eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOstrzegam przed baloon.plRe: Ostrzegam przed baloon.pl
  • Data: 2012-05-11 22:24:02
    Temat: Re: Ostrzegam przed baloon.pl
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik " Adam" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:jojplv$cus$1@inews.gazeta.pl...

    > 1. Nigdy i nigdzie nie napisałem, że baloon.pl to oszuści. Zasugerowałe za
    > to,
    > że potencjalny kupujący u nich "powinien traktować ich jako potencjalnych
    > oszustów i dokładnie spradzać, czy dostał to co zamówił" i zdanie swoje
    > podtrzymuję. A jeśli ktoś nie rozróżnia stwierdzeń: "jest oszustem" i
    > "powinien być traktowany jako potencjalny oszust", to mogę jedynie
    > współczuć,
    > bo dyskutować nie ma sensu. Proszę tylko nie wmawiać mi, że napisałem coś,
    > czego - nie mając dowodów na świadome łamanie prawa - bym nie napisał.

    Tutaj nie ma czego współczuć. Po prostu uświadom sobie, że Twoje słowa mogą
    być różnie odbierane i mimo, że Twoje intencje mogły być inne, to jednak
    Twoje słowa i mogą być różnie interpretowane, a Ty za nie pociągnięty do
    odpowiedzialności.

    Jeśli w ten sposób rozmawiałeś z obsługą, to nie dziw się, że potraktowali
    Cię jak "potencjalnego oszusta".


    > 3. Nigdy i nigdzie się nie "piekliłem", nie próbowałem wymusić wymiany
    > uszkodzonych opon itp. Mimo iż mam podstawy do próby załatwienia sprawy na
    > drodze sądowej to nie będę tego robił, bo gra nie jest warta (w moim
    > odczuciu)
    > świeczki. Z opon jestem zadowolny, w innym sklepie dokupiłem AC01 i muszą
    > ją
    > tylko wymienić. Dokumentację sprawy zachowam i tyle. Mam nadzieję (i z
    > tego
    > powodu pisałem pierwszego posta), że ewentualni ich klienci, po
    > przeczytaniu
    > mojej historii, będą dokładnie spradzali co dostają.

    Zanim zacząłeś myśleć o sądzie, itp., dlaczego nie napisałeś do tej firmy
    formalnej reklamacji i rzeczowo nie wyjaśniłeś problemu?
    Rozumiem, że jesteś niezadowolony z kontaktu z pracownikami z obsługi, ale
    mogłeś trafić na niekompetentną osobę, jej gorszy dzień, nie dogadaliście
    się, itp.
    Pisząc reklamację, zmuszasz sprzedawcę do analizy zgłoszenia i formalnej
    odpowiedzi. W przypadku ewentualnej sprawy sądowej masz dodatkową
    dokumentację. Zawsze mnie dziwi, że ludziom chce się skarżyć na forach czy
    grupach, a nie chce prowadzić zwykłej korespondencji ze sprzedawcą.


    > 4. Nie uważam, że muszę być alfą i omegą w każdej dziedzinie. Od tego są
    > specjaliści. Ja z grubsza mogę sprawdzić, czy dostaję (produkt/usługę),
    > którą
    > zamawiałem, ale nie będę poświęcał czasu, by zastanawiać się czy powinna
    > być
    > gdzieś "1" czy może "2". Skoro zamówiłem "2", mam zafakturowaną "2", to
    > zakładam, ze dostałem "2".

    IMHO nie masz racji. Sam nie dołożyłeś należytej staranności, żeby sprawdzić
    co dostałeś, ale całkowitą winą obarczasz sprzedawcę.
    W transakcji są co najmniej dwie strony i obie mają swoje obowiązki. W tym
    wypadku nie musiałeś być specjalistą, wystarczyłoby dokładnie porównać to co
    masz na fakturze z literkami na oponie. To potrafi każdy nie będący
    analfabetą (a w zasadzie i analfabeta powinien sobie poradzić).


    Co więcej, zakładam, że rzetelna firma, jeśli ze
    > swojej winy wyśle mi jednak "1", to nie będzie chowała głowy w piasek i
    > zwalała winy na to, że ja się nie znam na szczegółach.

    J.w. Złożyłeś formalną reklamację na piśmie (np. e-mail)?


    A że większość uczestników dyskusji
    > próbuje odwracać kota ogonem i całkowitą winę przypisywać mi, to już
    > zupełnie
    > inna sprawa. :)

    Przecież Ty zrobiłeś dokładnie to samo. W pierwszym poście całkowitą winą
    obarczyłeś sprzedawcę. :-)


    > I na marginesie - dziękuję tym, którzy wnieśli merytoryczny wkład w
    > dyskuję,
    > starali się zrozumieć co napisałem oraz zgodzili się z tym, że postawy
    > sklepu
    > baloon.pl nie należy traktować jako wzoru do naśladowania :)

    Nie zauważyłem, żeby ktokolwiek w tym wątku pochwalał postawę tego sklepu.
    Część próbowała Ci tylko uświadomić, że nie tylko sklep w tym wypadku jest
    winny powstania Twojego problemu. ;-)

    Pozdrawiam
    X










Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: