-
51. Data: 2011-07-19 00:38:39
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan bartekltg napisał:
>>> Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
>>> GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik?
>>
>> http://www.catgpstracking.com
>
> Fajne, ale jeśli dobrze rozumiem, to mi da tylko informację,
> gdzie mogę się spodziewać małych kotków po powrocie dużego:)
A pytanie dotyczyło czegoś innego?
Jarek
--
Tato nie wraca; ranki i wieczory
We łzach go czekam i trwodze;
Rozlały rzeki, pełne zwierza bory
I pełno zbójców na drodze.
-
52. Data: 2011-07-19 01:02:28
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: bartekltg <b...@o...pl>
W dniu 2011-07-19 02:38, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan bartekltg napisał:
>
>>>> Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
>>>> GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik?
>>>
>>> http://www.catgpstracking.com
>>
>> Fajne, ale jeśli dobrze rozumiem, to mi da tylko informację,
>> gdzie mogę się spodziewać małych kotków po powrocie dużego:)
>
> A pytanie dotyczyło czegoś innego?
Cytuje pytanie:
"Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik? "
Może nie było to wyrażone zbyt precyzyjnie, ale chodziło
o wysyłanie lokalizacji w trakcie wycieczki.
Zresztą nieważne, też chyba nie do końca zrozumiałem jednego
posta i Waldkowi, jak mi sie teraz wydaje, chodziło nie o to,
że kot ucieknie i coś sobie zrobi, ale o to, że ucieknie
i opuści stanowisko pracy, a gołębie będą bezkarnie
gruchać na parapecie ;-)
pozdrawiam i lepiej kończę;)
bartekltg
-
53. Data: 2011-07-19 01:28:54
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan bartekltg napisał:
>>>>> Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
>>>>> GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik?
>>>>
>>>> http://www.catgpstracking.com
>>>
>>> Fajne, ale jeśli dobrze rozumiem, to mi da tylko informację,
>>> gdzie mogę się spodziewać małych kotków po powrocie dużego:)
>>
>> A pytanie dotyczyło czegoś innego?
>
> Cytuje pytanie:
> "Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
> GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik? "
>
> Może nie było to wyrażone zbyt precyzyjnie, ale chodziło
> o wysyłanie lokalizacji w trakcie wycieczki.
Są też podobne z nadajnikiem.
> Zresztą nieważne, też chyba nie do końca zrozumiałem jednego
> posta i Waldkowi, jak mi sie teraz wydaje, chodziło nie o to,
> że kot ucieknie i coś sobie zrobi, ale o to, że ucieknie
> i opuści stanowisko pracy, a gołębie będą bezkarnie
> gruchać na parapecie ;-)
No to wtedy trzy dni koszarniaka i się gałgan jeden nauczy szanować
robotę.
Jarek
--
-- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że nie mam żadnych rozkazów
co do tego kota.
Zaspany porucznik przewrócił się na drugi bok i przez sen mruczał:
-- Trzy dni koszarniaka -- i spał dalej.
Szwejk po cichu wyszedł z pokoju, wyciągnął nieszczęsnego kota spod
kanapy i rzekł do niego:
-- Masz trzy dni koszarniaka. Abtreten!
-
54. Data: 2011-07-19 01:41:19
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Maciej Tokarz <m...@m...pl>
> Ja bym radził odwrócić kolejność. To znaczy najpierw sprawdzić, czy
> ptaszki reagują na nagrania puszczane im metodą didżejską, a dopiero
> później w razie powodzenia operacji robić jakiś automat. Może się
> przy tym okazać, że trafi się na jakąś audiofilską odminę gołębi --
> czmychną przed nagraniem odtworzonym w wypasionej karty w komputerze,
> a to samo puszczone z byle Atmegi spłynie po nich jak po kaczce.
No tak, jest to jakieś rozwiązanie...
>
> Osobna sprawa, to skąd wziąć tego sokoła i jak go zaprosić na nagranie.
> Kilka lat temu zainstalowano u nas na lotnisku taką aparaturę kupioną
> gdzieś w USA. Dźwięki pozyskane były gdzieś w Górach Skalistych.
> No i się okazało, że nasze krajowe gołąbki pokoju nic sobe nie robią
> z tego Głosu Ameryki. Trzeba było zorganizować sesję nagraniową z rodzimymi
> drapieżnikami, bo gróźb tych jankeskich ni w ząb nie rozumiały.
>
Na Wikipedii coś się znajduje:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Soko%C5%82owa
te
Poza tym można poszukać jakiegoś miłośnika, który nagrywa ptaki i zechce
udostępnić parę sampli.
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl
-
55. Data: 2011-07-19 01:44:36
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Maciej Tokarz <m...@m...pl>
> Cytuje pytanie:
> "Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
> GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik? "
>
To coś to może być telefon. Powiedzmy co minutę przesyłający współrzędne
na serwer. Tyle, że jak na kota spory pakunek trza by mu przytroczyć...
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl
-
56. Data: 2011-07-19 01:57:26
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciej Tokarz napisał:
>> "Zeby nie było całkiem OT. Da się w kota wmontować
>> GPS + coś wysyłającego lokalizację albo chociaż nadajnik? "
>
> To coś to może być telefon. Powiedzmy co minutę przesyłający współrzędne
> na serwer. Tyle, że jak na kota spory pakunek trza by mu przytroczyć...
Można kupić odbiornik GPS wraz z GSM/GPRS w jednym module wielkości
biletu tramwajowego.
--
Jarek
-
57. Data: 2011-07-19 02:02:47
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciej Tokarz napisał:
>> Osobna sprawa, to skąd wziąć tego sokoła i jak go zaprosić na nagranie.
>> Kilka lat temu zainstalowano u nas na lotnisku taką aparaturę kupioną
>> gdzieś w USA. Dźwięki pozyskane były gdzieś w Górach Skalistych.
>> No i się okazało, że nasze krajowe gołąbki pokoju nic sobe nie robią
>> z tego Głosu Ameryki. Trzeba było zorganizować sesję nagraniową z rodzimymi
>> drapieżnikami, bo gróźb tych jankeskich ni w ząb nie rozumiały.
>
> Na Wikipedii coś się znajduje:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Soko%C5%82owa
te
Ale one tam w większości jakieś zagraniczne. I dźwięków też przy nich
nie widać.
> Poza tym można poszukać jakiegoś miłośnika, który nagrywa ptaki
> i zechce udostępnić parę sampli.
Można też te gołębie nagrać jakimś miłośnikom (może jakaś wietnamska
czy chińska budka jest w pobliżu). Dla zachęty udostępnić parę sampli.
--
Jarek
-
58. Data: 2011-07-19 05:56:09
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "Waldek" <n...@n...net>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnj29pe7.r1t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>> No i się okazało, że nasze krajowe gołąbki pokoju nic sobe nie robią
>>> z tego Głosu Ameryki. Trzeba było zorganizować sesję nagraniową z rodzimymi
>>> drapieżnikami, bo gróźb tych jankeskich ni w ząb nie rozumiały.
>>
>> Na Wikipedii coś się znajduje:
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Soko%C5%82owa
te
>
> Ale one tam w większości jakieś zagraniczne. I dźwięków też przy nich
> nie widać.
Nasze zurbanizowane latajace szczury
maja chyba wieksze szanse reagowac na odglosy Pustułki
http://www.youtube.com/watch?v=5CCg5R40RH0
-
59. Data: 2011-07-19 06:01:35
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "Waldek" <n...@n...net>
Użytkownik "Maciej Tokarz" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:j02ncf$8la$1@news.onet.pl...
> Poza tym można poszukać jakiegoś miłośnika, który nagrywa ptaki i zechce
> udostępnić parę sampli.
Ja do takich nie naleze, ale sample znajdziesz tutaj
http://kola.lowiecki.pl/ao/glos.htm
pocwicz tez z sowami - moze warto oprogramowac tryb nocny LOL
-
60. Data: 2011-07-19 07:08:49
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Maciej Tokarz <m...@m...pl>
> Można kupić odbiornik GPS wraz z GSM/GPRS w jednym module wielkości
> biletu tramwajowego.
>
Nie wiedziałem o takim cudzie, posiadam rozwiązania przesyłania danych
na serwer via PC i Windows Mobile (pozostaje do opracowania klient w Javie).
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl