eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[OT] Leasing, kolizja drogowa, UT - problem › Re: [OT] Leasing, kolizja drogowa, UT - problem
  • Data: 2010-11-05 16:01:00
    Temat: Re: [OT] Leasing, kolizja drogowa, UT - problem
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości news:

    >ubezpieczycielowi
    >> > cieżko polemizować z opinią rzeczoznawcy.
    >> Nie polemizują.
    >> Zlali, nie wypłacili, wysłali na drzewo (czyt. do sądu).
    >> Autopsja.
    >
    > Zaczynam wątpić w to, czy wiesz jak się procedury odbywają.

    Wiem co mi odpisał ubezpieczyciel.
    Odpisał - na drzewo, więcej nie zapłacimy.
    I co mu zrobisz?


    >
    > Jeśli ASO zauważa niezgodność z pierwszą wyceną
    > rzeczoznawcy z TU, to ASO ponownie wzywa rzeczoznawcę
    > na oględziny. Takich przypadków jest multum -- gdy
    > uszkodzone są podzespoły niewidoczne przy wizycie
    > u klienta.

    Ale ja nie mówię o wycenie nowo odkrytych uszkodzeń, tylko o niedogadaniu
    się co do ceny naprawy tych o których obie strony doskonale wiedzą od
    pierwszej wyceny.


    >
    > Jeżeli rzeczoznawca nadal twierdzi, że uszkodzona część nie
    > może podlegać wymianie w ramach naprawy

    Zupełnie nie o tym mowa.
    Ja mówiłem o wycenie niezależnego rzeczoznawcy.
    Ubezpieczyciel olał ją ciepłym moczem i nic więcej ponad stawkę 50 zł za
    robociznę nie wypłacił.

    > To chyba rozgrywało się w Krainie OZ. ASO nie może
    > naprawiać czegoś, bez wcześniejszego poinformowania
    > o tym klienta.

    A jednak naprawia/rozbiera, a ubezpieczyciel płacić nie chce.

    > To tak, jakbym pojechał na wymianę kół w serwisie,
    > a wymienili mi silnik

    Nie ten przypadek.
    Przypadek jest taki: wymieniają koła, wystawiają fakturę na 20 zł, a
    ubezpieczyciel mówi: zapłacę 10 zł.

    >> Stawka robocizny jest stawką robocizny i nie
    >> zmienia się w zależności od tego kto płaci.
    >
    > Owszem, zmienia się. Ale nie w momencie płacenia.
    > Tylko w momencie tworzenia wyceny.

    No i właśnie na etapie wyceny rozjechały się drogi ASO i ubezpieczyciela.
    ASO chciało 120 zł za rh, a ubezpieczyciel max. 100 zł.

    >Ale ten temat
    > jest Ci, jak widać powyżej, zupełnie obcy.

    Co najwyżej jest obcy mojemu ASO, które nie zdecydowało się naprawić
    samochodu za cenę którą zaakceptował ubezpieczyciel.
    I możesz tupać nóżką, upierać się że musiało, ale sytuacja jest taka, że się
    nie dogadali i już.
    I sprawa jest w sądzie, a samochód nienaprawiony, bo na szczęście jeździ, a
    ja nie zdecydowałem się na naprawę bezgotówkową w takim przypadku gdy
    musiałbym dopłacić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: