-
1. Data: 2015-09-22 01:26:33
Temat: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: Marek <f...@f...com>
Jest pewien wątek na elektrodzie:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2487918.html
W jednej z odpowiedzi ktoś proponuje takie wysterowanie mosfeta z mcu
aby "przez pojemność bramka-źródło nie przedostały się szpilki do
procesora powodując jego zakłócanie":
http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
g
Czy ta para BD135/140 jest konieczna? Nie wystarczyłoby podłączenie
rezystora bramki do kolektora Q5?
--
Marek
-
2. Data: 2015-09-22 09:21:47
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.2774833997586647428@news.neostrada.pl
...
> Jest pewien wątek na elektrodzie:
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2487918.html
>
> W jednej z odpowiedzi ktoś proponuje takie wysterowanie mosfeta z mcu aby
> "przez pojemność bramka-źródło nie przedostały się szpilki do procesora
> powodując jego zakłócanie":
>
> http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
g
>
> Czy ta para BD135/140 jest konieczna? Nie wystarczyłoby podłączenie
> rezystora bramki do kolektora Q5?
>
Dla zabezpieczenia przed szpilkami wystarczy, ale może nie wystarczyć aby
MOSFET nie spalił się w czasie przełączania.
P.G.
-
3. Data: 2015-09-22 09:29:31
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Tuesday, September 22, 2015, 9:21:47 AM, you wrote:
>> Jest pewien wątek na elektrodzie:
>> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2487918.html
>> W jednej z odpowiedzi ktoś proponuje takie wysterowanie mosfeta z mcu aby
>> "przez pojemność bramka-źródło nie przedostały się szpilki do procesora
>> powodując jego zakłócanie":
>> http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
g
>> Czy ta para BD135/140 jest konieczna? Nie wystarczyłoby podłączenie
>> rezystora bramki do kolektora Q5?
> Dla zabezpieczenia przed szpilkami wystarczy, ale może nie wystarczyć aby
> MOSFET nie spalił się w czasie przełączania.
Ale BD139/140 to zdecydowana przesada, szczególnie przy rezystorze
bramkowym 47? - tam wystarczy para tranzystorów małej mocy. Nawet SMD.
np. BC807/817.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
4. Data: 2015-09-22 09:42:22
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 2015-09-22 o 01:26, Marek pisze:
> Czy ta para BD135/140 jest konieczna? Nie wystarczyłoby podłączenie
> rezystora bramki do kolektora Q5?
Te BD w porównaniu do wartości R1 to pewna przesada no chyba, że V1 jest
sporo większe od 12V.
Jeśli byś chciał włączyć te 160A za pomocą rezystora 1k (R3) to by to
trochę chyba trwało i miał byś duże straty na przełączaniu.
Q5 jest zaś za słaby by wyłączyć Q1, musiał byś zwiększyć R1 co by
spowodowało dalsze opóźnienia zarówno włączania jak i wyłączania.
Myślę, że przy szybkim przełączaniu mógłbyś ugotować Q1.
Przy takich prądach to już chyba rozsądnie jest zastosować scalone
sterowniki bramki, mniej rzeźby a przy okazji ktoś to już przemyślał i
powinno działać dobrze lepiej.
--
AWa.
-
5. Data: 2015-09-22 11:13:46
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2015-09-22 o 01:26, Marek pisze:
> Jest pewien wątek na elektrodzie:
> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2487918.html
>
> W jednej z odpowiedzi ktoś proponuje takie wysterowanie mosfeta z mcu
> aby "przez pojemność bramka-źródło nie przedostały się szpilki do
> procesora powodując jego zakłócanie":
>
> http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
g
>
> Czy ta para BD135/140 jest konieczna? Nie wystarczyłoby podłączenie
> rezystora bramki do kolektora Q5?
Wtedy ładowałbyś pojemność bramki (4.5nF) przez opornik 1k, a to zajmie
kilka mikrosekund. Przez ten czas przez tranzystor płynie już duży prąd,
a napięcie na nim jest jeszcze spore. Skutkuje to wydzielaniem dużej
mocy. Wniosek: tranzystor trzeba przełączać jak najszybciej, a więc
przeładowywać bramkę dużym prądem.
Moim skromnym zdaniem nie ma sensu bawić się w układy tranzystorowe, są
do tego scalone drivery. Niedrogie, dostępne w sklepie za rogiem,
wygodne w użyciu i niezawodne.
P.P.
-
6. Data: 2015-09-22 11:48:23
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: l...@g...com
użytkownik Marek napisał:
> http://obrazki.elektroda.pl/2353371400_1359800222.pn
g
W chińszczyźnie 4-5A w roli drivera jest takie coś
po lewej:
http://obrazki.elektroda.net/46_1245617511.gif
1N4148, górny R 5k1, dolny 1k na który jest podawane
3,3V, kondensatora 470p nie ma. Autor tematu gdzie
jest to zdjęcie pisał, że coś się pali. Ja się
steruje silnik DC 5A z dużym obciążeniem,
prawdopodobnie pali się wewnętrzny transil w
mosfecie, a nie sam mosfet.
-
7. Data: 2015-09-22 12:06:57
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 22 Sep 2015 11:13:46 +0200, Paweł Pawłowicz
<p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote:
> kilka mikrosekund. Przez ten czas przez tranzystor płynie już duży
prąd,
> a napięcie na nim jest jeszcze spore.
>Skutkuje to wydzielaniem dużej
> mocy. Wniosek: tranzystor trzeba przełączać jak najszybciej, a więc
> przeładowywać bramkę dużym prądem.
Momencik bo się zgubiłem, przez który płynie duży prąd, Q1?
> Moim skromnym zdaniem nie ma sensu bawić się w układy
tranzystorowe, są
> do tego scalone drivery. Niedrogie, dostępne w sklepie za rogiem.
Mogę prosić o jakiś przykład? Czemu takich układów nie ma już
wbudowanych w mosfeta?
--
Marek
-
8. Data: 2015-09-22 12:14:51
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: l...@g...com
użytkownik Marek napisał:
> Mogę prosić o jakiś przykład? Czemu takich układów nie ma już
> wbudowanych w mosfeta?
http://www.irf.com/product-info/datasheets/data/irsf
3021.pdf
-
9. Data: 2015-09-22 12:17:11
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2015-09-22 o 12:06, Marek pisze:
> On Tue, 22 Sep 2015 11:13:46 +0200, Paweł Pawłowicz
> <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote:
>> kilka mikrosekund. Przez ten czas przez tranzystor płynie już duży
> prąd,
>> a napięcie na nim jest jeszcze spore.
>> Skutkuje to wydzielaniem dużej mocy. Wniosek: tranzystor trzeba
>> przełączać jak najszybciej, a więc przeładowywać bramkę dużym prądem.
>
> Momencik bo się zgubiłem, przez który płynie duży prąd, Q1?
Oczywiście.
>> Moim skromnym zdaniem nie ma sensu bawić się w układy
> tranzystorowe, są
>> do tego scalone drivery. Niedrogie, dostępne w sklepie za rogiem.
>
> Mogę prosić o jakiś przykład? Czemu takich układów nie ma już
> wbudowanych w mosfeta?
W sklepie za rogiem są IR2101.
P.P.
-
10. Data: 2015-09-22 12:24:48
Temat: Re: Sterowanie mosfeta - czemu taka komplikacja..
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 22 Sep 2015 03:14:51 -0700 (PDT), l...@g...com wrote:
> http://www.irf.com/product-info/datasheets/data/irsf
3021.pdf
I gdzie to niby w PL sprzedają (miało być za rogiem ;). Nawet w
digikey nie chcą podać ceny.
--
Marek