eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ostrzejsze przeglądy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 91. Data: 2013-02-13 01:47:52
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: _Michał <m...@g...pl>

    >> no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    >>
    >> Corolla E11 4E-FE sedan '97
    >>
    >> Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
    >
    > Są samochody i samochody. Do niektórych lampa kosztuje więcej niż cena takiego jak
    jeżdżę. Po mieście jeżdżę cienkim. Tarcze są chyba po 30 złotych ( sztuki nówki nie
    śmigane) Klocki woziłem w bagażniku 3 lata. Też powinienem policzyć, wyszła by stówka
    z ogonkiem. Mój samochód pomimo że jest leciwy i nie ma przeglądu jest w nienagannym
    stanie technicznym. Szkoda mi stówkę czy tam ile wołają tak zwyczajnie wypierdolić.
    Ale jak zaczną szpiegować kamerami to będę musiał pojechać bo będą gnębili. Nie dbam
    o samochód żeby był zawsze czysty i pachnący. Ale co potrzebuje żeby był pełnosprawny
    dostaje bez gadania. Jak by mi ktoś zapłacił żebym go zawiózł do Pekinu to pakuję
    walizkę ze skarpetami, majtkami, podkoszulkami i jadę. W tym roku padło sprzęgło.
    jakąś wadę fabryczną musiało mieć bo 10 tysięcy wytrzymało. Koszt naprawy był
    porównywalny z ceną samochodu z tego rocznika. Niby nie opłacalna naprawa. Tylko że
    dla mnie on ma większą wartość niż cena wolnorynkowa. Z 10 lat nim będę jesz
    cze jeździł, bo gdzie znajdę lepszy?

    Kamery w PL jeszcze nie szpiegują i nie mają pojęcia póki nie
    wyciągniesz dowodu że przeglądu brak - więc spoko jeździć można

    też nie mam przeglądów chyba już w żadnym :) mam je tylko jak
    kupuje następne :)


    Za 10 lat na pewno nie będziesz nim jeździł,
    a lepsze są już teraz na złomie - serio ;)
    CC się do poruszania (bo jazda to nie jest) nie
    nadaje - testowałem jakieś 10 bardziej 11 lat temu.


  • 92. Data: 2013-02-13 01:52:56
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Tue, 12 Feb 2013 17:42:28 +0100, jerzu napisał(a):

    > To mi się podoba:
    > "Jeden z pomysłów dotyczy wyposażenia punktów kontroli pojazdów w
    > obowiązkowe kamery wideo i archiwizowania nagrań tak, by można było
    > określić, czy dane auto faktycznie poddane zostało wnikliwej kontroli
    > i czy w ogóle pojawiło się na ścieżce diagnostycznej. "

    W razie gdyby w czasie kontroli na szarpaku odpadło koło po tej stronie po
    której jest kamera, to diagnosta nie będzie miał wyboru i wtedy będzie już
    musiał wystawić negatywny wynik kontroli. :-)


  • 93. Data: 2013-02-13 06:32:52
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-02-12 21:04, Liwiusz wrote:

    >> Oj, stąpasz po cienkim gruncie. Skąd założenie, że skoro nie kupią
    >> nowego, to nie będą ekspoatować starego.
    >
    > Masz rację, jak nie kupią, to będą eksploatować stary. I tego starego
    > nie będzie eksploatował ktoś inny (choćby pośrednio). W efekcie na końcu
    > tego łańcuszka zapoczątkowanego kupnem nowego samochodu będziemy mieli
    > nowego posiadacza bardzo starego samochodu (zysk dla państwa) lub
    > zezłomowany samochód ("zero"), czyli tak czy siak efekt podatkowy "na
    > plus".

    Wszystko prawda jeśli weźmiemy idealnie okrągły kraj zawieszony w
    próżni. W przeciwnym razie stary samochód sprowadzą sobie od Niemca czy
    Włocha.

    Shrek.


  • 94. Data: 2013-02-13 06:38:37
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-02-13 00:17, Tomasz Pyra wrote:

    > Myślisz że to taka wielka radość będzie kupić za 60000zł samochód do
    > którego 10000zł dopłaci Ci państwo, podczas gdy dziś ten samochód w salonie
    > kosztuje 50000zł?
    > Bo niestety, ale jakbyś nie zorganizował takiej akcji to tak się to właśnie
    > skończy - akcja typu "developer na swoim" niech będzie najlepszym
    > przykładem.
    > Tak naprawdę to najlepiej jest jednak jak każdy sobie kupuje to na co go
    > stać, bez żadnych sztucznych dopłat i innych pierdół.
    >

    Howk!

    Shrek,


  • 95. Data: 2013-02-13 06:41:26
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-02-12 20:35, neelix wrote:

    > Są tacy, którym wystaje i to bez żadnego oznakowania. A wystarczy wyjąć
    > "instrukcję obsługi" jeśli się nie pamięta szczegółów.

    Dokładnie tak. Jest naoisane w instrukcji obsługi i IMHO na kat B nie
    jest to wiedza do czegkolwiek potrzebna. Zresztą jak znam życie pitanie
    było tylko o ile, a pytania o czerwoną szmatę na końcu nie było, bo zbyt
    "łatwe".


    Shrek.


  • 96. Data: 2013-02-13 06:42:13
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-02-12 20:46, Artur Maśląg wrote:

    >>>>> Na czym polega myk, że ludzie oblewają jak leci?
    >>>> Na pytaniach ile może wystawać ładunek z pojazdu. W radiu były
    >>>> przykłady "tajnych pytań"
    >>>
    >>> A to trzeba wiedzieć. Nawet warto, jeśli chce się przewozić towary
    >>> bezpiecznie i bez mandatów. Popatrzcie tylko jak u nas odbywa się
    >>> holowanie innego pojazdu. A wystarczy przeczytać proste zasady.
    >>
    >> Bo ja wiem. Nigdy mi nic nie wystaje z samochodu. A nawet jakby mi
    >> wystawało, to raczej nie odważyłbym się na przepisowe 2m.
    >
    > No, ale masz na myśli 'wystawanie' w czasie holowania?


    NIe, o wystawanie ładunku z pojazdu.

    Shrek.



  • 97. Data: 2013-02-13 07:21:14
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: z <z...@u...pl>

    W dniu 2013-02-12 15:23, J.F pisze:
    > Mial byc system automatyczny ... nikt nie oglada czy na zdjeciu jest
    > karetka na sygnale, tylko po prostu wysyla sie zdjecia pod adres z
    > cepiku :-)

    Serio nikt nie ogląda, nie odsiewa problematycznych?
    Teraz trzeba będzie zatrudnić ludzi żeby na te pisma odpowiadali. :-)
    I jeszcze jest problem bo na karcie wyjazdu może nie być zagrożenia
    życia a jednak w trakcie taki status się pojawił ... i co?
    Z mich podatków trzeba będzie płacić mandaty karetki która jedzie mi
    ratować życie?

    Na prawdę musimy jeść tą (tę) żabę. Naprawdę musimy dzielnie walczyć z
    problemami które sami sobie stworzyliśmy?

    z


  • 98. Data: 2013-02-13 07:28:00
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl>

    W dniu 2013-02-12 11:31, Iksiński pisze:
    >
    > Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:kfd449$e72$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> Ulgi tak nie działają, że nagle ktoś biedny kupi sobie drogie auto. To
    >> działa tak: Bogaci kupią sobie nowe auta ze zniżką. Na rynku pojawi
    >> się sporo trzylatków więc ich ceny spadną. Te trzylatki kupią
    >> właściciele 8 latków, więc na rynku pojawi się sporo ośmiolatków i ich
    >> ceny spadną, więc te ośmiolatki kupią właściciele 13 latków itd.
    >
    > Bogaty i tak kupi sobie nowe, bo go po prostu stać. Dla niego ok. 10%
    > (hipotetyczna ulga raczej dużo więcej by nie wynosiła) mniej czy więcej
    > nie ma znaczenia, różnica w cenie co najwyżej odegra znaczenie przy
    > wyborze konkretnego modelu lub jego wyposażenia.
    > Nie wierzę też, że ta grupa docelowa, zacznie dzięki tej uldze zmieniać
    > samochody znacząco częściej. Musiałyby by to być sporo wyższe kwoty.
    >

    Dziwne bo w Niemczech dość dobrze funkcjonowały dopłaty. czyżby
    statystyczny niemiec był biedniejszy od polaka?


  • 99. Data: 2013-02-13 07:31:24
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Marcin Jan <t...@g...pl>

    W dniu 2013-02-12 16:33, Cavallino pisze:
    >
    > Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
    >
    >> Dokładnie jak piszesz "X". Ile mogą dać tej ulgi? 10% dopłaty do ceny po
    >> rabacie? Nijak nie zachęci niemającego kasy do kupienia nowego, a ten co
    >> chce mieć nówkę z salonu i tak ją kupi.
    >
    > Niekoniecznie.
    > U mnie właśnie o taką różnice się rozbija sprawa obecnie, nie mam
    > zamiaru wydać ponad 70 tys na crossovera, tylko mniej niż 70 i już.
    > Ale takich ofert praktycznie nie ma, nie licząc paskudnego Dustera.
    > Te 10% właśnie robi różnice.
    >
    >
    to się zaraz dowiesz że nie stać Cię po porostu na auto :)


  • 100. Data: 2013-02-13 08:13:29
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-02-13 06:42, Shrek pisze:
    > On 2013-02-12 20:46, Artur Maśląg wrote:
    >
    >>>>>> Na czym polega myk, że ludzie oblewają jak leci?
    >>>>> Na pytaniach ile może wystawać ładunek z pojazdu. W radiu były
    >>>>> przykłady "tajnych pytań"
    >>>>
    >>>> A to trzeba wiedzieć. Nawet warto, jeśli chce się przewozić towary
    >>>> bezpiecznie i bez mandatów. Popatrzcie tylko jak u nas odbywa się
    >>>> holowanie innego pojazdu. A wystarczy przeczytać proste zasady.
    >>>
    >>> Bo ja wiem. Nigdy mi nic nie wystaje z samochodu. A nawet jakby mi
    >>> wystawało, to raczej nie odważyłbym się na przepisowe 2m.
    >>
    >> No, ale masz na myśli 'wystawanie' w czasie holowania?
    >
    > NIe, o wystawanie ładunku z pojazdu.

    Żartowałem sobie z rozwinięcia :)

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: