-
31. Data: 2011-01-16 13:22:26
Temat: Re: Odkuwaj? sie za fotoradary
Od: "kawi" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:lbo5j6pasn2j3f7tuqqvq1h2mvjd3q22da@4ax.com...
> On Sun, 16 Jan 2011 13:05:07 +0100, kawi wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Moze i bardzo dobrze - zaczna oburzeni ludzie pisac do prezydenta to
>>> zrobia oficjalny parking. A potem drugi, trzeci ..
>>
>>Srał, pierdział, gryzł wodę miał w dupie przeszkode, na Nowym Dworze
>>ludzie po trawnikach pakują.
>>Zebrało się kilku, napisało do Spółdzielni, Zarząd Spóldzielni wyraził
>>zgode na budowe miejsc parkingowych ale u nas musi być zgoda mieszkanców.
>>Gówno, mieszkancy w totalnym prteście nie wyrazili zgody a auta parkują na
>>przejściach dla pieszych, trawnikach itp.
>>Żadne Dutkiewicze nie pomogą na ludzką głupote.
>
> Pomoga pomoga - jak taka akcja bedzie codziennie i dotknie wiekszosc
> mieszkancow, to i zgoda sie przyspieszy :-)
Nie pisz głupot, albo czytaj uwaznie, co ma dudek do osiedla. Tam jest
spółdzielnia i zarząd spółdzielni, walne zebranie mieszkanców a dudek ma
to w dupie i prywatnie i służbowo.
Decyduja o sobie na swoim osiedlu ale zawsze jest grupa która powie nie.
Dla zasady - nie bo nie.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Wiktor
--
Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę,
która najbardziej umie zamieszać ludziom w głowach
-
32. Data: 2011-01-16 13:24:55
Temat: Re: Odkuwajš sie za fotoradary
Od: "...:::Tomek:::..." <t...@N...space.pl>
W dniu 2011-01-16 12:59, J.F. pisze:
> Ale zaraz - gdzie, jak ?
> Bo to bywa tak ze wracasz do domu pozniej, i wszystkie miejsca zajete.
> I co masz robic - jechac dwa kilometry dalej ?
> Ktos powinien zauwazyc ze miejsc brakuje.
Oczywiście, sami mieszkańcy podczas kupowania mieszkania w danym
miejscu. A jeśli już kupują, to niech parkują trochę dalej, ale po
ludzku. Niestety to czasem oznacza, że trzeba kawałek przejść na
piechotę, a to już się w głowie dużej części kierowców-pustaków nie mieści.
Trochę mocnego słowa użyłem, ale uprzedzając niektóre pytania - sam
jeżdżę autem, w dodatku kombi, które nie wszędzie się mieści i również
borykam się z problemem braku miejsc parkingowych. Zawsze jednak parkuję
tak, aby nie utrudniać życia innym kierowcom ani pieszym.
--
Pozdrawiam
Tomek
-
33. Data: 2011-01-16 13:26:12
Temat: Re: Odkuwaj? sie za fotoradary
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 16 Jan 2011 13:22:26 +0100, kawi wrote:
>>>Zebrało się kilku, napisało do Spółdzielni, Zarząd Spóldzielni wyraził
>>>zgode na budowe miejsc parkingowych ale u nas musi być zgoda mieszkanców.
>>>Gówno, mieszkancy w totalnym prteście nie wyrazili zgody a auta parkują na
>>>przejściach dla pieszych, trawnikach itp.
>>>Żadne Dutkiewicze nie pomogą na ludzką głupote.
>>
>>Pomoga pomoga - jak taka akcja bedzie codziennie i dotknie wiekszosc
>>mieszkancow, to i zgoda sie przyspieszy :-)
>
>Nie pisz głupot, albo czytaj uwaznie, co ma dudek do osiedla. Tam jest
>spółdzielnia i zarząd spółdzielni, walne zebranie mieszkanców a dudek ma
>to w dupie i prywatnie i służbowo.
>Decyduja o sobie na swoim osiedlu ale zawsze jest grupa która powie nie.
>Dla zasady - nie bo nie.
No tak, ale ona albo nie ma samochodow, albo "ja mam gdzie parkowac".
Zdecydowane dzialania SM moga szybko przekonac ta druga grupe, jak sie
trzecia grupa zmobilizuje i zajmie im "ich" miejsca :-)
J.
-
34. Data: 2011-01-16 13:28:46
Temat: Re: Odkuwajš sie za fotoradary
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Sun, 16 Jan 2011 12:59:39 +0100, J.F. napisał(a):
> Bo to bywa tak ze wracasz do domu pozniej, i wszystkie miejsca zajete.
I to uprawnia do np. wjechania i zdemolowania trawnika, zablokowania
przejazdu innym, czy innej tego typu akcji?
> Ktos powinien zauwazyc ze miejsc brakuje.
W wielu przypadkach nie brakuje miejsc - za to w nadmiarze znajduje się
zwykłe chamstwo i prostactwo ludzi, którzy mają wszystko w d...ie bo
liczy się tylko ich wygoda i krótkowzroczny interes.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
35. Data: 2011-01-16 13:38:13
Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
Od: to <t...@a...xyz>
begin ...:::Tomek:::...
> Zmienisz zdanie, jak Ci jakaś matka z dzieckiem w wózku przechodząc
> zarysuje samochód w desperackiej próbie przeciśnięcia się przez wąskie
> przejście, które zostawiłeś. Życzę Ci wtedy, żebyś usłyszał z jej ust,
> że po prostu innej opcji nie miała.
Parkowanie nie niszczy niczyjej własności.
> Auto zawsze można zaparkować nieco
> dalej - 100, 200, 500 metrów od domu i zawsze jest jakieś miejsce.
Nie zawsze.
> Mieszkałem już we Wrocławiu w pięciu różnych miejscach, zarówno w
> śródmieściu jak i na większych osiedlach i ZAWSZE udawało mi się
> zaparkować w sposób nieuciążliwy dla innych.
Parkowanie w miejscach, o których mówię nie wiąże się z uciążliwością dla
kogokolwiek, a wręcz przeciwnie. Wszyscy w okolicy to akceptują. Niemniej
nie jest to zgodne z literą prawa.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
36. Data: 2011-01-16 13:44:32
Temat: Re: Odkuwajš sie za fotoradary
Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>
W dniu 2011-01-16 13:05, kawi pisze:
> Zebrało się kilku, napisało do Spółdzielni, Zarząd Spóldzielni wyraził
> zgode na budowe miejsc parkingowych ale u nas musi być zgoda mieszkanców.
To tylko tak dla uściślenia. Oni chcieli budować ogólnodostępne
parkingi, czy ogrodzić część wspólnego terenu i parkować tam tylko swoje
bryki?
> Gówno, mieszkancy w totalnym prteście nie wyrazili zgody
Bo w drugim przypadku to ich rozumiem.
Shrek.
-
37. Data: 2011-01-16 13:45:02
Temat: Re: Odkuwaj sie za fotoradary
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 16 Jan 2011 13:24:55 +0100, ...:::Tomek:::... wrote:
>W dniu 2011-01-16 12:59, J.F. pisze:
>> Ktos powinien zauwazyc ze miejsc brakuje.
>
>Oczywiście, sami mieszkańcy podczas kupowania mieszkania w danym
Jak kupowali to miejsc bylo duzo. Ale to bylo 15 lat temu.
Albo 6 miesiecy temu :)
Albo byl fajny parking .. tylko zostal pozniej sprzedany pod kolejny
budynek.
Oczywiscie mozna po kapitalistycznemu - ja sobie kupilem mieszkanie z
miejscem w podziemnym garazu i co mnie inni obchodza.
>miejscu. A jeśli już kupują, to niech parkują trochę dalej, ale po
>ludzku.
Tylko ze dalej jest to samo. Kolejny blok z duzym parkingiem .. ale
blok ma 200 mieszkan :-)
>Trochę mocnego słowa użyłem, ale uprzedzając niektóre pytania - sam
>jeżdżę autem, w dodatku kombi, które nie wszędzie się mieści i również
>borykam się z problemem braku miejsc parkingowych. Zawsze jednak parkuję
>tak, aby nie utrudniać życia innym kierowcom ani pieszym.
No to szczesliwy jestes ze ci sie to udaje, ale poczekaj - i Ciebie
kiedys odholuja :-P
J.
-
38. Data: 2011-01-16 13:52:23
Temat: Re: Odkuwaj? sie za fotoradary
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-01-16 13:22, kawi pisze:
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:lbo5j6pasn2j3f7tuqqvq1h2mvjd3q22da@4ax.com...
>> On Sun, 16 Jan 2011 13:05:07 +0100, kawi wrote:
>>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Moze i bardzo dobrze - zaczna oburzeni ludzie pisac do prezydenta to
>>>> zrobia oficjalny parking. A potem drugi, trzeci ..
>>>
>>> Srał, pierdział, gryzł wodę miał w dupie przeszkode, na Nowym Dworze
>>> ludzie po trawnikach pakują.
>>> Zebrało się kilku, napisało do Spółdzielni, Zarząd Spóldzielni wyraził
>>> zgode na budowe miejsc parkingowych ale u nas musi być zgoda
>>> mieszkanców.
>>> Gówno, mieszkancy w totalnym prteście nie wyrazili zgody a auta
>>> parkują na
>>> przejściach dla pieszych, trawnikach itp.
>>> Żadne Dutkiewicze nie pomogą na ludzką głupote.
>>
>> Pomoga pomoga - jak taka akcja bedzie codziennie i dotknie wiekszosc
>> mieszkancow, to i zgoda sie przyspieszy :-)
>
>
> Nie pisz głupot, albo czytaj uwaznie, co ma dudek do osiedla. Tam jest
> spółdzielnia i zarząd spółdzielni, walne zebranie mieszkanców a dudek ma
> to w dupie i prywatnie i służbowo.
> Decyduja o sobie na swoim osiedlu ale zawsze jest grupa która powie nie.
> Dla zasady - nie bo nie.
>
W radach osiedli takich jak ND z reguły siedzą stare emeryckie ramole.
Moherowy beton, któremu przeszkadza wszystko co nie jest po linii
katolskiej.
Młodzi raczej nie mają czasu na ciągłe zajmowanie się sprawami rady
osiedla. Im musi wystarczyć jak coś zrobią raz kiedyś. Oni mają
potrzeby, kredyty, muszą zapierdalać.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
39. Data: 2011-01-16 13:53:04
Temat: Re: Odkuwajš sie za fotoradary
Od: "kawi" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości
news:4d32e868$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-01-16 13:05, kawi pisze:
>
>
>> Zebrało się kilku, napisało do Spółdzielni, Zarząd Spóldzielni wyraził
>> zgode na budowe miejsc parkingowych ale u nas musi być zgoda mieszkanców.
>
> To tylko tak dla uściślenia. Oni chcieli budować ogólnodostępne parkingi,
> czy ogrodzić część wspólnego terenu i parkować tam tylko swoje bryki?
Spółdzielnia na wniosek mieszkańców postanowiła postawić parking,
bodajże dwa poziomy, dostepny dla każdego.
Wszystkie projekty, uzgodnienia wzieła na siebie spółdzielnia, znając
problem
parkowania na osiedlu, nawet miasto zgodziło się dołożyć parę groszy.
[...]
--
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Wiktor
--
Tłum o niczym nie decyduje sam, tłum wybiera władzę,
która najbardziej umie zamieszać ludziom w głowach
-
40. Data: 2011-01-16 13:53:32
Temat: Re: Odkuwaj? sie za fotoradary
Od: "...:::Tomek:::..." <t...@N...space.pl>
W dniu 2011-01-16 13:45, J.F. pisze:
> Jak kupowali to miejsc bylo duzo. Ale to bylo 15 lat temu.
> Albo 6 miesiecy temu :)
> Albo byl fajny parking .. tylko zostal pozniej sprzedany pod kolejny
> budynek.
Czasem i tak bywa, jednak nadal jestem zdania, że miejsce można znaleźć
zawsze, przynajmniej we Wrocławiu.
> Oczywiscie mozna po kapitalistycznemu - ja sobie kupilem mieszkanie z
> miejscem w podziemnym garazu i co mnie inni obchodza.
Jak kogoś stać, to dlaczego nie? Nie można mieć do takiej osoby
pretensji. Przynajmniej parkuje tam gdzie powinna.
> Tylko ze dalej jest to samo. Kolejny blok z duzym parkingiem .. ale
> blok ma 200 mieszkan :-)
Zawsze znajduję, więc to chyba nie jest niemożliwe, prawda?
> No to szczesliwy jestes ze ci sie to udaje, ale poczekaj - i Ciebie
> kiedys odholuja :-P
Żeby auto zostało odholowane, to musi naruszać pewne zasady, których ja
nie naruszam, więc śpię spokojnie. Co najwyżej mogę kiedyś znaleźć
mandat za wycieraczką.
--
Pozdrawiam
Tomek