eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
  • Data: 2010-03-23 00:46:38
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: Konop <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Konop, ale tak uczciwszy uszy - dupa z ciebie a nie inżynier, ty
    jesteś dopiero materiałem na inżyniera! Ile razy cię mechanik na
    warsztacie w ciul zrobił tekstem "panie, to się nie da..."? Ile
    projektów uwaliłeś? Póki na własnej dupie nie poczujesz czym się kończy
    nadmierny optymizm w projektowaniu to inżynierem nie jesteś, jak
    średniego personelu nie potrafisz przekonać że ty wiesz lepiej - nawet
    jak się pilnik trzyma masz wiedzieć lepiej - to jesteś dopiero
    materiałem na inżyniera.
    > A dyskusja się toczy na temat inżynierów którzy już ten ból na
    własnej dupie poczuli.
    > Ja też wyszedłem z polibudy z genialnym dyplomem, najlepszy w
    Układzie Warszawskim przełącznik mikrofalowy z diodami PIN zrobiłem - i
    na prostej zależności pojemność diody waraktorowej vs. jej częstotliwość
    graniczna się położyłem, jak załapałem że wzrost pojemności złącza
    powoduje _wzrost_ częstotliwości granicznej to ludzie w firmie śmiali
    się ze mnie jak norki. Moje szczęście że z mechanikami na warsztacie
    potrafiłem gadać bo by mnie całkiem zjedli.

    Tyle to ja rozumiem ;)... pracę mgr robiłem w pewnej firmie i też sporo
    śmiechu ze mnie mieli ;P... ale po prostu "przy okazji" chciałbym
    rozwinąć dyskusję na ten temat - jakie są możliwe ścieżki kariery dla
    absolwentów elektroniki? Jakie perspektywy? Zacząć "niżej" - ok, ale w
    firmie, która daje możliwość rozwoju w tej branży. A może w ogóle się
    przekwalifikować? no cóż, po to wybrałem TEN kierunek, żeby w tym
    zawodzie robić ;)... tyle tylko, że większość osób i tak musi raczej
    zmienić zawód... informatyk, automatyk, krawiec, grabarz... jest wybór ;)...
    Tak się składa, że nie jestem samotną wysepką, tylko mam kontakty z
    paroma osobami z roku... niektórzy coś mają, inni nie, ale wszyscy mówią
    "jest ciężko"...
    Dlatego jestem ciekawy jak wygląda ta kwestia z perspektywy osób, które
    pracują w zawodzie od kilku lat, z perspektywy osób z większym
    doświadczeniem, może w Waszych firmach w ostatnich latach
    zatrudnialiście "nowe pokolenie" i powiecie jak ich "droga przez mękę"
    ;) wyglądała itp :)...

    --
    Pozdrawiam
    Konop

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: