-
51. Data: 2009-04-13 23:02:01
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: "Santana" <s...@i...pl>
Użytkownik <j...@a...at> napisał w wiadomości
news:8f285ce5-765c-4da9-ac77-dc9574fc9243@v19g2000yq
n.googlegroups.com...
On 14 Apr., 00:40, "Santana" <s...@i...pl> wrote:
> Użytkownik <j...@a...at> napisał w
> wiadomościnews:cee58920-528e-4033-bb5d-1fd5d11c237c@
h28g2000yqd.googlegroups.com...
> On 13 Apr., 22:27, "d...@v...pl" <d...@v...pl> wrote:
>
> > On 13 Kwi, 17:53, "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> wrote:
>
> > > Ogniskowa powyzej 200-300mm nic Ci nie da - ladnych zdjec
> > > zwierzat nie robi sie dzieki temu, ze ma sie dluuuga ogniskowa...
> > > Jak nie wiesz jak podejsc "sarne" to i 1000mm Ci nie pomoze ;)
>
> > Mnie dziś na sarnę wystarczyło 300 plus podparcie (szyba samochodu)
> > Plus manualne ostrzenie w celowniku , oczywiście (AF to se można nie
> > powiem co. Może pannę na ławce w parku a nie zwierzęta w plenerze)
>
> mozna gdzies to zdjecie zobaczyc ?
>
> Hmm, a można gdzieś zobaczyć Twoje zdjęcia? Chętnie popatrzę na
> mistrzowską
> robote :) Nie krępuj się ;)
> Pozdrawiam
a gdzie ja pisze o mistrzowskiej robocie ?
To po kiego grzyba rżniesz eksperta? :)
-
52. Data: 2009-04-14 12:48:12
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: Marcin Fal <m...@g...com>
On 13 Kwi, 16:33, Weronika <w...@g...pl> wrote:
> Witam...
> Prawie od dziecka bawię się aparatem... fotografuję dużo, bardzo dużo...
> Na początku kliszaki, potem mała cyfrówka sony. Później wybrałam już coś
> takiego fajnego jak na moją kieszeń oczywiście...
> Panasonic FZ7, dużo miałam też o czynienia z Fuji 5600...
> Kilka miesięcy temu udało mi się spełnić moje marzenie i kupiłam
> lustrzankę... na moją kieszeń wystarczająco dużo... wybrałam 450D Canona.
>
> Teraz chcę przejść z powrotem na kompakt, hybrydę... cokolwiek
> mniejszego, tańszego a równie użytecznego. Nie mówię, że lustrzanka mi
> się nie podoba ale: obiektywy do fotografii jaką chciałabym wykonywań są
> za drogie dla mnie... na początku myślałam, że będę miała lżej z kasą...
> ale wolę wydać na tygodniową wycieczkę niż na kolejny obiektyw.
Na początek odpuść sobie rady "j...@a...at " to w zdecydowanej
większości stek bzdur.
Teraz do rzeczy. Generalnie nie każdemu musi spasować DSLR. Z natury
rzeczy wymaga on zmieniania obiektywów, szczególnie jeśli chcemy
wykorzystać w pełni jego możliwości.
Ma jednak kilka zalet. Z których najważniejsze to szybki i pewny AF
(znacznie szybszy niż w dowolnym kompakcie, choć potencjalnie mniej
dokładny), oraz dobra, lub bardzo dobra jakość na wyższych ISO.
Pamiętaj że we współczesnych kompaktach używalne ISO kończy się w
praktyce na ISO200, w DSLR z matrycą APS-C (czyli taką jak w EOS450D)
swobodnie można używać ISO800, a ISO400 jest bardzo dobre.
Dla mnie ważne jest też dobry wizjer w DSLR, oraz wygoda pracy,
precyzyjna kontrola ogniskowej, i możliwość wygodnego ostrzenia w
trybie MF, zwykle kompakt jest upośledzony pod tym względem.
Zanim zrezygnujesz z zalet DSLR zastanów się nad kupnem szkła typu
18-200 lub 18-250 czy wręcz 18-270. Do Canona może to być albo
oryginał Canona 18-200 IS, albo któryś z Tamronów 18-200(250)(270),
będziesz miała wszystko w jednym szkle, a w razie potrzeby i przypływu
gotówki zostawisz sobie możliwość podpięcia innego szkła (choćby
pożyczonego).
Jeśli jednak jesteś zdecydowana do powrotu do kompaktu to pamiętaj że
wygodna hybryda z regulacją ogniskowej za pomocą pierścienia jest
niewiele mniejsza niz EOS450D + 18-250.
Zwykły kompakt typu Panasonic LX3, czy Canon G9 (G10, A650IS) będzie
już dużo mniejszy, ale i mniej wygodny w obsłudze.
Sama musisz zdecydować co wybierzesz, ja szukałbym czegoś w tym
kierunku:
Jeśli "duża: hybryda to:
- używana Minolta A2, A200, A1 (w tej kolejności),
- używany Fuji S6500, S9600,
- nowy Sony HX1
Jeśli coś małego to:
- Canon A650IS, Canon G9 lub G10,
- Panasonic LX3
I tak jak radzą inni:
1) Nie podniecać się megapixlami, 6MPix w zupełności wystarcza,
szczególnie w kompaktach i hybrydach z miniaturowymi matrycami.
2) Nie podniecać się krotnościami zooma, im większy "zoom" tym gorsza
jakość obiektywu.
-
53. Data: 2009-04-14 14:35:49
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: nb <n...@n...net>
at Tue 14 of Apr 2009 14:48, Marcin Fal wrote:
...
>
> I tak jak radzą inni:
>
> 1) Nie podniecać się megapixlami, 6MPix w zupełności wystarcza,
> szczególnie w kompaktach i hybrydach z miniaturowymi matrycami.
Miała być rada dla początkującego, który tak kadruje, że jedynie
ułamek tych 6M będzie się do czegokolwiek niż usunięcia nadawał.
> 2) Nie podniecać się krotnościami zooma, im większy "zoom" tym gorsza
> jakość obiektywu.
Gdyby nie odpowiednio duży zoom, wielu wartościowych zdjęć
po prostu by nie było.
--
nb
-
54. Data: 2009-04-14 14:41:36
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
"Jakub Jewuła" napisal:
> Daj jakis przyklad, proszeeee :)
> Nie musi byc wiele - wystarczy kilka _wartosciowych_ zdjec,
> ktore powstaly dzieki odpowiednio duuzeemu zoomu :)
Ehm, jezeli juz chcesz spolszczac ta nazwe to, litosci! ,
rob to poprawnie: zumowi :)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
55. Data: 2009-04-14 14:43:25
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>> 2) Nie podniecać się krotnościami zooma, im większy "zoom" tym gorsza
>> jakość obiektywu.
>
>
> Gdyby nie odpowiednio duży zoom, wielu wartościowych zdjęć
> po prostu by nie było.
Daj jakis przyklad, proszeeee :)
Nie musi byc wiele - wystarczy kilka _wartosciowych_ zdjec,
ktore powstaly dzieki odpowiednio duuzeemu zoomu :)
q
-
56. Data: 2009-04-14 14:56:08
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>> Daj jakis przyklad, proszeeee :)
>> Nie musi byc wiele - wystarczy kilka _wartosciowych_ zdjec,
>> ktore powstaly dzieki odpowiednio duuzeemu zoomu :)
>
> Ehm, jezeli juz chcesz spolszczac ta nazwe to, litosci! ,
> rob to poprawnie: zumowi :)
Naplafde? ;)
q
-
57. Data: 2009-04-14 15:20:41
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
Paweł W. napisał:
> To prawda, dlatego wymieniłem 18-200IS Canona i 18-250 Tamrona. Ale
> musisz przyznać, że w taniej niż te obiektywy można już mieć obiektyw z
> matrycą w postaci właśnie takiego Fuji, czy czegoś podobnego.
Zdecydowanie taniej. Poza tym mimo kobyłowatości 9600 - lżej. Jednak nie
jestem pewien czy różnica w jakości zdjęć jest tego warta.
m.
--
If you are going to rape, pillage and burn,
be sure to do things in that order. P.J.Plauger
-
58. Data: 2009-04-14 16:21:31
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
nb pisze:
> Miała być rada dla początkującego, który tak kadruje, że jedynie
> ułamek tych 6M będzie się do czegokolwiek niż usunięcia nadawał.
Pierwszą rzeczą, której należy się nauczyć to kadrowanie. Nie
przestawianie programu zielonego na P tylko właśnie kadrowanie.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dopóki mogę to napiszę, że są takie rzeczy, które mi się nie podobają/
-
59. Data: 2009-04-14 17:23:20
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: nb <n...@n...net>
at Tue 14 of Apr 2009 16:43, Jakub Jewu
-
60. Data: 2009-04-14 17:40:09
Temat: Re: Powrót - z lustra do kompaktu
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Janko Muzykant pisze:
> nb pisze:
>> Miała być rada dla początkującego, który tak kadruje, że jedynie
>> ułamek tych 6M będzie się do czegokolwiek niż usunięcia nadawał.
>
> Pierwszą rzeczą, której należy się nauczyć to kadrowanie. Nie
> przestawianie programu zielonego na P tylko właśnie kadrowanie.
>
Ta umiejętność z reguły przychodzi ostatnia. Chociaż idiotenkamery mogą
znacznie pomóc, skoro na nic innego nie ma się wpływu :P
Ale prawda jest taka, że mnóstwo osób jest zainteresowanych po prostu
robieniem "fotek", żeby pokazać znajomym. I argumenty przytaczane na
p.r.f, że cyfra uczy myśleć są o kant dupy, bo czy to cyfra, czy analog,
to jak ktoś nie jest zainteresowany Fotografią a fotkami
okolicznościowymi, to nie będzie się długo zastanawiał, czemu mu zdjęcie
nie wyszło, albo czy kadr dobry.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Ona mówi, ze chce tu uczynić Magiczne Królestwo, krainę pokoju i
szczęśliwości, a kiedy kto chce tego dokonać, trzeba uważać na szpiegów
w każdym kącie i nikt nie chce mówić otwarcie, bo kto by chciał narzekać
na zło popełniane w imię pokoju i szczęśliwości? Wszystkie ulice są
czyste, a topory ostre.
Wyprawa Czarownic - Terry Pratchett
pawelek_79 poczta.onet.pl