eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPorównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech. › Re: Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech.
  • Data: 2014-10-22 00:09:11
    Temat: Re: Porównanie niektórych przepisów drogowych w Polsce i Niemczech.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 21 Oct 2014, 8...@1...215153.invalid wrote:

    > Gotfryd Smolik news w
    > <news:Pine.WNT.4.64.1410212122560.7008@quad>:
    >
    >> Ależ postawienie (na "typowym" skrzyżowaniu) 4 znaków D-1
    >> też jest technicznie możliwe - "tylko" niezgodne z prawem.
    >
    > Ty trollu -- patrz poprzedni post ;P

    Poprzedni to poprzedni, a faktycznie czytałem go póŸniej
    (teraz dopisuję, edytujšc w buforze wyjœciowym Hamstera już
    "wysłany" post :D)

    >> Zakładasz, że niemieckie znaki stawiane są tak jak polskie DDRy?
    >> ;>
    >
    > Nie, ja nic nie zakładam, po prostu pytam.

    Ale Twoje pytanie do niczego nie prowadzi - bo NIEZALEŻNIE jak
    zorganizowane są przepisy w Niemczech, argument o skręcającym
    na skrzyżowaniu jest BEZ sensu. No, "bez celu", niech będzie.
    Jeśli skrzyżowanie nie odwołuje zakazów, to ON MA MIEĆ ZNAK.
    A jeśli stosowane są "zasady prawa", to działa przywołana
    zasada zwolnienia od odpowiedzialności za "niemożliwość".
    I jeśli ktoś trolluje, to Ty, domagając się odpowiedzi
    "skąd on to ma wiedzieć".
    Znikąd - nie wie, nie odpowiada, odpowiada zarządca drogi
    który źle postawił znaki.

    > Gotfryd, pytanie dalej brzmi: czy w DE skrzyżowanie odwołuje zakazy...

    Nie wiem.
    Krytykuję "argumentację pytaniem" (Twoją)!
    Bo ona nic nie daje.

    > Zauważ, że do tej pory zarówno Twoje kulturalne dywagacje, jak i pręgierzowe
    > posty mastiego, pomimo usiłowań tych i owych na pytanie owe nie
    > odpowiedziały...

    Zgadza się.

    Tyle, że Twój post wyglądął, jakbyś chciał za pomocą przykładu
    "zaprzeczyć" takiej możliwości.
    Ja na to piszę, że taka argumentacja "nie działa"!

    Zauważ, że identyczny przypadek istnieje w polskich przepisach:
    wystarczy że jeden wjazd ze "zwykłej" (nie objętej zakazami) drogi
    nie jest oznakowany, i już bardzo trudno ukarać furmana lub
    rowerzystę który wjedzie na "tylko samochodową".
    A taki przypadek, że znaki zakazu nie stoją na samej drodze lecz
    tylko i wyłącznie na wjazdach aż tak rzadki nie jest.

    Pytanie "co w takim razie" nie wyjaśnia nic - jeśli rzeczywiście
    skrzyżowanie w .de nie odwołuje zakazów, to należy oczekiwać
    że ichni odpowiednik rozporządzeniaobardzodługiejnazwie
    (o stawianiu znaków) zawiera obowiązek (jednolitego) odwołania
    lub ponowienia znaku zakazu na *każdej* jezdni "wylotowej"
    ze skrzyżowania.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: