eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPE wziął się za tandetęRe: PE wziął się za tandetę
  • Data: 2017-07-09 17:31:14
    Temat: Re: PE wziął się za tandetę
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Konrad Anikiel napisał:

    >>> Smartfon to nie tylko telefon. Tych urządzeń używa się jako
    >>> kamer monitoringu, rejestratorów jazdy w samochodach, urządzeń
    >>> do zbierania różnych danych pomiarowych, radyjek internetowych
    >>> podłączonych do stacjonarnych głośników albo samochodowego audio,
    >>> sterowników różnych urządzeń stacjonarnych albo ruchomych w tym
    >>> pojazdów, pomocy do nawigacji itd.
    >> Baca używał dżdżownicy do zawiązania buta.
    > To nic nowego, a wręcz najbardziej typowy sposób wykręcania się.

    Typowe jest użycie szmurowadła.

    >>> W czasach coraz bardziej prądożernych procesorów normalne jest
    >>> noszenie telefonu i małego power banku połączonych przewodem.
    >> To właśnie jest dla mnie całkowicie nienormalne, takie noszenie
    >> ze sobą specjalnej elektrowni.
    > No właśnie, nieważne czy tak ktoś robi, czy nie robi. Ważne że coś
    > "jest dla mnie" jakieś tam.

    Słuszna uwaga. Każdy powinien postępować tak, by dla niego to było
    jakieś tam.

    >>>> Telefony certyfikowane są na sposób ładowania. Ma być przez
    >>>> microUSB. Jak sobie wymyślę coś lepszego, to nie przejdzie.
    >>>> Certyfikat daje urzędnik, nie inżynier.
    >>> O certyfikat dla produktu występuje producent, zazwyczaj w osobie
    >>> jakiegoś inżyniera. Ten certyfikat wystawia urzędnik na podstawie
    >>> poświadczenia badań, wystawionego przez laboratorium. Zazwyczaj
    >>> w osobie jakiegoś innego inżyniera.
    >> Fajna fucha -- patrzeć, czy jest zamontowane gniazdko microUSB
    >> i czy da się przez nie naładować baterie.
    > Z perspektywy tej dyskusji to też już nieistotne czy on tam jeszcze
    > coś innego sprawdza.

    Tak, z perspektywy tej dyskusji ważne jest wyłącznie sprawdzenie
    gniazda microUSB. Zajęcie w sam raz dla mało lotnego inżyniera.
    Jego gadania o tym, że z powodu kajli na uberlaufie trychter jest
    robiony na szoner, nie zaś krajcowany, nikogo nie interesuje.

    >>> Użytkownik o tym nie wie, bo skąd? Z gimnazjum?
    >>
    >> To zależy od postawy epistemologicnej. Jeden dokona oględzin sprzętu,
    >> drugi przeczyta instrukcję obsługi. Jeszcze inny zacznie sobie coś
    >> wyobrażać.
    >
    > Gdyby tak pracowali inżynierowie, to nie byłoby fabryk

    Niektórzy pracjują tak, że potrafią wytworzyć coś, co da się używać
    również poza fabryką. I to w ten sposób, że nabywca nie musi się z tym
    wiele męczyć.

    > tylko same gimnazja.

    Te lęki dotarły aż na same szczyty władz. Gimnazjów nie będzie.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: