eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaObiektyw astronomicznyRe: Obiektyw astronomiczny -a mozę teleobiektywy soczewkowe ok. 400-500mm
  • Data: 2011-10-08 22:30:13
    Temat: Re: Obiektyw astronomiczny -a mozę teleobiektywy soczewkowe ok. 400-500mm
    Od: "J." <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > niektórych 500-tek Rubinara i lustrzanej 300-tki tegoż. 500mm MZ5CA [jeśli

    > > dobrze podaję oznaczenie, bywa czasem na allegro] chyba miał gwint pod
    statyw,

    > > ale głowy nie dam.

    > > [...]

    >

    > Miałem kiedyś w bardzo dawnych czasach Rubinara 500f8 i o ile pamiętam

    > gwintu mocowania statywowego nie miał. Był to jednak na tyle mały i

    > lekki obiektyw, że mocowanie do statywu za pośrednictwem korpusu nie

    > stanowiło problemu.

    Zgadza się, Rubinar 500mm występował w wersji F/8 i F/5.6. Ta pierwsza jest
    malutka -łatwo policzyć, że średnica menisku [zarazem rozmiar apertury] to
    niecałe 63mm. Przypominam sobie,że widziałem zdjęcia tego obiektywu i zero
    jakiejś stopki. Natomiast ten jaśniejszy ma "wlot" kalibru 90mm. MZ5CA ma
    podobne parametry i oba modele był przerabiane na małe teleskopy, podobnie jak
    ich większy brat MTO. Te na 100% mają gwinty. Przerobione MZ5CA nawt miałem
    okazję podziwiać na żywo.
    A wracając do tematu wątkotwórcy, to podpinam sie z pytaniem: a co z
    soczewkowymi obiektywami 400-500mm ze światłosiłą F8 a sporadycznie F5.6-6.3?
    Na allegro i w komisach trafiają się takie manualne lufy, zwykle gwintowe
    M42, prawdopodobnie T2. Jakieś Beroflex-y, Soligory i in. Co to warte
    optycznie?
    Moje zainteresowanie takimi wynalazkami bierze się z potrzeby podpiecia
    takiego cacka do mojego E-PL1. Głównie na atrakcje typu zaćmienia Słońca i
    Księżyca. Te pierwsze wymagają niestety podróżowania i jakoś bardziej pasuje
    mi pakowanie w plecak długiej, za to wąskiej rury niż beczki lustrzaka :-))
    Drugie zastosowanie też "plecakowe", tzn. na jakieś specjalne ptaszki i inną
    faunę do której trudno podejść. Czy się kiedyś na safari do Afryki załapię,
    ciężko powiedzieć. Ale w tym roku koniecznie chciałem zobaczyć i sfocić
    maskonury na Islandii. No i mam, ale ze 150mm [z Olkiem ekw. 300mm] wyszły
    jednak dosyć małe w kadrze mimo podejścia na mniej niż 10m chwilami. A całe
    kolorowe piękno tych sympatycznych ptaszków mieści się na ich dziobie i wokół
    oczu, to drobne detale są... Brakowało mi ogniskowej zdecydowanie. Obok na
    skały wydrapał się jakiś gość w pelerynie, kapelutku i z wielkim jak lufa
    haubicy Canonem L-ką na statywie - raczej nie miał takich problemów.
    Więc jak z tymi allegrowymi lufami na soczewki? Ktoś używał z cyfrą?
    Pozdrawiam
    -J.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: