-
311. Data: 2012-08-18 11:58:29
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <x...@x...com>
On 2012-08-18 06:46, Marek Dyjor wrote:
> Jazdy samochodem można sie samameu nauczyć jeżdżąc po jakimś dużym placu
> ale już latania ciężko sie uczyć metoda prób i błędów.
Samemu nie. W usa jest masa szkółek prywatnych.
> Dodajmy że byłbym jednak daleki od tego aby osobom nie posiadającym
> umiejętności pozwolić na prowadzenie usług dla innych w zakresie latania
> czy wożenia. Nawet sama definicja wolności mówi że nie możemy naurszac
> czyjejś wolności a świadomie narażając kogoś na śmierć naruszamy czyjąś
> wolność.
Klient patrzy na certyfikat usługodawcy - kto go uczył latać itp.
Klient samobójca ma to w dupie - jego sprawa.
Chcącemu nie dzieje się krzywda.
To proste.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
312. Data: 2012-08-18 12:00:03
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <x...@x...com>
On 2012-08-18 06:47, Marek Dyjor wrote:
> tja do pierwszej katastrofy masz dobre opinie... ;-)
Wcale nie. Vide dzisiejsze linie lotnicze.
Konkurencja mała nie jest... tanich lini lotniczych jest na świecie w
bród. W PL nie...
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
313. Data: 2012-08-18 15:17:26
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-17, quent <x...@x...com> wrote:
> A nobel to nie osiągnięcie?
Czy JKM dostał Nobla?
> Żaden ze mnie ekspert.
Prawda :)
> Ekonomia wolnego rynku jest dosyć prosta
Nieprawda, ale opinia wytłumaczalna tym powyżej :).
> Całkiem sporo jak swój wiek.
> Ostatnio skończyłem budowę swojego domu.... bez kredytu.
Budowa domu to według Ciebie osiągnięcie?
To takich dumnych jak Ty są w Polsce setki tysięcy.
Jeśli zaprojektowałeś go sam i dostaniesz nagrodę za design, to będzie
coś.
> To Ty bogatego przedsiębiorcy nie widziałeś :-))))
Och Ty na pewno wiesz kogo ja widziałem :).
Geineralnie już mi się znudziłeś, więc to moja ostatnia odpowiedź do
Ciebie na tematy niezwiązane z fotografią.
No i powodzenia z tym nawracaniem świata - pewien odsetek dziwaków
jest cenny dla różnorodności populacji :).
pozdrawiam,
PK
-
314. Data: 2012-08-18 15:20:01
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-17, quent <q...@b...gmail.kom> wrote:
> Hehe. To przyznaj się w końcu jakie szkoły kończyłeś.
> Statystyki tam nie uczyli na bank.
Hehe fizykę na Uniwersytecie Warszawskim. Chcesz się policytować
na znajomość matematyki jeszcze?
> O każdej firmie, bez względu na branżę, która działa w otoczeniu
> konkurencji istnieje na rynku opinia.
No ale pytam Cię o zdarzenie, które może drastycznie popsuć
opinię o firmie "taxi powietrzne". Zdarzenie tak poważne, że odejdą
od niej klienci, upadnie i nieumiejący latać pilot bez licencji
nie będzie już niebezpieczny dla ludzi. Konkret jakiś rzuć.
pozdrawiam,
PK
-
315. Data: 2012-08-18 15:29:55
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-18 15:20, PK pisze:
> On 2012-08-17, quent <q...@b...gmail.kom> wrote:
>> Hehe. To przyznaj się w końcu jakie szkoły kończyłeś.
>> Statystyki tam nie uczyli na bank.
>
> Hehe fizykę na Uniwersytecie Warszawskim. Chcesz się policytować
> na znajomość matematyki jeszcze?
Uniwersytet, tak myślałem. Jak ja studiowałem na Politechnice to na
pierwszym roku ludzie przerażeni uciekali na uniwersytet ;-)
Darmowa lekcja - statystyczny nikt nie oznacza bynajmniej 0, a tych,
którzy mieszczą się w pewnym miejscu na krzywej Gaussa - doucz się.
> No ale pytam Cię o zdarzenie, które może drastycznie popsuć
> opinię o firmie "taxi powietrzne". Zdarzenie tak poważne, że odejdą
> od niej klienci, upadnie i nieumiejący latać pilot bez licencji
> nie będzie już niebezpieczny dla ludzi. Konkret jakiś rzuć.
LOL
Nie umiejący latać pilot to chyba wystarczający argument aby wypaść z
rynku?
Nie umiejący leczyć lekarz, nie umiejący budować budowlaniec... czy na
prawdę muszę dla Ciebie pisać jak dla przedszkolaka?
-
316. Data: 2012-08-18 15:40:46
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-18 15:17, PK pisze:
> On 2012-08-17, quent <x...@x...com> wrote:
>> A nobel to nie osiągnięcie?
>
> Czy JKM dostał Nobla?
Nie.
JKM tak jak np. prof. Gwiazdowski to przykładowi znani przedstawiciele
austriackiej szkoły ekonomii.
Już ponad 100 lat temu choćby Bastiat pisał o tym o czym dziś mówi także
JKM.
To ciekawa lektura.... dla ludzi o otwartych głowach ;-)
>> Żaden ze mnie ekspert.
>
> Prawda :)
Gdzie mi tam do innych... ja tylko piszę to co przeczytałem u Hayka,
Rothbardta i innych. Sam tego nie wymyśliłem, absolutnie.
>> Ekonomia wolnego rynku jest dosyć prosta
>
> Nieprawda, ale opinia wytłumaczalna tym powyżej :).
Socjaliści mają to do siebie, że lubią wszystko nadmiernie komplikować.
Taka choroba.
>> Całkiem sporo jak swój wiek.
>> Ostatnio skończyłem budowę swojego domu.... bez kredytu.
> Budowa domu to według Ciebie osiągnięcie?
> To takich dumnych jak Ty są w Polsce setki tysięcy.
Dla mnie osiągnięcie w sensie ekonomicznym. Zdaje się, że poruszamy się
w tym kręgu.
Ogromna większość buduje dziś z kredytu. Takie czasy.
> Jeśli zaprojektowałeś go sam i dostaniesz nagrodę za design, to będzie
> coś.
Tak się składa, że zaprojektowałem sam :-)
Nagroda za design? LOL. Kto niby miałby ją przyznawać? :-DDD
>> To Ty bogatego przedsiębiorcy nie widziałeś :-))))
>
> Och Ty na pewno wiesz kogo ja widziałem :).
Piszesz, że ich pełno. Pełno to jest ludzi, którzy ledwo wiążą koniec z
końcem.
> Geineralnie już mi się znudziłeś, więc to moja ostatnia odpowiedź do
> Ciebie na tematy niezwiązane z fotografią.
PK przestanie pisać?
Nic tylko iść i się pochlastać szarym mydłem :-DDD
> No i powodzenia z tym nawracaniem świata - pewien odsetek dziwaków
> jest cenny dla różnorodności populacji :).
Dzięki za komplement.
Dla socjalistów wolność zawsze będzie zagrożeniem.
I tak ma być!
-
317. Data: 2012-08-18 19:13:56
Temat: Re: Polactwo
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On 18 Aug 2012 13:20:01 GMT, PK wrote:
> No ale pytam Cię o zdarzenie, które może drastycznie popsuć
> opinię o firmie "taxi powietrzne". Zdarzenie tak poważne, że odejdą
> od niej klienci, upadnie i nieumiejący latać pilot bez licencji
> nie będzie już niebezpieczny dla ludzi. Konkret jakiś rzuć.
PULLUP-PULLUP-KU*WA MAĆ?
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
318. Data: 2012-08-18 22:49:36
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-18, quent <q...@b...gmail.kom> wrote:
> Uniwersytet, tak myślałem. Jak ja studiowałem na Politechnice to na
> pierwszym roku ludzie przerażeni uciekali na uniwersytet ;-)
To bardzo zabawne, bo ode mnie uciekali na politechnikę.
To co i gdzie studiowałeś mistrzu?
> Darmowa lekcja - statystyczny nikt nie oznacza bynajmniej 0, a tych,
> którzy mieszczą się w pewnym miejscu na krzywej Gaussa - doucz się.
To Ty się doucz, bo jeśli statystycznie "nikt", tzn. że masz
średnią z próby w minimum przedziału wartości. A to oznacza,
że albo nie nauczył się naprawdę nikt, albo skończona liczba
w nieskończonej próbie. Tyle że z nieskończoną próbą ludzi
to jest raczej problem.
Poza tym tekst "mieszczą się w pewnym miejscu na krzywej Gaussa"
jest żenujący. U mnie za coś takiego nie kończyło się liceum.
> LOL
> Nie umiejący latać pilot to chyba wystarczający argument aby wypaść z
> rynku?
I co - na czole ma wypisaną tę nieumiejętność?
> Nie umiejący leczyć lekarz, nie umiejący budować budowlaniec... czy na
> prawdę muszę dla Ciebie pisać jak dla przedszkolaka?
Mógłbyś napisać szczerze to, co wszyscy wiemy, ale masz chyba za mały
jeden z organów, żeby obronić swoje tezy (być może chodzi o dłonie).
pozdrawiam,
PK
-
319. Data: 2012-08-18 22:50:58
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-18, Michal Tyrala <w...@b...com.pl> wrote:
> PULLUP-PULLUP-KU*WA MAĆ?
Tylko bez podpowiadania :D
pozdrawiam,
PK
-
320. Data: 2012-08-18 23:12:45
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-18 22:49, PK pisze:
> Poza tym tekst "mieszczą się w pewnym miejscu na krzywej Gaussa"
> jest żenujący. U mnie za coś takiego nie kończyło się liceum.
Tu właśnie miałeś sobie sam sprawdzić, wszystkiego na tacy nie daję.
Nie sprawdziłeś jednak jak widzę albo nie rozumiesz krzywej gaussa - co
jest bardziej prawdopodobne.
> I co - na czole ma wypisaną tę nieumiejętność?
LOL
Na ścianie wisi cert. - jak u dentysty :-DDD
Może być również skan na www ;-)
Żenujące są te Twoje pytania...
> Mógłbyś napisać szczerze to, co wszyscy wiemy, ale masz chyba za mały
> jeden z organów, żeby obronić swoje tezy (być może chodzi o dłonie).
Czego jeszcze nie rozumiesz?
Znów muszę jednak jak dla przedszkolaka :-(
A więc.
Usługodawca jakoś przyucza się do zawodu, może to być szkoła, rozumiesz
- klasa po klasie i na końcu dyplom!
Albo kursy.... szkolenia... ect.
Następnie usługodawca obnosi się z tymi papierami lub nie, jeśli są
kiepskie.
I teraz uważaj - *jednocześnie* (i to jest b. ważne a czego u nas nie
ma) rozwija się rynek usług certyfikujących - bardzo ogólne określenie.
Mogą to być właśnie szkoły, ośrodki szkolenia itp.
Jest *wśród nich konkurencja* wiec wyobraź sobie, że są lepsze i gorsze
usługi w tym zakresie. Jeden papier jest na rynku uznany, inny jakby
mniej. Takie cuda.
uff
PS
Miałeś już nie pisać. Czyżbyś jednak wciągnął się w "temat"? ;-)