On 2015-09-24 18:08, Jarosław Sokołowski wrote:
>>> Choć przyznam, że dyplom inżyniera teologa to byłoby naprawdę coś! :-)
>> Ale bezużyteczny. Studiowanie bezwzględnie ciekawe, ale nie ma po tym
>> gdzie pracować.
> Jak to bezużyteczny?

Mam kolege po filozofii, naprawdę mądry człowiek. Ale takie
wykształcenie tylko przeszkadza, czasem je zatajał. Co zrobić, nie ma
roboty dla ludzi mających wiedzę ogólną.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> We wszystkich akademiach sztuk pięknych Związku Radzieckiego był
>>> obowiązkowy przedmiot "Lenin". Niezależnie od tego, co było
>>> głównym
>>> przedmiotem zainteresowań zawodowych przyszłego absolwenta:
>>> grafiki,
>>> rzeźby, modele, formy przemysłowe, książki itp, to student musiał
>>> znać kanon i umieć artystycznie przedstawić Wodza.
>
>> To mialo jeszcze wiekszy sens - zatrudniasz plastyka.
>> Porzadnego, z dyplomem panstwowej uczelni.
>> A potem przychodzi pierwsza lepsza rocznica, trzeba przygotowac
>> plakat
>> czy transparen na akademie, i co - ludzie zobacza, doniosa,
>> przyjdzie
>> Czeka i zabierze was obu - i plastyka i tego kto go zatrudnil.
>> To juz lepiej niech on zna niezbedny kanon :)

>Jeśli w kanonie czuł się mało pewny, to zawsze mógł postąpić jak ten,
>co wysłał obraz na konkurs pod tytułem "Lenin w Polsce". Chyba
>wszyscy
>znają tę historię.

Zarty zartami, ale wyobrazasz to sobie w ZSRR ?
Toz przeciez oburzenie na artyste byloby wielkie ...

J.

do góry

W dniu 2015-09-23 o 20:50, Am.Cz pisze:
> W dniu środa, 23 września 2015 20:12:46 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> Tam w ogóle trudno dociec, Co Autorka Chciała Powiedzieć zadając
>> takie a nie inne pytania. Ani czego się po odpowiedziach spodziewa.
>>
>> --
>> Jarek
>
> Jeśli ktoś jest zainteresowany, to po skończeniu pracy mogę napisać więcej
na ten temat i podzielić się wnioskami z przebiegu ankiety.

Zadałem sobie trud i zajrzałem na tą ankietę.


Rzecz w tym, że gdybym ujawniła swoje oczekiwania, mogłoby to wpłynąć
na wyniki badania.
>

Ale zauważ że te pytania są zbyt ogólne, bezprzedmiotowe bo trudno kogoś
(programistę) oceniać nie znając kryteriów oceny np:
cechy które kojarzą się z programistą, jakie cechy? programistą może
zostać każdy kto się nauczy pisać w danym języku program, znam wielu
ludzi nie związanych z informatyką ktorzy napisali jakis program np w
ramach hobby, albo potrzeby w pracy, ale zawodowymi programistami nie
są. Ja pomimo że napisałem kilka programów, potem skończyłem studia
informatyczne na których także pisałem programy i praca dyplomowa to
także był program wcale sie nie czuję programistą i na codzień się tym
nie zajmuję, więc określenie cech charakterystycznych wg mnie nie jest
możliwe, albo jest bardzo ułomne.



--
Pozdr

Janusz_K

do góry

Pan janusz_k napisał:

> Ale zauważ że te pytania są zbyt ogólne, bezprzedmiotowe bo trudno
> kogoś (programistę) oceniać nie znając kryteriów oceny np:
> cechy które kojarzą się z programistą, jakie cechy?

Ze swoich licealnych czasów pamiętam najdurniejszy z wykładanych wtedy
przedmiotów -- przysposobienie obronne. Porowadzony przeważnie przez
emerytowanych politruków, którzy inteligencją mogli równać się tylko
z podporucznikiem Dubem, oficerem C.K. armii Austrowęgier.

Nauka polegała na wypełnianiu zeszycików do ćwiczeń, w których trzeba
było odpowiadać na pytania równie mądre, jak w tej ankiecie. Myśmy
wszyscy na wyścigi starali się wymyślać odpowiedzi jeszcze głupsze niż
pytania. Wiedzieliśmy, że nauczyciel tego i tak nie czyta, bo by wtedy
zgłupiał jeszcze bardziej (co było trudne do wyobrażenia, ale ryzyko
zawsze istnieje).

Część z tych zabytków się zachowała i została utrwalona w sieci. Tu
mamy bardzo podobne zadanie "cechy charakterystyczne żołnierza LWP"
i odpowiedź jednego z kolegów:

http://www.math.niu.edu/~behr/Polish/Gottwald/1975/F
-pics/po3.jpg

Jarek

--
-- Szwejku, Jezus Maria, Himmelherrgott, ja was zastrzelę, bydlę jedno,
ośle, kretynie, gówniarzu jeden! Czy można być takim bałwanem?
-- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że można.

do góry

To nie lodowka a legitymacja posla albo senatora potrzebna.

do góry

W dniu 2015-09-24 o 20:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan janusz_k napisał:
>
>> Ale zauważ że te pytania są zbyt ogólne, bezprzedmiotowe bo trudno
>> kogoś (programistę) oceniać nie znając kryteriów oceny np:
>> cechy które kojarzą się z programistą, jakie cechy?
>
> Ze swoich licealnych czasów pamiętam najdurniejszy z wykładanych wtedy
> przedmiotów -- przysposobienie obronne. Porowadzony przeważnie przez
> emerytowanych politruków, którzy inteligencją mogli równać się tylko
> z podporucznikiem Dubem, oficerem C.K. armii Austrowęgier.
>
> Nauka polegała na wypełnianiu zeszycików do ćwiczeń, w których trzeba
> było odpowiadać na pytania równie mądre, jak w tej ankiecie. Myśmy
> wszyscy na wyścigi starali się wymyślać odpowiedzi jeszcze głupsze niż
> pytania. Wiedzieliśmy, że nauczyciel tego i tak nie czyta, bo by wtedy
> zgłupiał jeszcze bardziej (co było trudne do wyobrażenia, ale ryzyko
> zawsze istnieje).
>
> Część z tych zabytków się zachowała i została utrwalona w sieci. Tu
> mamy bardzo podobne zadanie "cechy charakterystyczne żołnierza LWP"
> i odpowiedź jednego z kolegów:
>
> http://www.math.niu.edu/~behr/Polish/Gottwald/1975/F
-pics/po3.jpg
Dobre :) też miałem przysposobienie obronne :)


--
Pozdr

Janusz_K

do góry

Pan janusz_k napisał:

>> http://www.math.niu.edu/~behr/Polish/Gottwald/1975/F
-pics/po3.jpg
> Dobre :) też miałem przysposobienie obronne :)

Są jeszcze pliki z numerkami 1, 2 i 4. Ten pierwszy ma nawet pytanie (2)
mieszczące się w tematyce grupy. Kardynalną zasadą przy wypełnianiu tych
zeszycików było wypełnienie pismem całego miejsca wyznaczonego przez kropki.
Pisać można było byle co. Wtedy pan pułkownik był zadowolony. Moje zeszyty
niestety nie dotrwały do dnia dzisiejszego. A szkoda, bo były wysoko cenione
w tzw. środowisku. Niektórzy do dzisiaj wykorzystują zaczerpnięte stamtąd
sformułowania.

--
Jarek

do góry

Użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> Sebastian Biały wrote:
>
>> To nie kwestia nazwy ale programu.
>>
>> https://www.pcz.pl/pl/content/studia-I-i-II-stopnia-
kierunek-turystyka-i-rekreacja
>>
>>
>>
>> https://www.pcz.pl/pl/content/studia-I-i-II-stopnia-
kierunek-filologia
>>
>
> Na MIT też maja psychologów, na wydziale "nauk" kognitywnych:
>
> http://ocw.mit.edu/courses/brain-and-cognitive-scien
ces/9-00sc-introduction-to-psychology-fall-2011/
>
>
> Choć przyznam, że dyplom inżyniera teologa to byłoby naprawdę coś! :-)
>
> Pozdrawiam, Piotr


Czy w zamian jak nabardziej autentyczny "magister pola walki" zaspokoi
Twoje potrzeby? :-)

do góry

Hello Piotr,

Wednesday, September 23, 2015, 7:06:21 PM, you wrote:

>> Potrzebuje respondentów do ankiety, która posłuży mi do dokończenia mojej
>> pracy dyplomowej, a czasu mam niewiele. Jest niezwykle krótka i nie wymaga
>> żadnej specjalistycznej wiedzy. Jedynym warunkiem jest bycie osobą
>> pracującą. Zatem uprzejmie proszę o kliknięcie w link i poświęcenie
>> dosłownie chwili na jej wypełnienie.
> https://docs.google.com/forms/d/1677JxCKx3ydzVxapLZR
xRLIHHdS8EwVeFobxQA5gRKA/viewform?usp=send_form
> -----------------
> Zajrzałem, ale wymaga wymyślania jakichś słów z zakresu absolutnie obcej mi
> wiedzy.
> Byłem niedawno na weselu, na którym jeden osobny stół stanowili koledzy pana
> młodego - programiści.
> Jeden był elegancko ubrany. Reszta gorzej niż na co dzień.
> To mi się kojarzy z programistami, ale o to nie było pytania :).

Byłem na konferencji dotyczącej wysokich technologii za PRL. Mnóstwo
informatyków. Było mi strasznie głupio, że ja w dżinsach i t-shirt'cie
a oni w garniturach...


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Maciek wrote:

> Czy w zamian jak nabardziej autentyczny "magister pola walki" zaspokoi
> Twoje potrzeby? :-)

Szacun! :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry