eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPatrz w lusterka, mercedesy są wszędzieRe: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
  • Data: 2013-09-18 12:42:47
    Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-09-18 12:08, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w
    > W dniu 2013-09-18 09:12, J.F. pisze:
    >>>>>>>> Pewnie tak. Rozumiem, ze ten Opel mial prawo do lewoskretu tylko
    >>>>>>>> wymusil
    >>>>>>>> pierwszenstwo ?
    >>>>>>> W zasadzie bez znaczenia - mial ustapic pierwszenstwa, a mercedes
    >>>>>>> pewnie i tak nie wiedzial czy z przeciwka mozna skrecac czy nie, ani
    >>>>>>> nie zwalnial tam gdzie mozna :-)
    >>>>>> Kierowca Mercedesa miał w nosie przepisy, że o zdrowym rozsądku
    >>>>>> nie wspomnę.
    >>>>> Ale my tu o Oplu -
    >>>> Nie, Ty o Oplu.
    >>>>> mial prawo skrecac czy nie - bez znaczenia, liczy
    >>>>> sie to czy to prawidlowo zrobil :-)
    >>>> Miał.
    >>
    >>> Bez znaczenia :-)
    >>> Jakby skrecil z zachowaniem ostroznosci nawet na zakazie, to by
    >>> wypadku nie bylo :-)
    >
    >> Przestań bredzić - z uporem maniaku próbujesz coś wynaleźć na
    >> kierowcę Opla, choć nie można mu zarzucić niepoprawnie wykonanego
    >> manewru.
    >
    > W tej kwestii akurat nic mu nie zarzucam. To koledze zarzucam
    > niepotrzebne stwierdzeniem, bo nic nie wnoszace do sprawy

    ???

    > A szerzej - to nie musze nic wynajdywac na niego.

    Ciekawe, cały czas twierdzisz że wykonywał niepoprawnie skręt itd.,
    a ten biedaczek z Mercedesa to tylko trochę szybciej jechał.

    > To ty calkowicie bezpodstawnie (no bo jak uzasadnisz) piszesz ze nic
    > niepoprawnego zarzucic mu nie mozna - a tu jednak prosta ulica, dobra
    > widocznosc, a wypadek jest.

    Skoro zdążył bez problemu przed samochodem który jechał pierwszy itd.
    to co tutaj więcej pisać? Zresztą znam to miejsce doskonale i wiem jak
    tam się ruch normalnie odbywa.

    > Gdyby zyl, to pewnie bylby juz skazany.

    No to pojechałeś. Sąd uznał winnym za całe zajście kierowcę Mercedesa,
    a Ty będziesz teraz winę przypisywał temu z Opla? Naprawdę myślisz, że
    w tego typu sprawach winę się tylko żyjącym przypisuję? Listości:>

    > No chyba ze wyliczysz iz wykonal manewr poprawnie przy zalozeniu ze inni
    > jada 50 i sad to podzieli.

    Nie nie muszę wyliczać - 'sąd' już to zrobił.

    > A sad ma swoj przepis, swoj rozum i wie ze wszyscy powinni zakladac ze
    > niektorzy jada troche szybciej :-)

    Uważaj na takie stwierdzenia, ponieważ Twoje trochę szybciej jest
    delikatnie powiedziawszy bez sąd uznane za zachowanie za które idzie
    się siedzieć.

    >>> No chyba ze kierowca merca dobrze by wiedzial ze tam jest zakaz, wiec
    >>> sie rozpedzil w tym miejscu, bo wiedzial ze mu nic nie grozi.
    >>> No i pracowal w ZD przy znakach, wiec mial pewnosc ze od wczoraj sie
    >>> nie zmienilo :-)
    >
    >> O czym Ty bredzisz? Czy jakakolwiek wiedza dała mu prawo do
    >> zapierniczania w środku miasta przynajmniej 130km/h?
    >
    > Zadna. Wiec tym bardziej neiistotne czy kierowca Opla zlamal zakaz, czy
    > nie.

    To skąd Twoje bredzenie o tym, że nieprawidłowo wykonał manewr i do
    tego w całości winą obciążył kierowcę z Mercedesa?

    >>>>> A za nieumiejetne skrecanie nie zabieraja ? Widac powinni.
    >>>> Tutaj nie ma nieumiejętnego skręcania.
    >>> No jak nie ma, skoro sa trzy trupy ?
    >> Ciekawa sprawa, że całkowitą winą obciążona sprawcę wypadku,
    >> czyli kierowcę Mercedesa...
    >
    > Bo jak pewnie wyczytales - nie da sie sie wszczac sprawy przeciw
    > kierowcy Opla, z powodu jego smierci.

    Ale bredzisz - gdyby kierowca Opla był w części winny to sąd by
    całkowitą winą nie obciążył kierowcy Mercedesa. To tak nie działa.

    >> Argumentów zabrakło, że tak próbujesz argumentować? To są Twoje
    >> imaginacje. Pisałem o zatrzymywaniu PJ na trochę za niebezpieczne
    >> przekraczanie prędkości, a nie wszystkim jak leci.
    >
    > No wlasnie. Niebezpieczne to moze byc jechanie 130 w tym miejscu.

    Nie może być, a jest i nie tylko w tym.

    > A 130 na kazdym ograniczeniu do 50 to juz nie zawsze.

    A dyskusja była o konkretnym wypadku:>

    >>> I to czemu ? Bo jeden taki skrecic bezpiecznie nie potrafil.
    >> Omawiamy dość konkretny przypadek i może na nim się skup. Wiem,
    >> wiem, argumentów brakuje, więc zamiast się skupić na debilu
    >> (bandycie drogowym, tak), jadącym ponad 130km/h przez skrzyżowania
    >> w środku miasta to próbujesz znaleźć tzw. haka na skręcającego.
    >
    > Wiesz, ja czasem jade 140 w srodku miasta.
    > Wolno mi, bo to jest autostrada. (eksterytorialna zreszta :-)

    Co za ściemnianie - mowa o wypadku i prędkościach w środku miasta
    na skrzyżowaniach itd., a Ty bredzisz o jeździe autostradą :>

    > I chodzi mi tylko o to abys formulujac wnioski na podstawie jednego
    > przypadku nie zapominal ze one moga byc zastosowane do calkiem innego
    > przypadku.

    Tobie chodzi o zwykłe trollowanie i wspaniale Ci idzie dorabianie
    ideologii do konkretnego wypadku. Jak pisałem wcześniej - skup się
    na omawianym przypadku, a nie dorabiaj ideologii z jazdą autostradą.

    > Ty napiszesz "odbierac PJ komus kto jezdzi 100 po miescie", ktos inny
    > doda "dozywotnio", a potem stracisz swoje, bo sie policjanci schowaja za
    > zjazdem z autostrady i cie zlapia 5m za tablica, przy predkosci 101.
    > W dodatku na radar Iskra :-P

    Wymyśl coś lepszego, bo to ani śmieszne, a nie twórcze.

    >>> Ale gwarantujesz ze opel mial kilometr wolnego miejsca, tylko ze merc
    >>> jechal z nadswietlna ...
    >> Niczego nie muszę gwarantować, a nadświetlna jest stwierdzona przez
    >> biegłych.
    >
    > Nie nadswietlna a tylko 130, wiec opel nie mial kilometra wolnego
    > miejsca tylko znacznie mniej.

    Drobiazg, tylko 130km/h - zapomniałeś o że tam jest 50km/h nie trzeba
    mieć kilometra wolnego miejsca, szczególnie że przed samochodem jadącym
    wcześniej względnie zgodnie z przepisami spokojnie przejechał...

    > A 130 to tyle ze smiem twierdzic iz diablo malo tego miejsca mial, albo
    > zawinil w inny sposob, albo kierowca merca zawinil ... tez w inny sposob.

    Litości - winą za wypadek w pełni obciążono kierowcę Mercedesa. Chcesz
    podważać ustalenia policji, biegłych, sądu itd.?

    >> Ty powinieneś zrozumieć, że 130km/h w mieście na 50km/h (na 70 też)
    >> to bandytyzm, a nie tylko trochę szybciej i żadne czary tego nie
    >> zmienią.
    >
    > Jak juz gdzies podnosza do 70, to znaczy ze warunki ku temu sprzyjaja.

    Nawet jeśli, ale tam jest 50km/h.

    > A wtedy 100 jest ciagle bezpieczne, a 130 ... nie mowie ze bezpieczne,
    > ale w porownaniu do 100 .... :-)

    Cóż za relatywizm i kombinacje alpejskie. Tak to z 50km/h w
    miejscu wypadku doszedłeś do całkiem bezpiecznego 130km/h :>

    >>>> Za tym mamy dwa artykuły PoRD - 3 i 4. Na idiotów w stylu
    >>>> kierowcy Mercedesa niestety nie mamy lekarstwa (wykomnując
    >>>> manewr).
    >>> Po cos te trzy pasy tam sa, wiec zakladam ze duzo samochodow jezdzi.
    >> Co nie znaczy że szybko.
    >
    > Ale znaczy ze gesto. Gdyby nie swiatla, to pierwszy dogodny moment do
    > skretu mysle ze gdzies po 20:00

    Aha, są światła, a ten będzie teoretyzował o drodze bez świateł:>

    >> Nie jest źle, a że niektórym mózgu brakuje i uważają, że
    >> im na pierwszeństwo wszystko wolno...
    >
    > Nawet jadac 50, prawym pasem trudno dostrzec ze na srodku ktos stoi i
    > chce przeciac nam droge,

    Zmień okulary.

    > wiec to nie sprawa kultury.

    Zdziwiłbyś się.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: