eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpony na zimęRe: Opony na zimę
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!news.mb-net.net!open-news-network.org!aioe.org!peer01.ams
    4!peer.am4.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!u
    nt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.PO
    STED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Opony na zimę
    From: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    References: <5f8ab44e$0$499$65785112@news.neostrada.pl>
    <3...@4...com>
    <5f8aec19$0$550$65785112@news.neostrada.pl>
    <rmfkrh$c8i$3$Janusz@news.chmurka.net>
    <1...@g...com>
    <1...@g...com>
    <c...@g...com>
    <7...@g...com>
    <rn21pu$btk$1$Janusz@news.chmurka.net>
    <3...@g...com>
    <5f9523b0$0$11933$65785112@news.neostrada.pl>
    <e...@g...com>
    <X...@1...0.0.1>
    <k5ozyfp5u9x.12qpgyov5xopa$.dlg@40tude.net>
    <X...@1...0.0.1>
    <5f993fb9$0$543$65785112@news.neostrada.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <5f997235$0$557$65785112@news.neostrada.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <5f999f79$0$526$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: DOM
    Message-ID: <X...@1...0.0.1>
    User-Agent: Xnews/06.02.16 Mime-proxy/1.4.c.4 (Win32)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-face: BLh}>?{~CH'WA=)f4?:u-*RM:]E8eg1,C36Huk4z3Ik!._5}RI^y764M6hf6KQJQ'u(&!Q@!5A=z_
    [+$i|I*Y)S@Mh]O.,Z6t$yb9s{9{4Fo+";^*9^.\uB3+KOZlOgFrM)]x:k&Qz"
    X-Posting-Agent: Hamster/2.1.0.11
    X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.7
    Date: 28 Oct 2020 20:59:53 GMT
    Lines: 226
    NNTP-Posting-Host: 77.65.101.87
    X-Trace: 1603918793 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 540 77.65.101.87:27689
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 10045
    X-Received-Body-CRC: 2735723949
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2686982
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>>>>>> W moim przypadku była to jednak bardzo słaba
    >>>>>>>>> przyczepność na mokrej nawierzchni, co nawet przy
    >>>>>>>>> prędkościach dopuszczalnych (50 km/h w mieście) powodowało
    >>>>>>>>> duże zagrożenie (poślizgi przy niewielkich prędkościach).
    > [...]
    >>>>>>Czyzby nie było to jasne ze chodzi o hamowanie z predkosci
    >>>>>>50km/h?
    >>>>> Dla mnie nie.
    >>>>Czego mnie to nie dziwi... ;-P
    >>
    >>> Ja tam wiem, ze poslizg na rozne sposoby mozna wywolac, a kolega
    >>> nie sprecyzowal o jakie chodzi.
    >
    >>Bez urazy ale jak ktos wpada w jakis boczny poslizg, nadsterownosc
    >>etc
    >>na mokrym asfalcie to musi byc po prostu debilem...
    >
    > Zachodzi pytanie - jestes geniuszem kierownicy, czy podwojnym
    > kapelusznikiem ? :-)
    >
    Po prostu nie zapierdalam.
    Margines błędu jest ogromny. To nie F1...

    > Nazwijmy to tak: zle ocenia sytuacje.
    >
    :)

    >>>>> Praktycznie w kazdym samochodzie jak mocno wcisniesz hamulec,
    >>>>> to zerwiesz przyczepnosc i to przy niemal dowolnej predkosci,
    >>>>> co najwyzej mozesz tego nie zauwazyc, bo ABS zadziala.
    >>
    >>>>Ale kto hamuje wciskajac hamulec w podłoge?
    >>>>Chcesz zeby ci ktos w dupe wjechał?
    >>>>O tym własnie mowie, ze to kwestia nieumiejetnej jazdy a nie
    >>>>opon.
    >>
    >>> Jak trzeba, to trzeba.
    >
    >>W 99% przypadków nie trzeba.
    >
    > Nigdy nie liczylem ile razy dziennie hamula uzywam ... ale ten 1%
    > wystarczy.

    To policz. Wyjdzie ci ze w 99,9999% nie trzeba.
    >
    >>> A jak nie trzeba ... czasem wciskam, zeby sie dowiedziec co
    >>> potrafia moje opony.
    >>Bez zwiazku z tematem.
    >
    > Ale dzieki temu moge sie dowiedziec, co sa warte ... albo czego
    > oczekiwac ...

    Oczywiscie. Chwali sie.
    >
    >>> Raczej sie wczesniej patrze kto jedzie z tylu ... ale to w sumie
    >>> jego problem :-)
    >>
    >>Twoim zdaniem jego problem. A jak ci wjedzie w dupe cos wiekszego
    >>to zrozumiesz jak głupie było to podejscie.
    >
    > Zalezy z jaka predkoscia ... jak tylko troche zle ocenil sytuacje
    > to najwyzej bedzie szkoda calkowita.
    > Jak powazniej naruszyl ... a to miales pecha, moglo trafic i bez
    > hamowania.

    Przy takich wrozbach mozna sie niezle zdziwic...
    >
    >>>>> Wiec "poslizg przy hamowaniu" to zaden argument.
    >>>>> Chyba, ze ktos ma dobre przyzwyczajenie i wie ze na starych
    >>>>> oponach sie nie slizgalo, a na nowych co chwila.
    >>>
    >>>>Dobre przyzwyczajenia to płynna jazda zamiast opcji 0-1 (gaz do
    >>>>podłogi, takoz hamulec)
    >>
    >>> Dobre przyzwyczajenie to po pierwsze mialo okreslac umiejetnosc
    >>> porownania osiaganych przyspieszen/opoznien, bo "na oko" to
    >>> wcale nie jest takie proste.
    >
    >>Ale nikt nie broni wyprobowac opon w kontrolowanych warunkach.
    >>Podnoszenie swoich umiejetnosci to super sprawa i jestem jak
    >>najbardziej za. Tez nie raz bawiłem sie autem w ten sposób.
    >>Ale tutaj mowa o normalnym ruchu.
    >
    > Przecietny kierowca ma male szanse zrobic to w kontrolowamych
    > warunkach.
    >
    Dlaczego? Mało to pustych parkingów, zwłaszcza wieczorami?
    Myslisz ze ja jezdze na tor?

    >>> Po drugie - jak ktos stale jezdzi i hamuje "na pol gwizdka", to
    >>> owszem - informacja ze opony mu sie slizgaja zle o nich swiadczy
    >>> ... ale kto wie, czy stare by mu sie nie slizgaly przy 0.55
    >>> gwizdka, wiec moze te nowe wcale nie sa takie zle :-)
    >>
    >>j.w.
    >
    > A kiedy ostatnio byles na torze czy innej plycie posligowej ?
    >
    Nigdy

    > Czyzbys wiec tak naprawde nie wiedzial co potrafia twoje opony ?

    Pytasz czy umiałbym je wykorzystac równie dobrze w rajdzie co
    Hołowczyc? Zapewne nie. I co w zwiazku z tym? Droga to nie tor, jazda
    do pracy to nie wyscig.

    >>>>Ale ty zapewne pytasz czy wiem z jaka maksymalna predkoscia moge
    >>>>go pokonac. Otoz to nie ma znaczenia bo ani nie jestem kierowca
    >>>>rajdowym ani nie jezdze z kupa w gaciach zeby mi sie az tak
    >>>>spieszyło...
    >>
    >>> Ale z drugiej strony, podobnie jak ja - tak naprawde to nie masz
    >>> pojecia na ile tu opony starcza.
    >>> Czyli - jezdzimy na wyczucie, na razie okazalo sie dobre, ale
    >>> gwarancji nie mamy zadnej.
    >>> Szczegolnie, ze to czesto jest zakret nieznany.
    >
    >>Jak droga jest nieznana to jade wolniej.
    >
    > Dobra zasada ... ale jesli faktycznie jezdzisz 120 kkm rocznie, to
    > masz sporo drog znanych.

    Do 120kkm. 60 tez sie zdarza.
    I oczywiście wiele dróg znam ale jezeli gdzie nie jezdzi sie dfzien po
    dniu to i tak po jakims czasie taka droge trzeba sobie przypomniec.

    > Deszcz, snieg - i znana droga robi sie nieznana.

    Deszcz? Nie szczegolnie. Snieg - oczywiście. W ogole warunki kiedy jest
    mokro i spada mocno temperatura sa mocno nieprzewidywalne. A w kazdym
    razie mogą byc.
    >
    > Albo jakies prace drogowe.

    Powinny być oznaczone jeżżeli sa w jakims niewidocznym miejscu.
    Ale to jest pułapka dla debili.
    Kiedys jade przez Gniezno. Przelotówka, wiadukt, łuk i roboty drogowe.
    I słysze obok siebie ostre hamowanie bo za szybko jechał i w ostatniej
    chwili zauwazył. Wyhamował. Dzwonie do jakiegos zdmu zeby oznaczyli
    lepiej. Jade nastepnego dnia. Nie oznaczyli - juz sie ktos wjebał.
    Kapelusznicy jebani :)
    >
    >>Natomiast to ze opona przestaje dawac rade czuc duzo wczesniej niz
    >>w momencie kiedy wypadasz bokiem z drogi.
    >>Naprawde nie umiesz tego okreslic wczesniej?
    >
    > Nie/slabo/nie wiem.
    > Za rzadko wypadam, zebym umial. Trzeba by faktycznie na jakis tor.
    >
    Nie trzeba wypasc zeby czuc ze juz opona nie trzyma pewnie drogi.
    Bedziesz czuł w troche szybszych łukach ze musisz delikatnie poprawiac
    kierownica, zaciesniac etc, moze zauwazysz ze dany zakret bezpiecznie i
    swobodnie przejzdzałes z predkoscia 60 a nagle przy 55 robi sie jakos
    niepewnie. Do wypadniecia jeszcze pewnie daleko ale objawy sie
    pojawiaja.

    >>>>>>Ten 1% zostawiam na sytuacje gdzie zawinił ktos inny i tutaj
    >>>>>>rzeczywiście przydaje sie najlepsza mozliwa opona.
    >>>> Albo chwila nieuwagi i znow sie przydaje, albo jechaliscie
    >>>> sobie w miare szybko, ten przed toba ma dobre opony na deszczu,
    >>>> a ty nie
    >>> ...
    >>
    >>>>I znow kłania sie brak umiejetnosci jazdy (czytaj zbyt małe
    >>>>odstepy.) Ja robie czasami nawet 120kkm rocznie i jakos mi sie
    >>>>takie sytuacje nie zdarzaja.
    >>
    >>> No jak, z takim kapeluszem?
    >>> Albo zasypiasz za kierownica z powodu zbyt wolnej jazdy, albo
    >>> jednak troche ryzykujesz :-)
    >
    >>Nie, nie ryzykuje.
    >
    > Moze ci sie wydaje, moze jestes odporny na sen :-)
    >
    Nie jestem. Przy pierwszym pojawieniu sie jakiegos mikroobjawu zjezdzam
    i ide sie przespac.

    >>> Albo przesadzasz z oceną ... bo skoro w tym miejscu pirat
    >>> drogowy potrafi jechac 170, to na ile bezpieczne jest 110 ... a
    >>> ty jedziesz 80 :-P
    >>
    >>80 tez nie jezdze. Nie przesadzaj.
    >
    > Nie wiem ile jezdzisz, ale jesli tak "zawsze bezpiecznie" to ile ?
    >
    Zalezy od drogi.
    Raczej do 100km/h.
    Na autostradach i ekspresówkach czasem szybciej jak mi sie spieszy.
    Mowa oczywiście o busie.
    Osobówką na autostradzie z predkosciami autostradowymi.

    >>> No i ... jesli opona nowa byla dobra ... to potem jakos trudno
    >>> wyczuc kiedy staje sie kiepska ... wiec moze polowicznie zuzyta
    >>> jest nadal dobra ?
    >
    >>Naprawde trudno wyczuc? Hmm...
    >
    > Jesli jezdzis na nich caly czas, i podswiadomie dopasowujesz sie
    > do mozliwosci, to co sie dziwic, ze nie zauwazysz spadku
    > przyczepnosci o 5%, potem o kolejne 5% ... i kiedy zauwazysz ?
    >
    Wnioek jest jeden - jak nie czujesz to zmierz bieznik i wymieniaj jak
    zostanie np 5mm.

    >>> Owszem, aquaplanning nie wybiera ... ale czy my jezdzimy z
    >>> predkosciami, gdy on jest grozny ?
    >
    >>Mowiac o tym kompromisie miałem na mysli to ze mozesz wymienic
    >>opone duzo wczesniej. Mozesz np zjechac 2mm bieznika i ciach -
    >>nowka. Ale zapewne tego nie robisz bo godzisz sie na pewien
    >>kompromis.
    >
    > A aquaplanning przy jakiej glebokosci jest grozny ?
    >
    Nie mam pojecia.
    Nie miałem przyjemnosci poznac kolegi...


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji."
    Frank Herbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: