-
1. Data: 2011-05-11 05:06:36
Temat: czujnik dymu/czadu
Od: "yoytek" <y...@o...pl>
Prosze o polecenie mi jaki czujnik czadu/dymu kupic.
Czujnik potrzebny jest do mieszkania w ktorym w kuchni stoi piec
mniej wiecej taki jak ten :
http://img.bazarek.pl/219680/14418/1953270/122458699
44d2d84b9dee3b.jpg
Zdecydowalem sie na zakup czujnika z 2ch wzgledów.
1.Raz zdazylo mi sie ze piec po rozpaleniu nie ciagnal powietrza (dymu) do
komina tylko wszystkimi szczelinami dym wydobywal sie do pomieszczenia (
kuchni w tym przypadku )
Po 2-3 min od rozpalenia juz bylo OK ( ale kuchnia byla troche zadymiona )
2. Małe dziecko w domu i wolalbym miec jakies zabezpieczenie w razie
pojawienia sie dumy/czadu w mieszkaniu.
Z gory dziekuje za pomoc.
-
2. Data: 2011-05-11 05:17:45
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "yoytek" <y...@o...pl>
W kuchni stoi równiez kuchenka z butlą gazową.
Moze od razu jakis czujnik dymu/czadu i gazu ?
Czy taki czujnik bedzie ok ?
http://allegro.pl/markowy-czujnik-gazu-czadu-2w1-lpg
-lng-kurier-i1591481851.html
-
3. Data: 2011-05-11 08:58:10
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "yoytek" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4dca1965$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
> Prosze o polecenie mi jaki czujnik czadu/dymu kupic.
> Czujnik potrzebny jest do mieszkania w ktorym w kuchni stoi piec
> mniej wiecej taki jak ten :
> http://img.bazarek.pl/219680/14418/1953270/122458699
44d2d84b9dee3b.jpg
>
> Zdecydowalem sie na zakup czujnika z 2ch wzgledów.
> 1.Raz zdazylo mi sie ze piec po rozpaleniu nie ciagnal powietrza (dymu) do
> komina tylko wszystkimi szczelinami dym wydobywal sie do pomieszczenia (
> kuchni w tym przypadku )
> Po 2-3 min od rozpalenia juz bylo OK ( ale kuchnia byla troche zadymiona )
Dym nie musi oznaczać czad. Jeżeli był dostęp powietrza,
to czadu bym się nie spodziewał.
Swoją drogą czujniki to dobry pomysł niezależnie czy dymi
kuchenka czy nie.
Każdy sklepowy powinien być dobry.
Artur(m)
-
4. Data: 2011-05-11 11:06:59
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> Dym nie musi oznaczać czad. Jeżeli był dostęp powietrza,
> to czadu bym się nie spodziewał.
> Swoją drogą czujniki to dobry pomysł niezależnie czy dymi
> kuchenka czy nie.
> Każdy sklepowy powinien być dobry.
> Artur(m)
Kiedys zrobilem sobie sam takie cos (projek z EdW albo EP) - na komperatorach.
Nie wiem jak te sklepowe ale oczekiwalbym jakis uP w srodku na dzisiejsze czasy
i to uP z programem zdolnym przetwozyc dodatkowe aspekty. Normalny czujnik na
wzmacniaczu operacyjnym sie po jakims czasie rozkalibruje - chyba.
Pytanie - przez czujnik musi przeplywac powietrze i jest on ogrzewany.
Powietrze = mieszanina gazow + KURZU oraz cholernych areozoli. Jaki syf osadza
sie w kuchni to kazdy wie. W kuchni palonej weglem (co to za kuchania jezu)
albo gazem ziemnym jeszcze bardziej (kiedys myslalem ze jak ktos ma plyte
elektryczna to bedzie po syfie - nie prawda bo areozole ze smazonych rzeczy tez
wystepuja, niestety).
Smolista, lepka, syfiasta maz zaklei czujnik - kwestia czasu (mysle ze 2
miesiace juz wystarczy do dziela zniszczenia).
Jak sie zachowa taki czujnik? Temeratura tez jest rozna - czy ma to jakas
kompensacje?
Dlaczego pisze? W jakims magazynie widzialem projekt czujnika CO z
wykorzystaniem uP ktory mial kalibrowac swoja czulosc w stosunku do temperatury
itd. A co zrobi czujnik jak syf oblepi caly element wlasciwego czujnika (tego z
siateczka co tam reaguje na katalityczne spalanie CO na powierzchni sensora)?
Pytanie jest - ktos zna odpowiedz? Wiecie, kupi se taki jeden z drugim czujnik,
zawiesi i mysli ze jest bezpieczny. A po miesiacu to cos moze juz miec 2x
gorsza czulosc a po roku dzialania tylko glupkowato swiecic LEDem - bez szans
na wykrycie zagrozenia.
-
5. Data: 2011-05-11 16:17:28
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4dca6dd4$1@news.home.net.pl...
> Dlaczego pisze? W jakims magazynie widzialem projekt czujnika CO z
> wykorzystaniem uP ktory mial kalibrowac swoja czulosc w stosunku do
> temperatury itd. A co zrobi czujnik jak syf oblepi caly element
> wlasciwego czujnika (tego z siateczka co tam reaguje na katalityczne
> spalanie CO na powierzchni sensora)?
> Pytanie jest - ktos zna odpowiedz? Wiecie, kupi se taki jeden z drugim
> czujnik, zawiesi i mysli ze jest bezpieczny. A po miesiacu to cos moze
> juz miec 2x gorsza czulosc a po roku dzialania tylko glupkowato swiecic
> LEDem - bez szans na wykrycie zagrozenia.
Jak będzie narażony na tłuszcze z frytek to może tak być.
W czystym i suchym pomieszczeniu raczej powinien działać bezproblemowo.
Zwłaszcza że czujniki CO powinno się wieszać tam, gdzie najdłużej
przebywamy, najlepiej sypialnia.
Ja powiesiłem w łazience najdalej po przeciwnej stronie piecyka gazoweko.
Ale kupiłem model z wyświetlaczem LCD. No i na nim mogę zaobserwować że
jednak działa. Bo jak czasami są jakieś skoki ciśnienia i niesprzyjające
wiatry to widać na nim wykryte niewielkie rzędu 10-20ppm zawartości CO.
Alarmuje przy 30ppm utrzymującym się przez pół godziny zdaje się. Jak więcej
to dużo szybciej. Czujnik firmy KIDDIE.
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
6. Data: 2011-05-11 16:40:31
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "GR" <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl>
> Dlaczego pisze? W jakims magazynie widzialem projekt czujnika CO z
> wykorzystaniem uP ktory mial kalibrowac swoja czulosc w stosunku do
> temperatury itd. A co zrobi czujnik jak syf oblepi caly element wlasciwego
> czujnika (tego z siateczka co tam reaguje na katalityczne spalanie CO na
> powierzchni sensora)?
>
> Pytanie jest - ktos zna odpowiedz? Wiecie, kupi se taki jeden z drugim
> czujnik, zawiesi i mysli ze jest bezpieczny. A po miesiacu to cos moze juz
> miec 2x gorsza czulosc a po roku dzialania tylko glupkowato swiecic
> LEDem - bez szans na wykrycie zagrozenia.
hmmm... u mnie w firmie - jak twierdzi serwisant, czujnik dymu jest
zbudowany w ten sposób,
że pomiędzy elementami wchłaniającymi powietrze - dym, znajdują się elementy
optyczne, które
w przypadku przerwania ciągu światła odpala alarm. W zwiazku z tym, jeśli
wszystkie lementy "zostaną zasyfione kurzem, olejem itp" to włączy się
sygnał.. Wystarczy czyszczenie raz na 2-3 miesiące i jest O.K.
pozdr.
gr
-
7. Data: 2011-05-11 17:26:57
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "Papkin" <s...@s...net>
>
> hmmm... u mnie w firmie - jak twierdzi serwisant, czujnik dymu jest
> zbudowany w ten sposób,
tak, widzialem takie rozwiazania tj jakis LED IR swieci sobie do "labiryntu" z
plastiku i odpowiedni czujnik wylapuje swiatlo rozproszone na drugim koncu tego
"tunelu" z zalamaniami. Dym przez dyfuzje do tego labiryntu zmniejsza
rozproszenie (a moze paradoksalnie zwieksza ilosc swiatla docierajacego do
odbiornika?) i wlacza alarm.
Pisze bardziej o czujniku czadu, lpg, cng pracujacego non stop w "przeciagu"
(bo on sie grzeje by dzialac no i wtedy tez jakis "cug" wytwarza).
Przejedz palcem po szafkach kuchennych, najlepiej u gory. To samo bedzie na
bebechach czujnika czyli delikatnych krzemowych plytkach :/
-
8. Data: 2011-05-12 06:30:12
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: a...@p...pl
On Wed, 11 May 2011 07:06:36 +0200, "yoytek" <y...@o...pl> wrote:
>Prosze o polecenie mi jaki czujnik czadu/dymu kupic.
>Czujnik potrzebny jest do mieszkania w ktorym w kuchni stoi piec
>mniej wiecej taki jak ten :
>http://img.bazarek.pl/219680/14418/1953270/12245869
944d2d84b9dee3b.jpg
>
>Zdecydowalem sie na zakup czujnika z 2ch wzgledów.
>1.Raz zdazylo mi sie ze piec po rozpaleniu nie ciagnal powietrza (dymu) do
>komina tylko wszystkimi szczelinami dym wydobywal sie do pomieszczenia (
>kuchni w tym przypadku )
>Po 2-3 min od rozpalenia juz bylo OK ( ale kuchnia byla troche zadymiona )
>2. Małe dziecko w domu i wolalbym miec jakies zabezpieczenie w razie
>pojawienia sie dumy/czadu w mieszkaniu.
ja bym sie wyprowadzi....piec i butla z gazem i male dziecko....
Idz na konsultacje do Strazy Pozarnej - tam sa specjalisci.
--
ThinkXtra
-
9. Data: 2011-05-12 12:47:49
Temat: Re: czujnik dymu/czadu
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4dcac6e2$1@news.home.net.pl...
> Przejedz palcem po szafkach kuchennych, najlepiej u gory. To samo bedzie
> na bebechach czujnika czyli delikatnych krzemowych plytkach :/
Ja mam czujnik dymu od 4 lat "sprawdza się" co jakiś czas,
przy smażeniu naleśników. Wystarczy jeden lekko przysmażyć (przypalić),
i o tym wiedzą nawet sąsiedzi:).
Artur(m)