Jarosław Sokołowski wrote:

> Pan J.F. napisał:
>
>>> Można też przesłać z zewnątrz przez RS-232, jeżeli jest na twardym
>>> dysku jakiś program terminala.
>>
>> Tak mi cos chodzi po glowie ze byl jakis program, ktory sam sie
>> przesylal, wystarczylo mu jedno czy dwa polecenia z klawiatury wpisac.
>> NC moze ?
>
> Nie, nie NC -- to był element DOS-a w jego ostatnich wersjach,
> poczynając od wersji chyba 5.0. Chociaż był opublikowany wcześniej
> osobno. Podłączało się drugi komputer kablem nullmodem, odpalało
> program (na tym drugim też coś trzeba było napisać) i już się
> odpowiedni plik instalował. A później jeden komputer widział drugi
> jako kolejny dysk. Ja z tego wynalazku bardzo często korzysałem na
> moim proto-netbooku Olivetti Quaderno:
> http://it.wikipedia.org/wiki/Olivetti_Quaderno
>
> Prawie 20 lat temu to było, a komputer ważył kilogram, działał na
> akumulatorach coś koło 6 godzin i jeszcze dźwięk z mikrofonu nagrywał
> na twardym dysku. Był tak fajny jak dzisiejsze netbooki (jeśli fajność
> odnieść do aktualnego poziomu dużych komputerów).

Mam takowego Olivetti i nawet działa. Był to dla mnie terminal do Packet
Radio. A co do programu, to zwał się chyba laplink.
Tylko już pisałem, za pomocą copy da się też programy i inne pliki przesłać
przez RS232. Albo kermitem.

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

Pan Waldemar Krzok napisał:

> Mam takowego Olivetti i nawet działa. Był to dla mnie terminal do Packet
> Radio. A co do programu, to zwał się chyba laplink.

Nie, laplink, to było co innego. Tu chodzi o programy INTERSVR.EXE
i INTERLINK.EXE. Tu jest opis: http://www.easydos.com/intersvr.html

--
Jarek

do góry

W dniu 2011-11-12 20:00, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 12 Nov 2011 18:59:19 +0100, Bartosz Derleta napisał(a):
>> zastanawiam się, jaka jest tego wartość "historyczna", ale pewnie żadna
>> - wiec pobawię sie i oddam tam, skąd wziąłem, zapewne.
>
> Wiesz, dzis niby zadna, a za pare lat dziecko cie spyta "dziadku/tatusiu, a
> w jakie gry na komputerach ty grales jak byles dzieckiem" ?
> I co odpowiesz ? Muzea powinny juz gromadzic eksponaty :-)

Ano, byłoby dużo prościej, niż za 20 lat szukać działających egzemplarzy
za bajońskie sumy. A co do grania, to, niestety, zaczynałem dopiero w
epoce Quake 2...

> Ale jak kogos nie bylo stac nawet na spectrum, to taki XT z twardzielem ..
> szczyt marzen. Sciagnij sobie Norton Commander, Turbo Pascala - raczej 3
> lub 4 niz pozniejsze, i sam sprawdz.
> O - i tetrisa sobie sciagnij :-)

Pisałem (albo tak mi się wydaje) że mam NC 1.0 i Turbo Pascala 5 na tym
cudzie techniki ;)
Tetrisa nie widziałem, ale są inne fajne rzeczy. Np. Protel Autotrax,
którego nie potrafię uruchomić, bo grafika protestuje i pokazuje jakieś
futurystyczne wzorki, kwadraciki latające po całym ekranie, itd. Pewnie
spieprzyłem kwestię sterownika albo muszę pogrzebać w goldpinach na tym
waflu od pikseli.

>> PS. Jakby ktoś to chciał przypadkiem przygarnąć za darmo, tak naiwnie
>> ogłoszę, to proszę pisać na priv, dorzucam klawiaturę XT/AT i
>> trzyprzyciskową mysz optimusa na COM (działa) :P
>
> Teraz nas nie stac na duze mieszkania, a potem bedziemy narzekac ze w
> muzeach nie ma wlasciwych eksponatow.

Chętnie bym to sam trzymał u siebie jako eksponat, ale... mój dom
wygląda już jak muzeum, mam kilka takich ciekawostek z dawnych lat...
maszyny na Mendocino, Deschutes, Coppermine, a pracuję na Prescottcie...
na kolejne pudło po prostu nie mam miejsca, a żal, bo mimo wszystko jest
to w jakiś sposób ciekawe... a za 10-20 lat to już bezwzględnie.

--
Pozdrawiam,
Bartosz Derleta

do góry

Hello Jarosław,

Sunday, November 13, 2011, 12:07:37 AM, you wrote:

>> Mam takowego Olivetti i nawet działa. Był to dla mnie terminal do Packet
>> Radio. A co do programu, to zwał się chyba laplink.
> Nie, laplink, to było co innego. Tu chodzi o programy INTERSVR.EXE
> i INTERLINK.EXE. Tu jest opis: http://www.easydos.com/intersvr.html

To był LapLink - okrojona wersja z ograniczoną funkcjonalnością.


--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Bartosz,

Sunday, November 13, 2011, 12:17:17 AM, you wrote:

>>> zastanawiam się, jaka jest tego wartość "historyczna", ale pewnie żadna
>>> - wiec pobawię sie i oddam tam, skąd wziąłem, zapewne.
>> Wiesz, dzis niby zadna, a za pare lat dziecko cie spyta "dziadku/tatusiu, a
>> w jakie gry na komputerach ty grales jak byles dzieckiem" ?
>> I co odpowiesz ? Muzea powinny juz gromadzic eksponaty :-)
> Ano, byłoby dużo prościej, niż za 20 lat szukać działających egzemplarzy
> za bajońskie sumy. A co do grania, to, niestety, zaczynałem dopiero w
> epoce Quake 2...

Dzieciuch :P

JumpingJack, AntAttack, Raid over Moscow, Knight Lore, Alien8 (czyli
Knight Lore w wersji z robocikiem) - więcej nie pamiętam, bo to ćwierć
wieku temu było.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2011-11-13 00:29, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Bartosz,
>
> Sunday, November 13, 2011, 12:17:17 AM, you wrote:
>
>>>> zastanawiam się, jaka jest tego wartość "historyczna", ale pewnie żadna
>>>> - wiec pobawię sie i oddam tam, skąd wziąłem, zapewne.
>>> Wiesz, dzis niby zadna, a za pare lat dziecko cie spyta "dziadku/tatusiu, a
>>> w jakie gry na komputerach ty grales jak byles dzieckiem" ?
>>> I co odpowiesz ? Muzea powinny juz gromadzic eksponaty :-)
>> Ano, byłoby dużo prościej, niż za 20 lat szukać działających egzemplarzy
>> za bajońskie sumy. A co do grania, to, niestety, zaczynałem dopiero w
>> epoce Quake 2...
>
> Dzieciuch :P

... jeśli mowa o komputerze, oczywiście. Wcześniej trzymałem
monochromatycznego Neptuna z jakimś prawie-pegazusem w szafie, i też
można było się pobawić. :)

--
Pozdrawiam,
Bartosz Derleta

do góry

W dniu 2011-11-12 20:00, J.F. pisze:

> Ale jak kogos nie bylo stac nawet na spectrum, to taki XT z twardzielem ..
> szczyt marzen. Sciagnij sobie Norton Commander, Turbo Pascala - raczej 3
> lub 4 niz pozniejsze, i sam sprawdz.
> O - i tetrisa sobie sciagnij :-)

I jeszcze XTree, a jeszcze lepiej XTree Gold, program narzędziowy,
którego funkcjonalności trudno dzisiaj szukać wśród wszelkich programów
nortonopodobnych. Bardzo mi tego dzisiaj brakuje. Całkiem sporo operacji
wykonywanych przy jego pomocy prawie bez zastanowienia dzisiaj jest po
prostu nie do zrobienia. A przede wszystkim prosty i czytelny interfejs,
gdzie nie ma domyślnej operacji zmieniającej się wraz z kontekstem i
niekoniecznie oczywistej.

Pozdrawiam

DD

do góry