W dniu 2013-01-16 15:00, Marek pisze:
> Z tego co się orientuję, to nawet najlepsze matryce pokrywają niewielki
> fragment dynamiki oka ludzkiego tak więc nie da się objąć dynamiką
> matrycy tego co widzimy. Jeśli ustawimy aparat do ciemnego ale
> widocznego obiektu na tle nieba, to zdjęcie może być częściowo
> prześwietlone lub niedoświetlone bez wariantu pośredniego.

Zaręczam Ci, że użycie polara w tej roli nie pomoże wiele jeśli w ogóle.
Obecnie takie rzeczy da się i to bez hdr-a, wystarczy dokładnie
naświetlić i użyć szopa/gimpa.

> Nawet przy niewielkim doświadczeniu miewałem sytuacje gdzie zdjęcie z
> filtrem było o klasę lepsze niż bez. Nawet zwykły kolor bruku latem
> drastycznie zyskiwał na kolorystyce po wyeliminowaniu odblasku słońca.
> Bez filtru zdjęcie było przepalone w miejscu utworzenia się plamy
> słonecznej. Z filtrem odblask zniknął całkowicie i wyłoniły się kolory.
> W słoneczne dni prawie zawsze filtr taki coś widocznego wnosi - jak
> wynika z moich obserwacji.

Z moich polar siedzi w kieszonce torby już kilka lat niewyciągany. No
dobra, czasem go wyciągam do foto reklamowego (powierzchnie ze
sztucznych tworzyw).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/to wszystko ONI!/

do góry

W dniu 2013-01-16 15:05, Marek pisze:
>> Da się, da.
>
> A czy nie będzie to dłubaniną niepotrzebną? W jaki sposób dokonałbyś
> korekty koloru nieba bez zabarwiania liści i vice versa? Praca z
> wykorzystaniem masek wydaje mi się frustrująca przy tym konkretnym zdjęciu.

Żadnych masek, ściemnienie niebieskiego koloru i fade z tego w modzie:
color. Kilka sekund. A ma się jak się chce, bardziej albo mniej.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/a to dres, to nie dress code?/

do góry

W dniu 2013-01-16 17:13, Marek pisze:
> W dniu 2013-01-16 16:53, ajt pisze:
>
>> Swego czasu Czarek coś na ten temat pisał, ostatni akapit:
>>
>> http://dybowski.pl/hobby/ofotografii.php?p=3&c=5
>
> No ale UV po zmroku i to na wybrzeżu jest praktycznie zerowe :-)

Ech... pisałem, że ostatni akapit, a dokładniej ostatnie zdanie. Tam
akurat nie chodzi o UV, tylko o jakikolwiek kawałek szkła między
obiektywem a płaszczyzną główną.
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.ws

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50f6e2b0$0$26685$6...@n...neostrad
a.pl...
> Żadnych masek, ściemnienie niebieskiego koloru i fade z tego w modzie:
> color. Kilka sekund. A ma się jak się chce, bardziej albo mniej.

Tylko co jeśli niebieski występuje nie tylko na niebie? Maskowanie....
dłubanina... polar warto jednak mieć

do góry

W dniu 2013-01-16 18:26, Janko Muzykant pisze:

> Żadnych masek, ściemnienie niebieskiego koloru i fade z tego w
> modzie: color. Kilka sekund. A ma się jak się chce, bardziej albo
> mniej.

No ale w ten sposób ktoś zacznie mieć ciemnoniebieskie oczy również :-)
Niebieski jest składową wielu innych kolorów. De facto zmodyfikujesz
sporą część zdjęcia nie będącą niebem w ten sposób.


--

Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2013-01-16 18:30, ajt pisze:

>
> Ech... pisałem, że ostatni akapit, a dokładniej ostatnie zdanie. Tam
> akurat nie chodzi o UV, tylko o jakikolwiek kawałek szkła między
> obiektywem a płaszczyzną główną.

A to faktycznie o to może chodzić. Czytałem gdzieś o takim wpływie lecz
nie napisano, że dotyczy to teleobiektywów. Sprawdzę w najbliższym
czasie jakikolwiek filtr - czy wpłynie destrukcyjnie.

--

Pozdrawiam
Marek

do góry

"Marek" <p...@s...com> wrote:

[...]
>> Rzucam wstępną hipotezę - nadmierna wrażliwość AF na płytką GO (a
>> w tym przypadku lekkie zblurowanie obrazu filtrem). Chwilowo nie mam
>> lepszych pomysłów. :)
>>
>
> Chyba za mało wyeksponowałem zdanie bo nikt z Was go nie dostrzega :-D
>
> "nie dało się ustawić ostrości nawet ręcznie"


To daje bardzo szerokie spektrum różnych możliwości... ;-)

Ustal jedną rzecz na pewno: na zdjęciach z filtrem ostrość gdzieś
jest, tylko nie tam, gdzie powinna (zdjęcie jakiejś "linijki" w dużej
skali), czy jej w ogóle nigdzie nie ma - to by wiele rozstrzygnęło. :))

Ale nie wykluczam i takiej możliwości, że skoro to jakiś no-name,
to wszystko jest dopuszczalne, i może to jednak polar liniowy,
i stąd problemy?


[mr.]

do góry

W dniu 2013-01-16 18:52, Marek pisze:
> No ale w ten sposób ktoś zacznie mieć ciemnoniebieskie oczy również :-)
> Niebieski jest składową wielu innych kolorów. De facto zmodyfikujesz
> sporą część zdjęcia nie będącą niebem w ten sposób.

Mówię jak jest w praktyce, a tak jest lepiej w 90% przypadków. W 10%
lepiej założyć polar.
Ale każdemu wolno jak lubi :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/globalne ocieplenie skutkiem globalnego zlodowacenia - więcej pij,
mniej pal/

do góry

W dniu 2013-01-16 18:56, Marek pisze:
> W dniu 2013-01-16 18:30, ajt pisze:
>
>>
>> Ech... pisałem, że ostatni akapit, a dokładniej ostatnie zdanie. Tam
>> akurat nie chodzi o UV, tylko o jakikolwiek kawałek szkła między
>> obiektywem a płaszczyzną główną.
>
> A to faktycznie o to może chodzić. Czytałem gdzieś o takim wpływie lecz
> nie napisano, że dotyczy to teleobiektywów. Sprawdzę w najbliższym
> czasie jakikolwiek filtr - czy wpłynie destrukcyjnie.
>
Może chodzić też o to:
Załóżmy, że filtr ma pewne niedoskonałości powierzchni (brak
równoległości, pofalowanie). Niech na skutek tych wad promienie światła
przechodzące przez filtr, załamują się o różne, bardzo niewielkie kąty.
Powiedzmy, że dwa dowolne, równoległe promienie, "rozjadą się" o 0,1mm
na długości 1m. Jeśli teraz taki filtr umieścimy przed obiektywem o
ogniskowej np. 50mm, to jego wpływ na światło dołoży się do tego, co
wnosi obiektyw, ale ponieważ matryca będzie te kilka cm od filtra, to
wspomniane "rozjechanie się" promieni z winy filtra będzie na tym
dystansie max 0,01mm, więc rzędu rozmiarów pojedynczego piksela i w
praktyce może nie być zauważalne. Dla 300mm filtr będzie sporo dalej od
matrycy i odchylenia światła będą już miały po kilka pikseli, co
widoczne z pewnością będzie.
Czyli im dłuższa ogniskowa, tym precyzyjniej powinien być filtr
wykonany. Najlepiej równie dobrze, jak porządna soczewka, tyle że o
równoległych ściankach.

W przypadku filtra polaryzacyjnego mamy nie jedną, a dwie szklane szybki
i do tego jeszcze folię, które oprócz tego, że z osobna obojętne nie są,
to jeszcze do tego mogą nie być równoległe względem siebie...

Poza tym, uznany producent raczej nie chwali się, z czego swój filtr
wykonał, tylko po prostu robi go porządnie. Jak ktoś pisze, że
zastosował "szkło optyczne", to mi się Canomatic przypomina, że swoim
"optical glass" na obiektywie :)

--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.ws

do góry

W dniu 2013-01-16 17:16, Marek pisze:
> W dniu 2013-01-16 16:02, Jakub Witkowski pisze:
>
>> Czy naprawdę tylko ja widzę, że mimo statywu, lewe jest poruszone?
>> Kierunek: lewa góra-prawy dół.
>
> Też tak myślałem. Zrobiłem jednak wiele zdjęć bo nie dowierzałem temu, że za każdym
razem zdjęcie jest poruszone i to w identyczny co do piksela sposób. Mam wrażenie, że
filtr przesuwa kopie obrazu w jedną stronę. Niestety już go nie mam - mógłbym obrócić
filtr o 90 stopni i zobaczyć czy w pionie nie zacznie być za każdym razem poruszonym.

To może też być jakaś wada optyczna (a'la astygmatyzm), ale to by musiał być szajs.
Na przykład zdjęcie przez lekko sfalowaną szybę może dać taki efekt. I to zwłaszcza
na długiej ogniskowej właśnie. Patrzysz gołym okiem - wygląda ok, patrzysz
np. przez lornetkę - i jest nieostro. Byłoby to oczywiste, jakbyś tym filtrem
kręcił i nieostrość też by wędrowała z elementów pionowych na poziome itd.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry