-
71. Data: 2013-08-12 09:27:14
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Fri, 9 Aug 2013 22:53:57 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
>Ale co dokładnie?
>Karani są za to że dali się złapać mafii, za nic innego.
>O to Ci chodziło?
>Czy kapelutek w głowę uciska i masz zamiar mafię wybielać?
Nawet nie mam zamiaru z tym dyskutować.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
72. Data: 2013-08-12 10:01:00
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail m...@n...op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> W łeb bym sobie z pewnością nie strzelił. ;)
>>> Wykroczenie było i z tym nie miałem zamiaru polemizować.
>> Czy jestes w stanie odpowiedzieć na moje pytanie?
>
> Przecież odpowiedziałem, nic. Wykroczenie popełniłem niezależnie
> od wskazania. Ale przecież błędu nie było, pomimo że pomiaru na mnie
> dokonywano w grupie -- a to podobno, wg Was, zawsze gotowy przepis na
> błędne wskazanie.
>
To zapytam inaczej: czy masz problem ze zrozumieniem mojego pytania?
Nie pytałem, czy było, czy nie było wykroczenia.
Pytałem co byś zrobil jakbyś przyjechał do domu, sprawdził i okazało sie,
ze jednak GPS pokazuje ze jechałes ok?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy." Niels Bohr
-
73. Data: 2013-08-12 10:15:47
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 12 Aug 2013 08:01:00 +0000 (UTC), Budzik
> To zapytam inaczej: czy masz problem ze zrozumieniem mojego pytania?
Czy ty masz problem ze zrozumieniem mojej odpowiedzi?
> Nie pytałem, czy było, czy nie było wykroczenia.
Ja Ci mówię, że wykroczenie było! Moje wątpliwości dotyczyły jedynie
prędkości. Myślałem, że jechałem mniej niż mi pokazano na suszarce, ale i
tak nadal łapałem się na ten sam mandat.
> Pytałem co byś zrobil jakbyś przyjechał do domu,
> sprawdził i okazało sie, ze jednak GPS pokazuje
> ze jechałes ok?
Gdybym miał takie wątpliwości, nie przyjąłbym w ogóle mandatu.
--
Pozdor Myjk
-
74. Data: 2013-08-12 10:31:30
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-08-12, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>> To zapytam inaczej: czy masz problem ze zrozumieniem mojego pytania?
>
> Czy ty masz problem ze zrozumieniem mojej odpowiedzi?
>
On nie ma problemu, pyta co bys zrobil jakby sytuacja byla troche inna.
>>
>> Nie pytałem, czy było, czy nie było wykroczenia.
>
> Ja Ci mówię, że wykroczenie było! Moje wątpliwości dotyczyły jedynie
> prędkości. Myślałem, że jechałem mniej niż mi pokazano na suszarce, ale i
> tak nadal łapałem się na ten sam mandat.
>
>> Pytałem co byś zrobil jakbyś przyjechał do domu,
>> sprawdził i okazało sie, ze jednak GPS pokazuje
>> ze jechałes ok?
>
> Gdybym miał takie wątpliwości, nie przyjąłbym w ogóle mandatu.
>
Ty tak serio? Pytanie dotyczy hipotetycznej sytuacji. Na gorze piszesz,
ze miales watpliwosci a tutaj "gdybym mial watpliwosci to bym nie przyjal".
To miales czy nie miales? Pytanie dotyczylo co bys zrobil gdyby Cie
wysuszyli, Ty bys przyjal mandat a w domu by sie okazalo, ze jednak
jechales przepisowo.
--
Artur
ZZR 1200
-
75. Data: 2013-08-12 10:35:05
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 12 Aug 2013 08:31:30 +0000 (UTC), AZ
>> Czy ty masz problem ze zrozumieniem mojej odpowiedzi?
> On nie ma problemu, pyta co bys zrobil jakby sytuacja byla troche inna.
Ale nie była.
>> Gdybym miał takie wątpliwości, nie przyjąłbym w ogóle mandatu.
> Ty tak serio? Pytanie dotyczy hipotetycznej sytuacji.
Co sprecyzował dopiero w 3 z kolei poście i odpowiedź otrzymał.
> Na gorze piszesz, ze miales watpliwosci
Nie wiem jak to wam napisać wyraźniej. Miałem wątpliwości co do dokładności
pomiaru, a nie że jechałem zgodnie z przepisami a wykazano mi 150% więcej.
> a tutaj "gdybym mial watpliwosci to bym nie przyjal".
Gdybym miał aż TAKIE (istotne słowo) wątpliwości, to bym nie przyjął
mandatu i sprawa rozbiłaby się o sąd. Póki co wyszło na to, że to JA się
myliłem. Dlatego z dystansem podchodzę do wszystkiego co ludzie gadają.
Człowiek omylny jest. To dotyczy wszystkich ludzi.
> To miales czy nie miales? Pytanie dotyczylo co bys zrobil gdyby Cie
> wysuszyli, Ty bys przyjal mandat a w domu by sie okazalo, ze jednak
> jechales przepisowo.
Nie jechałbym z nagraniem do domu po przyjęciu mandatu, tylko nie
przyjąłbym mandatu. Coś mam jeszcze podkreślić?
--
Pozdor Myjk
-
76. Data: 2013-08-12 10:37:04
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 10 Aug 2013, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>> Grzybiarki były?
>
> hahaha :)
> Było to samo. Znak po lewej stronie i patrol sprawdzający predkosc...
Podejrzewam, że wszystko przez to że nie skorzystałeś z art.14 KPA.
:>
>> Znaczy co chciałeś napisać?
>>
> Chciałem napisac, ze znak był źle postawiony co policji nie przeszkadzało
> w karaniu kierowców.
> A zgłoszenie braku znaku nic nie pomogło. Znaku nie postawiono, kontrole
> kontynuowano.
No.
Jak znam życie, po zastosowaniu art.14 kolejny art.65 KPA zadziałałby
automagicznie :>
A tak zakładając, że Polska byłaby państwem prawa, ciekawe dlaczego
rzeczona policja nie zastosowała mandatu karnego za niedopatrzenie
w oznakowaniu.
Przecież ono powoduje WIĘKSZE skutki, niż niestosowanie się kierowców
nawet do istniejącego znaku.
>> Hmm, na obecną chwilę można stwierdzić, że nie jechałeś zgodnie
>> z przepisami i dostałeś mandat.
>>
> No właśnie.
> to jak mam jechać w miejscu gdzie nie ma znaku terenu zabudowanego?
Jak rozumiem Futrzak zwyczajnie powiada Ci: "nie masz dowodu".
>>>> No pewnie, przecież ja go dostałeś to się czaili, a nie dokonywali
>>>> normalniej kontroli.
>>>>
>>> Ale wytłumacz mi, co daje kontrola przed znakiem konca terenu
>>> zabudowanego?
>>
>> A co daje kontrola w środku takiego terenu?
>
> ROTFL
> No w srodku to ma byc nizsza predkosc bo jest ruch pieszych, poprzeczny
> itd. Słowem teren zabudowany.
Sorry sir, to jest "koszt uproszczenia".
Równie dobrze pasażer mógłby odmawiać zapłaty "opłaty specjalnej",
potocznie zwanej mandatem, za niewielkie przekroczenie nominalnego
uprawnienia do jazdy (czasowe lub "zasięgowe", powiedzmy o dwa
przystanki poza strefę za którą jest drożej).
Przecież to nielogiczne aby opłata była wyższa niezależnie
czy dwa czy dwadzieścia przystanków ;>
Tu jest to samo: kończy się tam gdzie się kończy, nie 20 m wcześniej.
>> Masz się stosować do
>> znaków i tyle. Przyśpieszysz sobie po odwołaniu ograniczenia.
>> Robisz to wcześniej - Twój wybór, Twoje ryzyko.
>>
> Potwierdzasz tylko, ze nie chodzi o bezpieczenstwo a tylko o bezmyslnośc.
Starożytni powiadali dura lex, sed lex.
> Innymi słowy - jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic w 100% zgodnie zp
> rzepsiami to kierowcy zaczna byc karani za kazde, minimalne najechanie na
> linie ciągłą. W koncu dlaczego nie - linii ciągłej przejezdzac nie wolno,
> chocby na 5 cm. A ze to bez sensu? Kogo to interesuje...
Tych, którzy się obaj spotkają na środku linii, która okazała
się być węższa od 10 cm i komuś brakło "jego" 5 cm :)
Żeby nie było: OWSZEM, podzielam Twoje zdanie co do stosowania prawa.
Tyle, ze w 100% zgadzam się, że pierwotna wina leży po stronie
ustawodawcy.
Jest tak głupio, że "znikoma społeczna szkodliwosć" zwalnia od podlegania
pod kodeks karny, a nie zwalnia spod kodeksu wykroczeń.
>> Tym bardziej. Ręczniakami nie trzepią na 10km/h więcej.
>>
> Oczywiscie. Jechałem 25 wiecej. Tylko o czym to świadczy?
> Bali sie ze znak rozjade?
A co za różnica czy znak czy NIEISTNIEJĄCYCH pieszych?
Problem jakby co leży w fakcie, że ta sama sankcja, w myśl
"uproszczeń", jest za przypadki kiedy kierowca WIDZI że
pieszych NIE MA, oraz kiedy NIE WIDZI a jedzie.
Co za różnica czy pieszy jest w środku "zabudowanego"
czy gdzieś na końcu?
>>> Zdrowy rozsadek podpowiada mi, ze jak miejscowosc sie konczy i widze
>>> znak konca miejscowości to mogę spokojnie przyspieszać.
>>> Bo przeciez teren zabudowany sie własnie konczy.
>>
>> Jak widać Twój "zdrowy rozsądek" źle ci podpowiada. Przyśpiesza się
>> za znakiem, a nie przed. Jeżeli robisz to przed, to Twój wolny wybór.
>>
> To co piszesz to jest zgodne z prawem ale nie koniecznie zgodne ze zdrowym
> rozsadkiem.
No a ja się z powodu wyżej nie mogę zgodzić z poglądem wyżej.
Skoro policjanci tam byli, ergo, piesi tam byli, zdolni do "wtargnięcia",
to było trzeba uważać ;)
pzdr, Gotfryd
-
77. Data: 2013-08-12 11:12:35
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 12 Aug 2013, AZ wrote:
> On 2013-08-12, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>> Myślałem, że jechałem mniej niż mi pokazano na suszarce, ale i
>> tak nadal łapałem się na ten sam mandat.
>>
[...]
>>
>> Gdybym miał takie wątpliwości, nie przyjąłbym w ogóle mandatu.
>>
> Ty tak serio? Pytanie dotyczy hipotetycznej sytuacji. Na gorze piszesz,
> ze miales watpliwosci a tutaj "gdybym mial watpliwosci to bym nie przyjal".
Napisał - "kwestia skali".
Jakby jechał 60 to by mandatu nie brał (czyli ile tam było, bo nie
pamiętam czy w zabudowanym).
A że sądził że jedzie 80 a jechał 110 to już brał.
> To miales czy nie miales? Pytanie dotyczylo co bys zrobil gdyby Cie
> wysuszyli, Ty bys przyjal mandat a w domu by sie okazalo, ze jednak
> jechales przepisowo.
Złożyłby samokrotykę na grupie, że AŻ TAK nie umie prędkości oceniać ;)
pzdr, Gotfryd
-
78. Data: 2013-08-12 11:36:55
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-08-10 21:35, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał:
(...)
>> Taaaa, dziwnym trafem spora grupa ludzi nie widzi tego co widoczne,
>> a Ty twierdzisz, że na 100% nie wyło tego co niby nie widziałeś.
>>
> O matko.
> Nie rozumiesz, ze znak stał po lewej stronie?
To czemu przyjąłeś mandat? Trzeba było odmówić.
(...)
> Chciałem napisac, ze znak był źle postawiony co policji nie przeszkadzało w
> karaniu kierowców.
> A zgłoszenie braku znaku nic nie pomogło. Znaku nie postawiono, kontrole
> kontynuowano.
Wygląda na to, że nie zgłosiłeś jednak braku znaku tak jak trzeba...
(...)
>>> Przejechałem w zyciu pare kilometrów i odpukać, jakos dawał radę.
>>
>> Trochę może przejechałeś, może dawał radę. Jednak nie wynika z tego,
>> że nagle może stać się wykładnikiem "zdrowego rozsądku" oraz opowieści
>> zgodnych ze stanem faktycznym.
>>
> Z całym szacunkiem - nie chcesz, nie dyskutuj.
> Ale kłamstwo zarzucaj zonce przy niedzielnym obiedzie.
Robisz się nerwowy, niegrzeczny - najwyraźniej brakuje ci
argumentów. Ja znam życie i wiem jakie brednie ludzie opowiadają
nie tylko w necie, ale IRL. Jedni robią pewne rzeczy nieświadomie,
inni celowo. Ludzie bronią się na różne metody i stąd mam duży
dystans do takich opowieści jak twoje.
>>>> No pewnie, przecież ja go dostałeś to się czaili, a nie dokonywali
>>>> normalniej kontroli.
>>>>
>>> Ale wytłumacz mi, co daje kontrola przed znakiem konca terenu
>>> zabudowanego?
>>
>> A co daje kontrola w środku takiego terenu?
>
> ROTFL
> No w srodku to ma byc nizsza predkosc bo jest ruch pieszych, poprzeczny
> itd. Słowem teren zabudowany.
No i znowu mamy próby obrony - nie, nie ma czegoś takiego, co
podpowiada ci twój "zdrowy rozsądek". Teren zabudowany sięga
od znaku do znaku. W sumie to powinno być oczywiste. Idąc tropem
twoich wniosków, to każdy mógłby sobie dowolnie przyjmować
definicję środka terenu zabudowanego oraz prędkości dopuszczalnej
w dowolnie określonym odcinku przed końcem terenu zabudowanego.
>> Masz się stosować do
>> znaków i tyle. Przyśpieszysz sobie po odwołaniu ograniczenia.
>> Robisz to wcześniej - Twój wybór, Twoje ryzyko.
>>
> Potwierdzasz tylko, ze nie chodzi o bezpieczenstwo a tylko o bezmyslnośc.
Nie próbuj mi wmawiać rzeczy, których nie twierdziłem.
> Innymi słowy - jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic w 100% zgodnie zp
> rzepsiami to kierowcy zaczna byc karani za kazde, minimalne najechanie na
> linie ciągłą. W koncu dlaczego nie - linii ciągłej przejezdzac nie wolno,
> chocby na 5 cm. A ze to bez sensu? Kogo to interesuje...
Definicja jazdy w 100% zgodnej z przepisami jest dość zabawna,
ponieważ niemożliwa do zrealizowania, natomiast jazda zgodna z
przepisami interesuje w zasadzie znakomitą większość, ponieważ
pozwala uniknąć wypadków itd. To Twoje przejechanie o 5 cm
ciągłej może się spotkać tak jak niedaleko moich teściów
- jeden ściął zakręt, drugiego wyniosło, spotkali się czołowo.
>> Tym bardziej. Ręczniakami nie trzepią na 10km/h więcej.
>>
> Oczywiscie. Jechałem 25 wiecej. Tylko o czym to świadczy?
> Bali sie ze znak rozjade?
Pewnie się niczego nie bali - dokonywali pomiaru prędkości
w terenie zabudowanym. Nieistotne jest, że nie widziałeś
pieszych, że od znaku miałeś 20 metrów (jak twierdzisz).
Może tam jest uczęszczana ścieżka o której nie wiesz?
>>> Zdrowy rozsadek podpowiada mi, ze jak miejscowosc sie konczy i widze
>>> znak konca miejscowości to mogę spokojnie przyspieszać.
>>> Bo przeciez teren zabudowany sie własnie konczy.
>>
>> Jak widać Twój "zdrowy rozsądek" źle ci podpowiada. Przyśpiesza się
>> za znakiem, a nie przed. Jeżeli robisz to przed, to Twój wolny wybór.
>>
> To co piszesz to jest zgodne z prawem ale nie koniecznie zgodne ze zdrowym
> rozsadkiem.
Jak widać mój "zdrowy rozsądek" ma się lepiej niż Twój. Pewnie dlatego
mnie nigdy nie ustrzelili w takich warunkach :) Swoja drogą bardzo
się przydaje dobra nawigacja, która podaje prędkości na danym
odcinku drogi, granice terenu zabudowanego itd. Nie wierzę, że
z tego nie korzystasz :>
-
79. Data: 2013-08-12 11:49:54
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-08-12 10:37, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Sat, 10 Aug 2013, Budzik wrote:
(...)
>> To co piszesz to jest zgodne z prawem ale nie koniecznie zgodne ze
>> zdrowym
>> rozsadkiem.
>
> No a ja się z powodu wyżej nie mogę zgodzić z poglądem wyżej.
> Skoro policjanci tam byli, ergo, piesi tam byli, zdolni do "wtargnięcia",
> to było trzeba uważać ;)
Ty się zając śmiej - dawno temu na DK7 (jechałem do DC od północy,
chyba już na odcinku ekspresówki) wyskoczył mi taki baran w mundurze
prawie przed maskę - gdybym nie zwolnił to był miał spore szanse go
trącić (szarówka była). Zdjął gościa z lewego pasa. Od dawna takich
numerów już nie robią.
-
80. Data: 2013-08-12 12:18:56
Temat: Re: Polecam Fakty TVN dziś o 19:00
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 12 Aug 2013 11:49:54 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>> No a ja się z powodu wyżej nie mogę zgodzić z poglądem wyżej.
>> Skoro policjanci tam byli, ergo, piesi tam byli, zdolni do "wtargnięcia",
>> to było trzeba uważać ;)
>
> Ty się zając śmiej - dawno temu na DK7 (jechałem do DC od północy,
> chyba już na odcinku ekspresówki) wyskoczył mi taki baran w mundurze
> prawie przed maskę - gdybym nie zwolnił to był miał spore szanse go
> trącić (szarówka była). Zdjął gościa z lewego pasa. Od dawna takich
> numerów już nie robią.
A przeszkolenie wlasciwie mial ? Skad wiedzial ktorego zmierzyl ? ;-)
J.