eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPolonez
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 11. Data: 2018-05-20 10:39:55
    Temat: Re: Polonez
    Od: e...@g...com

    Piętą achillesową Poldzia była blacha. Z sentymentem wspominam swojego 1,9 GLD, 5,5
    litra na 100 km na trasie. Z mniejszym sentymentem wspominam rdzę, dziura zrobiła się
    nawet na dachu. Korodował wszędzie.


  • 12. Data: 2018-05-20 12:09:08
    Temat: Re: Polonez
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > Do dali komu trzeba w kieszen zeby utopic Poloneza i utopili.

    Wiele jest przykładów takiego postępowania, ale wątpię, żeby akurat
    Poloneza to dotyczyło. Udupiliśmy projekt na własne życzenie.
    Kilka lat leżał u mnie na działce stary grill. Pewnie jakaś najtańszy.
    Skorodowany niemiłosiernie, cienka blacha, ale perforacji nie było, jak
    go na złom wywiozłem. Polonez miał perforację po 4 -5 latach.
    Czesi/Słowacy mieli Skodę 1000MB, potem 105/120, potem Favorit/Forman,
    Felicję. A my mieliśmy Poloneza przez cały ten czas. Cały czas z tylnym
    napędem i drogą hamowania jak w tuż powojennych samochodach. Gdyby na
    początku lat 90 rzadzili patrioci i dobrzy managerowie, to majac ogromną
    fabrykę, zakład doświadczalny, zagraniczne kontakty, mogliśmy z tego
    Poloneza zrobić coś sensownego podążającego za postępem technicznym,
    trwałego i konkurencyjnego. To taki problem ocynkowac nadwozie? Volvo to
    od lat 60 chyba robiło. To taki problem zrobić kombi wcześniej? To
    problem zmodyfikować zawieszenie, hamulce? W garażach ludzie to robią.
    Jaki problem był wdrożyć do produkcji opracowany model 4x4?

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 13. Data: 2018-05-20 12:11:02
    Temat: Re: Polonez
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2018-05-20 o 10:39, e...@g...com pisze:
    > Piętą achillesową Poldzia była blacha. Z sentymentem wspominam swojego 1,9 GLD, 5,5
    litra na 100 km na trasie. Z mniejszym sentymentem wspominam rdzę, dziura zrobiła się
    nawet na dachu. Korodował wszędzie.
    >

    Ja kupowałem swojego w 1995 r. za ok. 17 tys. zł (chyba 17 500). W 1998
    go sprzedałem - pojawiły się ogniska rdzy przy małych okienkach z tyłu.
    Zwiedzałem swego czasu fabrykę FSO - rozmawiałem z tamtejszym
    pracownikiem. Podobno blachy były z importu (bodaj z Austrii i Francji)
    i były zabezpieczone antykorozyjnie. Problem w tym, że całe to
    zabezpieczenie szlag trafiał na tłocznikach - zwłaszcza w miejscach
    mocniej wytłaczanych (wszelkich wygięciach blachy) - tam zabezpieczenie
    zostawało dosłownie rozrywane i zostawało na tłocznikach. Polak potrafi...
    T.


  • 14. Data: 2018-05-20 12:13:22
    Temat: Re: Polonez
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2018-05-20 o 00:59, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2018-05-20 o 00:06, J.F. pisze:
    >
    >>>> Tak nawiasem mowiac, to niedawno widzialem poloneza na taksowce ...
    >>>> sentyment starego taksiarza, czy najtansze auto na taxi ?
    >>>> Tylko czy mialo klime ...
    >>>
    >>> To nie były takie złe auta. Przestarzałe, ale dość komfortowe i z
    >>> przyjemnym wnętrzem. Sprzed epoki plastik-fantastik.
    >>
    >> Zle nie byly, ale mamy rok 2018.
    >>
    >> -jak sie dba, to sie ma, i facet juz 20 lat poldkiem na taksie jezdzi?
    >>
    >> -zepsulo mu sie poprzednie auto, wiec kupil malo uzywanego poldka, bo
    >> nie ma na takse nic lepszego ?
    >
    > Polubił, przyzwyczaił się, umie to sam naprawiać więc męczy.
    > W jakimś programie motoryzacyjnym był wywiad z taryfiarzem
    > który wołgami jeździ. W meksyku na taryfach pełno garbusów,
    > a to dwu drzwiowa "limuzyna", wołga czy polonez to przy
    > nich poważne auta. :-)
    >
    >
    > Pozdrawiam

    Polonez był konstrukcyjnie tak prosty, że można go było samodzielnie
    naprawiać. Nie miał nawet wspomagania kierownicy. To, co nawalało -
    tylny most czasami wył (wymieniano na gwarancji, jak się dało w łapę),
    albo membrana w gaźniku. Żeby nie ta korozja to było auto nie do zdarcia...
    T.


  • 15. Data: 2018-05-20 12:35:20
    Temat: Re: Polonez
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 20 May 2018 00:59:36 +0200, RadoslawF napisał(a):

    > W meksyku na taryfach pełno garbusów,

    Bo klasyczny Garbus był tam produkowany chyba do 2002 r.


    --
    //\/\aciek
    docktor(a)poczta.onet.pl


  • 16. Data: 2018-05-20 14:18:40
    Temat: Re: Polonez
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 20-05-2018 o 12:09, Pawel "O'Pajak" pisze:

    > Gdyby na
    > początku lat 90 rzadzili patrioci i dobrzy managerowie, to majac ogromną
    > fabrykę, zakład doświadczalny, zagraniczne kontakty, mogliśmy z tego
    > Poloneza zrobić coś sensownego

    Nie mogliśmy.
    Do tego potrzeba kasy, wszystko inne idzie kupić.
    A akurat jej nie było.


  • 17. Data: 2018-05-20 15:01:09
    Temat: Re: Polonez
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    woleli cienkiego na zasadzie dobrowolnosci przymusowej.


  • 18. Data: 2018-05-20 15:03:55
    Temat: Re: Polonez
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wyly mosty w 125p. Gaznik w poldku nie mial membrany.


  • 19. Data: 2018-05-20 15:07:31
    Temat: Re: Polonez
    Od: e...@g...com

    Jeśli chodzi o blachy to znam inna opowieść, tzn. trafiały one pod wiatę czekając na
    montaź i tam ladnie nabierały rdzawego koloru a potem panie na to lakier. Jako, że
    rdzy nie lubię to bawiłem się w czyszczenie purchli. Pod lakierem była nie tyle
    zwykła rdza co czarny mokry gnój.


  • 20. Data: 2018-05-20 17:00:45
    Temat: Re: Polonez
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-05-20 o 12:35, Maciek pisze:

    >> W meksyku na taryfach pełno garbusów,
    >
    > Bo klasyczny Garbus był tam produkowany chyba do 2002 r.

    Polonez był produkowany do 2002, Garbus do 2003r. :-)
    Ale wielkość produkcji z ostatnich lat nie do porównania.


    Pozdrawiam

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: