eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPatrz w lusterka, mercedesy są wszędzieRe: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
  • Data: 2013-09-18 15:51:16
    Temat: Re: Patrz w lusterka, mercedesy są wszędzie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    W dniu 2013-09-18 12:08, J.F pisze:
    >>>>>>>> Pewnie tak. Rozumiem, ze ten Opel mial prawo do lewoskretu
    >>>>>>>> tylko
    >>>>>>>> wymusil pierwszenstwo ?
    >>>>>>> W zasadzie bez znaczenia - mial ustapic pierwszenstwa, a
    >>>>>>> mercedes
    >>>>>>> pewnie i tak nie wiedzial czy z przeciwka mozna skrecac czy
    >>>>>>> nie, ani
    >>>>>>> nie zwalnial tam gdzie mozna :-)

    >>> Przestań bredzić - z uporem maniaku próbujesz coś wynaleźć na
    >>> kierowcę Opla, choć nie można mu zarzucić niepoprawnie wykonanego
    >>> manewru.
    >> W tej kwestii akurat nic mu nie zarzucam. To koledze zarzucam
    >> niepotrzebne stwierdzeniem, bo nic nie wnoszace do sprawy
    >???

    A o co tu pytac, mial prawo, czy nie mial prawa - bez znaczenia, wiec
    po co o tym pisac.

    >> A szerzej - to nie musze nic wynajdywac na niego.
    >Ciekawe, cały czas twierdzisz że wykonywał niepoprawnie skręt itd.,
    >a ten biedaczek z Mercedesa to tylko trochę szybciej jechał.

    A to osobna sprawa, uwazam ze niepoprawnie skrecal.

    W koncu ja zyje, ty zyjesz, i 18 mln innych kierowcow zyje, a jak
    widac "wariaci" co jezdza po miescie 130 sie zdarzaja.
    I nie zabijaja co chwila.

    A tu ... no coz, tylko 27 lat, duzo bym nie postawil, ale podejrzewam
    ze tez juz troche tym AMG pojezdzil. I to szybko.
    I 99.9% kierowcow sobie z tym radzilo :-)

    >> To ty calkowicie bezpodstawnie (no bo jak uzasadnisz) piszesz ze
    >> nic
    >> niepoprawnego zarzucic mu nie mozna - a tu jednak prosta ulica,
    >> dobra
    >> widocznosc, a wypadek jest.
    >Skoro zdążył bez problemu przed samochodem który jechał pierwszy itd.
    >to co tutaj więcej pisać?

    Ale nas przy tym nie bylo. Moze bez problemow, moze z problemem.
    Moze w nissanie jakis kapelusz siedzial i nie potrafil ocenic ryzyka,
    a w ogole jechal 30,
    moze opel strasznie slimaczyl, moze sie zatrzymal na prawym pasie bo
    np pieszy przechodzil.

    130 zamiast 50 to tylko 22m/s szybciej. Merc bedac "lekko z tylu" za
    nissanem musial najpierw z 10m nadrobic zeby sie zrownac.
    A zaraz potem doszlo do zderzenia, to ile ten opel zostawil nissanowi
    miejsca jak konczyl manewr - tez 10m ?

    >> Gdyby zyl, to pewnie bylby juz skazany.
    >No to pojechałeś. Sąd uznał winnym za całe zajście kierowcę
    >Mercedesa,
    >a Ty będziesz teraz winę przypisywał temu z Opla? Naprawdę myślisz,
    >że
    >w tego typu sprawach winę się tylko żyjącym przypisuję? Listości:

    Gdyby zyl, to zapewne bylby tez oskarzony. W osobnej sprawie.
    I tamby musial sie ambitnie starac aby sie wybronic.

    >> A sad ma swoj przepis, swoj rozum i wie ze wszyscy powinni zakladac
    >> ze
    >> niektorzy jada troche szybciej :-)

    >Uważaj na takie stwierdzenia, ponieważ Twoje trochę szybciej jest
    >delikatnie powiedziawszy bez sąd uznane za zachowanie za które idzie
    >się siedzieć.

    Nawet gazeta cytowala "ze gdyby nawet jechal 100km/h do do wypadku by
    nie doszlo".
    100, a nie 55 :-)

    >>>> No chyba ze kierowca merca dobrze by wiedzial ze tam jest zakaz,
    >>>> wiec
    >>>> sie rozpedzil w tym miejscu, bo wiedzial ze mu nic nie grozi.
    >>>> No i pracowal w ZD przy znakach, wiec mial pewnosc ze od wczoraj
    >>>> sie
    >>>> nie zmienilo :-)
    >>> O czym Ty bredzisz? Czy jakakolwiek wiedza dała mu prawo do
    >>> zapierniczania w środku miasta przynajmniej 130km/h?
    >> Zadna. Wiec tym bardziej neiistotne czy kierowca Opla zlamal zakaz,
    >> czy
    >> nie.
    >To skąd Twoje bredzenie o tym, że nieprawidłowo wykonał manewr i do

    Wczesniej pisalem w innym temacie.

    Ale oprocz tego nadal uwazam ze nieprawidlowo wykonal manewr.

    >>> Ciekawa sprawa, że całkowitą winą obciążona sprawcę wypadku,
    >>> czyli kierowcę Mercedesa...
    >> Bo jak pewnie wyczytales - nie da sie sie wszczac sprawy przeciw
    >> kierowcy Opla, z powodu jego smierci.
    >Ale bredzisz - gdyby kierowca Opla był w części winny to sąd by
    >całkowitą winą nie obciążył kierowcy Mercedesa. To tak nie działa.

    To nie sprawa cywilna o odszkodowanie.
    Kierowca Opla bylby oskarzony o to ze nie przestrzegajac zasad
    bezpieczenstwa doprowadzil do wypadku i kierowca merca bylby oskarzony
    o to samo.
    Tylko za calkiem inne czyny.
    Kierowca Opla moglby twierdzic ze manewr przeprowadzil prawidlowo, z
    odpowiednimi odstepami, wiec nie ma tu jego winy ale IMO to nie ten
    przypadek, opel za krotki, a merc za wolny.
    I pewnie obaj byliby skazani.

    No chyba ze czegos nie wiem i wygladalo to nieco inaczej gazeciarze
    przedstawiaja.

    Ten sad widac piratow nie lubi, to moze napisac "calkowita wine" w
    uzasadnieniu, co by lepiej wygladalo, a co mu szkodzi, drugi nie zyje,
    a i tak bedzie apelacja.
    Aczkolwiek ... nawet jakby drugi zyl i byl oskarzony w drugiej
    sprawie, to i nic sadom nie szkodzi przypisas obu po calkowitej winie
    :-)


    >>> Argumentów zabrakło, że tak próbujesz argumentować? To są Twoje
    >>> imaginacje. Pisałem o zatrzymywaniu PJ na trochę za niebezpieczne
    >>> przekraczanie prędkości, a nie wszystkim jak leci.
    >
    >> No wlasnie. Niebezpieczne to moze byc jechanie 130 w tym miejscu.
    >Nie może być, a jest i nie tylko w tym.

    >> A 130 na kazdym ograniczeniu do 50 to juz nie zawsze.
    >A dyskusja była o konkretnym wypadku:>

    Ale propozycja karania piratow juz ogolna.

    >> Ty napiszesz "odbierac PJ komus kto jezdzi 100 po miescie", ktos
    >> inny
    >> doda "dozywotnio", a potem stracisz swoje, bo sie policjanci
    >> schowaja za
    >> zjazdem z autostrady i cie zlapia 5m za tablica, przy predkosci
    >> 101.
    >> W dodatku na radar Iskra :-P

    >Wymyśl coś lepszego, bo to ani śmieszne, a nie twórcze.

    Alez jak najbardziej istotne.
    Minister juz proponowal zabierac PJ tym co przekraczaja 100 w miescie.
    Na przykladzie tego wypadku na Pulawskiej nawet popieram - 100 to tam
    za duzo.

    Tylko potem mnie zlapia na wjezdzie do jakiejs wioski i bede mial 101.
    Albo na wjezdzie do wroclawia, gdzie nie wszedzie jest "teren
    zabudowany" uzasadniony w tym miejscu co stoi.

    >> A 130 to tyle ze smiem twierdzic iz diablo malo tego miejsca mial,
    >> albo
    >> zawinil w inny sposob, albo kierowca merca zawinil ... tez w inny
    >> sposob.
    >Litości - winą za wypadek w pełni obciążono kierowcę Mercedesa.
    >Chcesz
    >podważać ustalenia policji, biegłych, sądu itd.?

    A oczywiscie.
    Co to - apelacji w tym kraju nie ma, i sad wyzszej instancji nie raz
    juz podwazyl ustalenia policji, bieglych i sadu nizszej instancji ?

    >>> Ty powinieneś zrozumieć, że 130km/h w mieście na 50km/h (na 70
    >>> też)
    >>> to bandytyzm, a nie tylko trochę szybciej i żadne czary tego nie
    >>> zmienią.
    >
    >> Jak juz gdzies podnosza do 70, to znaczy ze warunki ku temu
    >> sprzyjaja.
    >Nawet jeśli, ale tam jest 50km/h.

    Wiec wez pod uwage ze o 130 pisalem gdy nie wiedzialem co to za
    miejsce, i pytalem sie czy tam obowiazuje 70.

    >> A wtedy 100 jest ciagle bezpieczne, a 130 ... nie mowie ze
    >> bezpieczne,
    >> ale w porownaniu do 100 .... :-)
    >Cóż za relatywizm i kombinacje alpejskie. Tak to z 50km/h w
    >miejscu wypadku doszedłeś do całkiem bezpiecznego 130km/h :>

    Myslalem ze chodzi o 70, wtedy smiem twierdzic ze 100 jest bezpieczne,
    a 130 ... to juz nie tak duzo wiecej niz 100 :-)
    Bezpieczne - tzn ze jak inni beda tylko troszeczke wymuszac, to jadac
    100 da sie rade zahamowac, albo sie skonczy na niegroznej stluczce.

    >>>>> Za tym mamy dwa artykuły PoRD - 3 i 4. Na idiotów w stylu
    >>>>> kierowcy Mercedesa niestety nie mamy lekarstwa (wykomnując
    >>>>> manewr).
    >>>> Po cos te trzy pasy tam sa, wiec zakladam ze duzo samochodow
    >>>> jezdzi.
    >>> Co nie znaczy że szybko.
    >> Ale znaczy ze gesto. Gdyby nie swiatla, to pierwszy dogodny moment
    >> do
    >> skretu mysle ze gdzies po 20:00
    >Aha, są światła, a ten będzie teoretyzował o drodze bez świateł:>

    Bo wczesniej uogolniles bardziej.
    A wydzielonej fazy na lewoskret tu nie ma, i stad wypadki :-P

    >>> Nie jest źle, a że niektórym mózgu brakuje i uważają, że
    >>> im na pierwszeństwo wszystko wolno...
    >> Nawet jadac 50, prawym pasem trudno dostrzec ze na srodku ktos
    >> stoi i
    >> chce przeciac nam droge,
    >Zmień okulary.

    rentgenowskie to tylko na filmach z Hollywood.

    >> wiec to nie sprawa kultury.
    >Zdziwiłbyś się.

    Moze z Ciebie taki "arbiter elegantiarum" ze nic nie robisz tylko
    jezdzisz 45 po Warszawawie i pilnie sie rozgladasz komu by tu jeszcze
    dzis kulturalnie ustapic.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: