-
141. Data: 2014-10-10 22:20:02
Temat: Re: OMG!
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-10-10 20:07, Piotr Wyderski pisze:
> Mario wrote:
>
>> Bredzisz. To zwykła rzetelność inżynierska nakazuje, żeby klientowi nie
>> sprzedawać układu na płytce uniwersalnej łączonego drucikami.
>
> Dlaczego? Większość sprzętu z początku i środka ery lampowej wyglądała
> równie "pięknie". PCB na masową skalę wprowadzono dopiero znacznie
> później. Czy wszyscy ci, którym "wciśnięto" np. Pioniera zostali oszukani?
To on oszukuje ludzi udając, że przez ten sposób montażu dostarcza
ludziom taką jakość jaką wtedy oferował Pionier i inne topowe urządzenia.
> > Montażu automatycznego też nikt nie postulował. Ale przyzwoity
> > montaż THT na płytce z sensownie poprowadzonymi ścieżkami to by
> > się przydał.
>
> A po co? Bo tak są wykonywane współczesne urządzenia zoptymalizowane
> pod kątem wydajności produkcji masowej?
I tak używa elementów produkowanych pod kątem produkcji masowej.
Powinien je montować tak żeby była pewność że będzie bezawaryjne a nie
montować SOIC w powietrzu na drucikach podlutowanych do pinów.
To jest produkt małoseryjny,
> więc konstrukcja będzie taka, jak sobie wymyślił konstruktor.
Jednostkowa produkcja w perfekcyjnie zaprojektowanej i wykonywanej przez
CNC obudowie, a w środku płytka uniwersalna i druty prowadzone na krzyż.
Wszystko opakowane tekstami o tym że każdy z tych szczegółów budowy to
efekt dziesiątek prób i udoskonaleń. Oczywiście konstrukcja taka jak ją
sobie wymyślił konstruktor. Dla mnie po prostu niechlujna.
> Tu jest
> tylko jedno istotne pytanie: czy urządzenie spełnia zadeklarowane
> parametry i normy właściwe dla swojego segmentu. Jeżeli tak, to wszystko
> jest OK, w Polsce jest wolność zawierania umów.
>
> > Jakby co to może przecież nawet ścieżki pozłocić żeby uzyskać
> > bardziej nasyconą górę i mięsisty dół.
>
> No, albo na PCB dać warstwę opisową, co praktykuje m.in. wielu
> amatorów konstruując układy _jednoegzemplarzowe_. Dzięki temu
> od razu wiadomo, gdzie jest "R1" na płytce, którą facio zaprojektował
> godzinę przed lutowaniem. No ale przecież "tak jest profesjonalniej"...
> :-)))
Złocenie to był kamyczek do ogródka audiofili. Oni lubią złocone kable
ethernmetowe wiec tym bardziej przydałoby się trochę złota w torze
sygnałowym :)
--
pozdrawiam
MD
-
142. Data: 2014-10-10 22:32:57
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-10-10 21:37, Piotr Wyderski pisze:
> RoMan Mandziejewicz wrote:
>
>> Tym, że od tamtego czasu minęło 50 lat i nie wyceniono tego
>> kilkadziesiąt razy ponad koszty.
>
> W sprawie wyceny nie umiem zająć stanowiska, ale sądzę, że tanie
> to to radyjko nie było. Natomiast jeśli chodzi o 50 lat, to tu zmiana
> polega *jedynie* na ciągłym wprowadzaniu rozwiązań technicznych
> pozwalających produkować te urządzenia szybciej i z mniejszą
> pracochłonnością. Kiedyś wymagało to wykwalifikowanego pracownika,
> który pracowicie przez kilka godzin obcinał wyprowadzenia, łączył
> kabelkami i stroił obwody rezonansowe, a teraz robi to w kilkadziesiąt
> sekund automat pick&place, który się kiedyś wyrzuci, a nie wyśle na
> emeryturę.
Ale jeśli ktoś połączy drucikami układ który powinien być położony
automatem na płytce drukowanej, nie staje się przez to fachowcem który
potrafi zestroić układ. W dodatku ten układ nie staje się przez te
działania owocem specjalistycznej pracy wybitnego fachowca.
> Naprawdę czuję się nieswojo udzielając Ci takich pouczeń, ale
> dobrze wiesz, że prąd nie płynie lepiej od tego, że ktoś użył
> dwunastowarstwowego PCB z soldermaską. Równania elektromagnetyzmu
> oba układy obowiązują jednakowe, a montaż przestrzenny ma nad
> planarnym wiele zalet: większa gęstość upakowania, niewielkie
> przesłuchy (przewody przecinają się pod losowym kątem i w sporych
> odległościach, nikt celowo nie robi technicznego idiotyzmu
> polegającego na ciągnięciu równoległych linii sygnałowych, jak
> to jest *konieczne* na PCB). Ma tylko jedną, śmiertelną dla siebie
> wadę: nie daje się go sensownie zautomatyzować. No i wygląda *owo... :-)
>
> Proponuje jednak wartość rozwiązania techniczego oceniać po
> osiągnietych parametrach, a nie po zastosowanej technice wytwórczej.
Chodzi o te parametry podane przez kolesia?
"bardzo selektywny dźwięk, z dobrze zaznaczanymi planami,
różnicowaniem dynamiki itp. Pojawiła się głębia brzmienia, średnica
miała lepsze nasycenie."
>
>
--
pozdrawiam
MD
-
143. Data: 2014-10-10 22:43:42
Temat: Re: OMG!
Od: Grzegorz Jablonski <m...@i...com>
On 10/09/2014 10:13 AM, Piotr Gałka wrote:
> Dalej dobrze byłoby zaoferować te same urządzenia oparte na
> wzmacniaczach operacyjnych od różnych producentów. Szczególnym
> powodzeniem cieszyły by się urządzenia zbudowane na antycznych
> wzmacniaczach wyprodukowanych jeszcze przez National Semiconductor, a
> już szczególnym rarytasem byłyby te na układach Cemi (te to już
> konkurencja do lampowych).
http://www.newegg.com/Product/Product.aspx?Item=N82E
16800999307
-
144. Data: 2014-10-10 22:59:58
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 10.10.2014 14:25, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Użyto
> gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia styku w
> gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy metalowe
> dostępne dla użytkownika...
Na podstawie których zdjęć to mówisz?
Ja bym pomyślał, że cała obudowa jest metalowa i przewód ochronny
jest do niej przykręcony w "tym czarnym"
http://mniec.files.wordpress.com/2013/03/19.jpg?w=59
4&h=396
Zbliżenia pod innym kątem nie widzę.
pzdr
bartekltg
-
145. Data: 2014-10-10 23:07:55
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 10.10.2014 o 21:07, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Piotr,
>
> Friday, October 10, 2014, 9:01:32 PM, you wrote:
>
>>> Dla _siebie_ to mogę sobie zrobić nawet pająka. Ale na rynek
>>> obowiązują jednak jakieś standardy wykonania.
>> Tu masz konstrukcję profesjonalną z logo Telefunken:
>> http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/telefunkenckt.jpg
>> http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/connections.htm
>> Czym to się różni od wynalazku tego gościa?
>
> Tym, że od tamtego czasu minęło 50 lat i nie wyceniono tego
> kilkadziesiąt razy ponad koszty.
Taka ciekawostka:
http://pokazywarka.pl/jcn65s/
Na dole fabryczny Fender Deluxe Reverb z obecnej produkcji na PCB.
U góry ten sam egzemplarz "postarzony" na życzenie doświadczonego muzyka
- nie kanapowca. Efekt akustyczny, według niego, wart wysiłku
i pieniędzy.
--
rry
-
146. Data: 2014-10-10 23:09:43
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello bartekltg,
Friday, October 10, 2014, 10:59:58 PM, you wrote:
>> Użyto gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia
>> styku w gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy
>> metalowe dostępne dla użytkownika...
> Na podstawie których zdjęć to mówisz?
> Ja bym pomyślał, że cała obudowa jest metalowa i przewód ochronny
> jest do niej przykręcony w "tym czarnym"
> http://mniec.files.wordpress.com/2013/03/19.jpg?w=59
4&h=396
> Zbliżenia pod innym kątem nie widzę.
http://mniec.files.wordpress.com/2013/03/24.jpg?w=89
1&h=594
Widać nieprzylutowany styk PE.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
147. Data: 2014-10-10 23:21:04
Temat: Re: [OT] OMG!
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 10.10.2014 23:09, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello bartekltg,
>
> Friday, October 10, 2014, 10:59:58 PM, you wrote:
>
>>> Użyto gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia
>>> styku w gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy
>>> metalowe dostępne dla użytkownika...
>> Na podstawie których zdjęć to mówisz?
>> Ja bym pomyślał, że cała obudowa jest metalowa i przewód ochronny
>> jest do niej przykręcony w "tym czarnym"
>> http://mniec.files.wordpress.com/2013/03/19.jpg?w=59
4&h=396
>
>> Zbliżenia pod innym kątem nie widzę.
>
> http://mniec.files.wordpress.com/2013/03/24.jpg?w=89
1&h=594
>
>
> Widać nieprzylutowany styk PE.
OK, jak powiedziałeś, na co patrzeć i co to jest, to widzę ;-)
Wydawało mi się, że jest na to paragraf.
pzdr
bartekltg
-
148. Data: 2014-10-11 00:52:45
Temat: Re: OMG!
Od: A.L. <a...@a...com>
On Fri, 10 Oct 2014 20:19:53 +0200, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl.invalid> wrote:
>Hello Piotr,
>
>Friday, October 10, 2014, 8:13:47 PM, you wrote:
>
>>> Nie wiedzą - nie mają szans zobaczyć, z czego i jak jest wykonany
>>> produkt.
>> Jutro pójdę do Mediamarktu i każę sobie przed zakupem rozkręcić
>> telewizor UltraHD w imię świadomości konsumenckiej. Roman, to naprawdę Ty?
>>> Rzeczywista wartość produktu jest znikoma a ich sprzedaż wykorzystuje
>>> niewiedzę klientów.
>> Co to jest "rzeczywista wartość" i w jaki sposób się ją mierzy?
>> Koszt elementów?
>
>Poniesione koszty + godziwy zysk. Prowadziłeś kiedyś firmę? Wydawało
>mi się, że tak...
Polaxy maja zajoba na punkcie slow "godny, godziwy, honor". jezeli
wyrodukwoalem coz za 10 zlotych a klient chce to kupic za 1000 zlotych
- nie to zja ja mu wciskam ciemnote i oszukuje - tylko chce kupic - to
gdzie problem? Czy ktos kogos oszukal?
A.L.
-
149. Data: 2014-10-11 01:57:34
Temat: Re: OMG!
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-10-11 00:52, A.L. pisze:
> On Fri, 10 Oct 2014 20:19:53 +0200, RoMan Mandziejewicz
> <r...@p...pl.invalid> wrote:
>
>> Hello Piotr,
>>
>> Friday, October 10, 2014, 8:13:47 PM, you wrote:
>>
>>>> Nie wiedzą - nie mają szans zobaczyć, z czego i jak jest wykonany
>>>> produkt.
>>> Jutro pójdę do Mediamarktu i każę sobie przed zakupem rozkręcić
>>> telewizor UltraHD w imię świadomości konsumenckiej. Roman, to naprawdę Ty?
>>>> Rzeczywista wartość produktu jest znikoma a ich sprzedaż wykorzystuje
>>>> niewiedzę klientów.
>>> Co to jest "rzeczywista wartość" i w jaki sposób się ją mierzy?
>>> Koszt elementów?
>>
>> Poniesione koszty + godziwy zysk. Prowadziłeś kiedyś firmę? Wydawało
>> mi się, że tak...
>
> Polaxy maja zajoba na punkcie slow "godny, godziwy, honor". jezeli
> wyrodukwoalem coz za 10 zlotych a klient chce to kupic za 1000 zlotych
> - nie to zja ja mu wciskam ciemnote i oszukuje
Przecież w tym przypadku ewidentnie to jest wciskanie ciemnoty. Czytałeś
opinię przygotowaną przez kumpla? Te bzdety o tym, że ukłed ewoluował,
ze to wynik wielu lat pracy?
--
pozdrawiam
MD
-
150. Data: 2014-10-11 02:37:03
Temat: Re: OMG!
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sat, 11 Oct 2014 01:57:34 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>W dniu 2014-10-11 00:52, A.L. pisze:
>> On Fri, 10 Oct 2014 20:19:53 +0200, RoMan Mandziejewicz
>> <r...@p...pl.invalid> wrote:
>>
>>> Hello Piotr,
>>>
>>> Friday, October 10, 2014, 8:13:47 PM, you wrote:
>>>
>>>>> Nie wiedzą - nie mają szans zobaczyć, z czego i jak jest wykonany
>>>>> produkt.
>>>> Jutro pójdę do Mediamarktu i każę sobie przed zakupem rozkręcić
>>>> telewizor UltraHD w imię świadomości konsumenckiej. Roman, to naprawdę Ty?
>>>>> Rzeczywista wartość produktu jest znikoma a ich sprzedaż wykorzystuje
>>>>> niewiedzę klientów.
>>>> Co to jest "rzeczywista wartość" i w jaki sposób się ją mierzy?
>>>> Koszt elementów?
>>>
>>> Poniesione koszty + godziwy zysk. Prowadziłeś kiedyś firmę? Wydawało
>>> mi się, że tak...
>>
>> Polaxy maja zajoba na punkcie slow "godny, godziwy, honor". jezeli
>> wyrodukwoalem coz za 10 zlotych a klient chce to kupic za 1000 zlotych
>> - nie to zja ja mu wciskam ciemnote i oszukuje
>
>Przecież w tym przypadku ewidentnie to jest wciskanie ciemnoty. Czytałeś
>opinię przygotowaną przez kumpla? Te bzdety o tym, że ukłed ewoluował,
>ze to wynik wielu lat pracy?
No i co z tego? Towar jest wart tyle ile klient chce zaplacic
A.L.