eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpony letnie / całoroczne?Re: Opony letnie / całoroczne?
  • Data: 2015-06-09 12:04:38
    Temat: Re: Opony letnie / całoroczne?
    Od: RD <r...@g...com1> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-06-09 o 10:29, s...@g...com pisze:
    > To jest dobry pomysł jak wiesz że będziesz jeździć po mieście i
    > raczej po czarnym lub ewentualnie po błocie pośniegowym. Jesli masz
    > na swojej trasie biały śnieg to może nie być dobry pomysł ale też
    > raczej nie będzie to zły wybór.
    >

    Wiemy to w zasadzie wszyscy, ale gdy przychodzi moment wyboru, to jednak
    człowiek zastanawia się, co zrobić. Wiadomo, że nie przewidzimy ,,czy''
    i ,,kiedy'' spadnie śnieg, jak będzie go dużo na drogach, czy wypadnie
    nam nieprzewidziany wyjazd nieco dalej.
    Wiem, że RACZEJ będę jeździł po mieście, służby drogowe zawsze
    odśnieżają chwilę później, niż spadnie śnieg, chyba, że sypie bez
    opamiętania, a ja jeżdżę autem codziennie, o różnych porach. Wybieram
    się czasami do 40km za miasto. Przecież nie mam wpływu na to, jaka
    będzie zima. :) Jest to raczej na zasadzie przewidywania - ostatnie zimy
    były takie, że szkoda gadać.

    > Całoroczne są bliższe osiągom zimówek niż letniówek.
    >
    > U siebie właśnie dojeżdzam jeden komplet całorocznych - kleber
    > quadraxer. Zachowują się przewidywalnie i nie mam z nimi problemu ani
    > w zimie ani w lato ani na mokrym. W sumie zrobilem na nich juz ponad
    > 90kkm. Korzystam z nich w fokusie mkII.

    Robię około 25tys. rocznie, jeśli zużycie u Ciebie wygląda tak, że
    jeszcze na nich dojeżdżasz, to mógłbym wywnioskować, że jakieś 3-4 lata
    spokojnie przejeżdżę.
    Wolałbym więcej ;) - to znaczy, że wolałbym zaoszczędzić też na
    wytrzymałości opony i przejechać więcej, niż na letnich, czy zimowych.
    Oczywiście sfera marzeń.

    Widzę, że są dwie wersje tej samej opony (Kleber Quadraxer) - jedna ma
    lepsze osiągi hamowania na mokrej nawierzchni. Opór toczenia: E,
    hamowanie na mokrej: C, hałas: 71dB.
    Upatrzone wcześniej Fuldy EcoControl HP odpowiednio: C,B,68dB.
    Zastanawiam się, czy to taka duża(zauważalna w opisanych przeze mnie
    warunkach jazdy) różnica? Czy w ogóle wskaźniki "o oczko wyżej" dają
    zauważalną różnicę?

    Continental ContiEcoContact 5 ma niższy opór toczenia - B, ale hałas
    wyższy od Fuldy - 71 dB. Trochę mnie to dziwi, bo skoro opór toczenia
    mniejszy, to wydawało mi się, że w parze idzie hałas. No ale nie jestem
    ekspertem od opon.

    >
    > Zalety całorocznych z grubsza są takie: Nie wymieniasz i nie martwisz
    > sie czy już wymieniać czy jeszcze nie. Nie dziwisz sie że nie
    > zmieniles i spadł śnieg a trzeba dojechać do roboty. Nie ponosisz
    > kosztów wymiany (pi*oko 400-600PLN per dwa komplety opon). Nie
    > blokujesz sobie 1000PLN w oponach których nie uzywasz. Nie musisz
    > trzymać opon gdzieś tam.
    >

    Jestem na etapie zastanawiania się nad zmianą auta i dlatego założenie
    całorocznych rozpatruję pod kątem dodatkowej zalety. Nie wiem, kiedy
    sprzedam auto, nie wiem, czy za miesiąc, czy za rok - na pewno łatwiej
    będzie mi wydać pieniądze na komplet całorocznych, niż dwa komplety
    letnie+zimowe.

    > Wady: Jednak troche gorzej się prowadzi auto na całorocznych niż na
    > zimówkach w zimie. Gorzej sie prowadzi na mokrym niż letniówka.
    > Zazwyczaj są troche droższe od zimówek/letniówek.
    >

    Dorzuciłbym tutaj jedną wadę związaną z felgami. Jeśli zimą użytkujemy
    alufelgi, to jednak zniszczą się szybciej. Dodatkowo - takie z większymi
    otworami na pewno będą miały wpływ na części układu hamulcowego (stalowe
    felgi zwykle mają niewielkie otwory i śnieg im nie aż tak straszny).

    Zastanawia mnie jeszcze hałas - zimowa jednak jest bardziej hałaśliwa,
    logiczne wydaje się, że całoroczna również będzie generowała większy
    hałas od letniej?

    Co do jazdy na mokrym - na grupie było kilka wypowiedzi, że wręcz
    odwrotnie, w opiniach użytkowników na stronach znanego sklepu też.
    Wydaje mi się, że jest to parametr nie do sprawdzenia przez normalnych
    użytkowników - zawsze będą to inne rozmiary opon, inne auta, inne
    charaktery kierowców, inne odczucia. Oczywiście skrajności zawsze da się
    rozpoznać, ale chyba o skrajnościach nie piszemy.

    > Od czasu jak w polsce mamy non stop sypanie solą i raczej ciepłe
    > zimy, nie widzę sensu w kupowaniu zimówek jak sie nie jeżdzi gdzieś
    > po górkach lub w trudnym lokalnym terenie. Ale trzeba pamiętać że
    > zachcianka wyjazdu w góry w zime może sie okazać problematyczna jak
    > zimówek nie ma...
    >

    Nie rozmawiałbym o całorocznych, gdyby nie chodziło o kwestie finansowe.
    Myślę, że w innym wypadku nie zastanawiałbym się nad wymianami - tylko
    po prostu kupił takie opony, jakie wydają się w miarę dobre na lato,zimę
    i zmieniał.
    Kwestia zmiany opon może i jest nieco problematyczna, ale raptem dwa
    razy w roku - to tyle samo, ile zwykle mam wymiany oleju+filtry - a to
    zajmuje mi więcej czasu, niż wymiana opon/kół.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: