eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPłyn chłodniczy czerwony, zielony itp. › Re: Płyn chłodniczy czerwony, zielony itp.
  • Data: 2011-07-07 11:47:23
    Temat: Re: Płyn chłodniczy czerwony, zielony itp.
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jakub Witkowski"

    > Dziwne, czyżby gdzieś w układzie było więcej niż 120-130 st.C? ??
    > Słyszałem że tuż po wyłączeniu silnika, gdy obieg ustaje, gdzieś
    > w okolicy głowicy może się zdarzyć lokalne przegrzanie, ale żeby płyn
    > gotował się "defaultowo" to jeszcze nie spotkałem się.
    >
    > U siebie mam nie tyle poluzowany korek, co rozszczelniony zaworek
    > ciśnieniowy
    > w nim, od... zawsze, w tym samochodzie 6 lat w poprzednim podobnie...
    > i jest spoko :)

    Przyznam, że nie znam bezpośredniej przyczyny ale skutek był zawsze ten
    sam, auto zalane Petrygo albo Borygo (wyleciało mi już z pamięci) bez
    korka zawsze gotowało płyn (gotowało, wręcz wyrzucał płyn przez
    zbiorniczek) po zakręceniu korka objaw natychmiastowo ustępował i cały
    układ pracował jak należy (temp. w okolicach 90*C w/g wskazań termometru
    na desce rozdzielczej) przyznaję, że próby były dokonywane tylko i
    wyłącznie na postoju, silnik chodził na biegu jałowym i o ile sobie
    dobrze przypominam przed zagotowaniem płynu nawet nie załączył się
    wentylator.

    ps. rozumiem, że temp. wrzenia płynów to ok 120-130 *C, jednakże prawie
    we wszystkich współczesnych układach chłodzenia stosuje się
    nadciśnienie, które również o kilka stopni podnosi temp. wrzenia - może
    to dodatkowe zabezpieczenie?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: