Hello Michal,

Friday, August 5, 2011, 1:47:07 PM, you wrote:

>> Poldki bez wspomagania miały z tyłu tarcze. Bębny z tyłu wprowadzono
>> dopiero w 1995 lub 1997 (nie pamiętam dokładnie) ale równocześnie ze
>> zmianą przodu i wprowadzeniam wspomagania. Bębny miały też trucki -
> Zaraz. "Hamulce tarczowe ze wspomaganiem" ('kultowa' naklejka) to miał
> już 125p (tarcze na wszystkich kołach). Poldek miałby mieć bez
> wspomagania?

Chodzi o brak wspomagania kierownicy. Nie znam samochodu bez
wspomagania hamulców produkowanego w czasach Poldka. Uprzedzając:
kaszlak to nie samochód.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Big,

Friday, August 5, 2011, 2:00:36 PM, you wrote:

>> ma tez mechanizm roznicowy.
> Daj spokój. Już RoMan zadał kłam mojej obserwacji, bo jeżdżąc poldkiem
> nie miał takiego przypadku, co jest argumentem aż nad to spełniającym
> warunek nieprawdopodobieństwa zaistnienia takiej sytuacji w ogóle.

Z taką demagogia nadajesz się do "Pogromców Mitów".

Nieraz mi się zdarzyło, że na postoju przyrdzewiały Poldkowi klocki do
tarcz. Odpuszczało to max po pół obrotu drugiego koła a stawiać opór
mogło jedynie na mokrym. Na suchym nie miało szans.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Michal,

Friday, August 5, 2011, 2:07:35 PM, you wrote:

>>>> Poldki bez wspomagania miały z tyłu tarcze. Bębny z tyłu wprowadzono
>>>> dopiero w 1995 lub 1997 (nie pamiętam dokładnie) ale równocześnie ze
>>>> zmianą przodu i wprowadzeniam wspomagania. Bębny miały też trucki -
>>> Zaraz. "Hamulce tarczowe ze wspomaganiem" ('kultowa' naklejka) to miał
>>> już 125p (tarcze na wszystkich kołach). Poldek miałby mieć bez
>>> wspomagania?
>> Nie o to wspomaganie chodziło - chodziło o wspomaganie kierownicy,
>> a nie serwo w układzie hamulcowym.
> A to przepraszam. Fakt, wspomagania kierownicy toto nie miało i
> manewrowało się ciężko.

I tylko modele bez wspomagania miały problemy z zacierającym się
układem kierowniczym - słynna podpora układu kierowniczego,
odziedziczona po 125p.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/33319679.201108051415
1...@p...pl
*RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

> Z taką demagogia nadajesz się do "Pogromców Mitów".

Ale to Ty opisane przeze mnie zdarzenie uznałeś za mit.

> Nieraz mi się zdarzyło, że na postoju przyrdzewiały Poldkowi klocki do
> tarcz. Odpuszczało to max po pół obrotu drugiego koła a stawiać opór
> mogło jedynie na mokrym. Na suchym nie miało szans.

Pisałem, że koło było zablokowane. O przyrdzewieniu nie wspominałem ani
słowem.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

Hello Big,

Friday, August 5, 2011, 3:08:54 PM, you wrote:

>> Z taką demagogia nadajesz się do "Pogromców Mitów".
> Ale to Ty opisane przeze mnie zdarzenie uznałeś za mit.
>> Nieraz mi się zdarzyło, że na postoju przyrdzewiały Poldkowi klocki do
>> tarcz. Odpuszczało to max po pół obrotu drugiego koła a stawiać opór
>> mogło jedynie na mokrym. Na suchym nie miało szans.
> Pisałem, że koło było zablokowane. O przyrdzewieniu nie wspominałem ani
> słowem.

Jasne - teraz zmyślisz, że osobiście klocki przyspawałeś.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Fri, 05 Aug 2011 13:46:19 +0200, Artur Maśląg

> a nie z takim podejściem jak Twoje

Nigdzie nie napisałem, że to był mój samochód, więc doprawdy nie wiem na
jakiej podstawie wyciągasz wnioski o moim podejściu. Począwszy od drugiego
swojego auta (pierwsze kupiłem od rodziców, którzy zresztą wyjechali nim z
salonu), jeżdżę tylko nowymi samochodami -- dbam o nie zgodnie z
zaleceniami i zgodnie kulturą techniczną.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

do góry

"Artur Maslag" <f...@p...com> wrote in message
news:j1gl8g$ll9$1@mx1.internetia.pl...

>> Oczywiscie. Zapomnialem, ze Polonez to duma polskiego przemyslu
>> motoryzacyjnego i nie mozna nic zlego nan powiedziec. :P
> Jestes ofiara urban legends oraz polskiego traktowania samochodów.
> Na swoje czasy nie byl wcale zly, a jak sie go normalnie serwisowalo
> (jak samochód, a nie z takim podejsciem jak Twoje) to jezdzil
> w zasadzie bezproblemowo.

Jezdzil - tak. Ale rdzewial juz na gwarancji....

--
Axel

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/1016993345.2011080515
1...@p...pl
*RoMan Mandziejewicz* napisał(-a):

> Jasne - teraz zmyślisz, że osobiście klocki przyspawałeś.

Wiesz, pieprzysz jak potłuczony. Teraz inkryminujesz mi przyspawanie
klocków. Co jeszcze wymyślisz, bo widzę że zaczynasz się rozkręcać? Albo
nie. Łykam wszystko co Ci się w móżdżku ulęgnie. EOT

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

On 2011-08-05, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
>
> Jasne - teraz zmyślisz, że osobiście klocki przyspawałeś.
>
Czy uwazasz ze jedynym powodem zablokowania kola moga byc klocki
hamulcowe?

--
Artur

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> napisał(a):


> Chodzi o brak wspomagania kierownicy. Nie znam samochodu bez
> wspomagania hamulców produkowanego w czasach Poldka. Uprzedzając:
> kaszlak to nie samochód.
>
A Wartburg od sąsiadów to też nie samochód?
Brat jeździł takim z końca produkcji, z silnikiem Volkswagena.
Bez trudu rozpędzał się pod 160 km/h ale przy próbie zatrzymania pękała noga,
oczy wychodziły z orbit i włosy dęba stawały na głowie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry