-
11. Data: 2011-07-11 20:45:30
Temat: Re: Orange nowa jakość ?
Od: z <z...@g...pl>
Marzena pisze:
> Dokładnie. Od strony prawnej byłam przegrana. A u nas normą niestety
> jest to, że "operator ma zawsze rację".
> Mój przypadek odbiega od tej normy i dlatego go nagłośniłam. Czy nie tak
> powinno być u każdego operatora?
Jesteś w mylnym błędzie :-)
Normą jest że operator nie daje Ci podstępnie do podpisania
niekorzystnej umowy. Myślisz że to przez błąd, bałagan przypadek?
Marketingowcy jak zawsze podliczyli rachunek zysków i strat. Część osób
będzie reklamowała, część machnie ręką bo przecież i tak nie wygra albo
będzie się wstydziła takiego wmanewrowania a część nawet tego nie zauważy.
Dajemy sobie wmawiać jak lemingi co jest normą przez tych żałosnych
"cfaniaczków z pod budki z piwem" bo na miano biznesmenów nie zasługują.
z
PS. Wypisz wymaluj wprowadzenie w błąd w celu niekorzystnego
rozporządzenia mieniem a tu już nie wystarczy się wycofać i powiedzieć
przepraszam czy wykazać dobroduszność. Tu trzeba ponieść konsekwencje
prawne.
-
12. Data: 2011-07-12 04:06:36
Temat: Re: Orange nowa jakość ?
Od: "Marzena" <m...@g...pl>
Użytkownik "z" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ivfndd$2e8$1@inews.gazeta.pl...
> Jesteś w mylnym błędzie :-)
> Normą jest że operator nie daje Ci podstępnie do podpisania niekorzystnej
> umowy. Myślisz że to przez błąd, bałagan przypadek?
> Marketingowcy jak zawsze podliczyli rachunek zysków i strat. Część osób
> będzie reklamowała, część machnie ręką bo przecież i tak nie wygra albo
> będzie się wstydziła takiego wmanewrowania a część nawet tego nie zauważy.
>
> Dajemy sobie wmawiać jak lemingi co jest normą przez tych żałosnych
> "cfaniaczków z pod budki z piwem" bo na miano biznesmenów nie zasługują.
>
> z
>
> PS. Wypisz wymaluj wprowadzenie w błąd w celu niekorzystnego
> rozporządzenia mieniem a tu już nie wystarczy się wycofać i powiedzieć
> przepraszam czy wykazać dobroduszność. Tu trzeba ponieść konsekwencje
> prawne.
Owszem, masz rację. Tylko jak udowodniłabym przebieg rozmowy? Nie nagrywałam
jej. Przede wszystkim jednak - zachowałam sie kompletna idiotka podpisując
umowe i wręczając ja kurierowi. Tu już trudno się tłumaczyć, że nie
widziałam co podpisuję.
Ta nasza "norma" jest fatalna i z pewnością odbiega od standardów, ale jest,
niestety. Gdy dostałam SMS-a z wysokością faktury, obiecałam siebie, że co
miesiąc płacąc rachunek - będę umieszczać na blogu notkę ostrzegającą
innych. Po uznaniu reklamacji napisałam o tym dlatego, żeby z jednej strony
ostrzec, ale z drugiej strony dlatego, żeby pokazać, że zbliżanie się do
standardów cywilizowanego świata też może się opłacać.
marzatela
--------------------------------
http://mojezakupycodzienne.blox.pl