eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetPłyta, procesor, grafika i pamięć.Re: Płyta, procesor, grafika i pamięć.
  • Data: 2010-03-17 23:00:12
    Temat: Re: Płyta, procesor, grafika i pamięć.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "=Marcos=" hnr0vr$jk9$...@i...gazeta.pl

    > > I tyle serduszek ;) mi starcza do ,,biurowych'' zastosowań.
    > > Ewentualne 1146 złotych mógłbym wydać na zakup kilku używanych
    > > notebooków, które by starczyły do zadań ,,biurowych'' z dużym
    > > zapasem mocy obliczeniowej. :)

    > Nie licząc internetu. Wszak obecnie przemysł komputerowy napędza głównie
    > technologia flash i spartaczone bannery. Na starszym kompie wystarczy kilka
    > okienek gadu i jedna strona z bannerami i już wszystko muli, że aż miło.
    > Niby można wyłączyć, ale wtedy masa przydatnych stron do niczego się nie
    > nadaje.

    Hm... Jakby to napisać... Używam na tym komputerze, na którym teraz
    ,,siedzę'' tylko Opery, bo IE jest do xupy, Chroma [i ułomna] nie chcę
    chodzić na WXP bez SP, FF sypie nieporozumieniami... I dziś dowiedziałem
    się z jakiejś gazetki (byłem dziś aż w dwóch czytelniach -- wolnostojący
    Empik w centrum miasta jest otwarty tylko do 18:30, więc musiałem
    dokończyć przeglądu czasopism w Empiku usytuowanym w galerii
    handlowej) o tym, że Opera jest najmniej RAMożerna z wybranych
    kilku przeglądarek.



    I wiesz, ile ja tutaj naraz otwieram okienek? Tyle, że Opera zajmuje
    około 400 MiB RAMek. :) Tylko dlatego zwiększyłem RAMki, że używam
    Opery, która wraz z OE potrafiła skutecznie zablokować cały komputer
    na pół minuty. :) Owszem, na notebooku (gdzie mam 2 GiB RAMek)
    czasami otwieram trzy razy więcej okienek, ale zwykle tak wiele
    mi nie potrzeba do szczęścia.


    Przeglądarki są tak paskudne, że SWAPowanie niewiele daje -- ciągle
    potrzebują czegoś (niemal wszystkiego) w RAMkach. nie na SWAPie.


    Dla mnie oba te komputery (a każdy ma tylko :) 512 MiB) służą doskonale
    do internetu. Większej ilości RAMek chyba te płyty nie obsługują. :)

    Na innym komputerze (kosztował w 2006 roku 3500 plus drugie tyle
    za obsługę kredytu -- został opłacony kartą kredytową, której
    spłacenie pochłonęło właśnie tyle, ile kosztował cały komputer)
    mam tylko 480 MiB czy jakoś podobnie -- być może część RAMek
    pochłania karta graficzna. I na tamtym komputerze też czuję
    się świetnie/komfortowo.


    Do niedawna (do przedwczoraj) na tym komputerze, z którego teraz
    piszę, miałem 2 razy po 128 MiB, a na podobnym 128 MiB + 64 MiB.
    I to też starczało, choć było krucho. :) Teraz tutaj wrzuciłem
    2 x 256 MiB, a 2 x 128 MiB stąd wrzuciłem do tego podobnego
    i dodałem 1 x 256 MiB, aby i tam mieć 512 MiB. :)


    Zajętość RAMki bez Opery -- 214 MiB a zajętość RAMki z Operą -- 409 MiB,
    ale na razie ;) liczba okienek (otwartych stron WWW) Opery jest mocno
    ograniczona -- przycięta na miarę 256 MiB RAMki. :) Opera teraz okupuje
    u mnie 186 MiB, z czego w RAMkach aż 183 MiB... Do pełni nieszczęścia
    trzeba jeszcze ponad 100 MiB Opery!!! Obciążenie CPU -- od 3% do 15%,
    zwykle kilka%, z czego 1% na to, co pokazuje obciążenie CPU i RAMek,
    ale od czasu do czasu (bardzo rzadko i na chwilę) mam pełne 100%.

    Chyba dla tych paru chwil nie warto pozbywać się kilkuset złotych
    (lub nawet większej ilości) na zakup lepszego złomu. :)




    Do obróbki RAWek (fotek) z Canona 450 D ten komputer nie nadaje się. :)

    Inną jego bolączką jest brak USB 2.0 -- nie działają karty WiFi
    na USB, szybkość transmisji z zewnętrznym dyskiem jest poniżej
    progu przydatności do użycia, czas kopiowania karty pamięci
    czterogigowej to 1 godzina!

    Dysk (80 GB Barracuda) pracuje bezgłośnie, o ile nie wariuje głowica,
    a zwykle nie wariuje. :) Wentylatory (podłączone do 5 V) pracują
    bezgłośnie. Najgłośniejsza jest... obudowa. Bez niej jest cicho,
    po jej założeniu komputer staje się słyszalny, choć nadal jest cichy.

    -=-

    Koniec poematu. Czas na film (ściągnięty rzecz jasna z netu)
    i na gimnastykę -- samo oglądanie filmów jest nudne, podobnie
    z gimnastyką, ale połączenie obu tych czynności można uznać już
    za dostatecznie ciekawe, czyli za znośne. :)

    Na jednym komputerze coś instaluję, coś ściągam, coś przeglądam,
    a na drugim oglądam film. :) Oba są podłączone do tego samego
    APclienta za pomocą drutów i RJ45. :) Ponieważ USB 1.1 nie lubi
    kart WiFi dopiętych do niego, być może ten APCek zostanie przy
    tych dwóch komputerach i dokupię jeszcze jeden taki sam, który
    będzie połączony z APkiem stojącym w kuchni, gdzie mam lepszy
    dostęp do internetu. ;)

    Czyli jakoś tak:


    .---VoIP
    | .---RJ45---Asus_K7M
    świat~~~APC---AP---APC
    : '---RJ45---Intel_BX
    notebook~~~'

    Tyldy i dwukropek to eter, a dywizy to druty ethernetu.

    Mam jeszcze jeden komputer (Pentium MMx 200 MHz) który
    też być może podłączę do sieci -- brak w nim monitora, :)
    ale zawsze może coś ciągnąć. Ze 128 MiB (a może i 256 MiB)
    mogę tam wrzucić. :) 128 MiB do WXP starczy w zupełności.


    Wówczas być może zdecyduję się na płatne ;) łączę. :)
    Mam takie 400 metrów stąd -- w innym mieszkaniu. :)
    Tam bym postawił antenę kierunkową doczepioną do APka,
    którego bym dokupił, zaś tutaj bym postawił antenę
    kierunkową doczepioną do APCka, który już mam -- profilaktycznie
    ma antenę dokręcaną, nie stałą. :) Być może też zostawię
    te łącza ;) (nie wiem nawet, od kogo ciągam) a z tamtego
    mieszkania wezmę łączność jako dodatek. :) Może nawet
    doczepię jakiś dysk do APCka (są takie, z portami USB)
    aby ściągał filmy i inne używki. :) Na razie ten komputer,
    z którego teraz piszę, nie jest wyłączany i jedynym problemem
    jest niechęć do nadużywania czyjejś gościnności -- transfery
    są niezłe, więc ciąganie filmów nie sprawia kłopotów natury
    technicznej, :) a jedynie moralnej. :)

    http://eneuel.comyr.com/pohanbione_panny_labedzice/s
    zybka_dzikosc/szybkosc.PNG

    Jeśli połączę się z tamtym mieszkaniem, gdzie mam dostęp płatny,
    pozwolę innym na korzystanie po WiFi, :) o ile nie doprowadzi to
    do zatkania łącza. :)

    Mam jeszcze trzecie mieszkanie do ointernetowania. :)
    30 metrów od tego, które mam 400 metrów stąd. :)

    I tam jest telefon z TPSA (rachunki na poziomie 100 złotych
    miesięcznie) oraz komputer z Pentium MMX i 32 MiBami RAMek...
    Mogę tam wrzucić trochę :) więcej RAMek, ale tam mieszka
    moja siostra, która nie lubi ani internetu, ani VoIPa. :)

    Natomiast uważa, że należy jej kupić nowy komputer za jakieś
    10 tysięcy złotych... :) Po to, aby stał i czekał na lepsze czasu. :)


    Siostra należy do tej grupy ludzi, którzy nie zarabiają pieniędzy,
    nie oddają mi pieniędzy (które ode mnie pożyczyli na ,,chwilę''
    kilka, kilkanaście czy dwadzieścia kilka lat temu) i twierdzi,
    że pieniądze nie rosną na drzewach, więc trudno je zwracać, ale
    lubi wydawanie pieniędzy na to, co można mieć za freeko... :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: