eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingProgramista iOS - Łódź
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 109

  • 31. Data: 2014-03-24 20:27:47
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: Wojciech Muła <w...@g...com>

    On Monday, March 24, 2014 7:39:13 PM UTC+1, Sebastian Biały wrote:
    > > Sorry, ale to jest Twoje stereotypowe myślenie - że, jak PHP, to bida
    > > z nędzą i studenciaki za tysiaka.
    >
    > Rynek się to nazywa. Programista PHP zazwyczaj zajmuje się gównianymi
    > widokami na bazę danych i jego płaca jest adekwatna do poziomu zagadnień
    > z jakimi pracuje.

    To ja znam dziwny rynek, gdzie programiści PHP-a zarabiają powyżej średniej
    krajowej i spora część z nich ma wyższe wykształcenie zdobyte na dobrych
    uczelniach.

    > > No to mówię, że tak nie jest, że
    > > można robić zaawansowane rzeczy
    >
    > PO CO?

    A wiesz dlaczego pies liże się po jajkach? BO MOŻE.
    Więc może właśnie dlatego w PHP-ie. :-)

    > Przeciez w PHP nie znajdziesz nawet podstawowych zagadnień z
    > algorytmiki w postaci godnych zaufania bibliotek.

    Wystarczy znać algorytmikę, nie potrzeba bibliotek do wykonania
    DFS, policzenia głębokości drzewa, wykonania wyszukiwania binarnego,
    zaimplementowania kolejki priorytetowej, itp.

    > PO CO cobić w nim zaawansowane rzeczy? Jest niewydajny,

    Tak jak Perl, Python, Javascript. Ale jak potrzebujesz szybko,
    to moduł w C i gotowe.

    > jest popsuty pod każdym względem wliczając w to fundamenty języka,

    Ma całkiem nieźle rozwiązania od 5.cośtam, dość podobne do Pythona
    miejscami. Co prawda umożliwia pojedyncze dziedziczenie (jak Java),
    ale ma interfejsy (jak Java), ma przestrzenie nazw, możliwość wpięcia
    własny class-loaderów. Ma nawet typehinting. To, że w języku są
    zaszłości, których nie da się wyeliminować jednym "rm -rf /" wcale
    go nie przekreśla.

    W dużych projektach przekreśla go głównie dynamiczne typowanie.

    > jest prawie niedebugowalny,

    A co to znaczy? Przecież to język skryptowy, można z nim zrobić
    wszystko.

    > nie posiada żadnego wsparcia ani gwarancji ze znowu czegoś nie
    > spieprzą bardziej w nastepnej wersji. PO CO?

    Python, Javascript, Go, Perl, C++, C, czy cokolwiek innego ma
    jakąś gwarancję? (Może Java, czy Ada coś gwarantują, nie wiem).
    Historia pokazuje raczej, że języki się zbliżają do siebie,
    zapożyczając co lepsze rozwiązania.

    w.


  • 32. Data: 2014-03-24 21:00:17
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2014-03-24, g...@g...com <g...@g...com> wrote:
    > W dniu poniedziałek, 24 marca 2014 14:48:08 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie' K.
    napisał:
    >>
    >> >> Owszem, można. Znam jednego świetnego programistę, który pisze w PHP.
    >> >> *Jednego*.
    >> >
    >> > O czym to ma swiadczyc?
    >>
    >> Że ich mało. Gdyby dobrych było dużo, znałbym ich więcej niż tylko
    >> jednego.
    >
    > A ilu znasz swietnych programistow w ogole?
    > I w jakich jezykach programuja?

    Powyżej dwudziestu (mówimy o *świetnych*).
    Piszą w C, Pythonie i Rubym. W PHP pisze tylko ten jeden.

    >> > dajacym
    >> > programiscie duza elastycznosc.
    >>
    >> Assembler też daje programiście dużą elastyczność. Argument do śmieci.
    >
    > Elastycznosc to odwrotnosc ilosci pracy, ktora musisz wlozyc w to,
    > zeby cos zmienic. Asembler daje programiscie mala elastycznosc,
    > bo zeby cos zmienic, musisz wlozyc duzo pracy.
    >
    > Przyklad: programu napisanego w asemblerze jednej maszyny
    > nie uruchomisz na innej maszynie (chyba ze na emulatorze).
    > To jest przyklad braku tej elastycznosci. Moglbym wymienic
    > kilka innych.

    Argument jest bardzo śliski, niejasny i nieprecyzyjny. A w PHP możesz
    zmienić sam tylko rejestr EAX na i386? Nie, musisz się strasznie
    napracować.

    Wyciągasz ogólnik, więc nie dziw się, że da się wykazać jego
    nieprawdziwość w pewnych specyficznych warunkach.

    Zresztą nawet jako ogólnik średnio jest prawdą, gdy porównać PHP
    do jego sąsiadów (języków stosowanych do tego samego celu; assembler nie
    jest za bardzo porównywalny do PHP).

    >> > Ale wiele z tych niedogodnosci mozna samemu dosc latwo obejsc.
    >>
    >> Ale trzeba się o nie ciągle potykać. I to dopiero dwa lata, kiedy cały
    >> świat już dawno poszedł dalej. To już nawet JavaScript jest od PHP
    >> wygodniejszy.
    >
    > Mysle ze to akurat kwestia przyzwyczajenia.
    > Nie wiem tez co to znaczy, ze "caly swiat juz dawno poszedl dalej".

    Na przykład ma dekoratory (funkcje owijające inne funkcje/metody). Albo
    pozwala na manipulację drzewem wyprowadzenia (jak makra w Lispie). Albo
    pozwala na wnioskowanie o typach. I parę innych.

    >> > Oczywiscie mozna miec pretensje do tworcow PHPa, ze nie zainteresowali
    >> > sie nawet podstawowa wiedza dotyczaca projektowania jezykow programowania,
    >> > ale nie da sie ukryc, ze sukces tego jezyka jest spektakularny.
    >>
    >> Spektakularny i zupełnie niezrozumiały. Zupełnie jak z MySQL-em, który
    >> od zawsze był kiepską bazą danych.
    >>
    >> Ale to nie ma znaczenia, bo nie to jest przedmiotem dyskusji.
    >> Wracamy do tematu: ile się pisze w PHP rzeczy zaawansowanych
    >> algorytmicznie lub architekturalnie? A ile się pisze w innych językach
    >> (każdym z osobna), jak JavaScript (Node.js), Python, Ruby, Scala, Go?
    >> I ilu użytkowników ma PHP, a ile mają pozostałe wymienione?
    >
    > Jezeli idzie o to, czy ten stereotyp (ze programista PHP to kiepski
    > programista) jest uzasadniony, to owszem, jest. PHP ma bardzo niska
    > bariere wejscia, co przyczynia sie do jego duzej popularnosci,

    Nie dyskutujemy o wszystkich piszących w PHP, tylko o programistach PHP.
    Tych zarabiających na chleb i tych piszących hobbystycznie, ale nieco
    większe rzeczy niż dwa formularze na trzech stronach na krzyż.

    Zresztą Python też ma niską barierę wejścia, a krzywą nauki chyba
    jeszcze łagodniejszą niż PHP. I co? Jakoś w Pythonie pisze się bardziej
    zaawansowane rzeczy niż w PHP.

    Dolicz jeszcze, że nawet patrząc na samą liczbę (nie stosunek tej liczby
    do liczby używających języka) projektów wymagających więcej wiedzy od
    stronki domowej czy innego CMS-a, PHP wypada bardzo blado.

    > a
    > latwosc korzystania z PHPowych tablic i ich uniwersalnosc sa
    > naprawde imponujace,

    Głupio pomieszane tablice asocjacyjne ze zwykłymi tablicami. Imponujące
    to to może być dla kogoś, kto przychodzi z C albo Javy, gdzie takie
    rzeczy są zepchnięte do bibliotek.

    > Mimo wszystko, gorszym stereotypem wydaje mi sie ten, ze jakosc
    > programisty zalezy od jezyka programowania.

    Bo to zwyczajna nieprawda. Jakość programisty nie *zależy* (w każdym
    razie nie w zauważalnym stopniu) od języka, którego ten programista
    używa. Jakość programisty jest *skorelowana* z językiem, jakiego on
    używa (w każdym razie z jego podstawowym językiem). I ta korelacja jest
    dużo bardziej złożona, bo dobry programista rzadko się ogranicza do
    jednego tylko języka.

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 33. Data: 2014-03-24 21:04:56
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2014-03-24, Wojciech Muła <w...@g...com> wrote:
    > On Monday, March 24, 2014 11:21:47 AM UTC+1, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
    >> > Sorry, ale to jest Twoje stereotypowe myślenie - że, jak PHP, to bida
    >> > z nędzą i studenciaki za tysiaka. No to mówię, że tak nie jest, że
    >> > można robić zaawansowane rzeczy, które piszą nieźli programiści i robią
    >> > to na tyle dobrze, że klienci są skłonni płacić sporą kasę, także
    >> > za support.
    >>
    >> Owszem, można. Znam jednego świetnego programistę, który pisze w PHP.
    >> *Jednego*.
    >
    > A ja znam kilku. No i czego to by miało dowodzić?

    Że powinno być ich znacznie więcej, ergo: większość dobrych programistów
    nie pisze w PHP. Oczywiście to wniosek wysnuty na podstawie obserwacji
    dość wąskiej grupy, ale podobną sytuację widzę w świecie open source.
    W PHP powstaje mało naprawdę przyzwoitych aplikacji.

    >> Ale że można, to jeszcze nie znaczy, że to *norma*. Wybacz, ale
    >> stereotyp nie wziął się z samego tylko zepsutego powietrza.
    >>
    >> PHP jest chyba jedynym współczesnym językiem generalnego przeznaczenia,
    >> dla którego nie ma generatora parserów. To trochę świadczy
    >> o zaawansowaniu typowych aplikacji w nim pisanych.
    >
    > Brak generatora parserów o czymkolwiek miałby świadczyć? Zaskakujący
    > argument.

    O braku zapotrzebowania na dobry generator parserów. Znaczy nikt[*]
    w PHP nie używa parserów (przynajmniej takich uczciwych, produkujących
    drzewo wyprowadzenia).

    [*] Kwantyfikator ogólny zwyczajowy, czyli "mogą być wyjątki, ale są
    bardzo nieliczne".

    > A kiedy ostatni raz potrzebowałeś użyć takiego generatora?

    Trzy tygodnie temu. A w ciągu ostatnich dwóch lat chyba ze sześć razy
    pisałem gramatykę. A jestem tylko sysadminem, chciałem zaznaczyć.

    > Bo ja sobie nie przypominam takiej konieczności - jak coś potrzebowałem
    > parsować, to sobie napisałem parser.

    A ja wolę napisać gramatykę. Zwykle się sprawdza znacznie lepiej niż
    "sobie napisałem parser", na przykład ma mniej błędów i szybciej się
    dodaje nowe elementy składniowe. No i dla prostego języka zajmuje może
    pół godziny, podczas gdy ręczne pisanie takiego parsera to dobre kilka
    godzin pracy.

    >> Nie chodzi o dowód formalny czy powoływanie się na urzędowe papiery,
    >> wystarczyłby bliższy opis sytuacji, w jakiej użyto tego PHP.
    >
    > To jest system backoffice, który wspiera bardzo różne procesy
    > w bankach (np. obieg dokumentów, sprawy windykacyjne). No i jak
    > zweryfikujesz, że nie kłamię?

    Zakładam że mówisz prawdę, tylko póki nie wykażesz, że to jest na temat
    (na przykład opisując warunki, w których wybierano PHP), to mogę
    zakładać, że cały argument ma się nijak do dyskusji.

    >> Ale ty się migasz w najgłupszy możliwy sposób: "wiem, ale nie powiem,
    >> musicie uznać mój autorytet".
    >
    > Na tym polega NDA, że nie wszystko można mówić.

    Przykro mi, że wyciągnąłeś argument tylko po to, żeby potem się od niego
    głupio migać. Było go nie wyciągać, nie osłabiałbyś swojej pozycji przez
    podawaniu niedorzecznego argumentu.

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 34. Data: 2014-03-24 21:16:35
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2014-03-24, Wojciech Muła <w...@g...com> wrote:
    [...]
    >> Przeciez w PHP nie znajdziesz nawet podstawowych zagadnień z
    >> algorytmiki w postaci godnych zaufania bibliotek.
    >
    > Wystarczy znać algorytmikę, nie potrzeba bibliotek do wykonania
    > DFS, policzenia głębokości drzewa, wykonania wyszukiwania binarnego,
    > zaimplementowania kolejki priorytetowej, itp.

    Można. Można też napisać własną bibliotekę do wyrażeń regularnych, do
    obsługi hipergrafów czy do rozproszonego odwracania ogromnych macierzy.
    Ale w innych językach te rozmaite elementy są już gotowe, więc trudno
    uzasadnić akurat taki wybór.

    >> jest popsuty pod każdym względem wliczając w to fundamenty języka,
    >
    > Ma całkiem nieźle rozwiązania od 5.cośtam, dość podobne do Pythona
    > miejscami.

    Ale tylko bardzo niektórymi miejscami. Brakuje mu tak na oko dwóch
    trzecich możliwości Pythona, tych bardziej zaawansowanych. Dekoratory?
    Praca z AST programu? Metaklasy? System modułów, żeby się dało
    dystrybuować biblioteki? (PEAR *nie jest* równoważny pythonowym modułom)

    > W dużych projektach przekreśla go głównie dynamiczne typowanie.

    Podobnie jak Pythona, Rubyego, JavaScript, warianty Lispa, Objective-C
    (w części obiektowej). Erm...

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 35. Data: 2014-03-24 23:36:35
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: g...@g...com

    W dniu poniedziałek, 24 marca 2014 21:00:17 UTC+1 użytkownik Stachu 'Dozzie' K.
    napisał:

    > >> Assembler też daje programiście dużą elastyczność. Argument do śmieci.
    > > Elastycznosc to odwrotnosc ilosci pracy, ktora musisz wlozyc w to,
    > > zeby cos zmienic. Asembler daje programiscie mala elastycznosc,
    > > bo zeby cos zmienic, musisz wlozyc duzo pracy.
    > >
    > > Przyklad: programu napisanego w asemblerze jednej maszyny
    > > nie uruchomisz na innej maszynie (chyba ze na emulatorze).
    > > To jest przyklad braku tej elastycznosci. Moglbym wymienic
    > > kilka innych.
    >
    > Argument jest bardzo śliski, niejasny i nieprecyzyjny. A w PHP możesz
    > zmienić sam tylko rejestr EAX na i386? Nie, musisz się strasznie
    > napracować.

    Nigdy nie slyszalem specyfikacji "napisz program, ktory zmienia
    zawartosc rejestru EAX". I nie na tym polega tworzenie oprogramowania.
    Zawartosc rejetru to szczegol implementacyjny, a tym, co interesuje
    klienta, sa wymagania funkcjonalne.

    > Wyciągasz ogólnik, więc nie dziw się, że da się wykazać jego
    > nieprawdziwość w pewnych specyficznych warunkach.

    Zwlaszcza w takich, w ktorych dopuszcza sie bledne wnioskowanie.

    > Zresztą nawet jako ogólnik średnio jest prawdą, gdy porównać PHP
    > do jego sąsiadów (języków stosowanych do tego samego celu; assembler nie
    > jest za bardzo porównywalny do PHP).

    Sam wygrzebales tego asemblera.
    Genetycznie PHP najbardziej jest zblizony do Perla,
    ale jest od niego pod wieloma wzgledami lepszy (przede
    wszystkim pod takim, ze ma jednorodna skladnie, w zasadzie
    w calosci odziedziczona w C, co rowniez ma taka zalete,
    ze generatory kodu w C mozna stosunkowo latwo dostosowac,
    zeby produkowaly kod w PHP).

    > >> > Ale wiele z tych niedogodnosci mozna samemu dosc latwo obejsc.
    > >>
    > >> Ale trzeba się o nie ciągle potykać. I to dopiero dwa lata, kiedy cały
    > >> świat już dawno poszedł dalej. To już nawet JavaScript jest od PHP
    > >> wygodniejszy.
    > >
    > > Mysle ze to akurat kwestia przyzwyczajenia.
    > > Nie wiem tez co to znaczy, ze "caly swiat juz dawno poszedl dalej".
    >
    > Na przykład ma dekoratory (funkcje owijające inne funkcje/metody). Albo
    > pozwala na manipulację drzewem wyprowadzenia (jak makra w Lispie). Albo
    > pozwala na wnioskowanie o typach. I parę innych.

    Makra w lispie istnieja znacznie dluzej, niz PHP, ale pod wzgledem
    popularnosci PHP zdecydowanie wygrywa. Od jakiegos czasu pojawila sie
    tez opcja podawania typow dla argumentow funkcji, ale niestety tylko
    dla typow zdefiniowanych w ramach systemu OOP. Haskell ma najlepszy
    system typow, jaki widzialem, ale jego zastosowania produkcyjne sa
    porownywalnie marginalne do lispu.

    > > a
    > > latwosc korzystania z PHPowych tablic i ich uniwersalnosc sa
    > > naprawde imponujace,
    >
    > Głupio pomieszane tablice asocjacyjne ze zwykłymi tablicami. Imponujące
    > to to może być dla kogoś, kto przychodzi z C albo Javy, gdzie takie
    > rzeczy są zepchnięte do bibliotek.

    Dlaczego glupio pomieszane? Jest jeden prosty interfejs i bardzo
    potezna struktura danych, ktora daje ci to, czego od niej oczekujesz.

    > > Mimo wszystko, gorszym stereotypem wydaje mi sie ten, ze jakosc
    > > programisty zalezy od jezyka programowania.
    >
    >
    > Bo to zwyczajna nieprawda. Jakość programisty nie *zależy* (w każdym
    > razie nie w zauważalnym stopniu) od języka, którego ten programista
    > używa. Jakość programisty jest *skorelowana* z językiem, jakiego on
    > używa (w każdym razie z jego podstawowym językiem). I ta korelacja jest
    > dużo bardziej złożona, bo dobry programista rzadko się ogranicza do
    > jednego tylko języka.

    Zgoda.


  • 36. Data: 2014-03-24 23:52:25
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2014-03-24 20:27, Wojciech Muła wrote:
    >> Rynek się to nazywa. Programista PHP zazwyczaj zajmuje się gównianymi
    >> widokami na bazę danych i jego płaca jest adekwatna do poziomu zagadnień
    >> z jakimi pracuje.
    > To ja znam dziwny rynek, gdzie programiści PHP-a zarabiają powyżej średniej
    > krajowej

    Średniej krajowej *programisty* czy sredniej krajowej? Bo właśnie
    próbujesz porownać zawód programatora PHP do pracy kierowcy tira. Może i
    jest w tym jakaś samokrytyka.

    > i spora część z nich ma wyższe wykształcenie zdobyte na dobrych
    > uczelniach.

    Zaistę, to najważniejsze, co ocenia jakośc języka: jest w nim spora
    część programistow którzy ukończyli dobre uczelnie. No i?

    > Przeciez w PHP nie znajdziesz nawet podstawowych zagadnień z
    >> algorytmiki w postaci godnych zaufania bibliotek.
    > Wystarczy znać algorytmikę, nie potrzeba bibliotek do wykonania
    > DFS, policzenia głębokości drzewa, wykonania wyszukiwania binarnego,
    > zaimplementowania kolejki priorytetowej, itp.

    Chcesz z gównianym jezyku wynajdywac kwadratowe koła. To jest własnie
    slabośc PHP: tam *NIC* nie ma. Epoka kolejki łupanej, wszystko musisz
    sam wydłubać z kamienia jesli masz potrzebę większa niz nastepne forum o
    hiphopie. I to ma być *profesjonalny* język który bank używa na codzień?
    Może jednak robi te grafiki sprzątaczek w banku.

    >> PO CO cobić w nim zaawansowane rzeczy? Jest niewydajny,
    > Tak jak Perl, Python, Javascript. Ale jak potrzebujesz szybko,
    > to moduł w C i gotowe.

    Szybko jestes w stanie napisać poprawne drzewo czerwono-czarne? Z unit
    testami, o prawidłowej złożoności, z poprawnym interfejsem? Nie każdy
    potrafi. A tu proszę, w PHP byle studencik machnie w przerwie
    śniadaniowej a drugi napisze wsparcie dla wątków w przerwie grania na
    xboxie. I kolejny mit o PHP obalony: tam jest wszystko możliwe, bo
    przecież jest turing-complete.

    > Ma całkiem nieźle rozwiązania od 5.cośtam

    G. prawda. On jest popsuty w samym rdzeniu. Mój ulubiony sadness:

    http://phpsadness.com/sad/47

    Dyskusja jaka krąży wokół tego problemu jest żenująca. Jak można to
    spieprzyć? Ano można, jak się po pijaku wymyśla język. To jedna z setek
    min w które prędzej czy później wdepniesz. Problemy w parserze,
    idiotycznej gramatyce, nieudolna ewakuacja w stronę referencji itp.

    > To, że w języku są
    > zaszłości, których nie da się wyeliminować jednym "rm -rf /" wcale
    > go nie przekreśla.

    To go przekreśla w profesjonalnych zastosowaniach. Ot tak.

    > W dużych projektach przekreśla go głównie dynamiczne typowanie.

    Dynamicznośc to pikuś w porównaniuz resztą.

    >> jest prawie niedebugowalny,
    > A co to znaczy? Przecież to język skryptowy, można z nim zrobić
    > wszystko.

    Czyli dostac errora w przeglądarce? Lub wciskać do kodu dumpy callstacku
    (ręcznie)? Nie oszukujmy się. On nie jest skryptowy. On jest
    zorientowany na przeglądarkę. Ba, dzialanie tego języka zalezy od stanu
    przegladarki i pierdyliarda php.ini. To jest żałosne.

    > Python, Javascript, Go, Perl, C++, C, czy cokolwiek innego ma
    > jakąś gwarancję?

    a) ludzie którzy myślą i standaryzują a nie odwrotnie, efekty ich pracy
    to jakiś zamysł a nie chaos. Najczęsciej wyniki są wyrażone w jakiś
    formalny sposob.
    b) komitety standaryzacyjne które nie wymysla języka po pijaku

    > (Może Java, czy Ada coś gwarantują, nie wiem).

    Mają specyfikacje, gramatyki, stabilne zachowanie itp pierdoły bez
    znaczenia.

    > Historia pokazuje raczej, że języki się zbliżają do siebie,
    > zapożyczając co lepsze rozwiązania.

    Co zapożyczył PHP i od czego? I co jest w PHP do zapożyczenia przez innych?

    PS. Stawiasz tezę że nie jest ważne jaki język jest w tle rozwiązania
    problemu. Owszem, akademicko patrząc: nie ma to znaczenia. Tylko że
    doświadczenie ludzi faktycznie rozwiązujacych te problemy stanowi
    inaczej: PHP jest dokładnie na samym dnie jakości, oddzielone tylko
    cienką linią od brainfucka i innych jezyków tworzonych dla żartu. A że
    jest popularny? No i co z tego? Justin Bieber też jest popularny.

    PHP to kupa. Nie wierzę że ludzie pracujący w bankach są aż tak
    przeraźliwie głupi aby wybrać go na krytycznej ścieżce, albo uzywać do
    "rozwiązywania równań nieliniowych w systemach windykacji". Czyli działa
    jako pierdola wspomagająca jakieś proste zadania typu pokazanie pani
    Marysi ile klient jest winny. I niech sobie tam działa. Studenci
    informatyki gdzieś się muszą szkolić, a co lepszego niż praca w banku w
    profesjonalnym projekcie może się im przytrafić?


  • 37. Data: 2014-03-24 23:55:49
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2014-03-24, g...@g...com <g...@g...com> wrote:
    >> >> > Ale wiele z tych niedogodnosci mozna samemu dosc latwo obejsc.
    >> >>
    >> >> Ale trzeba się o nie ciągle potykać. I to dopiero dwa lata, kiedy cały
    >> >> świat już dawno poszedł dalej. To już nawet JavaScript jest od PHP
    >> >> wygodniejszy.
    >> >
    >> > Mysle ze to akurat kwestia przyzwyczajenia.
    >> > Nie wiem tez co to znaczy, ze "caly swiat juz dawno poszedl dalej".
    >>
    >> Na przykład ma dekoratory (funkcje owijające inne funkcje/metody). Albo
    >> pozwala na manipulację drzewem wyprowadzenia (jak makra w Lispie). Albo
    >> pozwala na wnioskowanie o typach. I parę innych.
    >
    > Makra w lispie istnieja znacznie dluzej, niz PHP, ale pod wzgledem
    > popularnosci PHP zdecydowanie wygrywa.

    Owszem, trudno znaleźć język bardziej popularny od PHP. Ale znowu: ile
    się pisze rzeczy *zaawansowanych* w PHP? Mimo jego popularności, prawie
    nic.

    A coś, co potrafi podobne rzeczy do lispowych makr (manipulację drzewem
    wyprowadzenia) występuje w całkiem sporej liczbie języków, od Pythona
    zaczynając.

    >> > a
    >> > latwosc korzystania z PHPowych tablic i ich uniwersalnosc sa
    >> > naprawde imponujace,
    >>
    >> Głupio pomieszane tablice asocjacyjne ze zwykłymi tablicami. Imponujące
    >> to to może być dla kogoś, kto przychodzi z C albo Javy, gdzie takie
    >> rzeczy są zepchnięte do bibliotek.
    >
    > Dlaczego glupio pomieszane? Jest jeden prosty interfejs i bardzo
    > potezna struktura danych, ktora daje ci to, czego od niej oczekujesz.

    ...gwarancje czasowe?

    A pomieszane głupio, bo nie potrzebuję indeksować tablicy stringami.
    Potrzebuję mieć gwarancję dostępu w czasie O(1). Jak będę potrzebował
    indeksowanie stringami, to sobie użyję hasza i będę wiedział, jakie on
    daje gwarancje na operacje.

    Tablice w PHP to jakby ktoś wymieszał B-drzewa z wyrażeniami
    regularnymi. Można to trzymać razem, ale kto przy zdrowych zmysłach
    potrzebuje takiej konstrukcji?

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 38. Data: 2014-03-25 00:03:09
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2014-03-24, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
    > On 2014-03-24 20:27, Wojciech Muła wrote:
    >>> Rynek się to nazywa. Programista PHP zazwyczaj zajmuje się gównianymi
    >>> widokami na bazę danych i jego płaca jest adekwatna do poziomu zagadnień
    >>> z jakimi pracuje.
    >> To ja znam dziwny rynek, gdzie programiści PHP-a zarabiają powyżej średniej
    >> krajowej
    >
    > Średniej krajowej *programisty* czy sredniej krajowej? Bo właśnie
    > próbujesz porownać zawód programatora PHP do pracy kierowcy tira. Może i
    > jest w tym jakaś samokrytyka.

    Kierowcy ciężarówek zarabiają całkiem nieźle w porównaniu z resztą
    społeczeństwa (w każdym razie w Polsce), więc słaby argument.

    Zamień "kierowcę TIR-a" na "dozorcę".

    [...]
    > PHP to kupa. Nie wierzę że ludzie pracujący w bankach są aż tak
    > przeraźliwie głupi aby wybrać go na krytycznej ścieżce,

    Owszem, są aż tak. Wystarczy popatrzeć na inne przejawy działalności
    banków, na przykład okolice płatności bezgotówkowych (karty debetowe
    i kredytowe anyone?)
    http://www.lightbluetouchpaper.org/2014/02/05/why-di
    spute-resolution-is-hard/

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 39. Data: 2014-03-25 00:58:47
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: firr <p...@g...com>

    > Przyklad: programu napisanego w asemblerze jednej maszyny
    > nie uruchomisz na innej maszynie (chyba ze na emulatorze).

    swoja droga ciekawe czy to ne jest w pewnym sensie
    mit i czy nie daloby sie napisac nawet dosyc prosto
    programu tlumaczacego program w jezyku jednego assemblera na inny -- z grubsza wydaje
    sie to
    mozliwe, chyba ze sa jakies przypadki praktycznie
    trudne ale nic jakos nie przychodzi mi do glowy


  • 40. Data: 2014-03-25 01:41:45
    Temat: Re: Programista iOS - Łódź
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Sun, 23 Mar 2014 09:59:42 -0700 (PDT), Wojciech
    Muła<w...@g...com> wrote:
    > > Pisany w PHP? Lol.
    > A w czym powinien być napisany?

    Nie chodzi o to w czym powinien być napisany, ale o to że PHP nie
    jest popularne w bankowości poza ściśle webowymi rejonami. A tam sie
    nie rozwiązuje równań nieliniowych.

    RW

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: