-
11. Data: 2014-02-06 14:35:41
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>
Powitanko,
> Czemu nie zaprojektujemy i zbudujemy elektrowni atomowej sami?
Poniewaz nie potrafimy wybudowac w normalnej (swiatowej) cenie kawalka
rownej, trwalej i bezpiecznej drogi. Poniewaz za lapowe beton moze stac
sie nagle o lepszych parametrach. Poniewaz polozona pod droge podsypke
moze ukrasc ta sama firma, ktora ja pare godz wczesniej ukladala.
Poniewaz pozal sie Boze geolog nie przewidzial kurzawki powszechnej w
dolinie rzecznej przy budowie metra. Poniewaz firma, ktora wygra
przetarg, zbankrytuje i nie zaplaci podwykonawcom. Jak to wszystko
opanujemy, to mozemy rozmawiac o budowie czegos zdecydowanie bardziej
odpowiedzialnego.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
12. Data: 2014-02-06 22:11:07
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości
>> Czemu nie zaprojektujemy i zbudujemy elektrowni atomowej sami?
>Poniewaz nie potrafimy wybudowac w normalnej (swiatowej) cenie
>kawalka rownej, trwalej i bezpiecznej drogi. Poniewaz za lapowe beton
>moze stac sie nagle o lepszych parametrach. Poniewaz polozona pod
>droge podsypke moze ukrasc ta sama firma, ktora ja pare godz
>wczesniej ukladala. Poniewaz pozal sie Boze geolog nie przewidzial
>kurzawki powszechnej w dolinie rzecznej przy budowie metra.
Ale to sa problemy wykonawcze, ktore nawet zagraniczny projekt musi u
nas przejsc.
>Poniewaz firma, ktora wygra przetarg, zbankrytuje i nie zaplaci
>podwykonawcom.
Ale to nas spotyka i z zagranicznym "wykonawca"
J.
-
13. Data: 2014-02-06 23:17:17
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
On Thursday, 6 February 2014 08:19:20 UTC+1, J.F wrote:
>> >Myślisz że Polska jest w takiej desperacji że nagle potrzebuje
>> >elektrowni atomowej?
>> Dzis nie, ale:
>> a) istniejace elektrownie koncza swoj zywot techniczny,
>> b) zloza wegla dla niektorych chyba juz tez
>> c) oplaty za emisje CO2 nam groza coraz wieksze,
>> d) brakuje nam elektrowni na polnocy kraju, a transport wegla jest
>> uciazliwy.
>> e) jeszcze kilkadziesiat lat i moze sie okazac ze spalanie wegla to
>> zbrodnia byla, sa tysiace bardziej potrzebujacych produktow ktore
>> mozna z wegla syntetyzowac.
>WTF? Nie jesteśmy w desperacji, ale mamy być?
Ano, na razie prad mamy, ale patrz a, b i c.
>Ja nie pytam czy ta atomówka jest nam potrzebna, tylko po co.
patrz c, d, e
>Czy wyłącznie do wytwarzania gigawatów, czy też jako program rozwoju
>technicznego.
Z drugiej strony program rozwoju ogolnego ucierpii jak pradu
zabraknie.
>Dzięki takim programom możnaby utworzyć nowe/wzmocnić istniejące
>firmy EPC,
>projektowe i produkcyjne, które potem już działałyby sobie w jakichś
>innych projektach, których na świecie pełno.
I mowisz ze wystarczy sypnac groszem, aby taka firma przynosila dalej
zysk ?
Wystarczy umowa na "opracowanie dokumentacji i przygotowaniu do
produkcji wymiennika ciepla", czy powinno to jeszcze byc poparte
uzyciem go w eksperymentalnym reaktorze sredniej mocy ? Czy to nie ma
byc pojedynczy wymiennik, tylko cala elektrownia ?
>To się jak narazie przy tych dużych projektach infrastrukturalnych
>odbywa na zasadzie "zatrudnimy firmę zagraniczną, może nasi
>inżynierowie czegoś się od niej nauczą", czyli powoli, >bez żadnego
>planu i przede wszystkim, bez żadnej gwarancji powodzenia. No bo jak
>się nauczą, to się u nich najmą i na następną robotę pojadą do
>Brazylii albo Meksyku i więcej nie >wrócą.
A tu jest jakas gwarancja ?
>> I lada rok moze sie okazac ze potzebujemy desperacko nowej
>> elektrowni,
>> a atomowki nie buduje sie rok czy dwa.
>Jak będziemy w desperacji, to zbudujemy linię energetyczną do
>któregoś sąsiada i będziemy prąd kupować. Może wyjść taniej, a na
>pewno wyjdzie szybciej.
A jak sasiedzi mysla podobnie ?
>Zresztą historia polskiego zaangażowania w Ignalinę 2 pokazuje że
>żadnej desperacji nikt nie planuje...
No bo sam widzisz - koncepcje sa rozne, kazda ma zalety, a prad na
razie jest.
Nawiasem mowiac ... nie bardzo potrafie sie doczytac, ale wychodzi mi
ze juz przestalismy byc eksporterem pradu:
http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=21&id_rap
=8
Czy moze raczej - swoj prad sprzedajemy Czechom, Slowakom i Niemcom, a
sami kupujemy od Ukrainy.
Jesli ukrainski tanszy, to popieram :-)
Nawiasem mowiac - z raportu za 2012 wynika ze przylaczono 11GW w
nowych zrodlach.
To w zasadzie atomowka nam niepotrzebna. Niemcy tez rezygnuja ... to
jak proponowane wyzej firmy maja pozniej zarobic ?
>> Czemu ? Mowia, mowia, a inwestora nie tak latwo sciagnac,
>> szczegolnie
>> jak pradu w kraju jest nadmiar.
>Rosatom/Atomstrojeksport proponował nam że zbuduje sam, za swoją
>kasę, a koszt włoży w cenę prądu.
Nie, od Rosatomu nie chcemy :-P
>> A gmine przekonac do elektrowni jeszcze trudniej, a teraz wojt musi
>> zgode wyrazic.
>No tak, jakieś królewszczyzny trzeba było zostawić :-)
Ba, przeciez cala masa PGR byla. A teraz nie ma jak autostrady
wybudowac, bo wywlaszczanie rolnikow trwa lata ...
>> Natomiast elektrownia gazowa w poblizu gazoportu moze byc ciekawa.
>W Szczecinie. Kogeneracyjna.
A duze to ? Inna sprawa ze byc moze czas na male EC w duzej ilosci.
>> Solary ... bylbym zachwycony gdyby wystarczyly, ale mocno w to
>> watpie
>Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
>nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
>tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
>gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to polski złoty
A w UK lepiej ?
Tak czy inaczej - wtedy kiedy nam pradu trzeba, to solary nie pracuja.
Troche tego mozemy miec, ale w niewielkiej ilosci.
No chyba zeby dorzucic troche akumulatorow szczytowo-pompowych.
>Ale mamy Bałtyk. Kto pamięta że 10 lutego jest okrągła 94-ta rocznica
>zaślubin Polski z Morzem? Płytkie morze gdzie zdrowo wieje. Gdzie ten
>las wiatraków?
>Tam jest do wzięcia więcej energii niż jesteśmy w stanie zużyć,
>sprzedać i zmarnotrawić.
Jestes pewien ? Tak czy inaczej - wiatrakow w kraju przybywa i to
nawet nie tak powoli.
No ale wlasnie - to moze dofinansowac firmy produkujace wiatraki a nie
atomowki ?
IMO - latwiej to bedzie sprzedac. A wstyd zebysmy taka prosta rzecz
importowali :-)
P.S. Juz sie zaczynaja narzekania srodowiskowe na wiatraki.
A w ogole kolo takiego strach mieszkac:
http://www.youtube.com/watch?v=-YJuFvjtM0s
Takich filmow jest wiecej.
> I do tego te glony, przez które nie można się latem kąpać. A
> wyciągnąć je wszystkie i wrzucić do biogazowni!
Pomysl ciekawy i moze wart realizacji. To co - dofinansowac badania
nad glonogazem, czy jednak atomowki ?
J.
-
14. Data: 2014-02-06 23:19:19
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Sie mylisz troche
http://www.pse-operator.pl/raport_roczny_2012
J.
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:873d3bc0-2443-41d5-b18b-a5d0c69e4b49@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 5 lutego 2014 18:53:14 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel
napisał:
> On Wednesday, 5 February 2014 18:18:33 UTC+1, wowa wrote:
>
>
>
> > Czas? Ile lat by Ci zajął taki projekt? Ze wszystkimi badaniami,
> > testami?
>
> > Ściągnięcie kadry technicznej z Londynu? Pomijam pieniądze.
>
>
>
> Myślisz że Polska jest w takiej desperacji że nagle potrzebuje
> elektrowni atomowej? To czemu się z tym programem buja już 9 lat,
> bez kompletnie żadnych efektów? Kamień węgielny pod Gazoport
> położono niecałe 3 lata temu, prawie już jest gotowy, a to wcale nie
> tak dużo mniejszy projekt.
A nie jest? Właściciele energetyki potraktowali ją jak kolonię. Wyrwać
ile się da a potem uciec. Jak sobie przypominam to ostatnie poważne
inwestycje w energetykę były za Gierka. Dobrze że urządzenia są
długowieczne. Długowieczne ale nie wieczne. Jak by jakimś cudem
chociaż trochę ruszył przemysł to 20 stopień zasilania byłby częściej
niż w stanie wojennym.
-
15. Data: 2014-02-06 23:30:45
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 6 lutego 2014 23:17:17 UTC+1 użytkownik J.F napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>
> On Thursday, 6 February 2014 08:19:20 UTC+1, J.F wrote:
>
> >> >Myślisz że Polska jest w takiej desperacji że nagle potrzebuje
>
> >> >elektrowni atomowej?
>
> >> Dzis nie, ale:
>
> >> a) istniejace elektrownie koncza swoj zywot techniczny,
>
> >> b) zloza wegla dla niektorych chyba juz tez
>
> >> c) oplaty za emisje CO2 nam groza coraz wieksze,
>
> >> d) brakuje nam elektrowni na polnocy kraju, a transport wegla jest
>
> >> uciazliwy.
>
> >> e) jeszcze kilkadziesiat lat i moze sie okazac ze spalanie wegla to
>
> >> zbrodnia byla, sa tysiace bardziej potrzebujacych produktow ktore
>
> >> mozna z wegla syntetyzowac.
>
>
>
> >WTF? Nie jesteśmy w desperacji, ale mamy być?
>
>
>
> Ano, na razie prad mamy, ale patrz a, b i c.
>
>
>
> >Ja nie pytam czy ta atomówka jest nam potrzebna, tylko po co.
>
>
>
> patrz c, d, e
>
>
>
> >Czy wyłącznie do wytwarzania gigawatów, czy też jako program rozwoju
>
> >technicznego.
>
>
>
> Z drugiej strony program rozwoju ogolnego ucierpii jak pradu
>
> zabraknie.
>
>
>
> >Dzięki takim programom możnaby utworzyć nowe/wzmocnić istniejące
>
> >firmy EPC,
>
> >projektowe i produkcyjne, które potem już działałyby sobie w jakichś
>
> >innych projektach, których na świecie pełno.
>
>
>
> I mowisz ze wystarczy sypnac groszem, aby taka firma przynosila dalej
>
> zysk ?
>
> Wystarczy umowa na "opracowanie dokumentacji i przygotowaniu do
>
> produkcji wymiennika ciepla", czy powinno to jeszcze byc poparte
>
> uzyciem go w eksperymentalnym reaktorze sredniej mocy ? Czy to nie ma
>
> byc pojedynczy wymiennik, tylko cala elektrownia ?
>
>
>
> >To się jak narazie przy tych dużych projektach infrastrukturalnych
>
> >odbywa na zasadzie "zatrudnimy firmę zagraniczną, może nasi
>
> >inżynierowie czegoś się od niej nauczą", czyli powoli, >bez żadnego
>
> >planu i przede wszystkim, bez żadnej gwarancji powodzenia. No bo jak
>
> >się nauczą, to się u nich najmą i na następną robotę pojadą do
>
> >Brazylii albo Meksyku i więcej nie >wrócą.
>
>
>
> A tu jest jakas gwarancja ?
>
>
>
> >> I lada rok moze sie okazac ze potzebujemy desperacko nowej
>
> >> elektrowni,
>
> >> a atomowki nie buduje sie rok czy dwa.
>
> >Jak będziemy w desperacji, to zbudujemy linię energetyczną do
>
> >któregoś sąsiada i będziemy prąd kupować. Może wyjść taniej, a na
>
> >pewno wyjdzie szybciej.
>
>
>
> A jak sasiedzi mysla podobnie ?
>
>
>
> >Zresztą historia polskiego zaangażowania w Ignalinę 2 pokazuje że
>
> >żadnej desperacji nikt nie planuje...
>
>
>
> No bo sam widzisz - koncepcje sa rozne, kazda ma zalety, a prad na
>
> razie jest.
>
>
>
> Nawiasem mowiac ... nie bardzo potrafie sie doczytac, ale wychodzi mi
>
> ze juz przestalismy byc eksporterem pradu:
>
> http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=21&id_rap
=8
>
>
>
> Czy moze raczej - swoj prad sprzedajemy Czechom, Slowakom i Niemcom, a
>
> sami kupujemy od Ukrainy.
>
> Jesli ukrainski tanszy, to popieram :-)
>
>
>
> Nawiasem mowiac - z raportu za 2012 wynika ze przylaczono 11GW w
>
> nowych zrodlach.
>
> To w zasadzie atomowka nam niepotrzebna. Niemcy tez rezygnuja ... to
>
> jak proponowane wyzej firmy maja pozniej zarobic ?
>
>
>
> >> Czemu ? Mowia, mowia, a inwestora nie tak latwo sciagnac,
>
> >> szczegolnie
>
> >> jak pradu w kraju jest nadmiar.
>
> >Rosatom/Atomstrojeksport proponował nam że zbuduje sam, za swoją
>
> >kasę, a koszt włoży w cenę prądu.
>
>
>
> Nie, od Rosatomu nie chcemy :-P
>
>
>
> >> A gmine przekonac do elektrowni jeszcze trudniej, a teraz wojt musi
>
> >> zgode wyrazic.
>
> >No tak, jakieś królewszczyzny trzeba było zostawić :-)
>
>
>
> Ba, przeciez cala masa PGR byla. A teraz nie ma jak autostrady
>
> wybudowac, bo wywlaszczanie rolnikow trwa lata ...
>
>
>
> >> Natomiast elektrownia gazowa w poblizu gazoportu moze byc ciekawa.
>
> >W Szczecinie. Kogeneracyjna.
>
>
>
> A duze to ? Inna sprawa ze byc moze czas na male EC w duzej ilosci.
>
>
>
> >> Solary ... bylbym zachwycony gdyby wystarczyly, ale mocno w to
>
> >> watpie
>
> >Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
>
> >nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
>
> >tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
>
> >gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to polski złoty
>
>
>
> A w UK lepiej ?
>
> Tak czy inaczej - wtedy kiedy nam pradu trzeba, to solary nie pracuja.
>
> Troche tego mozemy miec, ale w niewielkiej ilosci.
>
> No chyba zeby dorzucic troche akumulatorow szczytowo-pompowych.
>
>
>
> >Ale mamy Bałtyk. Kto pamięta że 10 lutego jest okrągła 94-ta rocznica
>
> >zaślubin Polski z Morzem? Płytkie morze gdzie zdrowo wieje. Gdzie ten
>
> >las wiatraków?
>
> >Tam jest do wzięcia więcej energii niż jesteśmy w stanie zużyć,
>
> >sprzedać i zmarnotrawić.
>
>
>
> Jestes pewien ? Tak czy inaczej - wiatrakow w kraju przybywa i to
>
> nawet nie tak powoli.
>
>
>
> No ale wlasnie - to moze dofinansowac firmy produkujace wiatraki a nie
>
> atomowki ?
>
> IMO - latwiej to bedzie sprzedac. A wstyd zebysmy taka prosta rzecz
>
> importowali :-)
>
>
>
> P.S. Juz sie zaczynaja narzekania srodowiskowe na wiatraki.
>
> A w ogole kolo takiego strach mieszkac:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=-YJuFvjtM0s
>
>
>
> Takich filmow jest wiecej.
>
>
>
> > I do tego te glony, przez które nie można się latem kąpać. A
>
> > wyciągnąć je wszystkie i wrzucić do biogazowni!
>
>
>
> Pomysl ciekawy i moze wart realizacji. To co - dofinansowac badania
>
> nad glonogazem, czy jednak atomowki ?
>
>
>
> J.
Gdzie przyłączono te 11GW? To dwa razy tyle co Bełchatów. Jakoś mi chyba umknęła
budowa dwóch elektrowni takich jak w Bełchatowie?
-
16. Data: 2014-02-07 00:35:25
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
przeciez podalem
J.
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:157848b2-685e-4a60-bc0d-20809913aa4e@go
oglegroups.com...
W dniu czwartek, 6 lutego 2014 23:17:17 UTC+1 użytkownik J.F napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>
> On Thursday, 6 February 2014 08:19:20 UTC+1, J.F wrote:
>
> >> >Myślisz że Polska jest w takiej desperacji że nagle potrzebuje
>
> >> >elektrowni atomowej?
>
> >> Dzis nie, ale:
>
> >> a) istniejace elektrownie koncza swoj zywot techniczny,
>
> >> b) zloza wegla dla niektorych chyba juz tez
>
> >> c) oplaty za emisje CO2 nam groza coraz wieksze,
>
> >> d) brakuje nam elektrowni na polnocy kraju, a transport wegla
> >> jest
>
> >> uciazliwy.
>
> >> e) jeszcze kilkadziesiat lat i moze sie okazac ze spalanie wegla
> >> to
>
> >> zbrodnia byla, sa tysiace bardziej potrzebujacych produktow ktore
>
> >> mozna z wegla syntetyzowac.
>
>
>
> >WTF? Nie jesteśmy w desperacji, ale mamy być?
>
>
>
> Ano, na razie prad mamy, ale patrz a, b i c.
>
>
>
> >Ja nie pytam czy ta atomówka jest nam potrzebna, tylko po co.
>
>
>
> patrz c, d, e
>
>
>
> >Czy wyłącznie do wytwarzania gigawatów, czy też jako program
> >rozwoju
>
> >technicznego.
>
>
>
> Z drugiej strony program rozwoju ogolnego ucierpii jak pradu
>
> zabraknie.
>
>
>
> >Dzięki takim programom możnaby utworzyć nowe/wzmocnić istniejące
>
> >firmy EPC,
>
> >projektowe i produkcyjne, które potem już działałyby sobie w
> >jakichś
>
> >innych projektach, których na świecie pełno.
>
>
>
> I mowisz ze wystarczy sypnac groszem, aby taka firma przynosila
> dalej
>
> zysk ?
>
> Wystarczy umowa na "opracowanie dokumentacji i przygotowaniu do
>
> produkcji wymiennika ciepla", czy powinno to jeszcze byc poparte
>
> uzyciem go w eksperymentalnym reaktorze sredniej mocy ? Czy to nie
> ma
>
> byc pojedynczy wymiennik, tylko cala elektrownia ?
>
>
>
> >To się jak narazie przy tych dużych projektach infrastrukturalnych
>
> >odbywa na zasadzie "zatrudnimy firmę zagraniczną, może nasi
>
> >inżynierowie czegoś się od niej nauczą", czyli powoli, >bez żadnego
>
> >planu i przede wszystkim, bez żadnej gwarancji powodzenia. No bo
> >jak
>
> >się nauczą, to się u nich najmą i na następną robotę pojadą do
>
> >Brazylii albo Meksyku i więcej nie >wrócą.
>
>
>
> A tu jest jakas gwarancja ?
>
>
>
> >> I lada rok moze sie okazac ze potzebujemy desperacko nowej
>
> >> elektrowni,
>
> >> a atomowki nie buduje sie rok czy dwa.
>
> >Jak będziemy w desperacji, to zbudujemy linię energetyczną do
>
> >któregoś sąsiada i będziemy prąd kupować. Może wyjść taniej, a na
>
> >pewno wyjdzie szybciej.
>
>
>
> A jak sasiedzi mysla podobnie ?
>
>
>
> >Zresztą historia polskiego zaangażowania w Ignalinę 2 pokazuje że
>
> >żadnej desperacji nikt nie planuje...
>
>
>
> No bo sam widzisz - koncepcje sa rozne, kazda ma zalety, a prad na
>
> razie jest.
>
>
>
> Nawiasem mowiac ... nie bardzo potrafie sie doczytac, ale wychodzi
> mi
>
> ze juz przestalismy byc eksporterem pradu:
>
> http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=21&id_rap
=8
>
>
>
> Czy moze raczej - swoj prad sprzedajemy Czechom, Slowakom i Niemcom,
> a
>
> sami kupujemy od Ukrainy.
>
> Jesli ukrainski tanszy, to popieram :-)
>
>
>
> Nawiasem mowiac - z raportu za 2012 wynika ze przylaczono 11GW w
>
> nowych zrodlach.
>
> To w zasadzie atomowka nam niepotrzebna. Niemcy tez rezygnuja ... to
>
> jak proponowane wyzej firmy maja pozniej zarobic ?
>
>
>
> >> Czemu ? Mowia, mowia, a inwestora nie tak latwo sciagnac,
>
> >> szczegolnie
>
> >> jak pradu w kraju jest nadmiar.
>
> >Rosatom/Atomstrojeksport proponował nam że zbuduje sam, za swoją
>
> >kasę, a koszt włoży w cenę prądu.
>
>
>
> Nie, od Rosatomu nie chcemy :-P
>
>
>
> >> A gmine przekonac do elektrowni jeszcze trudniej, a teraz wojt
> >> musi
>
> >> zgode wyrazic.
>
> >No tak, jakieś królewszczyzny trzeba było zostawić :-)
>
>
>
> Ba, przeciez cala masa PGR byla. A teraz nie ma jak autostrady
>
> wybudowac, bo wywlaszczanie rolnikow trwa lata ...
>
>
>
> >> Natomiast elektrownia gazowa w poblizu gazoportu moze byc
> >> ciekawa.
>
> >W Szczecinie. Kogeneracyjna.
>
>
>
> A duze to ? Inna sprawa ze byc moze czas na male EC w duzej ilosci.
>
>
>
> >> Solary ... bylbym zachwycony gdyby wystarczyly, ale mocno w to
>
> >> watpie
>
> >Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
>
> >nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
>
> >tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
>
> >gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to polski złoty
>
>
>
> A w UK lepiej ?
>
> Tak czy inaczej - wtedy kiedy nam pradu trzeba, to solary nie
> pracuja.
>
> Troche tego mozemy miec, ale w niewielkiej ilosci.
>
> No chyba zeby dorzucic troche akumulatorow szczytowo-pompowych.
>
>
>
> >Ale mamy Bałtyk. Kto pamięta że 10 lutego jest okrągła 94-ta
> >rocznica
>
> >zaślubin Polski z Morzem? Płytkie morze gdzie zdrowo wieje. Gdzie
> >ten
>
> >las wiatraków?
>
> >Tam jest do wzięcia więcej energii niż jesteśmy w stanie zużyć,
>
> >sprzedać i zmarnotrawić.
>
>
>
> Jestes pewien ? Tak czy inaczej - wiatrakow w kraju przybywa i to
>
> nawet nie tak powoli.
>
>
>
> No ale wlasnie - to moze dofinansowac firmy produkujace wiatraki a
> nie
>
> atomowki ?
>
> IMO - latwiej to bedzie sprzedac. A wstyd zebysmy taka prosta rzecz
>
> importowali :-)
>
>
>
> P.S. Juz sie zaczynaja narzekania srodowiskowe na wiatraki.
>
> A w ogole kolo takiego strach mieszkac:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=-YJuFvjtM0s
>
>
>
> Takich filmow jest wiecej.
>
>
>
> > I do tego te glony, przez które nie można się latem kąpać. A
>
> > wyciągnąć je wszystkie i wrzucić do biogazowni!
>
>
>
> Pomysl ciekawy i moze wart realizacji. To co - dofinansowac badania
>
> nad glonogazem, czy jednak atomowki ?
>
>
>
> J.
Gdzie przyłączono te 11GW? To dwa razy tyle co Bełchatów. Jakoś mi
chyba umknęła budowa dwóch elektrowni takich jak w Bełchatowie?
-
17. Data: 2014-02-07 01:33:50
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 7 lutego 2014 00:35:25 UTC+1 użytkownik J.F napisał:
> przeciez podalem
>
>
>
>
>
> J.
>
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
>
> dyskusyjnych:157848b2-685e-4a60-bc0d-20809913aa4e@go
oglegroups.com...
>
>
>
> W dniu czwartek, 6 lutego 2014 23:17:17 UTC+1 użytkownik J.F napisał:
>
> > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>
> >
>
> > On Thursday, 6 February 2014 08:19:20 UTC+1, J.F wrote:
>
> >
>
> > >> >Myślisz że Polska jest w takiej desperacji że nagle potrzebuje
>
> >
>
> > >> >elektrowni atomowej?
>
> >
>
> > >> Dzis nie, ale:
>
> >
>
> > >> a) istniejace elektrownie koncza swoj zywot techniczny,
>
> >
>
> > >> b) zloza wegla dla niektorych chyba juz tez
>
> >
>
> > >> c) oplaty za emisje CO2 nam groza coraz wieksze,
>
> >
>
> > >> d) brakuje nam elektrowni na polnocy kraju, a transport wegla
>
> > >> jest
>
> >
>
> > >> uciazliwy.
>
> >
>
> > >> e) jeszcze kilkadziesiat lat i moze sie okazac ze spalanie wegla
>
> > >> to
>
> >
>
> > >> zbrodnia byla, sa tysiace bardziej potrzebujacych produktow ktore
>
> >
>
> > >> mozna z wegla syntetyzowac.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >WTF? Nie jesteśmy w desperacji, ale mamy być?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Ano, na razie prad mamy, ale patrz a, b i c.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >Ja nie pytam czy ta atomówka jest nam potrzebna, tylko po co.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > patrz c, d, e
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >Czy wyłącznie do wytwarzania gigawatów, czy też jako program
>
> > >rozwoju
>
> >
>
> > >technicznego.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Z drugiej strony program rozwoju ogolnego ucierpii jak pradu
>
> >
>
> > zabraknie.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >Dzięki takim programom możnaby utworzyć nowe/wzmocnić istniejące
>
> >
>
> > >firmy EPC,
>
> >
>
> > >projektowe i produkcyjne, które potem już działałyby sobie w
>
> > >jakichś
>
> >
>
> > >innych projektach, których na świecie pełno.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > I mowisz ze wystarczy sypnac groszem, aby taka firma przynosila
>
> > dalej
>
> >
>
> > zysk ?
>
> >
>
> > Wystarczy umowa na "opracowanie dokumentacji i przygotowaniu do
>
> >
>
> > produkcji wymiennika ciepla", czy powinno to jeszcze byc poparte
>
> >
>
> > uzyciem go w eksperymentalnym reaktorze sredniej mocy ? Czy to nie
>
> > ma
>
> >
>
> > byc pojedynczy wymiennik, tylko cala elektrownia ?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >To się jak narazie przy tych dużych projektach infrastrukturalnych
>
> >
>
> > >odbywa na zasadzie "zatrudnimy firmę zagraniczną, może nasi
>
> >
>
> > >inżynierowie czegoś się od niej nauczą", czyli powoli, >bez żadnego
>
> >
>
> > >planu i przede wszystkim, bez żadnej gwarancji powodzenia. No bo
>
> > >jak
>
> >
>
> > >się nauczą, to się u nich najmą i na następną robotę pojadą do
>
> >
>
> > >Brazylii albo Meksyku i więcej nie >wrócą.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > A tu jest jakas gwarancja ?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >> I lada rok moze sie okazac ze potzebujemy desperacko nowej
>
> >
>
> > >> elektrowni,
>
> >
>
> > >> a atomowki nie buduje sie rok czy dwa.
>
> >
>
> > >Jak będziemy w desperacji, to zbudujemy linię energetyczną do
>
> >
>
> > >któregoś sąsiada i będziemy prąd kupować. Może wyjść taniej, a na
>
> >
>
> > >pewno wyjdzie szybciej.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > A jak sasiedzi mysla podobnie ?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >Zresztą historia polskiego zaangażowania w Ignalinę 2 pokazuje że
>
> >
>
> > >żadnej desperacji nikt nie planuje...
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > No bo sam widzisz - koncepcje sa rozne, kazda ma zalety, a prad na
>
> >
>
> > razie jest.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Nawiasem mowiac ... nie bardzo potrafie sie doczytac, ale wychodzi
>
> > mi
>
> >
>
> > ze juz przestalismy byc eksporterem pradu:
>
> >
>
> > http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=21&id_rap
=8
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Czy moze raczej - swoj prad sprzedajemy Czechom, Slowakom i Niemcom,
>
> > a
>
> >
>
> > sami kupujemy od Ukrainy.
>
> >
>
> > Jesli ukrainski tanszy, to popieram :-)
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Nawiasem mowiac - z raportu za 2012 wynika ze przylaczono 11GW w
>
> >
>
> > nowych zrodlach.
>
> >
>
> > To w zasadzie atomowka nam niepotrzebna. Niemcy tez rezygnuja ... to
>
> >
>
> > jak proponowane wyzej firmy maja pozniej zarobic ?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >> Czemu ? Mowia, mowia, a inwestora nie tak latwo sciagnac,
>
> >
>
> > >> szczegolnie
>
> >
>
> > >> jak pradu w kraju jest nadmiar.
>
> >
>
> > >Rosatom/Atomstrojeksport proponował nam że zbuduje sam, za swoją
>
> >
>
> > >kasę, a koszt włoży w cenę prądu.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Nie, od Rosatomu nie chcemy :-P
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >> A gmine przekonac do elektrowni jeszcze trudniej, a teraz wojt
>
> > >> musi
>
> >
>
> > >> zgode wyrazic.
>
> >
>
> > >No tak, jakieś królewszczyzny trzeba było zostawić :-)
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Ba, przeciez cala masa PGR byla. A teraz nie ma jak autostrady
>
> >
>
> > wybudowac, bo wywlaszczanie rolnikow trwa lata ...
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >> Natomiast elektrownia gazowa w poblizu gazoportu moze byc
>
> > >> ciekawa.
>
> >
>
> > >W Szczecinie. Kogeneracyjna.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > A duze to ? Inna sprawa ze byc moze czas na male EC w duzej ilosci.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >> Solary ... bylbym zachwycony gdyby wystarczyly, ale mocno w to
>
> >
>
> > >> watpie
>
> >
>
> > >Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
>
> >
>
> > >nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
>
> >
>
> > >tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
>
> >
>
> > >gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to polski złoty
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > A w UK lepiej ?
>
> >
>
> > Tak czy inaczej - wtedy kiedy nam pradu trzeba, to solary nie
>
> > pracuja.
>
> >
>
> > Troche tego mozemy miec, ale w niewielkiej ilosci.
>
> >
>
> > No chyba zeby dorzucic troche akumulatorow szczytowo-pompowych.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >Ale mamy Bałtyk. Kto pamięta że 10 lutego jest okrągła 94-ta
>
> > >rocznica
>
> >
>
> > >zaślubin Polski z Morzem? Płytkie morze gdzie zdrowo wieje. Gdzie
>
> > >ten
>
> >
>
> > >las wiatraków?
>
> >
>
> > >Tam jest do wzięcia więcej energii niż jesteśmy w stanie zużyć,
>
> >
>
> > >sprzedać i zmarnotrawić.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Jestes pewien ? Tak czy inaczej - wiatrakow w kraju przybywa i to
>
> >
>
> > nawet nie tak powoli.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > No ale wlasnie - to moze dofinansowac firmy produkujace wiatraki a
>
> > nie
>
> >
>
> > atomowki ?
>
> >
>
> > IMO - latwiej to bedzie sprzedac. A wstyd zebysmy taka prosta rzecz
>
> >
>
> > importowali :-)
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > P.S. Juz sie zaczynaja narzekania srodowiskowe na wiatraki.
>
> >
>
> > A w ogole kolo takiego strach mieszkac:
>
> >
>
> > http://www.youtube.com/watch?v=-YJuFvjtM0s
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Takich filmow jest wiecej.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > > I do tego te glony, przez które nie można się latem kąpać. A
>
> >
>
> > > wyciągnąć je wszystkie i wrzucić do biogazowni!
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Pomysl ciekawy i moze wart realizacji. To co - dofinansowac badania
>
> >
>
> > nad glonogazem, czy jednak atomowki ?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > J.
>
>
>
> Gdzie przyłączono te 11GW? To dwa razy tyle co Bełchatów. Jakoś mi
>
> chyba umknęła budowa dwóch elektrowni takich jak w Bełchatowie?
Że niby na papierze to od razu musi być prawda. Początek obejrzałem. 11 to ma być jak
wódka bedzie bedom śledzie i potrzymać za co bedzie. A napisali tam może ile
wyłączyli, czy to tylko informacje do Dziennika Dobrych Wiadomości?
-
18. Data: 2014-02-07 06:58:48
Temat: Re: Po co nam atom?wka?
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2014-02-06 22:11, J.F pisze:
> Użytkownik "Pawel O'Pajak" napisał w wiadomości
>>> Czemu nie zaprojektujemy i zbudujemy elektrowni atomowej sami?
>> Poniewaz nie potrafimy wybudowac w normalnej (swiatowej) cenie kawalka
>> rownej, trwalej i bezpiecznej drogi. Poniewaz za lapowe beton moze
>> stac sie nagle o lepszych parametrach. Poniewaz polozona pod droge
>> podsypke moze ukrasc ta sama firma, ktora ja pare godz wczesniej
>> ukladala. Poniewaz pozal sie Boze geolog nie przewidzial kurzawki
>> powszechnej w dolinie rzecznej przy budowie metra.
>
> Ale to sa problemy wykonawcze, ktore nawet zagraniczny projekt musi u
> nas przejsc.
>
>> Poniewaz firma, ktora wygra przetarg, zbankrytuje i nie zaplaci
>> podwykonawcom.
>
> Ale to nas spotyka i z zagranicznym "wykonawca"
Finowie też mają kłopoty:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_J%C4%85drow
a_Olkiluoto
Na razie 6 lat opóźnienia i 3 x drożej :>
--
P.Jankisz
> J.
>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
19. Data: 2014-02-07 07:57:56
Temat: Re: Po co nam atomówka?
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...
Prawie 42 mld zł zamierza wydać na inwestycje w infrastrukturę sieciową pięciu
największy operatorów sieci dystrybucyjnych oraz operator sieci przesyłowej - wynika
z uzgodnionych z Urzędem Regulacji Energetyki planów rozwoju.
W styczniu 2014 r. Prezes URE po dokonaniu oceny przedstawionych informacji i
uzyskaniu opinii od właściwych miejscowo marszałków województw, uzgodnił plany
rozwoju 5 największych OSD oraz aktualizację planu rozwoju OSP.
Wynika z nich, że do 2019 roku operatorzy zamierzają wydać na inwestycje w
elektroenergetyczną infrastrukturę sieciową 41,8 mld zł. Zdecydowana większość
środków zostanie przeznaczona na budowę, rozbudowę, modernizację i odtworzenie
majątku sieciowego.
Pięciu operatorów sieci dystrybucyjnych: Enea Operator, Energa Operator, PGE
Dystrybucja, RWE Stoen Operatora oraz Tauron Dystrybucja przygotowało nową edycję
planów rozwoju na lata 2014-2019, a Polskie Sieci Elektroenergetyczne (OSP)
zaktualizowały aktualizację planu rozwoju na lata 2014-2018.
Z uzgodnionych z prezesem URE planów rozwoju wynika, że w tym roku OSP i OSD
przeznaczą na inwestycje sieciowe ponad 6,3 mld zł, w 2015 - nieco ponad 7 mld zł, w
2016 - ponad 7,4 mld zł, w 2017 - ok. 7,16 mld zł, a w 2018 roku prawie 8,2 mld zł. W
2019 operatorzy sieci dystrybucyjnych planują przeznaczyć na inwestycje sieciowe
ponad 5,2 mld zł.
Jak odkreśla URE, plany rozwoju - ze względu na wieloletni cykl inwestowania oraz
zaangażowanie znacznych środków finansowych, które powodują długookresowe
konsekwencje finansowe dla przedsiębiorstw i jego odbiorców, mają bezpośrednie
przełożenie na poziom przyszłych taryf przedsiębiorstw.
http://www.cire.pl/item,88697,1.html?utm_source=news
letter&utm_campaign=newsletter&utm_medium=link
-
20. Data: 2014-02-07 08:07:21
Temat: Re: Po co nam atom?wka?
Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez .wp.pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ld1sna$9dq$1@news.mm.pl...
>
> Finowie też mają kłopoty:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_J%C4%85drow
a_Olkiluoto
>
> Na razie 6 lat opóźnienia i 3 x drożej :>
No bo z atomowkami jest jeden tylko problem- taka atomowka jest zdolna do
uzycia wtedy gdy cala dokumentacja papierowa z nia zwiazana wazy tyle ile
sama atomowka :))