eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010 › Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
  • Data: 2010-03-23 10:29:41
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Konop" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ho931e$j6j$1@inews.gazeta.pl...

    > Dlatego jestem ciekawy jak wygląda ta kwestia z perspektywy osób, które
    > pracują w zawodzie od kilku lat, z perspektywy osób z większym
    > doświadczeniem, może w Waszych firmach w ostatnich latach zatrudnialiście
    > "nowe pokolenie" i powiecie jak ich "droga przez mękę" ;) wyglądała itp
    > :)...

    Zacznę od dygresji:
    Kilka dni temu oglądałem Gdański Aeropag - dyskutowało kilku profesorów
    (Balcerowicz +...) na temat dobrobytu.
    Utkwiła mi w pamięci wypowiedź psychologa (nazwiska nie pamiętam)
    opowiadającego o 2 modelach działalności na przykładzie stolarzy. Jeden
    (wariant mistrzowski) nie wypuści szafy ze swoich rąk dopóki nie jest sam
    zadowolony z każdego szczególika, drugi zrobi w tym czasie 10 szaf,
    wystarczająco dobrych, aby klienci nie mieli zastrzeżeń.
    Zadowolenie z siebie (ma wpływ na subiektywne odczucie dobrobytu) większe ma
    ten pierwszy, ale zyski oczywiście ten drugi.
    Ponieważ elektronika to od zawsze moje hobby więc w działalności naszej
    firmy uprawiamy (niestety) wariant pierwszy. Nawet zdając sobie sprawę z
    tego, że tak się już nie robi biznesów, trudno jest się przełamać (no bo jak
    można wypuścić coś czego się nie jest na 99.9% (na 100 się nigdy nie będzie)
    pewnym ;-)).
    Skutki:
    1. Dotychczas zatrudnialiśmy wyłącznie ludzi tuż po studiach, albo jeszcze
    na studiach, aby nie byli skażeni przyzwyczajeniem, że termin ważniejszy od
    jakości (tak postrzegamy model działalności korporacji itp.) i dali się
    ustawić do modelu jakość i dokładność na pierwszym miejscu.
    2. Taki niedoświadczony pracownik (w połączeniu z naszym podejściem) wymaga
    przez długi czas dość dokładnej weryfikacji tego, co robi - oczywiście
    kosztem naszego czasu (co dodatkowo wydłuża czas wykonania szafy).
    3. Przy ocenie kandydatów zwracamy przede wszystkim uwagę na wiedzę
    praktyczną i zamiłowanie do elektroniki. Wiedzę praktyczną łatwo
    zweryfikować kilkoma pytaniami - jak ktoś nie umie policzyć R w szereg z
    LEDem już dalej nie ma co pytać.
    4. Robimy tylko jedną szafę na jakiś czas więc (niestety) zatrudniamy bardzo
    mało ludzi i płacimy raczej średnio niż super no bo nikt nie chce za tę
    szafę zapłacić 10 razy więcej niż na jedną z tych 10-ciu (z Chin).

    Jeśli większe firmy szukają wyłącznie ludzi z doświadczeniem to jeśli takich
    jak nasza firm jest nawet trochę, to i tak na rynku pracy to kropla w morzu.

    Za kilka miesięcy (być może) będziemy się rozglądać (w Gdańsku) za nowym
    pracownikiem. Decyzja jeszcze nie zapadła, bo akurat dopieszczamy szafę nad
    którą siedzimy od 2 lat i nie mamy na to czasu.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: