszki jakby byly - bylyby drogie
    >(przemysl stosowal czasem piora swietlne), muzyka - a co ty chcesz,
    >odtwarzac kilkusekundowe sample z 64kB pamieci, czy kilkunastusekundowe z
    >360kB dyskietki ? I graficzne interfejsy uzytkownika robic ?
    Jedynie Maki i Amigi miały myszki w pudełku z komputerem, gdyż miały
    graficzne GUI. Dla reszty komputerów to był opcjonalny dodatek. Dla
    komputerów domowych znacznie ważniejszym gadżetem był dżojstik ;) No a
    C64 miał swojego graficznego OSa - GEOSa ;)

    Co do muzyki i zdjęć - toż właśnie pokazuję, że w tamtych realiach to
    było nieosiągalne dla szarego człowieka!

    >
    >Pod koniec lat 80-tych standardem bylo juz 1MB ram i twardy dysk ... 20MB.
    >W pecetach, bo w "domowych komputerach" to jeszcze niekoniecznie.

    Oj chyba nie, no może w tych komputerkach domowych. 4-8MB spotykało
    się dość często, dyski rzędu 200-400MB.

    >
    >P.S. Wordstar powstal w 1978 roku. Jeszcze dla CPM.
    No i drugi killer - VisiCalc, ten sam rok.

    >interfejsy potrafily byc calkiem wygodne, ze wspomne Norton Commander czy
    >TurboPascal. W latach pozniejszych niektore programy potrafily juz myszke
    >obsluzyc - chocby Orcad, PCAD.
    >A na ZX Spectrum uzywalem programu do obliczania obwodow elektrycznych :-)
    Tak, ale to były interfesy tekstowe. Były/są wygodne, zresztą to był
    jeden z powodów dlaczego Borland był swego czasu bardzo popularny.
    Jednakże graficzne GUI to graficzne GUI. A GUI semigraficzne to
    wygodniej obsługiwało się klawiaturą, mysz nie była do tego niezbędna.

    >
    >> Aby wykorzystać mo-
    >> żliwości komputera, to trzeba było znać się na programowaniu. A wtedy,
    >> aby się tego nauczyć, należało studiować na takich ,,łatwych'' kie-
    >> runkach jak fizyka, matematyka, elektrotechnika, automatyka. I dla ta-
    >> kiej osoby nawet komputer-golas był w pełni użyteczną maszyną,
    >
    >No nie. Zeby moc programowac trzeba miec narzedzia do programowania.
    >Co prawda pierwszy program napisalem w zeszycie, skompliwalem przy uzyciu
    >ksiazki i wpisalem w kodzie dziesietnym do pamieci :-)
    >Ale i tak sobie napisalem pomocniczy program w basicu do wpisywania :-)
    >No tak, stop - pierwsze programy pisalem w basicu, ten byl pozniejszy.
    No to krakowskim targiem zgódźmy się, że trzeba przede wszystkim
    interesować się tematem i mieć źródło informacji o programowaniu.

    >Ale w ogolnosci racje masz - dla specjalisty niemal goly komputer byl
    >uzyteczny, o ile dawalo sie programowac.

    Mniej więcej. Teraz jest jednak większa dostępność programów.

    >> oprócz
    >> możliwości, nie różniącą się od mainframe'a stojącego w pracy czy na
    >> uczelni.
    >
    >oj, jeszcze duzo wody uplynelo zanim na pececie mogles przekroczyc granice
    >640kB i nawet 64kB. Przy nieco powazniejszych zastosowaniach pecet wysiadal
    >... co prawda malo kto np odwraca macierze 100x100 - nawet w eletronice
    >rzadko jest tyle wezlow w obwodzie.

    Ha, ale ciągle tak jest.

    >
    >> Za to bardzo niewiele było gotowego oprogramowania do wykony-
    >> wania typowo biurowych lub rozrywkowych czynności. Ten obszar rynku
    >
    >Ale jakie typowo biurowe czynnosci chcesz tworzyc na Spektrum z
    >magnetofonem ? Choc wiki twierdzi ze visicalc sie swietnie sprzedawal wraz
    >z Apple.

    Myślę, że prosty edytorek tekstu, prosty arkusz kalkulacyjny, jakaś
    prosta baza danych/spis telefonów, notatnik i kalendarz nie był poza
    jego możliwściami. Nawet na taśmie. Za to ze zrobieniem np. grafiki na
    A4 mógłby być problem.
    >
    >Ale na CP/M z dyskietkami cos tam sie juz dalo .. i dbase na to byl - ale u
    >nas to bylo ciagle za drogie.
    >
    >> dopiero się tworzył. Do tego sporo obecnie typowych zastosowań, np.
    >> grafika nie mogło być już wtedy powszechni dostępne, gdyż ówczesne
    >> komputery nie były w stanie tego obsłużyć (zdjięcie z dwumegapixelowe-
    >> go aparatu zajmuje okło 6 MB, to jest 6 razy tyle ile miała typowa
    >> Amiga, i prawie 100 razy tyle ile miał Commodore 64).
    >
    >No nie przesadzaj - a w ktorym to roku mogles kupic 2M aparat ?
    >Kamere podlaczalem do peceta - ale ona byla 256x256.

    Skanery nie istniały? Samplery nie istniały? Tylko co potem taki C64
    mógł zrobić z taką ilością danych?
    >
    >PageMakera wypuscili jednak w 1985. Trzeba bylo jednak doczekac McIntosha,
    >drukarek laserowych i skanerow, zeby to sie dalo. One sa co prawda znacznie
    >starsze, ale znow kwestia ceny i interfejsow - do Spektrum dalo sie tylko
    >dwie drukarki podlaczyc :-)
    Nie, wszystko było, tylko to było diablo drogie, nie na kieszeń
    szarego człowieczka, nawet na tzw. zachodzie.

    >
    >> Tak więc z twoją opinią można się zgodzić tylko pod warunkiem, że
    >> użytkownik ani nie umiał programować ani nie miał łatwego dostępu do
    >> jakichkolwiek użytecznych programów lub gier.
    >
    >Ale dostep do gier byl :-)
    I cena zależała tylko od ilości kaset/dyskietek do skopiowania ...


    --
    Grzegorz Krukowski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: