eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOstrzejsze przeglądyRe: Ostrzejsze przeglądy
  • Data: 2013-02-13 17:00:30
    Temat: Re: Ostrzejsze przeglądy
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "ddddddd" <l...@b...wytnijbezspamu.net.pl> napisał
    w wiadomości news:kfdmop$6rk$1@dont-email.me...
    >W dniu 2013-02-12 15:49, BaX pisze:
    >>> problemu. Że tak polecę allegrowo "nic nie puka nic nie stuka". A to
    >>> tylko
    >>> ponad 2kzł, cena lepszego roweru... A na moje oko normalnie jeżdzone
    >>> następny przegląd też zaliczy. Złomów jest mało.
    >>
    >> Zrobie Ci zdjęcie placu sąsiadów, wygląda jak szrot-komis ale to ani
    >> szrot ani komis,
    >
    > ale co ma wygląd zewnętrzny do stanu technicznego
    >
    > dziś stoi tam średnio 6-8 pojazdów rocznikowo na oko
    >> 85-95.
    >
    > a ja mam auta rocznik 1999 i 2007 - obydwa w takim samym (dobrym) stanie
    >
    >
    >
    > Wszystkie są w używaniu tzn. kierowca wsiada albo do tego które
    >> jest najbliżej zaparkowane bramy albo do pierwszego sprawnego. Zgaduję,
    >> że większość nie ma ubezpieczenia,
    >
    > dlaczego?

    Dlaczego zgaduję czy dlaczego nie mają ubezpieczenia?

    A ubezpieczenia nie mają dlatego że szkoda na nie kasy, lepiej za to kupić
    fajki i wóde. Ten typ tak ma. Ile kosztuje najtańsze ubezpieczenie na pojazd
    typu golf I itp. To teraz te kwotę x 6-8 , wiesz ile to kasy dla tego typu
    ludzi?

    > o przeglądach to nie wiem czy
    >> właściciele w ogóle wiedzą.Jak pojazd nawali jest odstawiany na dalszy
    >> plan i tak stoi, aż pula sprawnych niebezpiecznie się pomniejsza. Potem
    >> następuje reanimacja przy uzyciu środków dostępnych w stodole i jak się
    >> udaje to pojazd wraca do puli sprawnych, jak nie ożyje zarasta trawą. I
    >> tak "od zawsze" jak twierdzi szfagier, a ja to widze od 10 lat.
    >
    > bo takie auto z rocznika 95 pewnie za 500zł można doprowadzić do
    > normalnego stanu, może czasem taniej kupić drugie takie na części. A w tym
    > nowym jak coś padnie to wywalisz parę razy więcej. I to wszystko niby dla
    > ochrony środowiska. Dla ochrony środowiska mam zmieniać auto co kilka lat,
    > dla ochrony środowiska w aucie z 2007 roku wyrabiają się plastikowe
    > zębatki zmuszając mnie do wymiany całego elementu. Dla ochrony środowiska
    > luty są bezołowiowe (co z tego że elektronika wytrzyma dużo mniej) itd
    > itd...

    Sorry ale żyjesz chyba w innym świecie. Ten typ człowieka jakim są ci
    sąsiedzi ale i bardzo duża grupa im podobnych eksploatuje pojazdy aż coś
    odpadnie i nie da się dalej jechać. Sąsiad wtedy wsiada w kolejny pojazd, te
    unieruchomione stoją do wiosny aż pogoda pozwala na naprawy 'pod chmurką'.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: