Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

> Ale zimowki sa obowiazkowe w wielu krajach, wiec to nie taka
> rewolucja.

Gdzie np.?
Z pojawiajacych sie tu informacji wynikało ze Niemcy maja przepis
zakazujacy jazdy na letnich ale własnie w czasie sniegu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw

do góry

Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

> Znaczy sie przyczepnosc opony do drogi byla wieksza niz do felgi :-)

Zwłaszcza w czasie jazdy bokiem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

do góry

Dnia Mon, 09 Dec 2013 20:30:35 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-12-09 20:13, J.F. pisze:
>>> Ot - nawiedzony ekstremista, który na szczęście rewolucje robi zza
>>> klawiatury komputera - nie wadząc nikomu.
>>
>> Ale zimowki sa obowiazkowe w wielu krajach, wiec to nie taka
>> rewolucja.
>
> Tak szczerze to chyba raczej w niewielu :)

Norwegia, Szwecja, Finlandia, Estonia, Lotwa, Litwa,
Niemcy, Austria, Slowacja, Chorwacja, Slowenia, a znakami wymagane w
Czechy, Francja, Wlochy, Hiszpania - to juz sporo wypisywania.

Za http://www.tyremen.co.uk/help-and-advice/european-wi
nter-tyre-laws
ale jeden opis mi sie spodobal:
"Winter tyres; not a legal requirement however because there is
minimal snow clearing on country roads driving without winter tyres is
a major risk"

Zgadnij - w jakim kraju ? :-)

J.

do góry

Dnia Mon, 09 Dec 2013 19:21:22 +0100, jerzu napisał(a):
> Nienie, koło 14.00 już był zmarznięty śnieg i lód na ulicach. Pamiętam
> bo jechałem wtedy po córkę do ursynowskiego Multikina i już było
> wesoło :)
>
> http://tvnmeteo.tvn24.pl/archiwum-2012-10-27,1/drogi
-przejezdne-ale-sliskie,64611,0.html

A pamietacie ten dzien ?
http://www.sport.pl/MS2010/77,97763,7147212,El__MS_2
010__Polska___Slowacja_0_1__0_1___Przedostatnie.html

Akurat jechalem z Warszawy ... 6h, z powodu braku widocznosci, nie
opon :-)

14 pazdziernika, kto by sie spodziewal sniezycy.

J.

do góry

"Artur Maśląg" wrote in message
news:52a5e61d$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...

>>> "A z nawierzchnią nie miałem nigdzie żadnych problemów"
>
>> Bo nie miałem.

> Ale mieli inni.

> Proponuję jednak więcej tolerancji i empatii.

Ja się staram nie utrudniać swoją jazdą innym na drodze i oczekuję tego
samego od innych.

> BTW - jak wybrałeś się na zwiedzanie DC w piątek po południu i do tego
> w takich warunkach, to naprawdę współczuję:>

Nie wybrałem się na zwiedzanie, tylko najpierw z pracy do domu przez sklep,
w którym musiałem cos odebrać, a potem z rodziną na imprezę mikołajkową do
samego szefa :-)

--
Axel

do góry

"Budzik" wrote in message news:08122013.3D8F53C3@budzik61.poznan.pl...

>
>>> Opony bez bieznika które beda uniemozliwiały jazde, a opony letnie
>>> uniemożliwiajace jazde - na jedno wychodzi - takie same przewinienie
>>> - brak
>>> odpowiedniego ogómienia.
>>
>> Tyle, że opony zimowe tracą mocno swoje własności wraz z wiekiem i
>> zużyciem bieżnika. I mimo, że bieżnik jest zdecydowanie głębszy niż
>> TWI, często nie nadają się zupełnie do jazdy zimowej. A tego policjant
>> nie stwierdzi.

> Sa specjalne lamelki które pokazują czy opona jest zdatna czy nie.

Jakie znowu lamelki? Sa punkty TWI, wyższe niż w letnich, ale mimo dużo za
późno. W tym wątku już Tomek Pyra pisał, jak się zachowują Dębice Frigo - po
2-3 sezonach i wytarciu do ~5mm bieżnika są beznadziejne. W tym roku
wyrzuciłem Dunlopy WinterSport 3D z co najmniej 3 mm bieżnika - też już się
kiepsko jeździło.

> A wiek - jak stara to popekana - to tez widac.

No bez jaj. Dobra opona mając i 10 lat nie będzie pękała, ale guma już
zupełnie nie będzie miała właściwości nowej. Oczywiście nie mówimy o D-164,
których powierzchnia zaczynała pękać po 3-4 latach...

--
Axel

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>>> Przecież pisałem - suszarki do lamusa na miesiąc.
>>>>
>>> To jest tak samo głupie jak i nierealne.
>>> Jest wiele miejsc i sytuacji w ktorych suszarki sa jak najbardziej na
>>> miejscu.
>>
>> Ale w nich policji nie uświadczysz, więc spokojnie mogą ich nie używać
>> w ogóle.
>> Na dziś stoją tylko tam, gdzie łatwo się obłowić - i tak jest od kiedy
>> pamiętam.
>> Czyli ze 25 lat minimum.
>>
> Wyciąłes cytat po to zeby napisac to samo co ja? Hmm...

Nie, po to żeby zaprzeczyć Twoim słowom, skoro Ci się znowu pierwsze zdanie
z drugim nie zgodziło.

> Przesadzasz. Po pierwsze opady sa zapowiadane, radiowozy nie stoją w bazie
> a poza tym po to maja koguty, zeby jakos dojechac 2km przez miasto do
> okreslonego skrzyzowania.

Ta jasne.
Miałeś kiedyś stłuczkę i próbowałeś wezwać policję?


>> Ja jeśli się mylę,

> Ale ciezko dyskutowac z kims kto wie ze sie nie myli.

I znowu gadasz ze swoimi rojeniami, tym razem dowód na to znalazł się raptem
kilka linii wyżej.

> A mimo to zamiast zmienic te zachowania, chcesz konkretnych nakaów wierzac
> ze akurat te zostana przez tych "kretynów" wykorzystane w prawidłowy
> sposób.

Będzie łatwo kasę zarobić, to może się skuszą.... ;-)


>> Nie ma konieczności wymiany opon, więc nie ma kosztów.
>> Wystarczy nie kupować letnich i po kłopocie.
>>
> Zgadza się. Zapewne tak sie bedzie działo coraz czesciej jezeli tylko taki
> przepis wejdzie w zycie.
> Ale nie kazdy, nie wszedzie, nie zawsze.

Ale o ssso chodziiii?

>> I tak będzie zawsze, gdy będziesz coś wymyślał i komentował swoje
>> wymysły, zamiast odnosić się bezpośrednio do tego co piszę.
>>
> Ja wiem

Wątpię.
Cały czas powtarzasz te same rojenia, nawet gdy linia wyżej jest ich
zaprzeczenie.


>> Skąd?
>> Śnieg się rozpuścił sam z siebie?
>>
> Tak, ma tak jak złapie 0...

Aha, czyli śnieg się rozpuścił, bo było ciepło, a potem zamarzł bo
jednocześnie było zimno?
Ciekawa logika.

Przypominam, że ziemia nie była zmarznięta, bo wcześniej nie było minusów.

>> Nie bardzo wiem jak sypanie w czwartek czy piątek rano może świadczyć
>> o czymkolwiek w konktekście warunków po śnieżycy.
>>
> Znów Cavallinujesz...

Jeśli tak nazywasz logiczne zaprzeczenie wygłaszanych przez Ciebie bzdetów o
plusominusach rozpuszczających śnieg i jednocześnie zamrażajacych wodę, to
pewnie masz rację.

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

>>> Chcesz powiedziec, ze w piątek tworzyly sie korki bo 50% ludzi ma
>>> letnie opony?
>>
>> W piątek to może akurat nie, ale 1 listopada 2012 to zdecydowanie tak.
>>
> Nie wiem co było 1 listopada...

Pierwszy śnieg w Poznaniu, a raczej kilka godzin po.

>
>>> Tych chcesz karac kazdego kto rusza troche wolniej niz na suchym czy
>>> tych co ewidetnie miela w miejscu i nie moga w ogole ruszyc?
>>
>> Zależy za co
>> Wszystkich, którzy jeżdżą na letnich - bez wyjątku, nawet jakby im się
>> zdarzyło akurat ruszyć sprawnie.
>
> No to teraz juz spadłem z krzesła.
> Czyli tobie chodzi konkretnie o zimowe opony

Tak.

>a nie ich efekt w postaci
> sprawnego poruszania.

Chodzi o zabranie szansy niesprawnego poruszania.

>> Do tego tych, co to nie potrafią jeździć mimo opon zimowych - jeśli
>> przeginają i jadą 10 czy 20 km/h na śniegu (nie mylić z gołoledzią) -
>> za blokowanie ruchu.
>>
> Jezeli ogól jedzie 20 to zupełnie nierealne.

Ogól jedzie 20, bo osioł z przodu tyle jedzie - toż to jest elementarne.
Podobnie jak za stworzenie sznureczka pojazdów odpowiada nie cały
sznureczek, tylko kapelusznik oszczędzający paliwo i posuwający 80 tką na
prostej drodze i świecącym słońcu.

>>>>> A jaka różnica czy próbujesz jechac bez zimowych w sniegu i
>>>>> próbujesz bez zimowych jak sniegu nie ma?
>>>>
>>>> Masz mieć motywację, żeby je zmienić ZANIM ten śnieg spadnie.
>>>>
>>> Po co?
>>
>> Żeby nie kusiło jechać na letnich, które akurat masz na kołach, a do
>> domu 50 km, jak już spadnie.
>>
> Kuszenie jako najwieksze niebezpieczenstwo na drodze...

Wisi mi niebezpieczeństwo, nie o nim piszę.
Jakby każdy sobie niebezpiecznie wjeżdżał do rowu, zamiast bezpiecznie
pozostawać na drodze, nie miałbym uwag.


> Proponuje ograniczac maksymalna predkosc saochodu do 150km/h.
> Zeby nie kusiło jezdzic szybciej. Bo przeciez nie wolno.

Wolno, nielegalne przepisy nie istnieją.
Choć powoli pewnie będą się stawały legalne, banda przestraszonych własnego
cienia jest coraz większa.


>
>>> Masz na nich nie jechac w sniegu.
>>> Co ci przeszkadzaja letnie opony jak jest sucho?
>>
>> To, że za chwilę sucho nie będzie, a delikwent nie stanie, tylko
>> pojedzie dalej i będzie blokował ruch.
>>
> No to przeszkadza ci delikwent a nie jego opony.

Jasne, ale spacyfikować go trzeba ZANIM zrobi korek.



> Jakby nie jechał, to ci jego lenite nie przeszkadzaja.

Ale jedzie i by jechał.

>> Nie będzie osobnych przepisów, więc nie mąć.
>>
> Nie wiem

W ogóle mało wiesz.


czy beda czy beda.
> Wiem o czym pisze.
> I niepotrzebnie wpinasz w dyskusje tiry wiedzac ze z nimi jest zupełnie
> inna hisotria.

Ta sama, to znaczy ten sam powód.
I to jeszcze bardziej drastyczny, bo w ich przypadku na letnich i to łysych
jeździ zdecydowana większość.

do góry

Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:


>>>>> Przecież pisałem - suszarki do lamusa na miesiąc.
>>>>>
>>>> To jest tak samo głupie jak i nierealne.
>>>> Jest wiele miejsc i sytuacji w ktorych suszarki sa jak najbardziej
>>>> na miejscu.
>>>
>>> Ale w nich policji nie uświadczysz, więc spokojnie mogą ich nie
>>> używać w ogóle.
>>> Na dziś stoją tylko tam, gdzie łatwo się obłowić - i tak jest od
>>> kiedy pamiętam.
>>> Czyli ze 25 lat minimum.
>>>
>> Wyciąłes cytat po to zeby napisac to samo co ja? Hmm...
>
> Nie, po to żeby zaprzeczyć Twoim słowom, skoro Ci się znowu pierwsze
> zdanie z drugim nie zgodziło.
>
No to zacytujmy:
"Jest wiele miejsc i sytuacji w ktorych suszarki sa jak najbardziej na
miejscu.
Ale sa chyba ukrywane w tajemnicy, skoro policja rzadko tam trafia..."
Zastąpiłes:
"Ale w nich policji nie uświadczysz, więc spokojnie mogą ich nie
używać w ogóle.
Na dziś stoją tylko tam, gdzie łatwo się obłowić - i tak jest od
kiedy pamiętam."

>> Przesadzasz. Po pierwsze opady sa zapowiadane, radiowozy nie stoją w
>> bazie a poza tym po to maja koguty, zeby jakos dojechac 2km przez
>> miasto do okreslonego skrzyzowania.
>
> Ta jasne.
> Miałeś kiedyś stłuczkę i próbowałeś wezwać policję?
>
Tak. I co to ma udowadniać?
To chyba jasne, ze do stłuczki nie musza się spieszyć.
>
>>> Ja jeśli się mylę,
>
>> Ale ciezko dyskutowac z kims kto wie ze sie nie myli.
>
> I znowu gadasz ze swoimi rojeniami,

Ach ty oazo kompromisu...

>> A mimo to zamiast zmienic te zachowania, chcesz konkretnych nakaów
>> wierzac ze akurat te zostana przez tych "kretynów" wykorzystane w
>> prawidłowy sposób.
>
> Będzie łatwo kasę zarobić, to może się skuszą.... ;-)
>
Sam widzisz, znowu wyleją dziecko z kąpielą...
>
>>> Nie ma konieczności wymiany opon, więc nie ma kosztów.
>>> Wystarczy nie kupować letnich i po kłopocie.
>>>
>> Zgadza się. Zapewne tak sie bedzie działo coraz czesciej jezeli tylko
>> taki przepis wejdzie w zycie.
>> Ale nie kazdy, nie wszedzie, nie zawsze.
>
> Ale o ssso chodziiii?
>
ale czego nie zrozumiałes?
Ze nie wszyscy kupią całoroczne? Ze czesc bedzie nadal jezdziła na letnich
z takich lub innych powodów?

>>> I tak będzie zawsze, gdy będziesz coś wymyślał i komentował swoje
>>> wymysły, zamiast odnosić się bezpośrednio do tego co piszę.
>>>
>> Ja wiem
>
> Wątpię.
> Cały czas

To musisz nabrac pewności.
>
>>> Skąd?
>>> Śnieg się rozpuścił sam z siebie?
>>>
>> Tak, ma tak jak złapie 0...
>
> Aha, czyli śnieg się rozpuścił, bo było ciepło, a potem zamarzł bo
> jednocześnie było zimno?
> Ciekawa logika.
>
> Przypominam, że ziemia nie była zmarznięta, bo wcześniej nie było
> minusów.
>
Zaprzeczasz zjawisku powstawania lodu na drodze?

>>> Nie bardzo wiem jak sypanie w czwartek czy piątek rano może
>>> świadczyć o czymkolwiek w konktekście warunków po śnieżycy.
>>>
>> Znów Cavallinujesz...
>
> Jeśli tak nazywasz logiczne zaprzeczenie wygłaszanych przez Ciebie
> bzdetów o plusominusach rozpuszczających śnieg i jednocześnie
> zamrażajacych wodę, to pewnie masz rację.

Nie, tak od zawsze nazywam tendencyjne cięcie cytatów.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

do góry

Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

> Dnia Mon, 09 Dec 2013 20:30:35 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-12-09 20:13, J.F. pisze:
>>>> Ot - nawiedzony ekstremista, który na szczęście rewolucje robi zza
>>>> klawiatury komputera - nie wadząc nikomu.
>>>
>>> Ale zimowki sa obowiazkowe w wielu krajach, wiec to nie taka
>>> rewolucja.
>>
>> Tak szczerze to chyba raczej w niewielu :)
>
> Norwegia, Szwecja, Finlandia, Estonia, Lotwa, Litwa,
> Niemcy, Austria, Slowacja, Chorwacja, Slowenia,

no aptrz, dopiero ktoś pisał na pms ze w Nienczech tylko jak sa opady...

> a znakami wymagane w
> Czechy, Francja, Wlochy, Hiszpania - to juz sporo wypisywania.
>
Znakami wymagane to juz byłoby podobnie do obowiązku w czasie sniegu.

> Za http://www.tyremen.co.uk/help-and-advice/european-wi
nter-tyre-laws
> ale jeden opis mi sie spodobal:
> "Winter tyres; not a legal requirement however because there is
> minimal snow clearing on country roads driving without winter tyres is
> a major risk"
>
A to akurat zgoda.
Snieg - zakaz letnich. Pełna zgoda.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

do góry