-
71. Data: 2013-01-18 12:06:41
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-01-14 23:44, Marek pisze:
> Czy dla ogniskowej 300mm (z cropem 450mm) da się kupić filtr
> polaryzacyjny kołowy, który nie będzie psuł ostrości? Założyłem
> eksperymentalnie jakiś tani, marki "krzak" filtr. Przy 300mm nie dało
> się ustawić ostrości nawet ręcznie. Nie mam pewności czy filtr był aż
> taki do bani (niby było to szkło optyczne) czy może przy tak wąskich
> kątach nie ma sensu stosowania filtrów bo zawsze będą poważnie
> zniekształcały?
Obiektyw Canon 55-250 IS, filtry Hoya HD i Marumi, fi58- oba dokładnie
tak samo się zachowują. Co ciekawe - gdy je kupowałem jakieś 3 lata
temu, tego zjawiska nie zaobserwowałem. Dopiero po 3 latach uzytkowania,
wielokrotnego czyszczenia itp - próbuje robić fotki, i wszystkie jakieś
nieostre wychodzą. Im dłuższa ogniskowa - tym gorzej. Wszystko na manual
focus, (8.0 i ciemniej bo pełne słońce) ze statywu, więc już zacząłem
podejrzewać, że to gdzie ja widzę na podglądzie focus, to się przesuwa
na fotce, więc zrobiłem serię zdjęć, na każdym troszkę zmieniając focus
- nie, jest ok, tak jak było ustawione - to jest 'maksimum' a nadal
wychodzi jakieś masło. Ściągnąłem filtry, by je wyczyścić (pomyślałem -
może wypalcowanie, smalec i bryza morska, czy coś?) i kliknąłem fotkę
bez - jest idealnie. A filtry psują.
Sprawdziłem fotki sprzed 3 lat - które robiłem z tym samym filtrem hoya
- i są ok.
Co można zepsuć w kawałku folii polaryzacyjnej, zamkniętej między dwoma
szybkami?
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
72. Data: 2013-01-18 12:16:09
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-01-16 20:18, Sylwester Zarębski pisze:
> Dnia Wed, 16 Jan 2013 18:24:44 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>
> [...]
>> Z moich polar siedzi w kieszonce torby już kilka lat niewyciągany. No
>> dobra, czasem go wyciągam do foto reklamowego (powierzchnie ze
>> sztucznych tworzyw).
>
> A widzisz, ja sobie nie wyobrażam zdjęć przy dobrej pogodzie bez
> "polara". Pokrótce wymieniając:
To ja się z kolegą zgodzę. Wręcz nawet bez okularów polaryzacyjnych -
zwiedzanie takich miejsc wiele traci uroku :), niby filtr polaryzacyjny
wyrzuca ~połowę światła, ale za to dodaje o połowę wiecej
informacji/uroku :)
(gorzej jak się ma równocześnie polaryzacyjne okulary i filtr w
aparacie, trzeba okularami żonglować by sensowne fotki zrobić)
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
73. Data: 2013-01-18 20:14:19
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-17 22:35, chwdp pisze:
>> Przy jakiej ogniskowej? Właśnie znalazłem sklep w pobliżu, który ma i
>> DHG i WPC. Czeka mnie parę testów. Napiszę o wynikach.
>>
>>
>
> 18-135
> wczesniej mialem taki badziew za 5dych i tez rozne jaja z AF byly.
No to kupiłem filtr taki jak poleciłeś. Rewelka. Obraz ostry przy każdej
ogniskowej, nawet 300mm :-) Napisze jeszcze o tym w głównej gałązce wątku.
--
Pozdrawiam
Marek
-
74. Data: 2013-01-18 20:26:54
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: Marek <p...@s...com>
Witam wszystkich.
Sprawa się rozwiązała. Byłem właśnie w sklepie ze swoim sprzętem.
Zamontowałem aparat na statywie i testowałem kilka filtrów
polaryzacyjnych od 50zł wzwyż. Doszedłem do wniosku, że obiektyw ma
wbudowany czujnik ceny filtra. Nie działa poniżej 200zł. :-D
Kupiłem najtańszy z tych, które nie deformują obrazu: Marumi WPC. Obraz
po założeniu filtra jest tak samo ostry jak bez niego. Mega różnica
względem innych.
Miałem ze sobą 2 obiektywy: 16-50 i 70-300. Dostrzegłem zależność: im
dłuższa ogniskowa tym większa wrażliwość na jakość filtra. Przesłona
raczej nie ma znaczenia. Przy 16mm nawet najtańsze bardzo dobrze się
sprawowały. Przy 50mm już były dostrzegalne niuanse ale nie koliły w
oczy tak jak to miało miejsce w pierwszym moim poście. W skali 1:1 było
widać delikatne mydło jak przy tańszych obiektywach. Przy 70mm różnice
są już zauważalne a przy 300 sami widzieliście co się działo na
przytoczonych screenshotach.
--
Pozdrawiam
Marek
-
75. Data: 2013-01-18 20:41:10
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-18 12:06, BartekK pisze:
> Co można zepsuć w kawałku folii polaryzacyjnej, zamkniętej między dwoma
> szybkami?
Przeczytaj mój post poniżej Twojego w tym wątku o mojej wizycie w
sklepie foto. Zapewne zupełnie nie o to chodzi. Nasłuchałem się w
sklepie ciekawych rzeczy od właściciela: pasjonata i technika. Filtry
różnią się między sobą przede wszystkim powłokami. Wraz z upływem czasu
przestają one funkcjonować. Zrób zatem eksperyment: zabierz aparat do
sklepu sensownego, zainstaluj w nim nowy filtr taki sam jak masz i
zobacz jak zdjęcia wychodzą. Zapewne idealnie :-)
Dowiedziałem się też, że od czasu kiedy zaczęto nanosić powłoki na
zewnętrzną soczewkę obiektywu, to również i one stały się dużo bardziej
wrażliwe na upływ czasu i uszkodzenia. Może to się przenosić na
współpracę z filtrami.
--
Pozdrawiam
Marek
-
76. Data: 2013-01-18 22:34:48
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: chwdp <h...@i...yfd>
W dniu 2013-01-18 20:14, Marek pisze:
> W dniu 2013-01-17 22:35, chwdp pisze:
>
>>> Przy jakiej ogniskowej? Właśnie znalazłem sklep w pobliżu, który ma i
>>> DHG i WPC. Czeka mnie parę testów. Napiszę o wynikach.
>>>
>>>
>>
>> 18-135
>> wczesniej mialem taki badziew za 5dych i tez rozne jaja z AF byly.
>
> No to kupiłem filtr taki jak poleciłeś. Rewelka. Obraz ostry przy każdej
> ogniskowej, nawet 300mm :-) Napisze jeszcze o tym w głównej gałązce wątku.
>
ja troche zaluje ze nie wzialem super dhg. podobno sporo fajniej sie go
czysci i nie lapie brudu tak jak zwykle.
-
77. Data: 2013-01-19 23:39:21
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: Marek <p...@s...com>
Przedstawię Wam bieżące wyniki testów:
http://img853.imageshack.us/img853/8843/testhq.jpg
W świetle dziennym i przy większej odległości nawet Marumi WPC wnosi
lekkie mydło przy 300mm (450mm po przeliczeniu). Sądzę jednak, że jest
to granica tolerancji zważywszy, że raczej sporadycznie CPL przy takiej
ogniskowej będzie używany. Przy 70mm nie widać żadnych różnic. Dla
przypomnienia "zwykły CPL" wyglądał tak:
http://img266.imageshack.us/img266/8589/przykadl.jpg
Jest więc o klasę lepiej choć radość jest umiarkowana.
-
78. Data: 2013-01-21 12:13:53
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 16 Jan 2013, Marek wrote:
> W dniu 2013-01-16 19:36, Mariusz [mr.] pisze:
>
>> to wszystko jest dopuszczalne, i może to jednak polar liniowy,
>> i stąd problemy?
>
> To był ten ale o średnicy 62mm
>
> http://allegro.pl/green-l-filtr-polaryzacyjny-cpl-72
mm-72-mm-w-wa-i2920939367.html
Nie brakuje w cenie jednego zera? ;)
Popatrz (nomen omen) na to tak: oglądając taki filtr organoleptycznie
(a tym bardziej ze wsparciem lupy), szukasz dziury w całym, czyli
ewentualnych nierównomierności w skali mikro.
A obiektyw "patrzy" przez filtr inaczej - całą średnicą, przynajmniej
kiedy przysłona jest otwarta.
Dajmy na to, że nie jest dość płaski - ale w skali w której zagięcie
światła na odległości ogniskowej da kilka pikseli.
Znaczy z jednej strony filtru pójdą w konkretny piksel, a z drugiej
pięć pikseli obok. Tylko wcale nie proporcjonalnie od odległości,
ale jak wyjdzie.
Gołym okiem widoczne nie będzie :(
Gołym okiem efekty takiej nierównoległości widać albo na dużych
powierzchniach, albo przy "krótkich" pofalowaniach - stare szyby
walcowane tak sobie (w oknach, jak gdzieś są stare okna to można
obejrzeć) tak mają.
Z im bliższa patrzysz tym szyba jest "doskonalsza" :D
(no, może mieć inne wady, nie związane z "falowaniem" od walca)
> Przypuszczam, że może być tak jak AJT napisał. Zacytuję fragment artykułu:
>
> "Kolejną sprawą, właściwie przez nikogo nie omawianą, jest problem naruszenia
> konstrukcji optycznej teleobiektywów. Każdy układ optyczny jest obliczany
> optymalnie i włożenie jakiegokolwiek kawałka szkła
<BACZNOŚĆ>
> między płaszczyznę błony
> a płaszczyznę główną obiektywu
<spocznij>
Tylko Ty nie wtykasz tego kawałka gdzieś, gdzie promienie zbiegają się
pod dość ostrym kątem przed matrycą, ale między kadr a obiektyw.
Dopóki odległość od kadru jest duża, kąty są tam sekundowe i kawałek
*płaskiego* szkła jest bez znaczenia, z dokładnością do płaskosci
owego kawałka.
Właśnie tę płaskość (a raczej niepłaskość) bym obwiniał w opisywanym
przypadku.
> W konstrukcji skróconej, zwanej teleobiektywem, płaszczyzna główna
> jest przed przednią soczewką. A więc dołożenie jakiegokolwiek filtra powoduje
> zmianę korekcji całego układu, a co za tym idzie nieostrość zdjęcia. "
>
> Posiadam Tamrona 70-300 f/4-5.6 USD. Być może on się zalicza do tych
> obiektywów "o skróconej konstrukcji" i jest szczególnie wrażliwy na filtry.
IMO autor uwagi nieco się rozpędził :)
Płaszczyzna główna jest uproszczeniem - zamodelowanie biegu światła
jako "załamywanego punktowo" w opisywanym przypadku sprowadza się do
stwierdzenia że takie płaszczyzny będą dwie, i ta która nas interesuje
(przedmiotowa) zawsze spotyka się z małymi kątami promieni (względem osi).
Nawet jeśli filtr będzie "wewnątrz" odpowiednika retrofocusa, to tam
promienie będą prawie równoległe, bo *fizycznie* załamują się dopiero
za pierwszą soczewką.
Weź ten filtr, oddal od obiektywu i znajdź zalety takiego rozwiązania ;)
(IMVHO można spróbować praktycznie :D)
pzdr, Gotfryd
-
79. Data: 2013-01-21 15:48:48
Temat: Re: Problem z filtrem polaryzacyjnym
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-21 12:13, Gotfryd Smolik news pisze:
>> http://allegro.pl/green-l-filtr-polaryzacyjny-cpl-72
mm-72-mm-w-wa-i2920939367.html
>>
>
> Nie brakuje w cenie jednego zera? ;)
470zł dałbyś za niego? Bo ja nie :-D
> Popatrz (nomen omen) na to tak: oglądając taki filtr organoleptycznie
> (a tym bardziej ze wsparciem lupy), szukasz dziury w całym, czyli
> ewentualnych nierównomierności w skali mikro.
> A obiektyw "patrzy" przez filtr inaczej - całą średnicą, przynajmniej
> kiedy przysłona jest otwarta.
Rozumiem. Mylnie założyłem, że przy długiej ogniskowej tylko środek
obiektywu decyduje.
> Dajmy na to, że nie jest dość płaski - ale w skali w której zagięcie
> światła na odległości ogniskowej da kilka pikseli.
> Znaczy z jednej strony filtru pójdą w konkretny piksel, a z drugiej
> pięć pikseli obok. Tylko wcale nie proporcjonalnie od odległości,
> ale jak wyjdzie.
> Gołym okiem widoczne nie będzie :(
> Gołym okiem efekty takiej nierównoległości widać albo na dużych
> powierzchniach, albo przy "krótkich" pofalowaniach - stare szyby
> walcowane tak sobie (w oknach, jak gdzieś są stare okna to można
> obejrzeć) tak mają.
> Z im bliższa patrzysz tym szyba jest "doskonalsza" :D
> (no, może mieć inne wady, nie związane z "falowaniem" od walca)
Ha, no tak. Faktycznie tak być może. Tak na marginesie, nie wiem czy
czytałeś. Kupiłem Marumi WPC:
http://img853.imageshack.us/img853/8843/testhq.jpg
Nie jest idealnie ale można to zaakceptować. Przy 300mm rzadko będę
korzystał z CPL.
> Właśnie tę płaskość (a raczej niepłaskość) bym obwiniał w opisywanym
> przypadku.
Czy są filtry CPL "bardziej płaskie" od w/w ?
--
Pozdrawiam
Marek