-
11. Data: 2019-02-25 20:08:27
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2019-02-25 o 17:57, J.F. pisze:
> a) czemu zwolniles ponizej 140 ?
> b) nie potrafisz przyspieszyc do 140 ?
Bo ograniczenie do 120. Tak, wiem ograniczenia są dla frajerów.
Zresztą przy dużym natężeniu ruchu na S lub A jazda 140+ nie należy do
bezpiecznych, jeden zahamuje, drugi też, a trzeci już nie zdąży.
>
>> Pamiętam jazdę po holenderskiej autostradzie gdzie ograniczenie było
>> właśnie 120. Wszyscy grzecznie lewym wyprzedzają z prędkością nie
>
> A Ty bys tam pewnie chcial jechac 100 :-)
Nie, 125-130 mi wystarczy,
>
>> większą niż 125 po czym spokojnie wracają na prawy pas. Zero nerwówki,
>> poganiania światłami, zero hamowania.
>
> Tylko po co zjezdzac wtedy na prawo ...
Bo należy jeździć prawym pasem?
-
12. Data: 2019-02-26 11:47:01
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
W dniu 2019-02-24 o 14:30, Jacek Maciejewski pisze:
> desperacko wduszającego pedał w podłogę a tu nic
Może rodziny zabitych podczas nie mogącego się zakończyć wyprzedzania
coś wywalczą w sądzie. Ogólnie jako przeciwnika UE bardzo cieszy mnie
każda głupia decyzja tejże instytucji. Przybliża ona bowiem koniec tego
eurokołchozu. Mam nadzieję, że zajmie to mniej czasu, niż upadek komuny,
a ta też skończyła przez własną głupotę (choć biurokrację miała mniejszą).
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
13. Data: 2019-02-26 11:47:36
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-02-24 o 18:22, kk pisze:
> On 2019-02-24 15:08, Mateusz Viste wrote:
>> On Sun, 24 Feb 2019 14:30:18 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
>>> http://www.geekweek.pl/news/2019-02-24/to-juz-pewne-
w-samochodach-
>> pojawia-sie-obowiazkowe-ograniczniki-predkosci/
>>> Już widzę ten smętny sznurek bryk wlokących się 50-ką pomieście...
>>> I Cavalino desperacko wduszającego pedał w podłogę a tu nic... i nawet
>>> ze 200 KM nie pomoże.
>>
>> Jak kto normalnie jeździ, to żadnej różnicy nie odczuje. A taki odgórny
>> ogranicznik jest jak najbardziej pożądany,
>
> Do czego? Samochody mają jeździć tak szybko jak to jest bezpieczne a nie
> jak to jest ograniczone. Sens mają systemy zapewniające to bezpieczeńswo
> jak wykrywające zagrożenia na drodze.
Ograniczenia prędkości istnieją z więcej powodów, niż troska o
bezpieczeństwo. Np. po to, aby zmniejszyć niepotrzebną emisję hałasu i
spalin.
-
14. Data: 2019-02-26 11:51:49
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>
W dniu wtorek, 26 lutego 2019 11:47:05 UTC+1 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:
> W dniu 2019-02-24 o 14:30, Jacek Maciejewski pisze:
> > desperacko wduszającego pedał w podłogę a tu nic
>
> Może rodziny zabitych podczas nie mogącego się zakończyć wyprzedzania
> coś wywalczą w sądzie. Ogólnie jako przeciwnika UE bardzo cieszy mnie
> każda głupia decyzja tejże instytucji. Przybliża ona bowiem koniec tego
> eurokołchozu. Mam nadzieję, że zajmie to mniej czasu, niż upadek komuny,
> a ta też skończyła przez własną głupotę (choć biurokrację miała mniejszą).
Wyprzedzanie nie uprawnia do przekraczania prędkości.
AdamK
-
15. Data: 2019-02-26 11:52:28
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-02-24 o 14:30, Jacek Maciejewski pisze:
> No panie i panowie, co wy na to?
> http://www.geekweek.pl/news/2019-02-24/to-juz-pewne-
w-samochodach-pojawia-sie-obowiazkowe-ograniczniki-p
redkosci/
> Już widzę ten smętny sznurek bryk wlokących się 50-ką pomieście...
Są miejsca na świecie, gdzie "sznurek bryk wlokących się 50-tką po
mieście", to jest najnormalniejsza norma. No, może nie 50-tką, tylko ok.
55-58. Takie rzeczy widziałem np. w Szwajcarii, Szwecji, Australii,
Singapurze i Wielkiej Brytanii. Czyli da się.
-
16. Data: 2019-02-26 12:03:09
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-02-24 o 21:00, kk pisze:
> On 2019-02-24 18:55, Mateusz Viste wrote:
>> On Sun, 24 Feb 2019 18:22:55 +0100, kk wrote:
>>> Do czego? Samochody mają jeździć tak szybko jak to jest bezpieczne
>>> a nie jak to jest ograniczone.
>>
>> Prawo jest po to, by je przestrzegać.
>
> Sramy na to :-)
>
>> Nawet jeśli od czasu do czasu
>> zdarzy się, że jest niedoskonałe. Alternatywa polega na tym byśmy wszyscy
>> z maczugami latali.
>
> Ojej, to maczugi też prawo reguluje?
>
>>
>>> Autonomiczne pojazdy to rozwiązanie biznesowe a nie indywidualne. Bogate
>>> firmy będą w ten sposób obniżały koszty własne prowadzenia biznesu
>>> transportowego. Przeciętny ludzik może się tylko do tego dokładać.
>>
>> Za 30 lat (jeśli jeszcze będę na tym świecie - no ale w radio słyszałem
>> niedawno że będę żył 100 lat) wsiądę w samochód i powiem "jedziemy po
>> ziemniaki". Po 20 minutach drzemki wysiadam i jestem na miejscu. Takie
>> osobiste taxi. Może nawet szybciej niż za 30 lat - sądząc po postępach
>> m.in. Tesli, niewykluczone że ta rzeczywistość dojdzie do nas już w
>> przyszłej dekadzie.
>
> Ale pierdoły. Żeby kupić ziemniaki w ogóle nie trzeba nigdzie jechać.
> Wystarczy je zamówić. Tymczasem transport osobisty jest przejawem
> wolności więc nie zaniknie.
Powoli się już o tym zapomina, ale transport "osobisty" można wykonywać
osobiście np. nogami, pedałami i osobiście metrem. Zgadzam się, że
transport osobisty nie zniknie.
W cywilizacji liberalnej jest znana zasada, że wolność jednostki kończy
się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki. W krajach, gdzie
liczba samochodów przerosła sensownie rozumianą potrzebę transportu i
dalej rośnie - bo branża musi sprzedawać i to sprzedawać co kwartał
więcej - już zrozumiano, że nadmierna liczba samochodów osobistych
odbiera spory kawałek wolności tym, którzy akurat nie jadą - ogromne
przestrzenie zajęte pod infrastrukturę dla samochodów, hałas i spaliny.
U nas, ponieważ samochód dla każdego Kowalskiego dotarł nieco później,
trzeba jeszcze trochę czasu na zrozumienie ile samochody nam dają, a ile
zabierają. Na razie wciąż obowiązującym trendem jest fetyszyzacja i
ubóstwienie samochodu umiejętnie dokarmiane przez sprawny marketing branży.
-
17. Data: 2019-02-26 12:17:12
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "spider" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c743d2f$0$505$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-02-25 o 17:57, J.F. pisze:
>> a) czemu zwolniles ponizej 140 ?
>> b) nie potrafisz przyspieszyc do 140 ?
>Bo ograniczenie do 120. Tak, wiem ograniczenia są dla frajerów.
>Zresztą przy dużym natężeniu ruchu na S lub A jazda 140+ nie należy
>do bezpiecznych, jeden zahamuje, drugi też, a trzeci już nie zdąży.
Trzeba jechac 140 ale z odstepem :-)
>>> Pamiętam jazdę po holenderskiej autostradzie gdzie ograniczenie
>>> było właśnie 120. Wszyscy grzecznie lewym wyprzedzają z prędkością
>>> nie
>
>> A Ty bys tam pewnie chcial jechac 100 :-)
>Nie, 125-130 mi wystarczy,
Wtedy napiszesz, ze 100 ci wystarczy :-)
>>> większą niż 125 po czym spokojnie wracają na prawy pas. Zero
>>> nerwówki, poganiania światłami, zero hamowania.
>
>> Tylko po co zjezdzac wtedy na prawo ...
>Bo należy jeździć prawym pasem?
Niby tak, ale widzisz jak wyglada.
Lewy wolny ... dla nikogo ?
W Niemczech wtedy wszystkie osobowki jada lewym, bo wszystkie
"wyprzedzaja" :-)
J.
-
18. Data: 2019-02-26 12:20:35
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q535f6$itk$1$o...@n...chmurka.net...
W dniu 2019-02-24 o 14:30, Jacek Maciejewski pisze:
>> desperacko wduszającego pedał w podłogę a tu nic
>Może rodziny zabitych podczas nie mogącego się zakończyć wyprzedzania
>coś wywalczą w sądzie. Ogólnie jako przeciwnika UE bardzo cieszy mnie
>każda głupia decyzja tejże instytucji. Przybliża ona bowiem koniec
>tego eurokołchozu. Mam nadzieję, że zajmie to mniej czasu, niż upadek
>komuny, a ta też skończyła przez własną głupotę (choć biurokrację
>miała mniejszą).
No coz - na razie poza eurokolchozem mamy Szwajcarie, Norwegie, i
wkrotce byc moze UK.
To jakos nie sa kraje, gdzie mozna gnac ile dusza zechce :-(
Szwedzi mieli swoja "wizje 0", ale odstawili ... czyzby obywatele nie
chcieli jezdzic bezpiecznie, 80km/h ?
J.
-
19. Data: 2019-02-26 12:51:33
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-02-26 o 12:20, J.F. pisze:
>
> No coz - na razie poza eurokolchozem mamy Szwajcarie, Norwegie, i
> wkrotce byc moze UK.
>
> To jakos nie sa kraje, gdzie mozna gnac ile dusza zechce :-(
>
> Szwedzi mieli swoja "wizje 0", ale odstawili ... czyzby obywatele nie
> chcieli jezdzic bezpiecznie, 80km/h ?
Ostatniego lata w Szwecji, gdy na prostej drodze za miastem zabrałem się
za wyprzedzanie jadących jak zwykle 80 z bezpiecznymi odstępami, czyli
przyspieszyłem gdzieś tak do 95, to zostałem przez każdego wyprzedzanego
obtrąbiony przywołująco do porządku.
Po 2 tygodniach w Szwecji powrót do Polski i zderzenie z brutalnością i
chamstwem kierujących jest traumatycznym przeżyciem.
-
20. Data: 2019-02-26 12:58:10
Temat: Re: Ograniczenie prędkości
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c751a5f$0$486$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-02-24 o 14:30, Jacek Maciejewski pisze:
>> No panie i panowie, co wy na to?
>> http://www.geekweek.pl/news/2019-02-24/to-juz-pewne-
w-samochodach-pojawia-sie-obowiazkowe-ograniczniki-p
redkosci/
>> Już widzę ten smętny sznurek bryk wlokących się 50-ką pomieście...
>Są miejsca na świecie, gdzie "sznurek bryk wlokących się 50-tką po
>mieście", to jest najnormalniejsza norma. No, może nie 50-tką, tylko
>ok. 55-58. Takie rzeczy widziałem np. w Szwajcarii, Szwecji,
>Australii, Singapurze i Wielkiej Brytanii. Czyli da się.
W Warszawie pewnie tez zobaczysz i w wielu innych miastach Polski.
Ale na niektorych ulicach i w okreslonych warunkach ruchu :-)
Jak juz mowa o "sznurku", to jeden przepisowy samochod wyznacza
predkosc wielu za nim,
a moze wcale nie ma takiej checi do trzymania przepisow, co
przepustowosc powoduje, ze caly sznurek tyle jedzie.
Jak sa trzy pasy ruchu i mniejszy tlok, i nie ma FR, to wtedy mozesz
zobaczyc ile obywatele chca jechac :-)
We Wroclawiu ladnie trzymali ~60-70 ... na jednej ulicy, gdzie
wyjatkowo dzialala zielona fala.
Szybko sie przyzwyczaili, zreszta warunki sprzyjaly.
J.