eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPodniesienie mocy = spadek spalania???Re: Podniesienie mocy = spadek spalania???
  • Data: 2013-06-28 19:01:26
    Temat: Re: Podniesienie mocy = spadek spalania???
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 28 Jun 2013 18:32:08 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
    > Dnia Fri, 28 Jun 2013 07:33:41 +0200, J.F. napisał(a):
    >> Tylko ... czy to cos da ? przy pelnej dawce moze tak, ale przy okazji
    >> duzo czarnego dymu pojdzie.
    > W czasach kiedy w dieslu jedynym parametrem wejściowym była dawka paliwa i
    > kąt wtrysku to na pewno dawało.
    > Dziś szmery-bajery-komputery, sterowane turbiny, sondy lambda itp. i nie
    > wiadomo czy taki numer w ogóle przejdzie.
    > Komputer się zrekalibruje i jeżeli zmieści mu się to w tolerancji to skróci
    > impulsy na wtryskiwacze, a jak nie, to jeszcze check engine zapali.
    > Albo i w ogóle się obrazi, stanie i każe się wieść do ASO lawetą :)

    Ale z drugiej strony, jesli taki CR daje 5 dawek paliwa, to moze mozna
    np druga wydluzyc, piata skrocic i podniesc temperature spalania.
    Sprawnosc wzrosnie .. a tloki moze nie splyna :-)

    >>> Ale sama deasemblacja to też nie jest jakiś wielki wyczyn.
    >>> Ściągnąłem kiedyś program z ECU Fiata Punto - rozpisanie całości, włącznie
    >>> z reverse-engeneeringiem wszystkich formuł matematycznych zajęło mi ze 3
    >>> wieczory.
    >> A to strasznie krotki musial program byc, bo ja wiem ze to raczej
    >> zajecie na dlugie zimowe miesiace juz przy kilkunastu KB.
    >
    > Tam było kilkanaście KB, może nawet kilkadziesiąt.
    > Flash miał chyba 128KB ale połowa była pusta.

    To chyba cos przesadzilec tymi 3 wieczorami :-)

    > Pocesor był kompatybilny z Motorollą 68k, więc dokumentacji i narzędzi
    > pełno, a sam assembler dość przejrzysty bo chyba kompilator jakiś
    > prymitywny, albo z wyłączonymi optymalizacjami, bo wszystko grzecznie, po
    > kolei, można sobie było wyobrażać kolejne linie kodu źródłowego w języku
    > wysokiego poziomu.

    A i tak pare sekund na instrucje, czasem dluzszy namysl, a tych
    instrukcji jest z 10 tysiecy.

    > Ogólnie było łatwo - ale wyobrażam sobie kob binarny dla jakiegoś RISC z
    > potokami i innymi cudami, a do tego kompilator który robi różne sztuczki i
    > optymalizacje.

    Tego bym sie nie bal, gorszy bedzie ambitny programista ktory
    zoptymalizowal od razu w assemblerze.
    Choc jak beda jakies potoki i trzeba sie bedzie zastanowic co i kiedy
    sie wykonuje, to moze byc nieciekawie.

    > Chociaż faktycznie - mam drugi, trochę nowszy samochód i tam to już kogoś
    > fantazja poniosła.
    > Silnik ma osobno czujnik położenia wałka rozrządu i czujnik położenia wału
    > korbowego. Czujnik położenia wału używany jest tylko przy rozruchu, a wałka
    > rozrządu jak już silnik się kręci.
    > Jak padł czujnik położenia wału korbowego, to silnik dało się uruchomić,
    > ale pod warunkiem że samochód najpierw się pchnęło i wykonało nim chociaż
    > kawałek obrotu.
    > No ale jako że sam pracuję w dużej korporacyjnej inżynierii, to wyobrażam
    > sobie jakie historie mogą stać za tego typu dziwnymi decyzjami.

    Zadne ? Blad programisty ?
    Jak czujniki dobre, to zarzad moze nawet nic o tym nie wie :-)

    > Kod binarny nie musi być wielce skomplikowany, ale przekopanie się przez to
    > "co poeta miał na myśli" może być cokolwiek trudne.

    wiem, troche programow sie zdeassemblowalo, i mi tu te "3 wieczory"
    nie pasuja :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: