eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPorysowany ekran w D90Re: Porysowany ekran w D90
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!not-for-mail
    From: "Piotr M" <x...@x...xx>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Porysowany ekran w D90
    Date: Tue, 20 Jul 2010 00:32:04 +0200
    Organization: Netia S.A.
    Lines: 113
    Message-ID: <op.vf33jqd813q3bq@piotr-komputer>
    References: <4c446bb7$1@news.home.net.pl> <op.vf3zgax713q3bq@piotr-komputer>
    <4c44be88$1@news.home.net.pl> <op.vf30gydt13q3bq@piotr-komputer>
    <i22hor$aq0$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213-238-116-144.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes
    Content-Transfer-Encoding: Quoted-Printable
    X-Trace: mx1.internetia.pl 1279578895 29016 213.238.116.144 (19 Jul 2010 22:34:55
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Jul 2010 22:34:55 +0000 (UTC)
    X-Tech-Contact: u...@i...pl
    User-Agent: Opera Mail/10.60 (Win32)
    X-Server-Info: http://www.internetia.pl/
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:861289
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 19-07-2010 o 23:57:34 Eneuel Leszek Ciszewski
    <p...@c...fontem.lucida.console> napisał(a):

    >
    > "Piotr M" op.vf30gydt13q3bq@piotr-komputer
    >
    > : Właśnie tak pomyślałem że może po prostu przeciwdziałać, bo jak aparat
    > : gdzieś dynda i się rysuje lub siedzi gdzieś tak i też, to pomyśleć aby
    > już
    > : więcej tego nie robił :) A to co jest? Olać. Bo czym też jest dobry
    > : żołnierz bez kilku blizn, wędrówki piesze z czyściutkimi i nówki
    > butami :)
    > : A wiesz co można później powiedzieć? Te zdjęcie zrobiłem jak mi po nim
    > : obiektyw wyrwało ;P O!
    >
    > Mój aparat ma ponad dwa lata (25 miesięcy) i jakoś ta szybka nie
    > wykazuje zarysowań.
    > Pod ,,zwykłą'' lupa nie widać. Trzeba by porządnej lupy -- albo i
    > mikroskopu. :)
    >
    >
    > Kiedyś byłem w sanatorium z powodu trądziku młodzieńczego. :)
    > (w czasach PRLi -- gdy z powodu trądziku ówczesny NFZ nikomu
    > nie pokrywał wakacji nad morzem czy w górach, ale mnie udało
    > się fuksem) Razem ze mną odpoczywali ludzie chorzy na poważne
    > dolegliwości -- na przykład na nieuleczalne wówczas łuszczyce
    > i grzybice. (dziś to drobiazgi, ale wtedy było inaczej) No
    > i ludzie ci mówili, że te choroby trzeba traktować jak dziwki,
    > to znaczy trzeba je pokochać, bo nijak się nie odczepią. :)

    Dobre :) I to jest dobra puenta. Akurat w przykładzie trochę przykrym, bo
    cierpienie i zmartwienia ludzi. Ale właśnie chodzi o psychikę.

    > I moim zdaniem takie zarysowania też warto pokochać. :)
    > Naprawić to, co daje się naprawić -- resztę ,,pokochać''
    > i w przyszłości unikać rysogennych sytuacji. :) MZ wszelkie
    > wyświetlacze warto oklejać lub po prostu godzić się z tym,
    > że porysują się. Zegarki, Dżipiesy, komórki, monitory...
    > Celowo nie drapać, okleić, jeśli możliwe i nie martwić się.

    Dokładnie. Nie martwić się za bardzo "rysami", bo te zmartwienia mogą
    wykluczyć lub zahamować (np inspirację, pomysły, motywację) przyszłe
    ewentualne pozytywne doznania.

    > Ze mnie ludzie śmieją się, gdy odkładając aparat staram się położyć
    > go na czymś miękkim -- na przykład na serwecie (w kawiarni) czy
    > choćby na serwetkach papierowych zamiast bezpośrednio na twardym
    > (na przykład szklanym) stole. Moim zdaniem nie warto martwić się
    > po zarysowaniu, ale przed ;) -- nie należy kłaść plecaka z aparatem
    > (czy notebookiem) na stole lub krześle, gdyż niezawodnie jak spod
    > ziemi wyrośnie ten, kto znienacka usiądzie na takim krześle, zrzuci
    > plecak na podłogę, obleje plecak (na stole) zupą itd...

    I tu IMO nie do końca ok. W przeciwdziałaniu tez jest dużo zagrożenia jak
    w umartwianiu się po stracie, w niewybaczeniu sobie rysy na ekranie i
    traktowaniu jej w ważnym i jakimkolwiek aspekcie. Jeżeli za dużo wysiłku
    wkładamy w ochronę, to później mniej energii mamy na kreatywność.

    Rysy są czymś normalnym i jest to normalny stan i normalne "ryzyko" w
    momencie nabytku nieskazitelnego sprzętu. One są nieważne. Ba. One są
    potrzebne!!! Bez nich nie mielibyśmy ujęć w wyjątkowych miejscach. Bez nie
    nie mielibyśmy spontanicznych ujęć. Bez nich nie byłoby ciekawych zdjęć.

    BTW.
    Zajmowanie się ryzami to też temat z powodu biedoty. Co i ja w nim jestem.
    Ale np dla Japońca, Niemca, itd? Rysa? hehe.

    --
    pzdr, Piotr M

    "Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
    - Szukałem, ale nie znalazłem."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: