eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOpona w drobny mak › Re: Opona w drobny mak
  • Data: 2018-04-18 20:03:43
    Temat: Re: Opona w drobny mak
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5ad76e2d$0$607$6...@n...neostrada.
    pl...
    Witaj J.F., 18 kwi 2018 w news:5ad7658c$0$31354$65785112
    > Użytkownik "pueblo" napisał w wiadomości grup
    >>>Kulturalnie powiedziałem, że biorąc pod uwagę wszystkie
    >>>okoliczności
    >>>uważam że coś spieprzyli. Zadnych żądań - tylko co on na to.
    >>>Pan gumiarz nie poczuwa się do winy i cześć. Mogła wjechać w
    >>>dziurę,
    >>>albo przebić. Po prostu są nieomylni. Było do przewidzenia.
    >
    >> Moze sie po prostu nie poczuwa.
    >Po prostu. Nie mam dowodu. Pyta mnie CO źle zrobili. Skąd ja mam
    >widzieć,
    >skoro nie jestem wulkanizatorem
    >Pan gumiarz najwidoczniej nie rozumie, że statystycznie muszą robić
    >błędy.

    statystycznie to musza sie zdarzac i z winy opony, bez winy gumiarza
    :-)

    Jesli on błedu swojego nie widzi ... bo i jaki mialby dostrzec ?

    Tak sie zastanawiam ... gdyby przy zakladaniu dal za duze cisnienie w
    celu "wskoczenia" opony ... i naderwal przy okazji troche kord ...
    moglyby byc takie objawy ?
    Ale to chyba jednak skutek jazdy na flaku

    >>>A i powiedział mi, że "nie mają czasu sprawdzać każdej opony przed
    >>>założeniem". Taki zapierdol, że nie ma kiedy taczek załadować -no,
    >>>przecież sezon.
    >
    >> A zleciles zmiane, czy zmiane i sprawdzenie ?
    >> Sprawdzenie to u bieglego, znacznie drozsze i tez bez gwarancji :-)
    >
    >Ja na wymianę. Nie oczekuję badania pod mikroskopem, ale przejechać
    >ręką
    >wewnątrz i obejrzeć stan opony, to chyba powinna być norma.

    No to czemu nie przejechales ? :-)

    >Napisałem o
    >tym, bo tak sobie gadaliśmy i ja zażartowałem, że może przywiozłem do
    >nich oponę z gwoździem.

    Byc moze, ale przeciez do poprzedniej zmiany trzymala.
    Powietrze moze schodzic z innych przyczyn ... warto sprawdzic samemu
    po wymianie.
    Bo gumiarz malego wycieku nie ma szans zauwazyc.

    >Przy okazji dowiedziałem się, że wymianę wetyli, to trzeba sobie
    >zażyczyć, dodatkowo płatne. Gdybym wiedział, to bym sobie zażyczył,
    >bo
    >myślałem, że to je po prostu sprawdzają.

    Co maja sprawdzac - przyjechales na flaku ? Wiec trzymaja.
    A skoro trzymaja, to po co wymieniac ?

    Tzn gumiarz bardzo chetnie wymieni, ale czy Ty rownie chetnie
    zaplacisz pare zl od kola wiecej ... po pol roku uzywania raptem.

    >Nie wiem. Za to wiem, że kobieta w tym czasie w nic nie wjechała -
    >dziura
    >itp. Prawdopodbieństwo przebicia jakieś jest, ale winnego nie
    >znaleziono.
    >Zwyczajnie nie wierzę w takie zbiegi okoliczności i już. Akurat tuż
    >po
    >wymianie pierwszy raz w życiu przebija koło. No nie wierzę. Gdyby to
    >było
    >2 dni później - to co innego.

    Statystycznie wykluczyc nie mozna. Jeden zlapie dwa dni pozniej, drugi
    w ciagu 50 km, a tysiac nie zlapie wcale ...

    >Mam nauczkę, nie puszczać auta w trasę bezpośrednio po wymianie opon.

    Albo nauczyc sie rozpoznawac flaka. lub kupic auto z sensorami.

    A i tak nie pomoze, bo jak pisalem - mnie po ostatniej wymianie dwie
    sruby zniknely.
    A jakbym nie dopilnowal, to bym odjechal z oponami odwrotnie
    zamontowanymi - bo to kierunkowe.

    Tak to jest jak jakis sezonowy student dorabia :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: