-
21. Data: 2018-05-20 18:59:44
Temat: Re: Polonez
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
> Wyly mosty w 125p.
A w polonezach nie?
Bez jaj...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard
-
22. Data: 2018-05-20 19:27:46
Temat: Re: Polonez
Od: e...@g...com
Mi nie wył a 200 tysiecy miał.
-
23. Data: 2018-05-20 20:59:44
Temat: Re: Polonez
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik e...@g...com ...
> Mi nie wył a 200 tysiecy miał.
>
Co dowodzi tego, ze zdarzały się egzemplarze w ktorych nie wył... :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
("""""""""")
/""/t/"""""
/ / 9mm
-
24. Data: 2018-05-20 22:16:44
Temat: Re: Polonez
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W poldkach nie wyly. Poldek mial polski most. We fiatach byly montowane trzy rozne
mosty. Wloski i polski byly ciche, wyl jugoslowianski.
-
25. Data: 2018-05-20 22:22:33
Temat: Re: Polonez
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie panie. Karoserie najpierw byly odrdzewiane i robiono na nich powloke fosforanowa
a potem byly malowane podkladem w kapieli wykorzystujacej prad zeby lakier pokryl
blache w miejscach do ktorych nie bylo dostepu. Praktycznie wszystkie wspolczesne
samochody tak sa robione. Nalot z korozji nie ma najmniejszego znaczenia.
-
26. Data: 2018-05-20 22:24:36
Temat: Re: Polonez
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Raczej niezwykle rzadko zdarzaly sie egzemplarze 125p w ktorych wyly mosty
jugoslowianskie.
-
27. Data: 2018-05-20 23:03:57
Temat: Re: Polonez
Od: e...@g...com
Nie wiem jakie cuda wyczyniano z blachą ale dziury robiły się nawet na dachu.
-
28. Data: 2018-05-20 23:46:18
Temat: Re: Polonez
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-05-20 o 22:16, Zenek Kapelinder pisze:
> W poldkach nie wyly. Poldek mial polski most. We fiatach byly montowane trzy rozne
mosty. Wloski i polski byly ciche, wyl jugoslowianski.
Może i nie wyły ale słyszalne niestety były.
A polonezem sporo lat przejeździłem.
Pozdrawiam
-
29. Data: 2018-05-21 00:30:23
Temat: Re: Polonez
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W kazdym zrobia sie dziury nawet w dachu jak uszkodzeniu ulegnie warstwa lakieru i
samochod nie bedzie woskowany. Polskie samochody wymagaly dodatkowego zabezpieczenia
przed korozja. O ile fabrycznie spod byl prawie dobrze zabezpieczony to profile
zamkniete nie byly niczym zabezpieczone. Prawidlowo wykonane zabezpieczenia profili
zamknietych przedluzalo zycie polskich samochodow do kilkunastu lat bez rdzy.
Wszystkie samochody rdzewieja. W Anglii widzialem bardzo zardzewialego rollsa. Fakt
ze mial ze 25 lat ale to byl rolls. Poldki byly lepiej lakierowane niz 125p. Ale i
tak bylo to marne lakierowanie. Taki dowcip byl ze na lakiernie wstawiaja trzy
karoseria. Maluja ta w srodku a te co na zewnatrz sa pomalowane tym co na nich
osiadlo. Inna sprawa ze od czasu produkcji poloneza uplynelo kilkadziesiat lat.
Zmienila sie chemia zabezpieczajaca przed korozja i lakiery. Dzisiaj warstwa
bezbarwnego chemoutwardzalnego lakieru polozonego na kolorowy lakier jest grubsza niz
warstwa lakieru na Polonezie. Polonez mial dwie warstwy farby, podklad i
nawierzchniowa. Wspolczesne maja trzy, podklad, kolor i bezbarwny lakier. Dwa razy
dluzej przebija sie korozja przez taka trojwarstwowa kanapke lakierowa. Bywam od
czasu do czasu w zaprzyjaznionym warsztacie. Z ciekawosci ogladam samochody od spodu.
Taki co ma siedem-osiem lat ma na podwoziu korozje. Przede wszystkim na laczeniu
wzmocnien z plyta podlogowa i na wszelakiego rodzaju rantach i laczeniach blach. Z
wierzchu auto dobrze wyglada a pod spodem rdza. Producenci sie chwala wieloletnia
gwarancja na lakier, nadwozie, korozje ( niepotrzebne skreslic). Chcialbym zobaczyc
jak w praktyce wyglada sprawa uznawania takiej gwarancji na pol roku przed jej
koncem. W tv byly programy motoryzacyje w ktorych ludzie reklamowali na korozje
samochody w czasie trwania urzedowej dwu letniej gwarancji. Sprawy konczyly sie w
sadach. Z tego co pamietam to nikt nie dostal nowej bryczki. Brali na lakiernie i
malowali na grubo na rdze. Poldek byl dobrym samochodem ale za tanim zeby mial prawo
przezyc. Ruscy lady serii 21xx produkuja chyba jeszcze teraz. Lada byla mlodasza
siostra 125p. Jest lub do niedawna byla u ruskich najtanszym nowym samochodem wsrod
samochodow tej wielkosci. Moze wynika to z tego ze ruscy nie mieli odpowiednika
ministra Olechowskiego. Znanego z tego ze w czasie urzedowania utopil krajowy
przemysl motoryzacyjny zeby Fiat mial mial tutaj monopol na produkcje i sprzedaz
samochodow osobowych.
-
30. Data: 2018-05-21 00:41:56
Temat: Re: Polonez
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ty przejezdziles a ja wtedy mialem warsztat i poloneza. Ty miales kontakt z jednym a
ja z wieloma. I nie wyly ani nie byly glosne. Uwazam ze moje doswiadczenia z wieloma
polonezami jakie naprawialem sa bardziej wiarygodne niz Twoje z jednym. Jedyne
usterki mostow jakie sie trafialy to wymiana uszczelki walka atakujacego i wymiana
lozysk polosi.