eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPoszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście) › Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
  • Data: 2013-08-09 01:54:14
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 08 Aug 2013 17:16:59 -0500, A.L. napisał(a):

    >>Powyżej sumy gwarantowanej odpowiadał będzie sprawca.
    >>
    >>Bank nie spowodował wypadku, wypadek spowodował sprawca i to sprawca
    >>pójdzie za to ewentualnie siedzieć do więzienia, jak i będzie musiał
    >>naprawić szkodę (przy czym do sumy gwarancyjnej koszty pokrywa
    >>ubezpieczyciel).
    >
    > Wlasciciel moze odpowiadac ze to ze udostepniajac samochod kierowcy
    > popelnil niedppatrzenie polegajace na tym ze go udostepnil osobie na
    > przykald nie posiadajacej prawa jazdy i udostepniiajac samochod
    > wiedzial o tym ze osoba nie posiada prawa jazdy. Albo osobie ktora
    > byla pijana a wlasciciel o tym wiedzial.

    Komplikujesz.
    Załóż że sprawca jest sprawcą, a właściciel właścicielem i są to różne
    osoby.
    I żeby jeszcze uprościć wyobraź sobie, że sprawca wypadek spowodował jadąc
    pożyczonym rowerem (zgodnie z prawem nieubezpieczonym).
    Poszkodowany o odszkodowanie zwróci się do sprawcy, a nie właściciela
    roweru.

    Następnym krok rozumowania, to niech ten sprawca jedzie na deskorolce (w
    wariancie pośrednim może być jeszcze hulajnoga) - znowu odszkodowanie płaci
    sprawca, a nie właściciel deskorolki (hulajnogi).

    Kolejny krok w rozumowaniu to już pieszy który spowodował wypadek, idąc w
    pożyczonych butach.
    Również odszkodowanie będzie płacił sprawca-pieszy, a nie właściciel butów.

    I dokładnie to samo obowiązuje w przypadku jak ktoś spowoduje wypadek
    prowadząc samochód należący do kogoś innego (kolegi, banku, firmy).
    Odpowiedzialność spada na sprawcę, a umowa OC pojazdu powoduje że
    odszkodowanie zapłaci ubezpieczyciel za sprawcę.


    Bo to co podałeś to inna sprawa - jak najbardziej możliwa, ale inna.
    Oczywiście można mówić o współwinnych wypadku nawet jeśli nie siedzieli w
    samochodzie - może to być osoba która udostępniła pojazd (znowu nie musi to
    być właściciel), może to być mechanik co nie dokręcił koła itp.
    Tu już sąd może winę podzielić.
    Ale to po prostu będzie wypadek który miał więcej niż jednego sprawcę -
    nadal nie ma to związku z byciem właścicielem czegokolwiek, a po prostu
    byciu współsprawcą.

    > W przypadku banku, trudno powiedziec nie widzac umowy. Trudno rozneiz
    > odpowiedziec nei widzac umowy ubezpieczenia.

    Umowę ubezpieczenia OC każdy pojazd ma taką samą.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: