Hello Sebastian,

Wednesday, May 11, 2011, 9:24:07 PM, you wrote:

[...]

> Czyli ręcznie zarządzając heapem, pieprząc się z segmentacją itp.
> Pozazdrościć architektury i OS. I tego że do końca obliczeni nie sposób
> było nawet napisać abstraktu artykulu ...

Czytam to Wasze amigowskie pieprzenie i powoli zaczyna mi się nóż w
kieszeni otwierać.

Zadam proste pytanie: w którym roku w Polsce można się było dodzwonić
do wieloliniowego BBSa i pochatować on-line z uzytkownikiem, który
wdzwonił się na drugą linię?

Dodam tylko, że był tam DOS 3.30 i DESQview+QEMM a komputer oprócz
obsługi dwóch zadan dla BBSa potrafił drukować z dwóch spooli na dwie
drukarki i jeszcze miał czas na to, żebym sobie w starym, dobrym
WordStarze coś popisał albo poprogramował w innym okienku.

Czytam to teogderyzowanie na temat niemożliwości wielozadaniowości i
rżę ze śmiechu. Bo po prostu z tego korzystałem i nie zastanawiałem
się, czy to z wywłaszczaniem czy nie.

Ale bezcenne było odpalenie w dwóch okienkach... dwóch Windowsów.

http://en.wikipedia.org/wiki/DESQview - świat PC nie kończy się na
MikrymMiękkim!

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On Wed, 11 May 2011 21:37:50 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Czytam to Wasze amigowskie pieprzenie i powoli zaczyna mi się nóż w
>kieszeni otwierać.
>
>Zadam proste pytanie: w którym roku w Polsce można się było dodzwonić
>do wieloliniowego BBSa i pochatować on-line z uzytkownikiem, który
>wdzwonił się na drugą linię?
>Dodam tylko, że był tam DOS 3.30 i DESQview+QEMM a komputer oprócz
>obsługi dwóch zadan dla BBSa potrafił drukować z dwóch spooli na dwie
>drukarki i jeszcze miał czas na to, żebym sobie w starym, dobrym
>WordStarze coś popisał albo poprogramował w innym okienku.

RoManie, a znasz taka nazwe KA9Q ? Mozna obslugiwac dwa modemy,
ethernet, pare sesji ftp i telneta .. i to bez zadnego desqwiew.

Ale tez nie znaczy ze ms-dos mial jakiekolwiek zalety

>Czytam to teogderyzowanie na temat niemożliwości wielozadaniowości i
>rżę ze śmiechu. Bo po prostu z tego korzystałem i nie zastanawiałem
>się, czy to z wywłaszczaniem czy nie.

Ale czy nie musiales miec do tego 386 ?
Przypominam ze IBM zaprojektowal ten komputer z 88, 386 to dwie i pol
generacji pozniej :-)

J.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:163928065.20110511213750@pik-net.pl...

> http://en.wikipedia.org/wiki/DESQview - świat PC nie kończy się na
> MikrymMiękkim!

No popatrz, czyli na peceta też się dało zrobić to, co na 8 bitowych
mikrokontrolerach można zrobić. LOL. I to wszystko w trybie tekstowym.
LOL^2.

Tylko, że pod koniec lat osiemdziesiątych to na Amidze multitasking z GUI
już był.

do góry

On 2011-05-11 21:37, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Dodam tylko, że był tam DOS 3.30 i DESQview

To nie był skladnik OSa tylko zewnątrzne oprogramowanie innej firmy. W
zasadzie osobny OS. Nijak to nie pomaga jako argument przeciw
gównaniości DOSa.

> >+QEMM a komputer oprócz
> obsługi dwóch zadan dla BBSa potrafił drukować z dwóch spooli na dwie
> drukarki i jeszcze miał czas na to, żebym sobie w starym, dobrym
> WordStarze coś popisał albo poprogramował w innym okienku.

Czyli dokladnie to samo co reszta świata. No może poza tym że reszta
świata miała pare dodatkowych ficzerów. W sensie takim że reszta świata
nie próbowała odpalać paru CP/M ów jednocześnie rozumiejąc bezsens
takiej "współpracy". Bo o współpracę chodzi a nie o równoległość.

> Czytam to teogderyzowanie na temat niemożliwości wielozadaniowości i
> rżę ze śmiechu. Bo po prostu z tego korzystałem i nie zastanawiałem
> się, czy to z wywłaszczaniem czy nie.

A jednak ktoś się zastanawiał i efektem czego na desktopach nie ma
cooperative-multitaskingu.

> Ale bezcenne było odpalenie w dwóch okienkach... dwóch Windowsów.
>
> http://en.wikipedia.org/wiki/DESQview - świat PC nie kończy się na
> MikrymMiękkim!

I o to chodzi. Niestety niektórym zakonczył się właśnie na MS-DOS i
kopiowaniu plikow pod nortonem. Ale też zdecydowanie wolałbym OS/2 niż
zwielokrotnianie CP/Mowego gówna w dowolnej formie.

do góry

Hello Marcin,

Wednesday, May 11, 2011, 9:50:03 PM, you wrote:

>> http://en.wikipedia.org/wiki/DESQview - świat PC nie kończy się na
>> MikrymMiękkim!
> No popatrz, czyli na peceta też się dało zrobić to, co na 8 bitowych
> mikrokontrolerach można zrobić. LOL. I to wszystko w trybie tekstowym.
> LOL^2.
> Tylko, że pod koniec lat osiemdziesiątych to na Amidze multitasking z GUI
> już był.

Jak sobie wyobrażasz otwarcie okienek z dwoma Windowsami w trybie
tekstowym? Oczywiście, że DESQview bez problemów pracował również w
trybach graficznych i miał nakładające się okienka _zanim_ zrobił to
Mikry w Windows 2.0 czy 2.1 (nie pamiętam już).

Polemizuję z twierdzeniem, jakoby przed Windows nie istniało
_użyteczne_ środowisko umożliwiające wykonywanie wielu zadań
równocześnie na PC.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello J.F.,

Wednesday, May 11, 2011, 9:49:30 PM, you wrote:

>>Czytam to Wasze amigowskie pieprzenie i powoli zaczyna mi się nóż w
>>kieszeni otwierać.
>>Zadam proste pytanie: w którym roku w Polsce można się było dodzwonić
>>do wieloliniowego BBSa i pochatować on-line z uzytkownikiem, który
>>wdzwonił się na drugą linię?
>>Dodam tylko, że był tam DOS 3.30 i DESQview+QEMM a komputer oprócz
>>obsługi dwóch zadan dla BBSa potrafił drukować z dwóch spooli na dwie
>>drukarki i jeszcze miał czas na to, żebym sobie w starym, dobrym
>>WordStarze coś popisał albo poprogramował w innym okienku.
> RoManie, a znasz taka nazwe KA9Q ? Mozna obslugiwac dwa modemy,

Jasne - userzy, którzy się wdzwonili mogą sobie czatować...

> Ale tez nie znaczy ze ms-dos mial jakiekolwiek zalety

Ja nie piszę o jakichkolwiek zaletach. Dla mnie DOS to - niestety -
bootloader i prymitywny shell. Piszę o możliwościach maszyny a nie
"systemu".

> ethernet, pare sesji ftp i telneta .. i to bez zadnego desqwiew.

I co z tym telnetem i ftpem w tamtych czasach byś robił? Nie było ani
jak ani z kim się w Polsce łączyć :( Pierwsze szkielety powstały w
1991 roku. Pamiętam, jak jechałem do Zbyszka Borowca oglądać Iskrę w
działaniu, połączoną modemem 2400bps z inną Iskrą...

>>Czytam to teogderyzowanie na temat niemożliwości wielozadaniowości i
>>rżę ze śmiechu. Bo po prostu z tego korzystałem i nie zastanawiałem
>>się, czy to z wywłaszczaniem czy nie.

> Ale czy nie musiales miec do tego 386 ?
> Przypominam ze IBM zaprojektowal ten komputer z 88, 386 to dwie i pol
> generacji pozniej :-)

Żeby odpalić dwa Windowsy 3.0 pod DESQview musiałem mieć 386DX20. Do
odpalania tasków DOSowych wystarczał nawet XT z 640 KB RAM.
Teoretycznie. Praktycznie 80286 z 1MB.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Sebastian,

Wednesday, May 11, 2011, 9:52:35 PM, you wrote:

>> Dodam tylko, że był tam DOS 3.30 i DESQview
> To nie był skladnik OSa tylko zewnątrzne oprogramowanie innej firmy. W
> zasadzie osobny OS. Nijak to nie pomaga jako argument przeciw
> gównaniości DOSa.

Ale PC nie wymuszał ograniczania się do DOSa. I będę zawsze
protestował przeciwko równaniu PC==DOS. Choć bardzo szanuję to, że
programy sprzed 20 lat nadal działaja na obecnym sprzęcie...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Pan J.F napisał:

> RoManie, a znasz taka nazwe KA9Q ? Mozna obslugiwac dwa modemy,
> ethernet, pare sesji ftp i telneta .. i to bez zadnego desqwiew.
>
> Ale tez nie znaczy ze ms-dos mial jakiekolwiek zalety

Zaletę miał jedną ważną -- nie przeszkadzał w robieniu takich rzeczy,
jak opisana wyżej. Ale ważne też, że nie maił przypisywanych mu tutaj
wad -- nie czynił komputera niezdatnym do użytku i nie wywoływał
gradobicia ani kokluszu.

--
Jarek

do góry

On 2011-05-11 23:19, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Ale PC nie wymuszał ograniczania się do DOSa. I będę zawsze
> protestował przeciwko równaniu PC==DOS.

W tym wątku występują dwie główne linie:

a) gównianość MS-DOSa

b) gównianość x86.

Staram się ich nie mieszać, ale prawda jest taka że PC statystycznie
wtedy to *był* MS-DOS + Norton. Statystycznie.

> Choć bardzo szanuję to, że
> programy sprzed 20 lat nadal działaja na obecnym sprzęcie...

A po co?

do góry

Hello Sebastian,

Wednesday, May 11, 2011, 11:23:42 PM, you wrote:

>> Ale PC nie wymuszał ograniczania się do DOSa. I będę zawsze
>> protestował przeciwko równaniu PC==DOS.
> W tym wątku występują dwie główne linie:
> a) gównianość MS-DOSa
> b) gównianość x86.
> Staram się ich nie mieszać, ale prawda jest taka że PC statystycznie
> wtedy to *był* MS-DOS + Norton. Statystycznie.

Nie mam pojęcia, ile masz lat i co robiłeś te 20+ lat temu. Bo ja juz
wtedy żyłem z programowania. I powiem Ci jedno - statystycznie
pierdolisz bez sensu.

>> Choć bardzo szanuję to, że
>> programy sprzed 20 lat nadal działaja na obecnym sprzęcie...
> A po co?

Bo się czasem przydają.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry