eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdcinkowy pomiar prędkościRe: Odcinkowy pomiar prędkości
  • Data: 2014-07-16 09:47:07
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sat, 12 Jul 2014 21:30:13 +0200, elmer radi radisson

    > Ani jedni to nie psy i ich panowie, tylko po obu stronach sa ludzie.

    Przecież to nie moje porównanie -- tylko Jacka. Co ciekawe przyklasnąłeś mu
    w pełni, dopóki nie wykazałem prawidłowej analogii w tym przykładzie --
    dopiero teraz zaprzeczasz jak przestało pasować. Dziwne. :P

    > I zasada powinna byc taka, ze uklad jest uczciwy - oznakowanie jest
    > adekwatne do sytuacji, a kary za jego ignorowanie rowniez adekwatne.

    Czyli dać psu długą smycz, a jak pogryzie kanapę czy gościa to stłuc go na
    kwaśne jabłko -- może się nauczy że tak nie wolno. Wiesz, zdecydowanie wolę
    jednak naukę od podstaw i zmianę mentalności. Nieliczyłbym na kredyt
    zaufania -- życie pokazuje, że nie potrafimy z kredytów korzystać.

    > A obecnie niestety jest tak ze kierowcy masowo zaczeli dopasowywac
    > swoja predkosc do wszystkiego, tylko nie oznakowania.

    Kiedy kierowcy przestali się stosować do ograniczeń skoro, od kiedy
    pamiętam, większość nigdy się do nich nie stosowała?

    > Bo w zbyt wielu przypadkach ono nie jest zadna wskazowka i nie zostalo
    > postawione z takim rozmyslem. Nie sposob sie domyslic co rzadzilo tym,
    > kto decydowal o danym znaku.

    Przecież już wielokrotnie odpowiadałem. To sami ludzie, społeczeńswo,
    okoliczni mieszkańcy wnioskują o ograniczenia, sygnalizację, FR. Poza tym
    że urzędnicy mają podstawowe wytyczne, to rzadko kiedy z własnej
    nieprzymuszonej woli obniżają prędkości i stawiają FR.

    I tu zachodzi pewien niezauważalny przez wielu tutejszych dyskutantów
    problem. Lokalne społeczeństwo ma w tym interes aby obniżyli prędkość (bo
    przecież chcą iść bezpiecznie), więc zgłasza "problem" do urzędów. Kierowcy
    mają interes w tym, aby podwyższyć prędkość czy zlikwidować radar (bo
    przecież im się śpieszy), ale już nie piszą do urzędów.

    Ja, jako kierowca, piszę do urzędów -- problem w tym, że jestem w
    mniejszości. Mało kto, będąc kierowcą, to robi. I tak np. kierowcy wolą
    stać jak pały w korku zamiast zgłosić ewidentną awarię sygnalizacji. Za
    każdym razem jak ktoś pomstuje na "władzę", "urzędników", rzekomo źle
    ustawione ogranicznie, pierwsze co robię to pytam: zgłosiłeś to? Odpowiedź
    jest jedna: to nie jest ich zadanie i nie ich interes. Czyżby?

    > I to, ze za granica wyglada to inaczej i oznakowanie jest
    > bardziej intuicyjne i zapowiadajace to do czego sie nalezy przygotowac,
    > jest zwyczajnie faktem.

    Ponieważ za granicą inna jest mentalność ludzi. U nas każdy wini każdego,
    tylko nie siebie. Zrzuca odpowiedzialność na innych, zamiast brać sprawy we
    własne ręce. I tyle.

    > Oczywiscie, ze jest problem z przekraczaniem predkosci i sa tacy co
    > przeginaja pale.

    Znakomita większość kierowców przekracza dozwoloną prędkość. Przeginających
    pałę jest stosunkowo niedużo, dlatego nie rozchodzi się wcale o tępienie
    tylko samych piratów.

    > Ale jednoczesnie problemem wiekszym pozostaje to, ze na predkosci
    > i jej egzekwowaniu sluzby skupily sie wlasciwie w glownej czesci,
    > a jakos nie widac skutecznosci w tepieniu wymuszajacych pierwszenstwo,
    > olewajacych zakazy wyprzedzania i wykonujacych bezmyslnie manewry
    > stanowiace wprost przyczynek do proby czyjegos zabojstwa.

    Ależ monitoringu jest coraz więcej i mylisz się twierdząc, że takie
    przypadki nie są wyłapywane. Oczywiście, za miastem nie ma kamer
    monitoringu a i w mieście nie na każdej ulicy są -- bo kogo na to stać.

    Natomiast wdrożyli przecież gdzieś "program obywatelski" żeby nagrania z
    takimi przypadkami przysyłać, to się larum, między innymi tu na grupie,
    podniosło o SB, UB, CWKS, kapusiach itd.

    > W ten sposob rzesze bezmyslnych cwaniakow pozostaja bezkarne. Oni i tak
    > sie jakos przeslizgna pod radarem, a potem odrobia z gazem w podlodze i
    > wyprzedzajac kogos na trzeciego na zakrecie.
    > Predkosc to defacto temat zastepczy. Powinno sie promowac myslenie
    > i rozwoj wyobrazni i odpowiedzialnosc, a nie slepe egzekwowanie
    > znakow, chocby byly postawione bez sensu i stosownej analizy.
    > A tak to narazie i wciaz dziala, wystarczy pojechac
    > w dluzsza trase i wyciagnac wnioski.

    Jeżdżę w dłuższe trasy i wnioski mam takie, że większość kierowców nawet
    nie wie z jaką prędkością może jechać na danym odcinku. Tu naprawdę nie
    chodzi o tę garstkę piratów, tylko o tych co siebie malują jako świadomych
    i myślących kierowców.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: